Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Olllka

Pomóżcie...proszę

Polecane posty

Gość Olllka

Proszę poradźcie... Poznałam chłopaka...mily, nawet przystojny...spotkalisamy się 4 razy. I teraz moję watpliwości...wydaje mi się, że on czuje coś do mnie. Boję się, że on zakocha sie we mnie a ja nie odwzajemnie tego uczuycia i go skrzywdze...wiem że za nami dopiero 4 spotkania, ale kiedy jestesmy razem ja nic nie czuje, jest zwyczajnie, normalnie, milo, ale żadengo dreszczyku...czas się ciągnie, a gdyby nagle zerwal ze mną kontakt nawet nie byłoby mi strasznie przykro. Mam 18 lat i nigdy z nikim nie byłam, może dlatego nie wiem jak to jest...boję sie ze on za niedlugo powie mi co czuje, będzie chcial sie zblizyc, a sam pocalunek jest dla mnie wyrazem milosci i nie moglabym bez uczucia kogokolwiek pocalowac...a może schizuje, bo za wczesnie zeby cokolwiek roztrzygac?poczekam jeszcze, może obudza się we mnej akieś uczucia, ale jesli nie...to co myslicie?...można tak bez milości...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka_jedna27
jeśli nie ma 175 wzrostu to uciekaj od niego!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olllka
a jesli ma 175...? :P nie no proszę, powaznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh pocalunek wyznaniem milosci?? widac ze malo chlopow znasz;) ale wracajac do tematu:) wiesz kiedy to to kiedy czujesz takie cos dziwnego w brzuchu rumienisz sie i tesknisz za nim nawet w jego obecnosci ze swiadomoscia ze niedlugo musiscie sie rozejsc...ze chcesz go widziec 24h/na dobe! z reszta jesli to bedzie ten to bedziesz wiedziala:) Jesli masz chlopaka zranic to lepiej zakoncz te znajomosc...po co masz sie meczyc Ty po co ma sie meczyc on! tak bedzie prosciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olllka
myślałam że to motylki w brzuchu a to fermentowały ogórki kiszone:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olllka
z Tymi ogorkami to oczywiscie nie ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olllka
mówisz, żeby zakończyć znajomość, ale czaem na uczycie tzreba poczekać, może z czasem...przynajmniej niektorzy tak mowią:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olllka
ogórki gdzie indziej sobie aplikuję:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olllka
tralalala...no właśnie, nic z tych rzeczy nie czuję...i dokładnie tak to sobie wyobrażłam, a tu nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olllka
ja chyba pisze za długie te posty bo nigdy nie potrafię Was zainteresować:P kto ma dobre serduszk i pomoże?? hehe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie musisz olllko
się od razu zakochiwać! Porozmawiaj z nim szczerze, że na razie chcesz go poznać, pokolegować się. Jeśli to wartościowy chłopak, to to zrozumie. Żaden normalny chłopak nie wyznaje miłości po paru spotkaniach- to cos bardzo poważnego i też weź, to pod uwagę, że jeśli tak zrobi, to nie ma co go traktowac poważnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olllka
chyba masz rację:)a może poprostu nie będę nic nba ten temat narazie mówić, bo moze tylko m isie wydaje...i on jest na taki msamym etapie co ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie musisz Olllko
Myślę, że może rzeczywiśćie za dużo analizujesz, choć też tak często mam:) Nie ma sie co martwić na zapas, dopóki nic jeszcze nie wyznał-poczekaj spokojnie na rozwój wypadków. Ja też się nie zakochałam w swoim chłopaku po czterech spotkaniach, a teraz świata poza nim nie widzę.Zdaj sie na swoją intuicję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna przyszła samobojczyni
ja jestem z moim 5 miesiecy...5 miesiecy bez miłosci..on kocha..ale ja nie...tez myslałąm ze Miłosc przyjdzie.. wkoncu pragnełam byc kochana..pragnełam czułosci, troski...teraz jest..ale ja dusze sie łzami...bo go nie kocham..a tak naprawde to nie tylko chce byc kochana..ale przede w wszyskim sama czuc..to jest kwintesencja istnienia..ja juz NIC nie poczuje..juz wkrótce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma sie co meczyc jak sie nic do nikogo nie czuje...bo przede wszystkim ranisz druga osobe...szkoda czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalala
a ja bylam na poczatku z chlopakiem do ktorego nic nie czulam. podobnie jak ty. a z czasem jak zaczelam go coraz bardziej poznawac to zakochalam sie w nim:):):) i bylo wspaniale:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×