Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mamanka

nie było nocy poślubnej, nie ma związku

Polecane posty

w jaki niby sposób ośmieszam mojego męża i siebie? czytałam na tym forum mnóstwo innych głupszych tematów i jakoś nie widziałam żeby tak sie naskakiwało na kogoś kto chce porozmawiać o swoich problemach i radościach w związku :-0 to że ja uważam iż noc poślubna jest obowiązkowa nie powinno chyba wywoływać aż takiej agresji :-( to że tą noc poślubną odprawiliśmy sobie troche później też nie powinno was tak oburzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miętowy karmelek
Najpierw nastawiasz wodę w garnku (nieduży, jeśli to ma być jedna porcja kaszy w woreczku). Woda musi się zagotować (bulgotać). Wkładasz kaszę i nastawiasz timerek na 10-15 minut ( w zależności jaką lubisz). Po upływie tego czasu wyjmujesz kaszę, odcedzasz i już :) Jeśli gotujesz bez woreczka, to dodaj do wody łyżeczkę oleju, żeby kasza się nie przypaliła i nie przywarła do garnka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miętowy Karmelku masz rację ;) przepraszam wszystkie wiewiórki ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miętowy karmelek
Mamanka, czytaj ze zrozumieniem. TO NIE BOLI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAMANKA siebie ośmieszasz waląc fochy jak 5 letni rozkapryszony bachor, cytuję : \"dziekuje wam bardzo za pomoc i zainteresowanie moim problemem to jest mój pierwszy i ostatni założony temat na kafeterii jestem tutaj od kilku dni i myślałam, liczyłam na pomoc zawiodłam sie niestety. mimo wszystko pozdrawiam i życze wszystkiego dobrego.\" a swojego męża osmieszasz pisząc, że ma małego jakby to było najważniejsze w tym całym zdarzeniu :O pozatym w moich oczach wyszliście na debili jakiś z tym przebieraniem się w suknie i garnitur przed seksem :O :O :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miętowy karmelek
Ty TO nazywasz problemem w związku? Ciekawa jestem, co będzie później, kiedy zaczną się PRAWDZIWE problemy. TEORIA - uwielbiam wiewiórki :) Zwłaszcza karmić orzeszkami :):):) Jak się postoi nieruchomo, to po nogach się wdrapuje i do kieszeni zagląda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nagraliście tasme może? ja bym chętnie obejrzała... może udzielę wam paru użytecznych praktycznych rad na przyszłe pozycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miętowy karmelek
Paris, SMACZNEGO :) Probowałaś kiedyś zrobić kotlety z kaszy gryczanej lub pasztet z fasoli? PYCHA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co wy mi tutaj o tej kaszy i wiewiórkach? :-0 nie o tym miał być topik :-0 nie nagraliśmy żadnej taśmy :-0 uważam że nagrywanie tego typu rzeczy jest chore :-0 nie pokaże się też mojemu mężowi nago przy zapalonym świetle :-0 oczywiście mam zamiar kochać sie z nim kiedy tylko będzie miał ochote, a ja będe akurat mogła, ale nie widze potrzeby oglądania swoich ciał :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peting- dawno zapomniane przeze mnie słowo, etymologia chyba z BRAVO ;) Mamanka są lubrykanty, nie musisz odczekiwać kilku dni, wal śmiało raz za razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miętowy karmelek
Hahaha, teraz widać, że to prowokejszyn :) Dooobre :) PS. Pasztet i kasza gryczana są smaczne, ty i twoje rozbieranki małżeńskie nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taka jedna
na opakowaniu kaszy gryczanej jest dokładnie napisane jak ją ugotować - wystarczy PRZECZYTAĆ! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALE WY JESTEŚCIE
ŚMIESZNE ŻE KOMENTUJECIE TEN TEMAT. WIDAĆ PROWOKACJĘ I TYLE. A WY SIĘ Z NIĄ WYKŁUCAJCIE I DORADZAJCIE. JAK BYŁA NA TYLE DOJRZAŁA ŻEBY WZIĄĆ ŚLUB TO POWINNA BYĆ NA TYLE DOJRZAŁA ŻEBY ROZWIĄZAĆ SOBIE PROBLEM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może my przez poważne traktowanie tematu dobrze się bawimy? :D nie pomyslałaś o tym? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miętowy karmelek
