Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość refluksowa

Refluks u dzieci

Polecane posty

Gość netka9386
Czekam na ten dzień a narazie zyje od rana do wieczora. Nie pracuje wiec aby wytrwać do połozenia dzieci spać . Moze kiedy refluks minie zapomnisz i jeszcze zdecydujesz sie na dziecko. J narazie czekam az zacznie chodzic i moze troche zajmiesie chodzeniem niz marudzeniem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
Ja wróciłam do pracy i szczerze wam powiem, że to była bardzo dobra decyzja, mimo że jest pracy dużo ja odpoczywam ;) No ale u nas Olek w końcu się uspokoił dzięki lekom i nadawał się do żłobka, dobrze sobie tam radzi tylko troszke choruje, no ale tak będzie niestety. Z jedzeniem w żłobku różnie, zrezygnowałam z obiadów ponieważ nie chciał ich jeść, gotuje mu zupkę i daje, czasami zje czasami nie, ale je tam deserki i inne rzeczy, w każdym razie chyba głodny nie chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
Netka i miałam identycznie jak Ty, od rana do wieczora, czasami jak rano wstawałam to od razu żyć się odechciewało bo Oluś tylko otwierał oczy i płakał i tylko czekałam na jego pierwszą drzemkę. Oj ciężko ciężko z tymi naszymi refluksowcami ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netka9386
Dzieki Hana nawet nie wiesz jak takie słowa podnoszą na duchu. Dzieki Tobie jest we mnie nadzieja ze bedzie lepie ze moze niedługo sie to troche uspokoj. A czytając Ciebie jakbym słyszała siebie. Jestes jedyną osobą która tak naprawde wie o co chodzi. Powiedz mi jeszcze czy Oluś je już normalnie smażone np.jakiś kotlet? czy dalej dieta jest bardzo uboga? I jak z nabiałem? Z gory dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Netka nie ma za co :) rozumiem Cię bardzo bardzo dobrze, i wierz mi że będzie lepiej, chociaż u nas po roku było okropne pogorszenie ale to przez pasożyty i przez małe dawki leków. Co do jedzenia Olek je praktycznie wszystko, smażone je czasami ale nie dużo, np jak robie kotlety mielone to daje mu z środka mięsko żeby bez tłuszczu, schbowych nie chce. Wczoraj jadł placuszki z bananami, smażone na oleju normalnym, nic mu nie było po nich. Jeśli chodzi o nabiał to niestety nie je, czasami w różnych potrawach jest mleko i to toleruje pewnie dlatego że nie jest go dużo, ale jogurty tylko sojowe, mleko też. Kilka razy robiliśmy prowokacje ale niestety zawsze go wysypywało i było straszne nasilenie refluksu dlatego narazie sobie odpuściłam. Ale tak poza tym to je praktycznie wszystko, nawet ostatnio jadł zupę ogórkową i nic mu po niej nie było. OD jakichś dwóch miesięcy już się tak nie cackam z tym jedzeniem i daje na prawdę przeróżne rzeczy i jest ok, no tylko ten nabiał odpada póki co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
too byłam ja Hana ;) teraz drugi dzień jest bez leków, czekam na pogorszenie...ale staramy się na weekendy jak jest w domu odstawiać mu te leki, chociaz na te 2-3 dni wtygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilkimama
Jestem z Rzeszowa. Mieszkałam kilka lat w Warszawie ale 2 lata temu wróciłam na stare śmieci. Dziewczyny podajcie proszę namiar na dobrego lekarza. Pojadę wszędzie byle tylko nam pomógł. Hana nam w szpitalu nic nie pomogli. Nie postawili żadnej diagnozy dlaczego nie chce jeść. Przez dwa tygodnie przybrała na wadze i wypisali nas do domu. Kazali tylko podawać debridat i tyle. Co do alergii to też tak podejrzewałam. Prosiłam w szpitalu żeby zrobili testy z krwi ale lekarz mnie wyśmiał i powiedział, że oni nie potwierdzają alergii. Nawet jak ma to lepiej podawać mleko krowie żeby się uodporniła że:( NA jakie mleko zmienić nutramigen, bebilon pepti czy jeszcze jakieś inne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netka9386
