Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość irol

jak odzyskac kobiete

Polecane posty

Gość irol

znalismy sie dluzszy czas-ona jest mlodsza o 7 lat wiec na poczatku nie zwracalem na nia uwagi ale jak podrosla stala sie piekna dziewczyna i tak sie zaczelo...Zostawilem dla niej szescio letni zwiazek z inna kobieta,oddalem sie calkowicie nowej milosci-bylo cudownie.Slalem jej codziennie milosne wierszyki,w zeszyty wkladalem karteczki na ktorych pisalem jak mocna ja kocham.Caly wolny czas spedzalismy razem-nie potrzebowalismy nikogo do towarzystwa.Pracowalem wtedy w wojsku czesto wyjezdzalem na jakies szkolenia itd. zawsze ciezko bylo nam sie rozstac chocby na tydzien ale zawsze kiedy wracalem bylo jeszcze cudniejPo okolo roku jej ojciec wraz z nia namowil mnie na wyjazd za granice,wiec zrezygnowalem z czteroletnij sluzby zostawiajac najlepszych przyjaciol,rodzine i to wszystko co bylo cenne zeby zapewnic nam lepsza przyszlosc.Mielismy piekne plany-codziennie rozmawialismy o naszej przyszlej pieknej coreczce o naszym wspolnym mieszkaniu i o tym wszyskim co mialo nas czekac.No i wyjechalem do Angli>Spedzilem tam dwa lata bez zadnej kobiety.Pracowalem i dzwonilem codziennie.Wydawalo mi sie ze nasza milosc staje sie coraz silniejsza bo przeciez tyle wytrzymuje.Nadal pisalem jak mocno ja kocham , robilem niespodzianki swoimi odwiedzinami w Polsce.Na jej urodziny nic nikomu niemowiac kupilem pierscionek i wsiadlem w samolot.Jak mnie zobaczyla w swoich drzwiach to samemu polecialy mi lzy-tacy bylismy szczesliwi.I tak lecial ten czas-ja odwiedzalem ja a ona mnie.Po jakims czasie wyprowadzilem sie do Irlandi zreszta za jej namowa-tam spedzilem kolejny rok w samotnosci ale codziennie towarzyszyla mi mysl ze juz niedlugo jak tylko skonczy szkole bedziemy tylko dla siebie.Zamieszkalem z naszymi przyjaciolmi.Dlugi czas przygotowywalem sie do jej przyjazdu-mieszkanie urzodzilem slicznie.Wkoncu bylismy razem-radosci naszej niebylo konca.Ale zaczely sie codzienne obowiazki tj. praca dom i rutyna.Po roku poprosila mnie zebysmy pomogli jej ojcu i sciagneli go do siebie i tak zrobilem.Nie mam nic do niego bo spoko facet jest ale nagle zaczelo brakowac nam czasu dla siebie bo zawsze cos stawalo nam na drodze do wspolnych rozmow spacerow i do pieszczot.Mialem tego dosc-zaczalem wychdzic sam z domu,przestalem sie nia interesowac a nawet sypiac z nia.Po miesiacu takiego zachwywania sie powiedziala mi ze moze potrzebna nam separacja i cos we mnie peklo bo przeciez tye poswiecilem dla nij-bylem pijany,wyszedlem z domu i postanowilem sie powiesic ale jakos mnie od tego odwiodla.Nastepnego ranka wszystko sobie wytlumaczylismy i bylo ok do wieczora kiedy znowu siegnalem po alkochol-znowu mi odbilo...Obudzilem sie rano sam niwiedzac co sie stalo widzialem tylko ze cos jest nie tak-chcialem wszystko wytlumaczyc ale bylo zapozno.Spakowala moje ciuchy i kazala sie wynosic.Szybko zdalem sobie sprawe ze nie umim bez niej zyc-wysylalem kwiaty,listy,dzwonilem,plakalem,klekalem iprzysiegalem ze juz wiecej sie to nie powtorzy ale wszystko na nic.Z rozmowy na rozmowe staje sie coraz silniejsza.Nie zaprzecza ze jeszcze mnie kocha ale stanowczo mowi mi ze to juz koniec.Tydzien temu miala wypadek samochdowy-troche sie potluka.Do szpitala pobieglem 15 km i uslyszalem tylko zebym sie wynosil.Moim znajomym nie pozwala nic mowic o sobie.Nawet kiedy robila urodziny nic nikomu nie pozwolila powiedziec.Jej przyjaciolki mnie oplowaja i wyzywaja.Nie mam nikogo juz w tej zasranej Irlandi.Nie mam sie komu zwiezyc-nie moge nic zrobic.Ostatnio przestalem kontaktowac sie z nia ale codziennie ja widze i chyba to jest takie bolesne bo za kazdym razem pokazuje jaka jest silna i niezalezna.Moze ktos mi podpowi co mam dalej robic bo przeciez nie moge dalej niejesc niespac nie chodzic do pracy bo trwa juz to miesiac.Czy powinienem dalej walczyc o moja ksiezniczke czy po prostu zabrac swoje rzeczy od nie i zapomniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcz
ale daj jej czas na przemyslenia :) Powodzenia zycze, bo babeczki, to uparte stwory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genowefa trombke
Akapity by się przydały. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irol
Nie szukam tu polonisty lecz pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jako kobieta
dam Ci rade! walcz o nia...mysle, ze nie wszystko stracone!!! walcz i nie poddawaj sie, pokaz jak bardzo Ci na niej zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irol
Chce walczyc tylko nie wiem jak?Dokladnie jutro ma urodziny-chcialbym zadzwonic ale mysle ze znowu da mi do zrozumienia zebym spadal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irol
Wczoraj byly jej urodziny wiec ubralem garnitur , kupilem 20 roz i poszedlem do niej do biura.Jak mnie zobaczyla to zrobila wielkie oczy i zaniemowila.Powiedzialem jej ze nie przyszedlem o nic prosic ani pytac bo znam juz wszystkie odpowiedzi.Powiedzialem tez ze sie wyglupilem ta swoja nachalnoscia i ze wiem ze ona robi wszystko zebym ja znienawidzil ale ja i tak ja kocham ibede kochal , nastepnie zlozylem zyczenia i odszedlem[zauwazylem ze nadal nosi pierscionek zareczynowy]Podczas calej rozmowy nie powiedziala ani slowa tylko patrzyla na mnie.Na koniec uslyszalem ''dziekuje-dziekuje za pamiec'' Proszenapiszcie co mam dalej robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinieneś walczyć.Tylko nie bądź nachalny,tak od czasu do czasu kwiaty,rozmowa,spacer.Powoli zblżaj sie do niej.Podziwiam ,że tak długo na nia czekales,chyba malo jest mężczyzn,którzy potrafią przeżyc rozłąkę bez kobiety(mój nie potrafił)Zobaczysz ułozy się Wam,bo to prawdziwa milosć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Urzekła mnie Twoja historia. Ech, szkoda, że pisać nie umiesz, zrobiłbyś furorę jako autor romansideł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie zastanawiam.... czy ty nie powinienes zastanowic sie najpierw nad soba, zanim myslec co robic aby ja odzyskac??? masz jakies problemy emocjonalne stary...i powiem ci, ze po takich incydentach, tez nie chcialabym wrocic do mojego bylego......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie widze jakiejs doslownej
przyczyny dla ktorej ona mialaby sie tak zachowywac, przeciez skoro miales chwile slabosci ona powiunna to z toba wyjasnic.Mysle,ze skoro ona tak cie kocha jak mowi, to powinna ci wybaczyc tymczasem mam wrazenie,ze ona jak i cale jej towarzystwo zachowuja sie jakbys conajmniej ja zdradzil albo pobil. Nie wiem jak bylo naparwde, ale tak wlasnie wyglada twoj post. Moze ona szuka tylko pretekstu by zerwac a mowi ze kocha bo ciezko jej powiedziec tobie ze juz nic nie czuje do ciebie. Jak dla mnie powiniennes sobie ja odpuscic, pokazales ,ze jest ona twoim swiatem,ale nie upadlaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irol
Chcialbym jakos sie zblizyc ale nie mam pojecia jak bo ona caly czas jest z ta swoja ''przyjaciulka'' nawet z nia mieszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dlaczego piszesz :\" z ta swoja swoja \"przyjaciolka\"\" ???? czlowieku, ty naprawde masz powazne problemy... przeczytaj uwaznie to co napisales...lacznie z tymi wszystkimi informacjami, na temat tego, ze nie masz juz nikogo w tej zasranej irlandii, ze chciales sie powiesic, ze wypicie alkoholu doprowadzilo cie do takiego stanu, ze ona cie spakowala..... ja nie wierze stary ze tylko 2 razy taka jazde po alkoholu jej urzadziles.... i zastanow sie, czy tak jak ty ja potraktowales, trkatuje sie \"ksiezniczki\"..... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie widze jakiejs doslownej