Ale my jesteśmy, no kurczę... Ale my jesteśmy... No właśnie :) Urozmaicamy sobie deszczowy dzionek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rabarbara
nie nadymaj się tak 'pani powazna':P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj oj oj pachnie prowokacją
oj mamanko z tymi zapewnieniami o nie pokazywaniu sie bez ubrań to już przesadziłaś. współczuję twojemu mężowi i to bardzo! nie ma nic przyjemniejszego niż obudzić sie przy swoim nagim partnerze wtulona w jego ramiona, a potem znów sie kochać i to nie ważne czy światło zapalone,czy zgaszone. i jak można mówić "oczywiście mam zamiar kochać sie z nim kiedy tylko będzie miał ochote, a ja będe akurat mogła", czy ty sama nie widzisz potrzeby seksu, nie masz ochoty tak sama z siebie??? oj biedny mąż biedny!!! mam nadzieję że to faktycznie prowokacja, bo inaczej ten związek rozpadnie sie szyyyybko!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wy jakieś nienormalne jesteście :-0 prowokacja i prowokacja :-0 w kółko jedno i to samo :-0 każdy problem to dla was prowokacja? :-0 to już o niczym nie można podyskutować, bo zaraz cie zelżą i zarzucą prowokowanie :-0 nie rozumiem tego :-0 przecież od tego jest forum by podyskutować :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miętowy karmelek
A o czym tu dyskutować? O rozmiarze "małego" twojego męża? Czy o przebierankach przed stosunkiem? Wiesz, musisz poszukać innego forum, bardziej odpowiadającego twoim upodobaniom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam krece wszystkie stosunki jak leci i udostepniam w necie nie jestem taka samolubna jak ty niech sie inni bawia i uczą a tak w ogole to mam genialne rozwiazanie, jesli nie chcesz pokazywac ciala - w sredniowieczu byly takie specjalne koszulki, z dziura na genitalia kup dluga koszule nocna, wytnij dziure i heja - newet w bialy dzien bedziecie mogli sexic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nie czuje takiej potrzeby :-0 seks jest dla mnie raczej koniecznością i mam świadomość tego że jako dobra żona musze ten seks mężowi zapewnić. podobnie jak gotowanie i sprzątanie należy do moich małżeńskich obowiązków :-) nie po to Darek tak ciężko pracuje, by gdy przyjdzie do domu musiał coś jeszcze robić :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj oj oj pachnie prowokacją
no jasne że od tego, tylko najpierw trzeba umieć dyskutować. ja rozumiem że można mieć taki problem, rozumiem że przebieranki są fajne (i to nie tylko takie w ubrania ślubne :) ) ale trochę umiaru. nie ośmieszaj faceta, nie ośmieszaj siebie. rozumiem ze nie każdy lubi swoje ciało, ale naprawdę nie róbmy z siebie świętych. no i powracam do pyt które gdzieś już padło - skąd wiesz ze ma małego????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffugjfkgf
my nei czekalismy do slubu ale zamiast nocy poslubnej był "poranek poslubny". Kiedy się wyspalismy... Poza tym ja brałam ślub w grudniu bylo bardzo zimno, mocno sie przeziębiłam mimo ciepłego futra. Jak przyjachlismy do hotelu to byłam tak padnieta że tylko się wykapałam i zmyłam makijaż i do ciepłego łóżeczka wyspać się... Ale to piajństwo to raczej paskudna cecha i tym bym sie raczej przejęła. O to bym mu zrobiła wykład ale żeby tydzień zaraz po slubie gniewać się zamiast rozmawiać?? piekny poczatek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj oj oj pachnie prowokacją
a co ty jesteś jego sprzątaczką, kucharką i przepraszam za określenie dziwką???? ty nie pracujesz nic nie robisz tylko w domu jesteś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz napisze pewnie
ze to żony obowiązek siedzieć i gotować:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, nie pracuje. zajmuje sie domem. mam raczej tradycyjny pogląd na małżeństwo i wiem gdzie jest miejsce kobiety w związku. jeżeli nie pracuje zawodowo to musze całą energie ładować w dom i męża. tak zostałam wychowana i szczerze mówiąc odpowiada mi to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×