Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ***mama***

Adopcja

Polecane posty

Pozostawiaenie w szpitalu bez zrzeczenia się praw spowoduje, że dziecko bardzo długo będzie czekać na rodziców. To po części zabranie mu szansy na normalny rozwój. Pracowałam z małymi dziećmi i wierz mi, pierwsze 3 lata są najważniejsze.domyślam się, że jest Ci bardzi ciężko - ale sądzę, że wcale ten ciężar nie spadnie, jeśli będziesz wiedziała, że nie zrobiłaś wszystkiego, co w Twojej mocy, by dziecku zapewnić dobre życie. Pomyśl o tym, za parę lat będziesz spokojna wiedząc, że Twoje dziecko jest szczęśliwe w nowej rodzinie i nie tkwi w DD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana***21
tak tylko ze ja calkowicie niewiem co i jak mam zrobic w tej sprawie?pojsc do osrodka adopcyjnego i powiedziec o tym ze chce oddac dziecko?a tam beda wypytywac i wypytywac,a tego sie boje najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczytaj wlinku, który podałam w ostatni poście na poprzedniej stronie - dziewczyna na forum pyta o to samo. I ma dziesiątki odpowiedzi z opisem całej procedury adopcyjnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana***21
a czy jezeli pojde do szpitala(bez zadnych badan i karty ciazy bo nie posiadam) to maja obowiazek mnie przyjac?i czy moga odmowic jesli bede chciala pozostawic dziecko po porodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Załamana:)🌼 Nic się nie martw, proszę Cie napisz tylko na adres: kalina1@gazeta.pl To jest cudowna dziewczyna, która zorganizowala grupe wsparcia dla takich dziewczyn jak Ty;). Ona odpowie Ci na KAŻDE pytanie:). Napisz do niej, dobrze?:) Na pewno wszystkiego się dowiesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana***21
dziekuje! naprawde niewiem co mam robic,z rodzicami nie chce o tym rozmawiac,ani z nikim innym.moze ta osoba mi pomoze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomoże Ci słońce, zobaczysz:). Powodzenia, będzie dobrze, zobaczysz:0🌼👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Intima:). Ja byłam własnie u gina, powiedział mi że z histopatologii łozyska wynika, ze prawdopodobną przyczyną zgonu maluszków był zawał łożyska...:(. I że nie miałam na to wplywu... Ech...Ale chyba mi lepiej, że znam przyczynę... Trzeba zyc dalej i czekac na małego potworaka:)🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana***21
mam jeszcze pytanie,czy jezeli do tej pory( w czasie calej ciazy-8miesiac) nie bylam wogole u lekarza czy to moze jakos wplynac na pobyt w szpitalu podczas porodu?czy kazdy szpital ma obowiazek mnie przyjac i pozwolic na pozostawienie dziecka po porodzie?jakie dokumenty sa z tym zwiazane?mam wiele pytan na ktore nie znam odp,a zostalo tak malo czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olus811
Witajcie Jestem zainteresowana adopcja ze wskazaniem, czy ktoś z Was jest w stanie mi pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lkljlkkj -> Ona chce zaadoptować, nie oddać! I ze wskazaniem a nie z OA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olus811
Teoretycznie wiem o adopcji ze wskazaniem „wszystko”. Potrzebuje pomocy aby ja zrealizować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olus, napisz na maila podanego przez Katynkę - kilka postów wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olus811
Dokładnie…chcę adoptować, nie oddać do adopcji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olus811
Kalina?....jestem z nią w kontakcie, ale na razie telefon milczy, a ja szukam dalej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Załamana, kazdy szpital ma obowiązek Cię przyjąć do porodu, na pewno zażądaja karty ciąży, mogą Cię nawet ofuknąć, że jej nie masz, ale poród muszą przyjąć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana***21
a jak zostawie dziecko w szpitalu to jakie sa tego konsekwencje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Załamana, jeśli zostawisz i nie podpiszesz zrzeczenia sie praw, to mały trafi do domu dziecka, bo nie bedzie miał uregulowanej sytuacji prawnej:(. Jeśli podpiszesz zrzeczenie, maluch trafi do kochającej rodziny:). Czyli róznica jest spora...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***mama***
witajcie kochane kobietki :) witam równiez załamaną....nie martw się dziewczyno kazda kobita rodząca ma prawo do opieki lekarskiej niezaleznie od tego czy bywała u lekarza czy nie... napisz do kaliny i ja napiszę do ciebie mozna rodzic nie tylko w szpitalu w Twoim miescie ja rodziłam w miescie swoich rodziców adopcynych miałam super opiekę...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć babeczki:). A my jutro idziemy do Ośrodka Adopcyjnego już z dokumentami do rejestracji, od września zaczynaja się szkolenia;). Mam taki plan: odbyć te szkolenia i uzyskac kwalifikację, a od stycznia szukac bobaska do adopcji ze wskazaniem:) Teraz tak: po co nam w takim razie kwalifikacja z OA?:). Bo wiem, że sądy przychylnie na to patrzą, że nie uważają wtedy, ze ktos ma cos do ukrycia i szerokim łukiem omija OA, a szuka dziecka do adopcji ze wskazaniem;). Poza tym i tak jak ktoś kwalifikacji nie ma, odsyła do OA, po opinię, wywiad, itp;) Dobry plan?:). Trochę mnie stresuje ta cała kwalifikacja i wkurza mnie to, że musze udowadniac komuś, że będe dobrą matka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katynka powodzenia
