Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość refluksowa

Refluks u dzieci

Polecane posty

Gość hana1986
I ma wilczy apetyt! Skutek uboczny tych leków przeciwalergicznych, dobrze może w końcu trochę go utucze, w nocy wstał i krzyczał jeść! Wow!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anihana
Hana przyznam, ze po konsultacji i słowach profesora tez ugoelyby mi sie kolana :( dobrze ze jesteście pod opieka takiego specjalisty i konkretne macie zalecenia tylko kiedy te problemy sie skończą, dobrze ze jest efekt po lekach nawet i uboczny ale pozytywny , Olek przybierze na wadze, mleko moze w budyniu przemycisz i do przodu, z pasożytami tez sie uporałas w końcu. Daga współczuje choroby dobrze ze chociaz z Miska idzie sie dogadać z racji wieku szkoda tylko ze tyle antybiotyków ostatnio bierzecie, ale co zrobic zregeneruje sie mała szybko a teraz tyle syfu w powietrzu. Hania przeszła zapslenie oskrzeli bez antybiotyku, prawie podalam ale sie nie dało, odłożyłam na rano kolejnego dnia ale było juz lepiej wiec sie ucieszyłam. Pozniej podalam z piciem bioprasol, kaszel po infekcji mniejszy mniej wydzieliny osłuchowo lepiej zmierza ku dobremu ale inhalujemy sie cały czas, apetyt tez sie poprawił znacznie, na prwno od wymiotów flegma podrażnila gardło. Noce tez spokojne lepsze niz przed choroba wtedy zle spała 4 wychodziły. Zobaczymy jak bedzie, teraz w pierwszej kolejności odejdę od IPP. Gluten i przetwory mleczne zaczęłam normalnie podawać w 13 mcu wcześniej były ekgpozycje ale i refluks ulewania wiec nie mogłam dojść czy to nasila. Od kilku dni daje zwyke mleko humane alergolog i Gastroenterolog twierdza ze alergii ma białko nie ma, zobaczymy wcześniej podawałam Ha z nutramigen. Stolce prawidłowe odchodzić mam tez od probiotyku na próbę. za wcześnie zeby rokowac super poprawę wiec jestem ostrożna. Zobaczymy jak w aucie czy jest choroba lokomocyjna, Hania ogolnie na kazdy lek ma odruch wymiotny syropy itd wiec w chorobie tylko wit D i juvit c przeszło. Dziewczyny młodszych dzieci, wielokrotnie pisałam i pytałam jak wy o te wyginania i zginania wpół podczas spania rzucanie sie itd. Z tym trzeba nauczyć sie poprostu żyć. Dzueci starsze i bez refluksu śpią niespokojnie, bedzie w kratkę raz lepsza raz gorsza noc, w ciagu dnia drzemki sie z czadem unormują u nas po roku spi jednym raz 1,5-3 godzin ciągiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hana to mnie trochę pocieszyłaś z tym zapaleniem. On na pewno nie ma bo na spiocha je ładnie. 2 razy udało mi sie pokarmioc na zywca, ale jadl nadal bardzo niespokojnie i na tym zakonczylo sie jego jedzenie. A jak przemycanie mleka? Udalo sie wydrzec recepte??? Myslalam ze to mleko moze tylko specjalista przepisac a nie zwykly pediatra. Anihana masz racje dzieci bez refluksu tez spia bardzo niespokojnie niektore. Znam przypadki 3 latkow ktorzy nocy nie przesypiaja a i w dzien nie spia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
Tolek przy zapaleniu przelyku dziecko jest bardzo niespokojne, także jeżeli jest wesoły to nie ma tego, jak je przez sen to też dobrze, mój się rzucał na wszystkie strony , budził się, płakał, i zjadl może -30 ml. Po receptę mąż idzie zaraz, nie wiem czy wpisze. Pediatra jeżeli ma zaświadczenie od specjalisty to może wypisywac. Wcześniej się burzyla bo przenieśliśmy jej od prywatnego i nie chciala, bo była pieczątka ze od lekarza prywatnego. Teraz nie ma żadnej pieczątki ze prywatnie, tylko pieczątka szpitala i profesora, także jeżeli już tego nie zaakceptuje, od najlepszego specjalisty to ja już nie wiem, zaraz się okaże. Najwyżej do NFZ będę pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
Udało się zdobyć receptę na jedną puszkę, ręce opadają, więcej nie wpisze. Musimy zaświadczenie jeszcze z dsk przynieść., albo najlepiej z NFZ. Oczywiscie przyznała ze tak dziecko potrzebuje tego mleka, nie kwestionuje zaleceń profesora i skoro takie daje to musi tak być, ale ona się boi tak jak kur... wszyscy. No i jak zobaczyła to zaświadczenie to w końcu uwierzyła w jego alergie. Ahh i czego jej zabrakło w tym zaświadczenie, że to jest "ciezka" alergia, zabrakło jej tego słowa. I co robić? Pisze do NFZ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anihana
