jak odzyskac kobiete

Irol! Nie należy skamleć przed babą. Nie należy spać na wycieraczce przed jej drzwiami. Kobiecie nalezy okazać męską stanowczość! Jeśli panna Cię olała, olej ją. Rozejrzyj się i poszukaj kobiety, która będzie Ciebie warta.

irol powiedz mi jedno po co,po co chcesz ją odzyskać ????????????????

moaj na moj widok tak mialaby sie zachowywac to puscilbym ja kantem. Przeciez ta laska chyba jest omamiona przez te przyjaciolke, ona musi dodstac popalic tzn ta twoja dziewczyna.Przydaloby sie jej laniue, nie dlatego,ze ze soba nie jestescie tylko ze jest duze prawdopodobienstwo ze nie jestescie przez nia.Przeciez wy nawet nie macie szansy nromalnie pogadac bo ta menda za wsze z nia kroczy krok w krok. Twoja laska jest chyba slepa,. takze na twoim miejscu gosciu to bym poszedl ja uswiadomisc, ze nie masz zamiaru robic z siebie pajaca i ze w zwiazku z tym,.ze ona juz nic do ciebie nie czuje, bo tak sie zachowuej nie szanujac ciebie zabierasz swoje rzeczy i znikasz. gwarantuje ,ze poskutkuje, a wtedy to niech sie wyplacze swoje przyjaciolce.

poza tym co to za milosc, skoro wystarczy jakkas glupia pinda (przyjaciolka), zeby cie tak upadlac? a skoro ona cie nie kocha tzn dziewczyna (bo sie tak zachowuje) to zmykaj chlopie, tego kwiata pol swiata :)

na poczatku jak przeczytalam, to bylam po jej stronie..ale teraz...zabierz sowej rzeczy i zacznij nowe rzycie, po co marnowac kolejne lata?

życie* matko jaki byk!

ja cały czas mowię ,że ta przyjaciólka robi lwią cześc zlej roboty.O ileż prostsze byloby zycie bez niej.:o

Macie racje ze lwia czesc roboty wykonuje przyjaciolka ale co moge z tym zrobic?Ona nie doposci do naszeo pojednania bo wtedy wiecie jakby sie to dla niej skonczylo. Ta menda zawsze wtrocala sie we wszystkich zwiazki.

Ale olac ja. Powiedzcie jak mam to wszystko naprawic co moge jeszcze zrobic?

Musisz z nią porozmawiac,bez świadków,spokojnie,zebyś wiedział na czym stoisz.Teraz jesteś w zawieszeniu,ale spróbuj.TYLKO ABSOLUTNIE BEZ PRZYJACIÓLECZKI!!!!Daj jej jeszcze trochę czasu i nie bądź nachalny...Powoli

Nie wiem czy ma to jeszcze jakis sens. Dzisiaj nasza wspolna parka znajomych ktozy byli u nas na swieta Bozego narodzenia napisala do niej sms'a o tresci''spodziewamy sie dziecka czego i wam zyczymy bo milosc nie przechodzi tak nagle'' Moja ex oddzwonila do nich zeby pogratulowac a na pytanie co tam u nas odpowiedziala''to koniec''a na napytanie dlaczego ''a co nie widzieliscie na swieta'' Nic juz nie rozumiem-przeciez oboje stwierdzilismy zgodnie ze byly to najlepsze swieta w naszym zyciu.Nawet jej rodzice byli zachwyceni tym jak mocno sie kochamy i dogadujemy ze soba. O co tu chodzi????????

Czy bylaby zdolna oklamywac mnie przez 4 miesiace mowiac mi ze mnie kocha i planujac wspolne zycie?

czy wy/ty sądzisz, że jeśli facet jest zakochany, oświadcza się wyjezdza zarobić i nie zdradza za granicą to z tego tytułu jest od razu jest jakimś niesamowitym skarbem ? może się odkochała po prostu, znudziła, przeszło jej sam piszesz, że jest od ciebie dużo młodsza, młode kobiety tak mają, pewnie znajdzie sobie jeszcze kilku takich jak ty i bedzie jej się wydawać, że to wielka miłość zresztą dla mnie to jesteś przesłodzony aż mdło

nie mowie ze zawsze bylo tak slodko.

To juz chyba koniec. Przed chwila zadzwonilem do swojej Ex i uslyszalem ze nie mysli o powrocie nie mysli o mnie nie kocha mnie i ze to juz sie wypalalo jakis czas. Zapytalem ja czy moze potrzebuje wiecej czasu a ona na to ze juz postanowila i zdania nie zmieni. Jestem zalamany bo przeciez ona jest calym moim swiatem-wszystkim co mam. Napiszcie czy warto czekac? Czy moze zmienic zdanie? Czy to bylo szczere?