Mamoemilki ja bym najpierw zmieniła na bebilon pepti najmniej chyba radykalne i zobaczyła. Ja moge z czystym sumieniem polecić swojego lekarza dr Maksimowicz moge dać nr tel na maila on jest z Łomży ale wiem ze jest często w Warzszawie wiec musiałąbyś się dogadać. Lekarz typowo od refluksu. Wiem ze w Białymstoku jest dr Kaczmarski (jak nie przekreciłam nazwiska) właśnie moj lekarz uczył sie od niego. Bardzo chwalony. Napewno Hana tez da jakies namiary bo leżała z synkiem w szpitalu. No chyba ze ktos ma blizej Ciebie to bedzie Ci wygodniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
Emilkimamo to właśnie profesor Kaczmarski wyprowadził nas z tego g****a, a byliśmy u tylu lekarzy że głowa mała. Daleko macie ale warto do niego pojechać, Maksimowicz co Netka wspomina o nim też jest dobrym i cenionym lekarzem, właśnie uczniem Kaczmarskiego. Myślę, że na pewno musisz dziecku zmienić mleko, też bym spróbowała od pepti, jak nie będzie poprawy to wtedy nutramigen, ale myślę że sama zmiana mleka nie pomoże aż tak, musicie mieć dobrze dobrane leki. Umawiaj się do którychs z tych lekarzy, oni na prawdę pomogą. Z moim synkiem było bardzo ciężko, Kaczmarski pomógł bardzo, będę mu dozgonnie wdzięczna. On był kierownikiem gastroenterologii i alergologii w DSK w Bstoku i ma na prawdę ogromne doświadczenie i wiedzę, d roku jest na emeryturze ale myślę, że prywatnie jeszcze przyjmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabelciaaaaa
Witam, mam pytanie... Moje dziecko za 4 dni skończy 7 miesięcy. Ma stwierdzoną alergię na mleko krowie i refluks kwaśny patologiczny. Przyjmuje Omperazol. Proszę mi podpowiedzieć kiedy mam zacząć wprowadzać gluten ? Teraz czy poczekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Witam, mój synek ma 10 miesięcy. W 7 m.z. zaczełam go karmić tylko i wyłącznie łyżeczką, butelki się nie czepił (czasem udawalo się na spaniu). Często wymiotuje, odbija mu się treścia pokarmową, ma czkawki. Przyjmuje Gastrotus Baby 3x5ml. Niby od kąd jest na tym syropie jest ciut lepiej ale karmienie Go to dla mnie koszmar. Nie usiedzi spokojnie przy jedzeniu, rzuca wszystkim dookoła, zaciska buzie, płacze. Istny cyrk. Oststnio wyszły mu jeszcze słabsze wyniki krwi ;/ za tydz idziemy do lekarza mam nadzieje ze pomoże coś. Synek słabo przybiera na wadzę. Urodził się w 39 tyg, ważył 3860 a teraz ledwie 8,5 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
Izabelcia ja swojemu synkowi zaczęłam wprowadzać jak miał 9 miesięcy, wcześniej próbowałam ok 7miesiąca i nastąpiło pogorszenie dlatego poczekaliśmy jeszcze 2 miesiące. Iwona u mojego synka karmienie również nie należy do przyjemności a ma już 17 miesięcy, jednego dnia je dobrze, drugiego dnia nie chce nic co dzień wcześniej jadł :/ waży zaledwie 10kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werrr
