Dziewczyny poradźcie - ALIMENTY

Siedzę i własnie myslę co dalej robić , bo ręce mi juz opadaja. Jestem po rozwodzie 4 lata, sama wychowuję 7-letniego syna , ojciec dziecka od 4 lat nie kontaktuje sie z nim w ogóle, nie mam pojecia gdzie mój ex przebywa i nikt z jego rodziny nie chce mi udzielić takiej informacji , od 8 miesiecy zalega z alimentami , zgłosiłam to do komornika postępowanie w toku ale efektów żadnych , co jakis czas przychodzi pismo że zajełi kolejne konto ale żadnych wymiernych skutków tych zajeć nie ma. Pracuję , biorę dodatkowe zlecenia i nie przymieram głodem , ale wychodzę z założenia że wychowując dziecko nie chodzi tylko i wyłącznie o jedzenie , chcę syna zabezpieczyc finansowo , opłacam zajecia dodatkowe.nigdy nie podwyższałam alimentów- 350 zl. Sama kupuję prezenty , opłacam wyjazdy wakacyjne , po za alimentami nic ponadto ne było nawet kontaktów. Co mam zrobić / zastanawiam sie czy złożyć wniosek o podniesienie alimentów a następnie wezwać dziadków (rodzice ex) do płacenia . To ludzie zamozni , dla nich 350 zł to śmieszna kwota , może to jakos wpłynie na ich syna. Czy ktoś mógłby mi doradzić w tej sytuacji ? Może któraś z was była w podobnym położeniu?

może jdnak ktoś był w takiej sytuacji?

oczywiscie możesz złożyć pozew o podwyższenie alimentów, w sytuacji gdyby nie udao się namierzyć "tatusia" lub gdyby nie miał on żadnego dochodu obciązeni alimentami mogą zostać również dziadkowie. Alimenty należą się dziecku nie zależnie od tego czy ojciec będzie miał jakieś dochody, zasądzi je biorąc pod uwagę również możliwości zarobkowe i majątkowe - czy li zarobki i dochody które mógłby osiągnąć przy dołożeniu należytej staranności. Radzę Ci ponadto złożyć wnioek o ściganie w prokuraturze za przestepstwo z art. 209 - chyba, piszę z pamięci nie mam przy sobie kk. W 80% skutkije, skruszony tatusiek zaczyna płacić. Jeśli nie to kolejna sprawa, w tedy pod rygorem kary bezwzględnej zmięknie na 100%. Powodzenia :-), nie poddawaj się, masz wiele możliwości.

tak naprawdę - to komornik ma już obowiązek w wypadku nieskutecznej egzekucji w daleszej kolejności obciązyć rodziców dłużnika..mój tak zronił i o dziwo od razu były mąz zacząl płacić alimenty