Sprawa jest juz jasna.Po tym telefonie cos mnie meczylo wiec czekalem na nia pod jej domem i zobaczylem jak przywozi ja jakis koles z jej pracy.Ona twierdzi ze to tylko kolega a ja widzialem jak go pocalowala na dobranoc.Powiedziala mi ze to bylo pierwsze spotkanie i ze wiecej nie bedzie bo jeszcze nie moze. Teraz sobie uswiadamiam ze to wszystko to byla tylko prowokacja-juz wiem po co sie tak sroila do pracy , i dlaczego tak wszystko sie zjebalo.

Nie wiem co mam o tym myslec bo znowu widzialem u nie na rece pierscionek zareczynowy i zgodzila sie na spacer.

no to jakies postępy są.. Ale ogólnie to nie wiem, czy warto wracac do kobiety, która woli sluchac przyjacióleczki...

Nie wiem czy mozna nazwac to postepami bo dalej twierdzi ze nie bedzie ze mna i juz mnie nie kocha.

Jesli tak twierdzi to nie ma sensu sie dla niej gimnastykowac. Daj sobie na luz, odpusc troche, nie wyczekuj pod jej domem, nie dzwon do niej. Zyj po prostu swoim wlasnym zyciem. Jesli jestescie dla siebie przeznaczeni to i tak bedziecie razem. Czas pokaze! taka moja rada Jak bedziesz ja tak nachodzil to cie w koncu znienawidzi

Wiem o tym ale tak strasznie mi jej brakuje. Nie wiem co mam robic bo czasem krzyczy na mnie a czasem pozwala sie poglaskac i potrzymac jej reke.

Boje sie ze klamie mnie mowiac ze tylko raz sie z nim spotkala. Mysle ze spotyka sie z nim juz dluzej i wiaze z nim jakies lany.

No coz, moze ona nie zdaje sobie z tego sprawy ale takim postepowaniem gra z twoimi emocjami. Jedyne wyjscie dla was to odpoczac od siebie, zupelnie sie nie widywac. Moze ona potrzebuje czasu zeby zrozumiec jak duzo znaczysz dla niej. A jesli rzeczywiscie nie chce cie juz jako partnera - to nie pozostaje nic innego jak tylko "move on"

Dzieki wszystkim za wsparcie.

Czy mozna jeszcze cos zrobic/

Przyszedl mi do glowy pewien pomysl... Jak zaczynalismy sie spotykac wysylalem jej wiele wierszy o milosci moze i teraz by to poskutkowalo? Jak myslicie?

Chłopie, dajże spokój. Ile jeszcze będziesz się płaszczyć przed nią? Bo Ty się po prostu poniżasz, a ona - jak rozkapryszona księżniczka - sama nie wie, czego chce. Nic jej nie wysyłaj, pokaż jej, że traci coś najważniejszego, wspaniałego a nie osobę, która skomle i daje się traktować gorzej niż pies ;-( Nie wiesz, że dopiero, kiedy człowiek zauważy, że coś traci, to zaczyna walczyć? Daj jej szansę się wykazać.. A jeśli nie zmądrzeje, to akurat lepiej przekonać się o tym teraz a nie za x lat..

Tez tak mysle ale strasznie mnie to boli.

ale mieszasz Irol, tylum ludzi juz sie tutaj powtarza, probujac ci doradzic a ty swoje. Ludzisz sie ,zer jak ona nosi pierscionek zareczynowy to jeszce cos to znaczy. MASZ WYRAZNE SYGNALY OD NIEJ ZE TO KONIEC.!! mam wrazenei,ze tracisz godnosc i bylbys nawet w stanie przebaczyc jej doslownie wszystko.Laska sie umawia z innym kolesiem, mowi ci ze nie do ciebie nie czuje..no sory, jakby mi tak ktos powiedzxial to bym zwyczajnie odpuscila sobie, TUMBARDZIEJ< ze to ktorys raz z kolei. Bpoisz sie spojrtzec prawdzie w ocxzy.Was juz nie ma. A pierscionek nosi bo jej sie pewnie podoba.Zostaw ja w spokoju i zacznij zyc normalnie, bo z tego,cvo tu piszesz to zakrawa na jakas obsesje,

Wczoraj rozmawialem z jej kolezanka i powiedziala mi ze ona najwyrazniej sie pogubila.Ze sama nie wie czego chce,ze teskni ale boi sie ze sie nie zmienie.