Witam wszystkich rodziców ;) Czy zdarzyło się komuś żeby dziecko/niemowlę tak jakby "zawieszało się" mając refluks? mój synek po skończeniu 2 miesięcy zaczął mieć takie dziwne incydenty: zaburzenia oddychania (ze spadkiem saturacji), zapatrzenie (nie reagował albo reagował bardzo wolno), obfite ślinienie. Robiliśmy badania- na chwilę obecną padaczki nie stwierdzono, zdiagnozowano patologiczny refluks żołądk.-przełyk.(robiona PH-metria) i niby te napady są związane z refluksem. ale od ponad miesiąca karmię małego (ma już niecałe 5 miesięcy) mlekiem antyrefluksowym, po karmieniu dostaje Gastrotuss baby ale w zasadzie nic się nie zmieniło... bywa że ma te napady codziennie i trwają po minucie albo parę minut, bywa że jest tydzień albo dwa przerwy, bywa że ma napad który trwa pół godziny (przez ten czas jest tak jakby nieobecny, zapatrzony, oddycha nieregularnie). Neurolodzy kazali "ignorować" te napady... tylko jak ignorować coś takiego? Czy miał ktoś podobne sytuacje przy refluksie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
Witaj mój synek nie ma takich napadów, kiedyś zawieszał się ale na parę sekund, bardziej zapatrywał się, teraz już tego nie obserwuje. Nie wiem co Ci poradzić, ale też bym chyba tak tego nie zostawiła, pół h to trochę długo jak na taką sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
jeżeli mogę zapytać jaki wyszedł wynik phmetrii? a może gastrotuss to za mało jak na taki refluks, mój synek tez ma patologiczny kwaśny refluks, równiez potwierdzony phmetrią, dostawał bardzo dużo leków, teraz mniej. Miał rózne dziwaczne zachowania po odstawianiu leków, typu machanie głową na nie, machanie rękami, chodzenie z odchyloną głową do tyłu, takie ruchy rękoma jakby chciał z siebie coś strzepnąć, mróżenie oczu. Noeurologicznie ok, po powrocie do leków wsyzstkie te zachowania ustąpiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiaaa
Hana, jakie leki dostawalo Twoje dziecko? I czy była po nich poprawa?i czy refluks juz minął?jeżeli tak w jakim wieku. Moj syn ma 7 miesięcy i ma refluks patologiczny kwasny potwierdzony ph metria. Dostaje juz 24 dni omeprazol-brak jakiekolwiek poprawy. Czyli dziecko co chwile ulewa, wymiotuje i odmawia jedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
Mamusia synek dostawał gasprid, helicid, gealcid, ranigast i ketotifen, mleko Neocate LCP. Od 5 miesiąca do 10 był na rtych lekach, obecnie dostaje raz dziennie gasprid 2,5mg i i 10mg helicid co drugi dzień. Od 6 tygodnia do prawie 5 miesiąca był na samym helicidzie i poprawy w ogóle nie było, doszło do zapalenia przełyku. Dopiro po tych lekach po ok 2miesiącach nastąpiła poprawa. Przez prawie 7 miesięcy jadł tylko przez sen. Póxniej zaczął wszystko z łyżeczki. Bardzo płakał do tego czasu, prawie nonstop. Ale leki dały radę tylko trzeba było dosyć długo na toczekać. Obecnie ma 17 miesięcy, refluks dalej jest ale mniejszy, ciągle próbuje odstawić całkowicie leki ale powraca Sandifer, nie chce jeść. Także kiedy minie nie mam pojęcia ale jest o niebo lepiej, jest spokojny i je to najważniesjze, czasami ma ataki ale wtedy daję gastrotuss i przechodzi. Może trzeba dać jakieś dodatkowe leki? jak wyszła Wam phmetria? tzn ile było cofnieć w ciągu doby. U mojego synka było 170cofnieć,w tym epizody po 20-30 min. I jakie mleko pije?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiaaa
W karcie wpisu ze szpitala napisali tylko patologiczny refluks kwaśny . W szpitalu był na samym Sinlacu. Teraz od tygodnia jest na bebilon pepti mtc. Chodzimy do poradni przy szpitalnej tam gdzie leżeliśmy i tylko przepisali helicid. Gasprid wiem na co jest a reszta leków? Moj w nocy śpi właśnie na boku z głową odrzuconą do tyłu - wiem, że to ten zespół Sandifer. Mały oprócz tego, że nie chce jesć i ogromnie ulewa jest bardzo spokojnym, pogodnym i grzecznym dzieckiem. Z jakiego miasta jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