Hana nie odpuszczaj pisz do NFZ koniecznie, mleko opracowane zostało dla dzieci z przypadlosciami Twojego synka a nie na wystawke sklepowa! Posrana ta lekarka, moze zmień lekarza czy przychodnie, poza tym wyrazie czego chyba możecie miec komisje to czego ta idiotka sie boi? Przecież ma podkładki zaświadczenie. No cyrk co za konowaly cholerne powinna skupić ogon bo kompetencjami to takim daleko do specjalisty, odkąd mam dziecko nie nawidze tej całej polskiej opieki zdrowotnej przez ich ignorancję. Uda sie zobaczysz jednym pismem jedna zgoda wywalczysz swoje działaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anileved
Hana - brak słów z tym mlekiem. Ja to się nawet o recepte w Danii nie staram - bo droższe niż w Polsce bez recepty. Anihana - pomieszało byś w Danii to byś spowrotem polska opiekę zdrowotna pokochała. Tu to dopiero ignorancja i konowaly!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiulek_23
hana- no masakra z tym mlekiem. To po jaka cholerę ono jest skoro tak ciężko je dostać? Brak słów... Jesli chodzi o to wyginanie w czasie snu, łamanie do przodu to ja już się pomału przyzwyczajam. Tylko wkurza mnie to o tyle że jemu wtedy przeważnie smok wypada i muszę być w pogotowiu żeby mu zaraz podać. Moja córka (aktualnie 5 lat) nie miała stwierdzonego refluksu (choć jak teraz myślę to może i ona go miała bo podobne akcje z nią były) a spala też bardzo niespokojnie. Mogę powiedzieć że nawet bardziej sie rzucała. ja ją nagrywałam i pokazywałam lekarzowi bo podejrzewałam padaczkę. Serio. A teraz odkąd skończyła 2 latka śpi super. zasypia sama, po przeczytaniu książeczki całusek wychodzę a ona zasypia. Budzi się tylko w przypadku choroby ewentualnie czasem woła "mamo przykryj" :) Tak myślę czy ona tez nie miała refluksu bo jak sobie przypominam to zachowywała się podobnie. Tak samo płakała wrzask był identyczny co teraz u Kuby. Myśleliśmy ze to kolki tylko takie całodzienne. Też leżąc na podłodze robiła takie miny jak teraz Kuba kiedy mu się podnosi (on wtedy tak zaciska buźkę nadyma ją pianka z ust mu idzie i napina się) też byla nerwowa podobnie spala. Z tym wyjątkiem że pila raczej spokojnie (z butli bo przy piersi identycznie się szarpala) i nawet jak jej nie odbiłam to nie wybudzały jej odbicia a Kuba może poodbijac kilka razy a i tak go potrafi wybudzić chęć odbicia. No i u niej rozszerzanie diety przyszło bezprobolemowo jadła wszystko od poczatku z chęcia i nic sie nie dzialo. W ogóle nie przestrzegałam norm chlebek dostala już chyba w 6 miesiącu do ciumkania (nawet nie pomyślałam że to gluten) :) jablko jadła surowe przez siateczkę. Moze po prostu nie zwracałam uwagi na efekty i nawet jak cos było to nie zrzucałam tego na dietę? Sama nie wiem... Ale początki były niemal identyczne wiec kto wie czy nie miała tego samego tylko w lżejszym stopniu... Wczoraj bylam znów na kontroli w pradni gastro w szpitalu i znów dupa... przybiera nie choruje... czekamy grrrr... zero leków a mały cierpi... na pytanie co podawać jak ma atak zgagi i wrtzeszczy usłyszałam- wodę albo herbatkę dla przepłukania przełyku... tak. Ja próbowałam i mały pije z chęcią ale nie chce oddac jak zabieram to płacze a jak wypije za duzo to ta woda znowu mu leta po przełyku. sama nie wiem czy u podawać. Wy podawałyście sowim dzieciakom wtym wieku picie? Nie pogaraszało sprawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
Asiulek ja nie podawalam, bo nie chciał. Daga jak u was? Je cos Miska? U nas dobrze, Olus tyle je ze nie wiem co się dzieje, przez trzy dni tego nie zjadł co teraz przez dzień, chowam od niego jedzenie bo boje się ze brzuszkami będzie bolał. A on ciągle gada jeść albo am am. Jesteśmy z mężem w szoku ogromnym. Brzuszek mu odskoczyl i pucki na buzi się zrobiły ;) kupy super ! Może wyjdziemy z tego?, pojawiła się nadzieja, mały jest wesoły, nie marudzi, dobrze śpi i rewelacyjnie je. Mam nadzieję że to nie chwilowe... a z mlekiem nie odpuszczę na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hana super, że taka poprawa trzymam kciuki by już tak zostało! A mały chyba podłapał od męża bo kichnął juz dziś ze 30 razy, pokasłuje i ma 37,8. Śpi jakoś niespokojnie :( ech... jak nie urok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
