Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oczyszczona

Dieta oczyszczająca a krwawienia

Polecane posty

Gość oczyszczona

Od około 2 tygodni stosuję dietę oczyszczającą, warzywno-owocową, taka zmodyfikowana wersja diety Ewy Dąbrowskiej, piję dużo zielonej herbaty i wody, czuję się fantastycznie, nie chodzę głodna, nie jestem osłabiona, ale wczoraj pojawiło mi się krwawienie, może raczej plamienie,które trwa do dziś. Jestem w środku cyklu i nigdy wcześniej nic takiego mi się nie zdarzyło. Biorę hormony, ale dietę oczyszczającą konsultowałam wcześniej z ginekologiem i nie widział przeciwwskazań dla tego typu oczyszczania. Wybiorę się do lekarza, ale niestety dopiero po weekendzie, dlatego proszę osoby, które stosowały diety oczyszczające o wypowiedź, czy zdarzyło wam się coś podobnego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczyszczona
odpowiedzcie proszę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczyszczona kiedyś
nie, nie zdarzyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi natomiast
hej mi zdarzylo sie dostac miesiaczke 10 do 12 dni wczesniej. Przeszla normalnie, mniej bolu niz zwykle, czeekam teraz na nastepna, zobaczymy co i jak. aha, a diete przerwalam, raczej z przyczyn osobistych. zamierzam niedlugo do niej wrocic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxx_cxxx
Dieta "oczyszczająca"? Proszę o odpowiedź na kilka pytań: 1) z czego to ma "oczyszać"? odpowiedź "z toksyn" nie wystarczy. Proszę o wzory chemiczne substancji. 2) czy ktokolwiek ma choćby najbardziej blade pojecie o stężeniach owych substancji przed oraz po 'oczyszczaniu'? Wyniki chromatografii gazowej mile widziane. 3) jakie sa badania pokazujace iz owe zwiazki w stezeniach wystepujacych w organizmie 'bez oczyszczania' wywoluja jakiekolwiek zauwazalne objawy? Bez powyższego żarcie samych warzywek czy czegokolwiek innego w ramach "oczyszczania" to bzdura kosmiczna i durne wyniszczanie organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrecz przeciwnie ograniczony czlowieku. Czy idac do lekarza z katarem masz do czynienia ze wzorem chemicznym sluzu cieknacego ci z nosa? Dlaczego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxx_cxxx
Porównujesz istniejącą i opisaną w każdym podręczniku medycyny chorobę z naiwnym wierzeniem w "zatrucie" niewiadomymi substancjami ? Katar jest objawem obecności w organiźmie wirusa - jego obecność można bez problemu wykazać w byle laboratorium. A skoro nasze ciała są tak "zanieczyszczone" to to powinno być jeszcze łatwiejsze do udowodnienia. Więc czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A może ty
miałaś nadżerkę, "oczyszczona" proszę napisz czy byłaś u ginekologa i co z twoją dietą, czy obecnie stosujesz zdrowe żywienie i jak twoje zdrowie. Ja również byłam na tej diecie czułam się świetnie, ale teraz trudno jest mi stosować zdrowe żywienie, bo mąż chce jeść tradycyjnie - schabowy, ziemniaki, rosół , szynka itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A może ty
xxxx_cxxx rozszerz swoją wiedzę też o medycynę naturalną, a później się wymądrzaj na forum i przepytuj ludzi, którzy szukają innych możliwości poprawy swojego zdrowia. Ja zawdzięczam lekarzom i ich tabletkom na nadciśnienie - alergię i astmę, ale dzięki tej diecie teraz czuję się dobrze i nie muszę codziennie zażywać tabletek i robić sobie inhalacji. podaje Ci linka lek. med. Andrzeja Janusa http://www.zdrowie.klips.org/index.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do xxx_cxxx : posty wszeliego rodzaju znane sa od starozytnosci. To co sie zmienilo od tamtego czasu to sklad spozywanych posilkow oraz zawarte w nich substancje - nawozy, zanieczyszczenie metalmi ciezkimi i in. z powietrza, wiele produktow rafinowanych i po prostu nienaturalnych, chlor w wodzie. (chyba ze twierdzisz ze tak bylo od zarania dziejow :->) Wytlumacz mi jak one wplywaja na organizm? I w jaki sposob nasze ciala mogly przejsc blyskawiczna evolucje w 1 czy 2 pokolenia, zebby te substancje nie stwarzaly dla nich zagroznenia? No jak? AAA, no prosze, NIE JESTESMY PRZYSTOSOWANI, wiec lagodne diety oczyszczajace przydadza nam sie bardiej niz starozytnym. Swoja droga dlaczego pytasz o wzory i wyniki badan nas, pacjentow, a nie lekarzy? Ah, bo my nie mamy lekarza? Owszem, mamy nature, ale ona nie przyjmuje w gabinecie i nie prowadzi badan naukowych. Powiedz mi lepiej dlaczego nie publikuje sie wszystkich wynikow badan dotycznacych np leczenia hormonalnego? Dlatego ze jest ono w 100% bezpieczne czy dlatego ze trzeba nabic kase producentom tych lekow? No? Jezeli rozmawiamy o pracy naukowej, badzmy rzetelni i wykorzystajmy wszystkie dostepne zrodla, nawet te niezbyt popularne; otworzmy tez umysly na inne opinie i zadziwiajace wyniki. Z osobistych doswiadczen - po nieudanym leczeniu farmakologicznym przerzucilam sie na krotkie glodowki i diete Dabrowskiej. Rezultat - tym razem policystyczosc jajnikow zniknela, w dodatku bez zadnych skutkow ubocznych (noo, moze pare kg w dol, wieksza gietkosc stawow i piekna cera). Mm caly pakiet badan (usg, krew itd) przeprowadzanych przed, w trakcie leczenia farmakologicznego, po (podejrzewano ze to chroniczne bo nie zniklo), w trakcie moojego samoleczenia i po - jajniki czyste i zdrowe, lekarz zapytal po co w ogole zlecono mi usg jezeli jajniki sa najnormalniejsze na swiecie. Szkoda ze nie mialam wtedy teczki z poprzednimi usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze tak
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oodświeżam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oodświeżam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×