no to całe szczęście, że refluks ten nie wpływa tak mocno na komfort jego życia. Ranigast, gealcid to leki na zgagę, ketotifen lek przeciwalergiczny, którego skutkiem ubocznym jest zwiekszony apetyt, dlatego go brał, w sumie to na apetyt. My leczymy się w DSK w Białymstoku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werrr
Hana1986 dziękuję za odpowiedź. U nas refluksów było 152 z czego 5 trwało powyżej 5 min a najdłuższy trwał 11 min. Ogólnie przez 118 min było pH<4. Z jedzeniem synek nie ma problemów, jedynie ulewa sporo no i te napady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiaaaa
Witam, pytanie do mam, które podawały lek Gasprid swoim dzieciom. Dostałam zalecenia podawać dwa razy dziennie (lek juz mam zrobiony byl w aptece na zamowienie) ale lekarz nie powiedział jak go podawać... przed jedzeniem?po jedzeniu? Również dziecko moje przyjmuje rano na czczo Helicid. Proszę o pomoc :) I jeszcze jedno.. jeżeli była poprawa po Gaspridzie to po jakim czasie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiaaaa
A i jeszcze jedno... dziecko wazy 8kg. Lek dostał w dawce 0,001 2 razy dziennie. Czy to nie za mało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netka9386
U mnie lekarz dawkuje do 15 kg- 1/3 tab 3 xdziennie (tabletka 5 mg) 15 minut pred jedzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netka9386
A z tą poprawa to różnie. Zalezy od dziecka moze byc po 3 dniach a moze po miesiącu. Ja np. długo czekałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
Mamusiaa jakaś dziwna ta dawka, taka mała, 0,0012mg? moj synek waży 10kg, dostaję dawkę 2,5mg, wczesniej 3x dziennie, aktualnie 1x dziennie. Na poprawe też dlugo czekaliśmy, ale nastąpiła w końcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiaaaa
Dawka 0,001 x 2 dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anileved
Mamusie dzieci z refluksem! Czy tu ktoś jeszcze zagląda? Jestem załamana. Mój synek skończył 4 miesiące kilka dni temu - borykamy się z tym okropnym refluksem :(. Maluch urodził się przez cesarskie cięcie, ponieważ położony był poprzecznie. Mial zolta cze fizjologiczna i nie chciał jesc. U mnie z pokarmem było kiepsko- stres w szpitalu. Jadł pół na pół raz mój pokarm a raz mm. Tak przez 5 tyg. Później mu pokarm zaniknął. Od początku wiedziałam, że jest coś nie tak. Mały bardzo słabo i krótko spal- nawet jako noworodek. Dziwnie charcze i chrapie jak spal- miałam wrażenie, że się zaraz udusi. Ale wtedy miał duży apetyt. Martwił mnie jego sen i ciągły niepokój. Wmawia no mi kolki- ale wiedziałam, że to nie to. Mieszkam za granicą, do lekarza chodziłam bez przerwy- uważali mnie za wariatka. Od początku 3 miesiaca niepokój po jedzeniu narasta, apetyt słabl i wzrosło się ulewanie. Synek odbija bez przerwy- 2 czy 3h po jedzeniu tez i ciągle było mało. Przy tym bardzo niespokojny. Zauważyłam, że cofa my się podczas snu i on to polyka- tylko ze to juz same kwasy bo 2h po jedzeniu. Wreszcie wylądowała z nim w szpitalu. Mieszkam w Danii, opieka zdrowotna do niczego. Żadnych badań nie robili, na podstawie obserwacji potwierdzili moje obawy. Mały dostał 5mg nexium ( esomeprazol). Przyjmuje 3 tyg i poprawy