Kurcze maluchy tak szybko się zarazaja :( zdrowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anileved
Hana super wiadomość - nadrabia po chorobie. Nie żałuj mu - dzieciaczki tak maja -widocznie juz czuje się na tyle dobrze :). Pewnie ta soja miała duży udział w jego samopoczuciu - skoro alergia to jelita osłabione, a skoro jelita wymeczony to odporność spada - pewnie stąd te choroby w przeciągu kilku miesięcy. Fajnie, że wiesz czego unikać i tak jak prof. powiedzisl pewnie wyeliminowanie tych alergenów będzie kluczowe do powrotu do zdrowia. Dziewczyny kiedy zaczęłyscie podawac buraczka dzieciom? Mój mały ostatnio tak jakby pokasluje - Nie jest to zwykły kaszel tylko jakby miał gardło pidraznione, może od kwasow. Byliśmy u ogólnego -osłuchali, spojrzał na gardło i powiedział, że nic nie widzi. Ale wracając do buraczka naczytslam się ze dobry ba kaszel, chrupki, gardło i ma działanie zasadotworcze wiec na zgage tez ok. Mały kończy pod koniec tygodnia. 7 miesięcy -chyba już można? ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hana, u nas tak źle jeszcze nie było: po 2 dniach szkarlatyny wykluła się ospa. przechodzimy więc jednocześnie 2 ciężkie choroby. nawet nie mam siły pisać, jak to wygląda w praktyce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlenkaJ
Hana my po szpitalu u nas wykluczono całkowicie refluks stwierdzono grzyby grzyby grzyby i upośledzony układ immulogiczny ! Tez bierzemy ketotifen, a w jakiej postaci i skąd masz pyrosal? W białym nie mogłam kupić w syropie!!!! My bierzemy teraz ketotifen 2*2ml i probiotyk!!! Jestesmy na nutramigenie lgg! Polecam ordynatora dsk. A jak profesor? Wybrać sie do Was? Skąd hana wzięłaś numer??? My 20kwietnia znowu szpital badania odporności!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlenkaJ
Peritol miało byc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
Daga bardzo Wam współczuję, to na prawdę paskudnie się załatwiła i strasznie cierpi :( dużo zdrówka życzę córci a Tobie cierpliwości :* Lenka mówisz refluksu nie macie? a robili jakieś na to badanie? no to nieźle z tymi grzybami, i co macie z nimi robić??? Peritolu też nie wykupiłam, też tylko w tabletkach i ponoć nigdzie już go nie ma w syropie. Ale zrezygnowałam z niego, poczytałam trochę że to silny lek a że i bez niego teraz dobrze je to odpusciłam sobie. Co do profesora ufam mu bardzo bo jest wielka poprawa! jestem pewna, że prawidłowo go zdiagnozował. Daleko nie masz, przejedz sie do niego, na pewno warto. Ja zawsze bałam się jego bo on słynie z tego, że wykrywa najgorsze choroby, tak na oddziale mówili, że przed nim to nic się nie ukryje. Nr do rejestracji to (85) – 833 – 43 - 77 . CZeka się ok 2tyg, przyjmujętylko w poniedziałki od 14 do 18. U nas sukces, przmyciłam synkowi mleko w deserku, zjadł ! muszę pisać do Ministra Zdrowia wniosek o przyznanie mleka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenka, jak będziecie mieć ustawione leczenie odporności i jakie bedania mieliscie robione immugl. napisz mi proszę. Też nas to czeka, zdaniem lek. te afty przy każdej infekcji, a teraz już rekord świata z nakładaniem sie chorób, wskazuje na zaburzenia odporn. ale to za 2-3 msce kilka dni na oddziale nas czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlenkaJ
Daga zbadano nam igg Iga img, zrobiono testy na alergie- na nic nie jest uczulona, pobrano posiewy i wyszły tylko grzuby przeleczono je harcorowo i skończyły sie podbijania, ulewania itp. Zrobiono te cytometrie i jest w miarę, za to immuglobin brak, 20kqietnia wracamy na odział i dalej badania! A co do refluksu powiedziano ze takie leczenie jak mieliśmy zawsze pomaga i to nie może byc refluks w refluksie tylko jakaś przyczyna przeleczono grzyby wszystko ustało!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana1986
