MÓJ MĄŻ POKONAŁ RAKA!ziarnica złośliwa IIIB

Cześć ! Pozdrawiam od rana. Jeszcze dziś coś skrobnę...

dzien dobry:) witam porannie! Savan ciesze sie , ze Wam \"droga przez meke\" dobiega konca i anioly wysylam coby wiecej \"doleczen\" nie bylo potrzeby! zglupialam...belfry pomocy...jak to sie pisze? :O

wszystkim z całych sił macham i całuski przesyłam

Hejka ! Dzień mi minął rozrywkowo raczej. Dodatkowe święto w szkole, w której pracuję \"na gościnnych występach\" a po południu spotkanie z moją siostra italianka i jej rodzinka.. Super. Wczoraj to w ogóle balangowo, Bo w parafii \"odpust\" i wedle tradycji \"wydawałam obiad dla rodziny\"... Podwieczorek i kolacje też. Lekko się napracowałam przygotowując wszystko... ale nic to, Baśka, Nic to. Pozdrawiam.

Cześć ! Pozdrawiam od rana. Jadę na szkolna wycieczkę w ramach projektu \"Przyjazna szkoła\" Chcę sprawdzić czy i jeżeli tak, to na ile ona taka przyjazna... hihi. Buzialki...

Cześć ! Sprawdziłam... Nasza szkoła jeeeeeeest baaaaardzooooooo PRZYJAZNA !!!! --> uczniom. Mi nie bardzo ! Dostałam w łeb kasztanem, chyba w ramach tej, za przeproszeniem, przyjaźni... Pozdrawiam !

czesc Endus alez Ty masz rozrywkowe zycie!..hihihi Ja tez zreszta...heheeh...obejzalam dzisiaj 5(!) domow:D...chyba nam znalazlam domek nowy :D...twu twu !!coby nie uroczyc!;) w \"miedzyczasnie\" zrobilam torcika i naszykowalam kolezance ciasta na rogaliki i dwie szarlotki :P, bylam na wywiadowce u dziecka starszego ...oprucz moich dzieciorow odebralam dziecko kolezanki z innej szkoly..odiwozlam...wypilam kawe , ugotowalam obiad..wsadzilam pranie do pralki...stare poskladalam.....a zaraz jeszcze przyjme gosci....co mi serwetki na szydelku robione z Polski przywiezli..i wlasnie dzisiaj im pasuje mi podrzucic...:Orany juz mi sie w glowie kreci.... Ale jestem podjarana!...bo mi sie ta chalupa spodobala jak nie wiem co...jest nawet przyzwoicie wykonczona(jak na warunki angielskie;) )...odswierzona i sa kafle na podlodze w kuchni!!! a kuchnia to juz w ogule wielgasna!...co tez tutaj raczej rzadko spotykane...hihihihi ooogrod moglby byc wiekszy..ale coz nie mozna miec wszystkiego...chiba taki jak mam teraz to raczej ewenement ...:( ale co tam...mniej koszenia..;) Endus to ja Ciebie tez chetnie pacne kasztanem! :D...bo ja kurde lubie!:P

Ryjku Ciebie tez pacne i cala reszte ...tak po przyjacielsku :D ..bo Was lubie :P...moze zajzysz tera czesciej ....;)...bede w Ciebie kasztanami rzucac!:D Junka...czy mi sie zdaja...chyba mi nie napisalas...co z Twoim zdrowkiem?...jak wyniki? Savan blizniaczko moja..to kiiedy zaczynacie rajzy po W-wie\\/;)

Cześć ! Ja tez lubie zbierać kasztany i się nimi bawić. Dostawać nimi w łeb to nie za bardzo... Birmi. A w tej chałupce do kiedy możesz mieszkać? Pozdrówka dla wszystkich...

hej zaznaczam wlasna (nie)obecnosc hahaha wlasnie wrocilam od likarza morfo w porzadku wiec chyba ziarnica mnie nie chwyta...:-) a to tak pod katem co ja mialam problemy z wezlem..inne objawy poki co bedziem leczyc ...a jak nie przejdzie to gastroskopia/.. moze mi ot neriki wysiadly po uprzednich problemach teraz wylazi fizis ale wszystko pod kontrola;-) wlasnie mi sie przykazali na zoltaczke zaszczepic a tu z kasa krucho:( no ale co tam jakos damy rade bo musimy\' by u nas zolty tydzien alem akurat chorutka byla:( poszukam moze jeszcze gdzie znajde buziam