! Będziesz super Mamą :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce byc mama
PROSZE O POMOC. Jak przebiega adopcja ze wskazaniem miedzy bratem a siostra,Mam brata ktory ma 3 dzieci,teraz jego zona jest w ciazy ,niestety nie moga pozwolic sobie na jeszcze jedno dziecko z powodow materialnych i chca oddac to dziecko dla mnie-my z mezem pragniemy miec dziecko dlatego bede szczesliwa przyjac to dzieciatko,my mieszkamy w Niemczech i chcialabym sie dowiedziec jak to jest z adopcja ze wskazaniem?Chcialabym mozliwie jak najszybciej zabrac dzieciatko po porodzie do domu,czy jest jakas mozliwosc zalatwienia formalnosci zaraz po porodzie w szpitalu? Jakie dokumenty sa potrzebne od nas?Ile musze czekac zeby przewiezc dzieciatko przez granice?Jak to wszystko przebiega?Prosze o pomoc bo mamy niewiele czasu juz w lipcu.Dziekuje Wam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce byc mama
mam 30 lat,boje sie troszeczke ze bede w ciaglym kontakcie z rodzina i nie wiem tak naprawde jak zachowa sie moja bratowa w przyszlosci,moze bedzie chciala synka spowrotem? To jest jednak bol gdy beda widziec to dziecko a nie beda mogli z nim byc,jak to jest?czy bede miala czyste sumienie patrzac na ich cierpienie?Boje sie tego . Wiem ze pokocham to dzieciatko od poczatku,ale jak powinnam zachowac sie w przyszlosci? czy powiedziec dziecku o jego prawdziwych rodzicach? Moze mi ktos pomoc?Zastanawiam sie jeszcze czy mam w sobie tyle sily,bo czuje sie jakbym komus odbierala dziecko,mam takie uczucie bo sama bym nigdy nie oddala,dlatego jest mi jakos tak ciezko. Brat mowi mi ze wie ze oddaje dziecko w dobre rece i ze bedzie kochane i bedzie mialo lepiej u mnie.A ja boje sie ze gdy bedziemy sie spotykac czy to na Swieta czy inne uroczyst.ze bedzie to dziecko porownywane nie do mnie i meza,ale do brata i prawdziwej mamy...Jak mam sobie z tym poradzic? Pomozcie prosze.A moze nie jest to za dobre wyjscie biorac dzieciatko od brata? Czy zawsze bedzie to tak bolalo? Jak mam sie nastawic do tego wszystkiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***mama***
do chce byc mamą słuchaj według mnie sprawa jest bardziej prosta niz adopcja dziecka obcego, spoza rodziny jesli tylko masz mozliwość bez wahania podejmuj kroki do adopcji Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***mama***
wiecie trudno mi się wypowiadać na temat tego czy dana kobieta za kilka lat nie bedzie miała przebłysku matczynej milosci i czy nie zechce walczyc o dziecko...to wszystko zalezy od odpowiedzialności danej osoby. Ja wiem jedno ze nie warto walczyc o dziecko wychowane w innych warunkach, które kocha swoich opiekunów....miałam przypadek u koleżanki która odeszła od męza a on postanowił zatrzymac syna...wiele lat walki w sądzie spowodowało ze dziecko nie potrafiło przystosować się do bycia z matką...ona dla dobra dziecka zrezygnowała z walki...dla mnie to był nie tylko szczyt odpowiedzialnosci ale równiez brak egoizmu i ogromna miłosc do dziecka....takie jest moje spojrzenie na całą sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo...masz rację...to niestey zależy wyłącznie od danej kobiety... My dzisiaj złożylismy dokumenty w OA, szkolenia dopiero we wrześniu;). Tak rozważam jeszcze jeden osrodek, bo tam ponoć szybciej się uzyskuje kwalifikację, a jak bedziemy juz brac maluszka, chciałabym byc po;) Chcę byc mamą, adopcja o której mówisz jest dość latwa, bo takie wskazanie (w ramach rodziny) nie rodzi żadnych podejrzeń. Ale nie mam pojęcia jak to wyglada w kwestii waszego pobytu za granicą...Musiałabys jednak zapytac jakiegos prawnika...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***mama***
dzis rozmawiałam z mamą adopcyjną mojego9tzn naszego) dzidziusia powiedziała mi ze jak tylko odchowa dziecko postanowiła pracowac harytatywnie jako wolontariuszka w OAO :) to cudowna mysl ...stwierdziła ze bedzie tam namawiac kobiety na adopcję ze wskazaniem, bo to najlepsza z możliwych adopcji. Dziś przeczytałam na przystanku autobusowym artykuł z pierwszej strony gazety FAKTY tam było napisane ze kobieta z pogotowia opiekunczego poparzyła dziecko i nie zgłosiła się z tym do zadnego lekarza bo bała się utyraty kasy :(:( chyba bym umarła jakbym wiedziała ze moje dziecko tam lezy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super mamo:)! Ja się zastanawialam nad pracą w DD, ale chyba jednak nie wytrzymałabym tego emocjonalnie:(. Jak w przedszkolu miałam praktyki to już mi było źle, bo się zakochiwałam w tych dzieciach...a w DD tym bardziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×