zodiakalne barany po 30-tce

ZYCZE SZCZESCIA BARANKO44 Zrozumialam ze Twoje malzenstwo rozpadlo sie przez emigracje wlasnie .Popraw jesli sie myle . Mysle ze wlasnie z tego powodu ,ze strachu ze sie cos moze posypac ,moj maz nie chce mnie wiecej puscic za granice . Lzej by bylo napewno ,ale moze ma racje .

ja uważam, że zbyt długie rozstania nie są dobre dla związku. Mój mąż to rak:D

Tak to prawda.. nie zycze nikomu tego co ja przezyłam , dziecko miało 2 mce po komplikacjach i td, pusciłam go na pół roku za ocean i tyle go widziałam a dziecko nie zna ojca,,, mozna wyjechac ale trzeba miec głowę na karku..jak wspominam był dobrym mężem i ojcem wszyscy nam zazdrościli mielismy wszystko ale .. widocznie za mało teraz nie ma rodziny i nie ma niczego...corka mieszka i pracuje w Anglii, syn za 3 tygodnie wyjedzie do niej ma juz bilet... a ja nie wiem tez moze gdzies pojade ... ale nie smućcie się przez moje pisanie , ja mówię ze tak musiało byc , chociaz to troche bolesne.. naogól jestem wesołą babką... i zyje dalej

i tak trzymaj:D jesteś dzielna

podziwiam Cię:) naprawde. Kiedys mój mąz chciał pojechać, ale nie pozwoliłam. Powiedziałam, że wole jeść chleb ze smalcem niż być oddzielnie. A gdyby faktycznie chciał wyjechać, to od razu uprzedziłam, ze juz nie będziemy razem, no i nie pojechał:) Nieważne są dobra materialne, zycie za szybko nam umyka

tak... to prawda nie wszyscy to rozumieja ,ja jakis nietypowy baran hahha taki naiwny..

Brawo Baranko44 tak trzeba ,dzielna kobietka z Ciebie. No i znowu Baranko40 sie pokrywamy :)(maz rak) No ja tez zostawilam w cholere ta zagranice .Zalowac nie mam czego. Maz powiedzial ,ze woli skromniej ,ale zeby byc razem .

No dobrze, bo chwilę mnie nie było, a wpisów namnożyło się sporo ;) Ktoś prosił o parę słów o sobie: otóż ja jestem z 19 kwietnia (czyli \"ostatni baran\" hi hi hi), latek stuknęło właśnie 31 i jestem najbardziej samotnym barankiem, jakiego znam :( Nie odchudzam się, ale dużo ćwiczę :) dla wszystkich baranków

nie tylko Ty jesteś naiwna, ja też:) i za bardzo ufam ludziom, niestety

ficulka - to już nie jesteś samotna:D masz wszystkie barany tego świata:) no i masz nas:D

jeśli chodzi o znaki zodiaku, to u mnie w domu są 2 barany i 2 raki:) właściwie to 3 barany bo i pies jest z kwietnia:)

Mam to samo .Miekkie serce ...twarde 4 litery :( Ficulko ja tez jestem z 19 kwietnia ...Wpadaj tu czesto ,nie pozwolimy Ci sie smutac ...Prawda dziewczynki ?

jasne:D

już niedługo ide do domu:) pracuje do 15. Wpadne do was na chwilke wieczorkiem, zobacze co słychać:)

A teraz lece poznecam sie nad miesiwem jakims ...Za chwile glodna Litwa wpadnie :) Nie lubie gotowac I zaraz zaczne moje modly \"Boze spraw zeby sie chcialo tak jak sie nie chce\"

moja Matka też jest baranem - aż dziwne, że jeszcze sobie łbów nie pourywałyśmy :P :P :P nr 11 - fajnie że jesteś z 19-go - mnie zawsze było smutno, że mam urodziny w dniu, w którym imieniny obchodzą Adolf i Tymon... brrr... hi hi hi :) :) :)

Mnie tez ten dzien w pracy minął ooooo jak szybko , nie wiem nawet czy cos popracowałam,, wiem ze byłam nawet po córkę do szkoły ..ja tez wpadnę wieczorkiem bo pewnie będzie co czytac, jak na pierwszy dzień tyle stron.. a podkusilo mnie dzis zajrzec na forum i nie wiedziałam co będe robiła bo nie byłam tu moze z 9 mcy...a tu takie baranki wyskoczyły....trzymajcie się i miłego popołudnia....

raczej baranice wyskoczyły:) miłego popołudnia wsiem

No , podzwonilam gdzie mialam podzwonic,dzieci dzis szaleja okropnie, wiec im tez wynalazlam robote.Jak rece zajete to do glowy glupie pomysly nie przychodza.:) Ciasto na pyzy juz rosnie, sosik wstawiony.A ja nie moglam sie oprzec zeby nie zajrzec do Was:) .

