PRAWDZIWA MATKA .. obejrzyjcie zdjecia?

Czy podobaja sie wam te zdjecia bo dla sa piękne :) http://img504.imageshack.us/my.php?image=54597667vk3.jpg

to niesamowite

1 zdjęcie jest świetne, drugie niezłe, trzecie tragiczne i okropne.

niezle

To takie męskie wyobrażenie. Bo niby która kobieta po ciąży i podczas karmienia ma taką superszczupłą seksowną figurę ?! Głupie fantazje a potem nie jeden małżonek będzie miał pretensje to własnej żóny że nie wygląda jak te modelki na zdjęciach.... Te zdjęcia mają się tak do rzeczywistosci jak komiksowe rysunki kobiet o przesadnie wydłużonych nogach, pełnych piersiach, przesadnie chudych ramionach i wielkich, dzecięcych oczach ......

wkurzają mnie te zdjecia, zwłaszcza z mulatką, jest wystylizowana na dziewę grającą w filmach xxx a jednocześnie matka, to tak jakby powiedzieć masz dwa w jednym, takie są funkcje kobiety nie ma tu nic o instynkcie macierzyńskim, uroku bycia matką, miłości, poświęceniu, jedynie walory estetyczne kobiety

W mojej opinii są okropne... wszystkie trzy, a to ostatnie szczególnie :o Sprowadzają kobietę do jednej roli społecznej, w dodatku o typowym fizjologicznym zabarwieniu.

kompletnie mi sie nie podobaja no chyba ze maja pokazywac zwiazki czlowieka ze zwierzeciem :|

Dokładnie, dzieci są jedynie pretekstem by pokazać nagie kobiece ciało.....i doskonałe dodajmy..... To nie jest ciało karmiącej matki, to nie jest ciało kobiety spodziewającej się dziecka..... to jest zdjęcie superkobiety udającej matkę porównajcie estetykę i zamysł tych fotek do którychkolwiek fotek z okłądek pism typu "Dziecko" "Mama" czy coś tam.... Na takich zdjęciach są kobiety o zaokrąglonej figurze eksponujące powiększający się brzuszek......tu mamy tylko kobiety seksymbole.

Są bardzo ciekawe. Miał ktoś niezły pomysł żeby tak przedstawić macierzyństwo. I dobrze zrobione.

Fakt że trochę zbyt chude te modelki, nienaturalnie to wygląda, ale myślę że nie o to chodziło, żeby było naturalnie.

moje 1sze skojarzenie - te foty musza byc czescia reklamy balsamu/zelu antycellulitowego

Nijak nie mogę zrozumieć zamysłu ich autora.

Foty są bardziej artystycznymi aktami niż pochwałą macierzyństwa. Gdyby z kolei miały się odnosić do intynktów to lepiej by wyglądała kobieta a la z epoki kamienia łupanego przebrana w skórę jakiegoś lamparta czy innego futrzaka...

Zawsze coś innego... Trzecie jest OK. Ale wolę klasyczne, stonowane, czarno białe. Np. niektóre z www.jenniferloomis.com

pierwsze zdjęcie nawet zabawne. Kolejne jednak... niestety, męskie wyobrażenia kobiety idealnej. A potem kobiety się dziwią, że mężczyzna traci nimi zainteresowanie w okresie ich macierzyństwa. Cóż... widocznie reality show ich wpędza w depresję po TAKICH wyobrażeniach matki Polki :) :D

Genialne zdjęcia :) Naprawdę super

Nie sądzę, żeby fajni faceci marzyli o takich kobietach. Normalny facet nie myśli w takich kategoriach - to jakiś straszny mit, że wychudzona kobieta jest symbolem seksu. W naszych czasach potrzebne jest coś innego, żeby być atrakcyjnym, np.: 1. apetyt na życie 2. niezależność emocjonalna 3. własne zdanie 4. dbanie o własne ciało + umysł 5. błysk w oku Faceci marzą o prawdziwych kobietach, a nie tych z obrazków. Wyidealizowane fotki z gazet i netu dawno się przewartościowały.

ta baba kojarzy mi się z karmiącą maciorą albo suką fuuujjjj !!!!