mialo byc NERWIKI acha a wyszlyby nerki hihihi no wiec stres chyba i tyle wyszedl .... opanowujemy go i tyle ;-) spozniony zaplon to mam ale co tam;-)

no i zapeszylam...ten dom tez na markecie-czyli wystawiony na sprzedarz byl..i jednoczesnie do wynajecia...bez sensu...:O wczoraj obejzalam piec..to i jutro obejrze;)..kolejne piec...czyli w sumie juz jakies 15...ale ze mnie wybredota!:Pheheheh

buziacki..i ukochac! jak mowi moja corcia ta mala:D i do zdrowka dochodzic bo jak pacne ktorym kasztanem mocniej! to sliwka gotowa:P

kochane moje .....na tamtym topiku pyknęła 1000 stronka....może zajrzycie przez sentyment...w koncu jednak jestescie ogromną jego cześcia ....to tam was poznałam za co dziekuje losowi ...całuje gorąco i kasztanowo :)

melduje ,ze pomachalam ;) czytac nie mam czasu:(..padam na pysku...calkiem na amen... miglo mi tylko, ze Agatka cos zrobila...ale nie wiem co.....moze jutro...poczytam...:O Swoja szosa Gagatka! gratuluje stypendium!

buziaczki wszystkim na dzien dobry.. Birmus mam nadzieje ze domek czeka gdzies taki jaki chcesz i za krrotka chwilke go znajdziesz;-)... spokojnego dnia

Ryjeczek;-) jakze mi miło;-) całuski serdeczne;-) Endo ohohoho hej no .....spicie;-)? ja rozumiem ze ja nocki nie przespala (cos mnie uderzalo hihihhi) gorąco... hahah by lam na \"Klimakterium i juz\" w Taetrze sztuka (musikal) Elzbiety Jodlowskiej rewela!!! polecam posmialam sie uf jak goraco puf jak goraco...hahah pot po szyi jej spływa ...http://www.klimakterium.art.pl/media.html

cześć ! W poniedziałek mam Międzynarodowy Dzień Bibliotek Szkolnych... W związku z tym zap.....ier.....nicz.... Pozdrawiam!!!!

Cześć !

hej jezyk se przydepelam:P:O lotom jak dzika|! no i lece :D wracam we wtorek

Cześć Dziewuszki........ Pozdrowienia i uściski, szczególnie dla tej latającej.... :-D

Cześć Dziewuszki........ Pozdrowienia i uściski, szczególnie dla tej latającej.... :-D

OOOOOOOO klony !!! To chyba zakłóciłam ciszę wyborczą?????

Cześć ! No i PO wyborach. POzdrawiam wszystkich POrannie. hihihi....

cześć kobitki!! jak tam ?? POzytywnie po wyborach sie zapowiada co nie?? a moje dzieci rozłożone na zmiane jak nie gorączka to żyganie :( i tak wkoło..!!

a ja wyjazdowa bylam..:-) miłego dnia

Cześć ! Ja jeszcze dziś świętuję (Międzynarodowy Dzień Bibliotek Szkolnych) i jeszcze będę, bo goście (czyt. klasy z wychowawcami) zapowiedziały się na później... Pozdrawiam...

wrocilam...plasskkk........

Cześć ! Birmi! Ale klapnęłaś na d.... po tym wyjeździe. Bo chyba taki to był plask. Czy mi sie tak tylko zdawało ???

no wiec ..nie....ten plask byl na pysk! :D:D nie tak latwo jest mnie posadzic na dupie hihihihihi:P waaarto bylo jechac!!! oj warto!! widziec babcie taaaaaka rozpromieniona! szczesliwa!ach! ja bylam co prawda dzien puzniej...ale relacji wysluchalam!:D no wiec wszystkie dzieci babci(a miala ich piec..)oraz reszta(wnokow ma 13 plus 8 prawnokow...ale nie wszystkie w ten dzien dopisaly ;) )zmowily sie i wjechali wszyscy rownoczesnie na podworko...odspiewali sto lat, wreczyli kwiaty, prezenty...zastawili stol! i impra jak ta lala!...co niektorzy mieli ciezki dzien nastepny...;)podobno- ja nie widzialam :P Na moj widok babcia by mi sie ze wzruszenia rozplakala...zawiozlam jaj perfumki Dizla w koronkowym opakowaniu..takim jak lubi...kwiaty ech! wzruszen nie bylo konca.... po raz kolejny stwierdzam , ze szczesliwa ze mnie baba..:D!O!