nie ma a wręcz jest gorzej. Na widok butelki krzyczy. Drugi raz trafilismy do sxpitala- stwierdzili ze to ja msm problrm, s nie dziecko. Msm mu nie wmuszac- niech je kiedy chce i ile chce. Ale czekam 6-7h maly matudzi bo glodny, ale butelki nie chce.Jestem z nerwic owa na. Nie mam siły. Dziecko zje tylko przez sen a i to juz tez idzie gorzej. Normalnie jest wielki płacz, krzyk, prezenie, niepokój. Jeżeli już wypije to 50ml i strasznie rzuca się przy tym. Zaczęłam dawać mu jaglana holle na mleczko. Pierwszy raz podobało się. Następnym razem jadł ale był już niepikoj- cały latał na leżaczku. Synuś wazy 6980 g i mierzy 68cm. Bardzo się martwie, nie wiem już co mam robić. Może za mala dawka leku dla niego? Chce mu wyrobić paszport -najszybciej dostanie za 2 tyg. i jechać do Polski. Jak przetrwać ten czas- co zrobić by małych jadł? Proszę doradźcie coś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga1975
cześć, ja jestem mamą 4,5 latki, która zmagała się z tym świństwem do 2 rż., potem sporadycznie. Dwa tyg. szybko minie, mam nadzieję, że do PL trafisz do dobrego lek. masz już jakis pomysł? W jakim mieście? wykorystaj czas w PL i na USG brzuszka i na badanie moczu, zagladniecie w gardło, uszy (one często się plączą przy refluksie, a nawet lekko zaczerwienione = brak apetytu). A te 2 tyg. zagęszczać nutritonem (na początek mniej niz piszą na ulotce dla wersji płynnej), zwłaszcza ważne to karmienie wieczorne aby zagęścić. Przy takim maluszku my Ci więcej nie polecimy, bo reszta to leki od lek. Na pewno warto probiotyk wprowadzić (dicoflor albo biogaia w kropelkach u nas jest dla niemowląt). Nie piszesz jak kupy, ale probiotyk zawsze podreperuje śluzówkę podrażnioną kwasem i ureguluje trawienie, lepiej żeby szły gazy, niz wypychało jedzenie do góry. Może jest to powiązane (u 99% z nas było) z nietolernacją mm, jakis hydrolizat zapewne Ci wprowadzą. Wiem, że w Skandynawii "modne" są wizyty u osteopaty, podobno przynoszą super efekty takie masaże na refluks, zeby wzmocnic uk. pokarmowy i zwieracz. Trzymaj się i zagladaj do nas. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anileved
Z kupka mi problem- mały ma zatwardzenia, musi pić lactuloza :(. Próbowaliśmy wiele mm. Intuicja podpowiadają, że mały ma skaze. Sucha skóra, krostki na policzkach, dziwny katar. Oczywiście lekarz tego nie widział. Kupowali my nutramigen bez recepty. Krostki zniknęły, katar ustapil- ale niestety refluks nie, a nawet się wzmogl. Maluszki nie chce go już pic- a lekarze się obudzili i stwierdzili, że jednak może mieć skaze ( po wyjściu ze szpitala kazali dawać mu normalne mleczko Nan ). Katar powrócił, sucha skóra i krostki na policzkach. Mały nie chce juz pić nutramigenu, zauważyliśmy, że częściej mu się po nim cofa- może ten smak wzmaga zgage? Zamówiłam z Polski humane sl (sojowe). Pierwsze 2 dni- jakby poprawa- z jedzeniem nie, ale spal ładnie jak nigdy- w sumie 14h na dobę - to jego rekord. Zaczęłam podawac kaszkę jaglana holle na tym mleku. Pojawiły się zatwardzenia mimo laktulozy. Kolejne noce przewiezione. Podobno sojowe może zapierac no i jeszcze ta kaszka. Z jedzeniem coraz gorzej- dzisiejszy dzień to jeden wielki krzyk :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anileved
Pisałam w telefonie i włączył mi się slownik- stąd te bzdury. Nie kupowali my- tylko kupowalismy :)- noce przewiercone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×