ale jakich incydentach? chlop wyjezdza za granice, jest tam sam, stara sie mimo wszystko robic tak aby im pomoc, zarabia kase, pomaga jeszce jej ojcu,przeciez w takiej sytuacji, kiedy wyprowasz z siebie flaki by bylo dobrze, na dodatek z dala od rodziny kazdy moze sie zlalamac i to w dodatku, kiedy okolicznosci sprzyjajom takiej sytuacji,ze odwrocil sie od dziewczyny.Jak byc z kims blisko kiedy brakuje czasuna wspolne przebywanie ze sobna? dlaczego poza tym zwala sie wine tylko na niego? sprawa jest troszke nie jasna, ale nie widze powodu , dla ktoego ona mialaby byc taka uparta,Chyba o czyms nam nie mowisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ORDNIK5
po co odzyskiwać kobietę ? Lepiej zapolować na nową. Kobiety się strasznie szybko zużywają ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro przez miesiac z nia nie sypial, to musial jej robic wiecej alkoholowych zjazdow, niz te dwa.... ale facet sie nie przyzna.... bo jest mu wstyd.... a ja bardzo dobrze znam taki typ czlowieka, i niestety w to wszystko co napisal nie wierze.... dlatego kwestionuje informacji zawarte w jego wypowiedzi...w koncu forum, mam do tego prawo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie widze jakiejs doslownej
no dlatego mi tez cos tu nie pasuje, o tym mowie, ze laska pewnie wiecej z jego stru\ony doswiadczyla skoro ma taki uraz. Kochali sie, zareczyli sie i co? bo dwoch wpadkach alkoholowych i miesiecznej abstynencji seksualnej nie chce juz do niego wrocic? tam bylo cos, czego na koles nie mowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irol
Napisalem wszysko tak jak bylo.Czasem podczas rozmowy z nia wydaje mi sie ze nie wypowiada swoich slow,mysli.Znam jej kolezanke od dawna i wiem ze zawsze byla zazdrosna bo nigdy nie dostala nic od meza ewentualnie przyslowiowe zjebki.Wiecznie mowila jej co ma robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie widze jakiejs doslownej
sluchaj, sugerujesz,ze jej przyjaciolk ama na nia tak negatywny wplyw,ze4 z zaazdrosci moze ja do ciebie zrazic? jezeli jest dorosla osoba to wydaje sie to dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
irol, ty sobie dorabiasz teorie spisku, wiesz??? czy ty w ogole czytasz to co piszemy, i czy umiesz sie ustosunkowac do tego w jakis sposob??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irol
Pisze tak bo widze kiedy podczas rozmowy jest sama to rozmowa przebiega spokojnie ale kiady jest z kolezanka jest zupelnie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorzej jak przyjacióleczki sie wtrącają i rodzina,wtedy cieżko cokolwiek zrobić:(Jeśli przyjaciólka jest zazdrosna,to pewnie daje jej te swoje złote rady,a ona slucha jak cielatko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torba ma racje
to częsty przypadek, że tak jest . A nie pomyślą, ze ta psiapsióła może być zwyczajnie nieszczera, zazdrosna.. bo nie ma nikogo lub nie ma nikogo i ma tez chętke na niego o czym nie mówiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie widze jakiejs doslownej
mam wrazenie,ze wy ze soba rozmawiac nie potraficie, ona jest zamknieta w zamku czy co? spotkajcie sie na neutralnym gruncie, porozmawiajcie spokojnie takl,,by wyjasnic sytuacje, Mowisz,ze jak rozmawiacie ze soba sam na sam to jest inaczej , ale o czym wy rozmawiacie? i pogodzie? przeciez jest miedzy wami kryzys to jak jestescie sami powinniscie dazyc do pojednania albo zerwania , chlopie, ona ma pierscionek zareczynowy, wy mieliscie stworzyc rodzine a zachowujecie sie jakbyscie mieli po nascie lat i poklocili sie przy wyborze filmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie widze jakiejs doslownej
i do tego ta przyjaciolka, kompletnie tego nie czaje jezeli chodzi o dorosle osoby. Tzn rozumiem ,ze ktos moze macic komus w glowie, ale skoro sie ktos decyduje na slub , na powazny zwiazek to powinien raczej wqiedziec czego chce. Unikalabym spotkan w gronie przyjaciol, i tak jak ktos sugerowal, skoro ta przyjaciolka od serca tak sie zachowuej jest duze prawdopodobienistwo ,ze ma wtym swoj cel tzn chce abyscie sie rozeszli, bo sama chce wlezc ci do wyra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×