Orgynalne zdjęcia:) taki dialog z natura:)

hehehe a od kiedy prawdziwa matka tak wygląda? nienaturalne te zdjęcia i nie wiem co fotograf miał na myśli,to pierwsze to przynajmniej trochę śmieszne a te dwa pozostałe nie podobają mi się

1 zdjecie skojarzenie suka przenoszaca szczenie, kobiety powinne, sie obrazic, niesmaczne. 2 czort wie co powiedziec, gdyby nie dzieciaki, to zapowiadalby niezly spektakl porno 3 zdjecie skojarzenia jak pierwsze. Moze sa to artystystyczne wizje ale byloby mi mi przykro, gdyby moja synowa z dzidziusiem kojarzyla z suka karmioca. Niesmaczne!

okropienstwo kobieta -suka -samica rozpłodowa bleeeeeeeee

mi się podobają :)

Kobietki kochane, sprobujcie na chwilke przestac zazdroscic modelkom urody. Sprobujcie oderwac sie od rzeczywistosci i stereotypow, od przyziemnosci codziennej. I sprobujcie tez nastawic sie na estetyczny odbior zdjecia jak dziela sztuki. Zrobione? A teraz zobaczcie to pierwsze zdjecie jeszcze raz. Jest genialne! Kobieta - suka. Tak! Ale spojrzcie w jej oczy, zwroccie uwage w jaki sposob trzyma glowe - tak wyglada wilczyca, ktora aorte przegryzie kazdemu za swoje potomstwo. I dla kontrastu - piekne cialo, stworzone do milosci, kuszaca poza... Jest wspaniale!!

Dla mnie bardziej wygląda, że owszem, przegryzie zaraz aortę, ale temu szkrabowi, co go właśnie upolowała i w zębach niesie;)

Ale, szczerze mówiąc, zawalili sprawę z tymi modelkami. Nie tylko ze wzgledów... światopoglądowo - stereotypowych, ale także artystycznych. Te kobity wyglądają przy tych maluchach jak kosmitki. Ta czarna wydaje mi się wogóle nieproporcjonalnie powiększona. Ale przede wszystkim - przy tych fałdkach niemowlęcych te ciała aż tak napięte, że za chwile chyba eksplodują, wyglądają jak z plstiku. Efekt byłby dużo lepszy, gdyby dano tam prawdziwe matki - z tłuszczykiem, autentyczne, nieponaciągane fotoshopem. I, szczerze mówiąc, paradoksalnie, \"szok\" wizualny i prowokacja byłyby nawet większe, cokolwiek te zdjęcia reklamują - na pewno by pomogło;)

a przy tej ostatniej odruchowo szuka się drugiej i trzeciej pary cycek, za przeproszeniem :P

thelma :-) Faktycznie kobiety wyglądają, jakby wpadły na chwilę z innej bajki - nie zastanawiałam się skąd powstaje takie wrażenie: niby nie z uwagi na szczupłe figury (które wydają mi się na zdjęciach bardziej zwyczajne niż godne pożądania), bo widuję \"tu i tam\" mamy-laski, również szczupłe itd. ale na pierwszych 2 zdjęciach wbrew pozorom nie widzę żadnych relacji matka-dzieci. Na 3 owszem: ja też doszukiwałam się kolejnych par piersi :-) Te bobasy tak pożądliwie tam spoglądają :-) Ale całkiem mi się podoba, bo przypomina mi moje własne wyczerpanie świeżo po porodzie. Nie chciałabym krytykować zdjęć w negatywny sposób, bo każda twórcza fotka jest na swój sposób konstruktywna, więc dla mnie są one neutralne: nie budzą emocji i nie przekonują. Wątpie żeby Pani z góry chciała przegryć aortę wrogom. Równie dobrze mogłaby trzymać w zębach nowy proszek do prania.

Ale bobasy są słodkie. Wszystkie takie fajne. Aż by się chciało mieć następnego ;-)