Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iga26

co myslicie????

Polecane posty

Gość iga26

jestem prawie od roku w zwiazku z mężczynzą o 11 lat starszym, jest rozwiedziony i ma 2 dzieci. teraz zaczynam miec watpliwosci czy ten zwiazek ma szanse przetrwania i czy ta roznica wieku nie jest zbyt duza? co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslicie, myślicie... :O Tobie się wydaje, że wszystko jest takie proste? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iga26
moze ktos jest lub był w takim zwiazku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna.....
rok temu nie miałaś takich wątpliwości? dopiero teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iga26
wtedy o tym nie myslalam bo nie myslalam ze cos z tego bedzie a teraz jak juz jest to cos powazniejszego to mam watpliwosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm...ca ja ci mogę poradzić
myślę ,że różnica wieku nie ma tu nic do rzeczy...ale problemem będą (jeżeli planujecie wspólna przyszłosc) jego dzieci!!!! Wiem,ze myślisz inaczej ale sama zobaczysz ,on jest ojcem i będzie nim zawsze...czy tego chcesz czy nie ...swoje plany też będziesz musiała dostosować do jego dzieci.Jak kiedyś będziecie mieli wspólne dziecko to bedzie jaszcze gorzej -staniesz się o nie zazdrosna ...siłą rzeczy będzie mieć z nimi kontakt większy lub mniejszy ....z biegiem lat może sie to stać dlla ciebie uciążliwe...sama musisz to przemyślec i to dobrze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iga26
dzieki! jego dzieci mieszkaja w Ameryce wiec jego kontakt z dziecmi to tylko wakacje ktore spedzaja tutaj w Polsce razem z nim!!i wlasnie tego tez sie obawiam ze to bedzie dla mnie problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrwrwrw
Ja jestem w podobnym związku, niemniej jest mi łatwiej bo różnica wieku jest mniejsza (7 lat i oboje jesteśmy po trzydziestce), i on nie ma kontaktu ze swoim dzieckiem. Innymi słowy na co dzień zapominam że on ma już małżeństwo za sobą. U nas jest więc tak że ponieważ dogadujemy się i kochamy, to do negatywnych stron związku przyzwyczailiśmy się i radzimy sobie z nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja uwazam ze gdy
skoro dopiero teraz masz watpliwosci to znaczy dopiero teraz otworzyły Ci się oczy... moje dwie koleżanki były w takich związkach... po paru latach doszli do wniosku ze nie pasują do swoich facetów bo oni chcieli miec w domu kochanki, zony, a one chciały jeszcze troche pożyc na luzie.. jesli oboje macie taki sam stosunek do zycia,podobnie patrzycie na swiat Tobie nie przeszkadza to ze ma dzieci i jest po rozwodzie, umiecie dochodzic do kompromisu to próbuj dalej byc z nim..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iga26
jest mi z nim dobrze, dogadujemy sie, mamy podobne stosunek do zycia ale boje sie tego ze z biegiem lat może sie to zmienić. ze te 11 lat roznicy moze spowodowac ze nasze poglady na zycie zmieniom sie i beda rozne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teettrre
ja jestem z facetem 14 lat starszym, po rozwodzie, z dziećmi dzieci to nie kłopot, odwiedza je i nie jestem o to zazdrosna a czy różnica wieku daje się we znaki? różnie to bywa. Na pewno nasze temperamenty się trochę różnią. Ja jestem młodą osobą, chciałabym kochać się codziennie, jemu wystarczy raz na 2-3 dni. Często jest zmęczony, śpiący, podczas gdy ja jestem jeszcze pełna energii i niejedną noc bym przesiedziała. W sprawach imprez akurat się nie kłócimy, bo oboje nie lubimy "balować" i jesteśmy domatorami. Nic jednak nie sprawia mi dużego kłopotu, poza kilkoma rzeczami które opisałam (ale też mi nie przeszkadzają jakoś bardzo) - nie czuję różnicy wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iga26
teettrre.... długo juz jesteście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Więc ty
uzalezniasz to czy byc z nim czy nie od tego co my myślimy? W dodatku na podstawie tego co napiszałaś ha ha ha Ile ty masz lat, bo tak mówic może tylko małolata :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uważam że Wasz związek ma przyszłość, sama za miesiąc wychodzę za starszego faceta, i jakoś nie mam wątpliwości, a nawet jestem pewna, bo znam go dłużej niż Ty autorko, i nigdy nie miałam kłopotów że by się z nim dogadać. Trzymam za Was kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iga26
do wiec ty......nie uzalezniam, wiem ze to wyłacznie moja decyzja czy bede z nim czy nie! tylko chcialam uslyszec zdanie innych osob ktore byc moze byly lub sa w takich zwiazkach! do katie 88.....dzieki za mile slowa! jesli moge wiedziec to ile twoj partner jest starszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iga26
katie88.....to zycze powodzenia i szcześcia na nowej drodze zycia!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję, Tobie również, podejmij najlepszą decyzję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja siostra ma 31 a jej mąż
ma 42 lata ale jest na oko młodszy i sa po ślubie 9 lat !!!! maja 2 dzieci i są normaln arodziną ... a problemy maja jak wszyscy :praca dzieci itd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przecież każdy ...
zwiazek jest inny, a poza tym my was nie znamy i ktos odpowiedzialny nie da tobie zadnej rady, bo na jakiej podstawie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tam uważam
ze twuj facet to pedofil i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczowa pomarańczka
właśnie, każdy związek jest inny i tylko Ty możesz podjąć najlepszą decyzję, wiesz przecież co czujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iga26
wiem ze to moja decyzja, tylko chce zasiegnac opini tych osob ktore sa lub byly w takich zwiazkach i jakie sa ich doswiadczenia ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazazaza
nikt juz nic nie pisze.....chetnie poczytam bo tez jestem w podobnej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 lat jest jeszcze do przełkniecia :) ale musisz wziac pod uwage ze on nigdy sie nie odetnie od przeszłosci i swojej byłej zony. jezeli sie kochacie to dacie rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×