Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oczyma*duszy

WIDZE JAK MNIE ZDRADZA...

Polecane posty

Gość pain au chocolat
czy ja moge porosic o ta ksiazke na maila goska_serafin@vp.pl plissssssssssssss:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość black sheep
pomiedzy wami: a czy ja moglabym Ci przeslac probke mojego pisma? Bardzo interesuje mnie ta metoda.Moglabys podac maila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość black sheep
Acha.i jak mam pisac? starac sie czy tak na szybko nabazgrolic? Boroznie pisze w roznych sytuacjach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomiędzy... POPIERAM! ubrałaś w słowa to co mi jakoś nie wyszło;) na marginesie: jeszcze trochę i bedizemy posądządzone o tworzenie kółka wzajemnej adoracji:D. Trudno;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomiedzy wami
Nooo cóż Diri :) Całkiem przyjemne to kółko, szkoda tylko, że powstaje w tak nieprzyjemnych okolicznościach... Przed obrzucaniem błotem bronić będę i siebie i Ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomiędzy... Bardzo mnie zaintrygowałaś. Przyznam, że z chęcią poddałabym się takiemu badaniu, choć strach jakie rzeczy mogą wyjść:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczyma*duszy
dzwonil....nie odebralam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomiedzy wami
black sheep - mozesz, tylko troche czasu to zajmie - jestem w pracy i mimo wszystko troche musze pracowac ;) icoterazbedzie@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Choć długie miesiące na kafe uodporniły mnie przed braniam wszystkiego do siebie miło jest przeczytać coś takiego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pain au chocolat
no jak bedzie z ta ksiazka :(?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomiedzy wami
Oczyma - baaaaardzo dobrze, że nie odebrałaś. Wyobrażam sobie, że łatwo nie jest. Chciałoby się odebrać i wykrzyczeć wszystko, co leży na sercu. Ale to nic nie da, rozmawiając z nim tylko rozdrapiesz to, co i tak jeszcze nie zdąrzyło się zagoić. Diri - ja mimo wszystko reaguje na obelgi nerwowo, ale jestem z natury raczej nerwowa. Ale walcze ze sobą, żeby olewać zaczepki bo szkoda czasu na bicie piany. A pismo - aż takie cuda z niego nie wychodzą :) Do dobrej analizy potrzebne byłyby próbki pisma z różnych dni - pisane w różnych nastrojach i sytuacjach - w pośpiechu, na spokojnie, w nerwach, w euforii itp. Ale taka analiza zajmuje z tydzień - dwa. Ale po jednej próbce pisma też trochę cech charakteru można wyłapać. Próbka powinna być pisana w miare możliwości jak najbardziej naturalnym pismem - bez udawania (oszukiwania samego siebie :) ) i zapomniałam dodac - konieczny jest podpis - tak jak się podpisujesz gdziekolwiek. tekst, na końcu podpis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla osób, które chcą książkę: chwilowo nie mogę jej przesyłać, kieruję do Autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadiya26l
to jest brak szacunku dla siebie samej ja to tak widze jesli sie szanujesz to bedziesz wiedziec co masz robic pozdrawiam i zycze dobrej i słusznej decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja tam lubię tą adrenalinkę;) W kaszę sobie nie dam dmuchać za to uczę się dużo prowadzenia rozmowy i dystansowania od uczuć, opinii i przekonań innych. Pewnie, że nie raz mnie poniesie, ale trudno, z resztą to to bywa oczyszczające;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadyia Problem jest, jesli ktoś się nie szanuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-mail
a ja mysle, ze żle że nie odebrałas tego telefonu teraz bedziesz rozmyslac o co mu chodziło- zawsze lepiej miec jasna sytuacje! nie uważasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e-mail spokooojnie.... on jeszcze zadzwoni. Przecież musi jakoś umówić się na odbiór rzeczy. Odrobina lekceważenia mu się przyda. Nie trzeba się zastanawiać. Masz PEWNOSC, że zadzwoni jeszcze raz. Luzik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeep
Dokladnie - niech teraz on sie troche poniepokoi. Zbyt pewny byl do tej pory swojej pozycji ... Kolacja ze znajomym - swietny pomysl - tylko nie traktuj tego zbyt powaznie - ot fajna towarzyska impreza - przyda Ci sie troche rozrywki. Jestes znowu wolna i mozesz spotykac sie z kim tylko masz ochote. A na tym gosciu autentycznie poloz palke - zasluzyl sobie na to. Jeszcze bedzie Cie chcial odzyskac jak sie polapie co stracil .... i wtedy on dostanie kosza ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomiedzy wami