Baranek 40 , czy Ty nie masz czasem na imie Joanna ? :)

No i ja jestem znowu :) Po obiedzie rodzina i sie porozlazilo wszystko ,a mi sie nawet zmywac garow nie chce tak cieplo ... Sasiadka skad pomysl takiego fajnego bloga ? Dlugo juz mieszkasz w Niemczech? Jak tam teraz z praca ? Mowia ze kiepsko i ze placic nie chca za bardzo .Kolezanka pracowala u dziadkow za 750 euro .Dwie osoby miala pod opieka .To chyba kiepskawo cos ...

Wpadłam tylko na chwilkę - a topik slicznie rośnie :):):) Witam nowe osoby!!! Oby tak dalej... Poczytam później bo teraz muszę lecieć po młodszą pociechę do szkółki. Pa!

A ja z pracy ,,, prosto do Was..jade jeszcze na pocztę .i moze po sklepach pochodzę.... tak gorąco ,ze u mnie dzis bez obiadu (uroki bycia samotną) hahha, cos tam wczorajszego się jeszcze znajdzie dla dorosłego syna, do wieczorka. ale cos jest w powietrzu bo cały dzień łazwię i z nosa mi leci , a nie miałam do tej pory alergii na nic... czyzby mnie cos brało??

Witam wieczorna pora :) No ja zaliczylam nastepna klotnie telefoniczna z szanownym malzonkiem.Ale przynajmiej powiedzialam mu co mysle.Mialam sie do niego nie odzywac przynajmniej przez dzisiaj , ale nie dalo sie -nic tak nie laczy ludzi jak wspolny wrog :) Musielismy obgadac taktyke :) A tak poza tym-ide robic dzieciakom kolacje.Ale wroce! I mam nadzieje ze tez bedziecie :)

czesc, faktycznie u nas też gorąco:) ale wreszcie nie marzne:D Sąsiadka - niestety nie jestem Joanna, mam Alicja na imię:) A ja porządna jestem, pozmywałam po obiadku, drugi na jutro już w piekarniku, tylko takie zapachy rozchodzą sie po chałupie, że zaraz będe głodna:)

dziwczyny ja prosto z miasta do Was lecę,odzipnę bo upał straszny i zaraz napiszę więcej,jwdno Wam dziewczyny powiem dzień dzięki Wam zaczął sie znakomicie,biegałam załatwiałam,ale gęba mi się śmiała,że wieczorem do Was zajrzę.

ja jestem troszke przed trzydziestka, ale sie wpisze, bom tez baranek zodiakalny :D

witaj kacynka-baranku,powiesz coś o sobie?

umyta,uspokojona,mogę piszć,mężów ja też z wód czerpałam jeden skorpion,drugi ryby,i powiem Wam coś w tym jest,przecież my żywioł ognia,nas energia rozsada,mnóstwo pomysłów ,żywiołowy temperament,a propo jak z powodu nieumiejętności trzymania jęzora za zębami miałam wiele razy wielkie nieprzyjemności!!!!a tu przy mnie panowie wody..........same rozumiecie to jak strażaka mieć w domu.drugi mówi,że życie ze mną to jak stąpanie po krawędzi czynnego wulkanu......!!!!!a Wiecie co ja najmilej wspominam krótki romansik w przerwie między mężami...........hm.....ale się rozmarzyłam,a zkim?z BARANKIEM!

ficulka już nie jesteś samotna,masz dużo bardzo fajnych baranków przy sobie!!!!nie umiem robić mord,ale teraz bym wieeeeelki uuuuuuśśśśmmmmieeeeeccccchhhhhh wstawiła!