Szacunek do siebie i poczucie własnej wartości może być zaburzone przeżyciami i aktualnym stanem emocjonalnym. W wypadku Oczyma - ja się wcale nie dziwię sposobowi myślenia. Całkiem naturalny. Łatwo jest oceniać na chłodno, stojąc z boku - kopnij w dupe, nie myśl, nie czuj, szanuj się. I to oczywiście mądre rady, zgodne z logiką. Ale nie tak proste do realizacji, jak ktoś kocha, cierpi. trzeba czasu na zrozumienie i poczucie tego, co podpowiada rozum. Diri - ja tylko mam czasem dziwne uczucie - jak wczoraj - ktoś, kto po prostu jest głupi - w dosłownym słowa znaczeniu - obraża mnie, a udział w wątku biorę nie po to, żeby kłócić się z idiotką, noooo i odpisując na jej posty, bijąc pianę mam poczucie, że dałam sie wmanewrować niepotrzebnie w dyskusję z kretynką. Ale (stety - niestety) zwykle także w kaszę sobie nie daje dmuchać :) telefon - oczywiście, że zadzwoni nie raz jeszcze - za dużo macie wspólnych spraw. Niech sobie nie myśli, że siedzisz i tylko czekasz na sygnał od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oni nie beda szczesliwi
Oni nie beda szczesliwi bo na cudzym nieszczesciu nie buduje sie wlasnego ---- to sie sprawdza w zyciu !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeep
Oni nie beda szczesliwi - skad wiesz ze to jej nieszczescie ? Moze znajdzie duzo lepszego szlachetnego uczciwego partnera ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomiedzy wami
"Oni nie beda szczesliwi" - Uwazam, ze jesli ktos juz nie kocha, to bycie razem na sile to nic dobrego i madrego. Czasem ludzie zakochuja sie w kims innym wbrew wlasnym checiom. Opisywany egzemplarz - cholera wie, czy odszedl bo sie zakochal, czy sie znudzil, czy mial inny powod - pewnym wg mnie jednak jest to, ze lepiej, że odszedl, jesli juz nie chcial tego zwiazku, niz gdyby ciągnął to dla zasady. Ochydnym natomiast jest sposob w jaki to zrobil - najpierw klamstwa, pozniej brak odwagi, brak szacunku zeby powiedziec to patrzac w oczy. Nie wiem wiec, czy budowanie szczescia na nieszczesciu moze sie sprawdzac - pewnie w niektorych wypadkach owszem, nie czynilabym jednak z tego zasady. Czasem zakochuje sie w nas ktos, z kim nie jestesmy i nie bedziemy - bedzie nieszczesliwy i oznaczaloby to, ze my takze bedziemy, bo nasze szczescie zbudowalismy na jego nieszczesciu...jakos bez sensu hm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomiedzy wami
* zakochują :) - to nie miała być bluzga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczyma*duszy
dupek...probuje mnie pograzyc wypisuje jakies glupie sms-sy...i chce zwalic cala wine na mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomiedzy wami
odpisujesz mu? czy prowadzi monolog?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oni nie beda szczesliwi
w zyciu tak jest jak ranisz kogos , to kiedys ty tez bedziesz zraniona.I nie wazne jakie byly pobudki tej zdrady odejscia, szczescie osobiste zbudowane na czyjejs rozpaczy sie nie sprawdza!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczyma*duszy
nie odpisuje tym tonem jakim on do mnie pisze...ot pisze po prostu zeby sie opamietal i zastanowal nad sensem slow jakie pisze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomiedzy wami
"Oni nie beda szczesliwi" - widzisz, a ja kiedys odeszlam od kogos, kto mnie kochal, nie zrobilam tego w klamstwie, zrobilam to najdelikatniej, jak umialam, a odeszlam, bo juz nie kochalam.....i wiem, ze czul sie skrzywdzony, bo on kochal....a ja czulam ze skrzywdze go bardziej zostajac z nim z litosci, poczucia przyzwoitosci, czy jak to nazwiesz. Czasem nie da sie nie zranic, zyc musisz w zgodzie ze soba a to czasem oznacza, ze trzeba odejsc - nie spedza sie z kims zycia z litosci. Oczywiscie nie usprawiedliiwam tu opisywanych w topiku zachowan. Ale krzywda to pojecie wzgledne. Czasem nie da sie inaczej. I raz jeszcze podkresle - nie usprawiedliwiam zdrady, klamstw, braku szacunku i innych temu podobnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomiedzy wami
o co on Cie oskarza, jesli moge spytac? co wg niego zrobilas zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×