Lenka to super ze nie macie tego dziadowskieo refluksu. A powiedz jak z apetytem teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga1975
dzięki, to nas właśnie te ig... czekają, testy alerg. miała z krwi? a jak się leczy grzyby hardcorowo? a ta cytometria też z krwi? dużo razy na to wszystko pobierali? a probiotyk dostała teraz jakiś celowany na grzyby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlenkaJ
Wszystko z krwi, kuli kilka razy niestety ... Ale inaczej sie nie da!!!! Cytometrie to tez badanie do odporności ważne i jest ok. Tyle wiem :) ig jest tylko złe!! Harcorowo to 3x4ml nystatyny, gdzie na jej wiem jest 4x1,5ml, czyli w dzień brała tyle co inne dzieci w 2,5!!! Bierze micloflor32 kosztuje okolo90zl. Ale dużo tabletek raz dZiennie jedna!!! I zostaliśmy wyleczeni z refluksu bo grzyby tylko ja podbijały, je dużo, 500ml 400ml zupek i kaszek, trochę soczków lub herbatek, problem mamy z marchewka i owocami, ale może powoli? I juz gluten powoli wprowadzam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlenkaJ
500ml mleka 400ml zupek i kaszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
anileved pisałaś gdzies wczesniej ze maly mial robione badanie amylazy. z krwi? jaki mial wynik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daga1975
Lenka, Hana, Wasze przypadki dają nam wszystkim ważne wskazówki. już tu od dawna gdybałyśmy, że rzadko jest refluks w refluksie (bo żołądek za wysoko, bo przełyk krótki, czy coś nie domknięte). W wielu wypadkach, jak widać u Lenki przyczyna to albo alergia, albo odporność. Ja też uważam, ze moja Miśka miała/ma problemy z odpornością i ciągle jak nie grzyb, to bakteria i wtedy nie toleruje pokarmów. Aż jestem ciekawa, co nam wyjdzie z badań, ale dopiero jak dojdzie do swojej odporności po tym tourze chorobowym będziemy je mieli. Szkoda, że dopiero w wieku 4,5 r. wreszcie udało mi się dojść do tego punktu, że jest ciąg dalszy jej refluksu z niemowlęctwa w postaci fatalnej odporności obecnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anileved
Tolek u nas była AMYLAZA 17 jak się nie mylę -jeszcze sprawdzę. Gastrolog powiedziała, że to nic -gdyby było w druga stronę ponad norme to by trzeba się tym zająć. Jak u Was???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga masz racje. U nas jest skrocenie podprzeponowego odcinka przełyku do 11 i do tego proble z jelitami. a co jeszcze wyjdzie po drodzze to sie okaze po czasie. Anileved jutro mamy wyniki. Starszy mial 16.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiulek_23
Kurcze, ciekawe co wyjdzie u nas. Aktualnie mamy nasilenie. Podejrzewam ząbki bo kilka dni temu miał temperaturę wahająca się od 37,4-38,1. Na drugi dzień jak ręką odjął, po 2 dniach zaczął dużo kichać i dostał katarku, odciągnęłam kilka razy, zakropliłam woda morska i... po katarze. Znaczy kicha nadal ale nic z nosa nie leci. W nocy było słychac jakby coś miał w nosku ale rano znów nic nie wyszło. Ślini sie na potęgę, że już śliniaki zakładam, pcha łapki do buzi aż ma odruch wymiotny, jest nerwowy, słabo śpi... najbardziej męczy go ostatnio odbijanie takie mokre. To go wybudza. Musze go ponosić (on sie wkurza bo chce spać wiec się wyrywa), beknie ze 2-3 razy tak mokro i się uspokaja na trochę ale po czasie znowu. czyżby to ta ślina? Jest na to jakiś sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anileved
Dziewczyny -widzę jakiś zastój. Co u Was? Ja wracam po przerwie -i mnie chorobsko dopadło, jakieś paskudny wirus. Byłam chora 2 razy w przeciągu 2 tyg. U Natanielka jakby maleńka poprawa, nadal karmienie trwa średnio 40 min. i przy bajkach, ale otwiera buzke na kilka pierwszych łyżek. Poza tym zasmakować mu chyba buraczki. On już tak ma ze te zasadotworcze mógłby wcisnąć - tak samo siemie lniane. Musze się pochwalić. Teraz Natus ma 7 miesięcy, ale zaczęłam go wysadzić na nocniczku juz jakieś 3 tyg. temu i pełen sukces :D. Juz pierwszym razem zrobił kupke i od tamtej pory na palcach jednej ręki mogę policzyć ile kupę było w pieluche. Normalnie zalapal o co chodzi :). Chyba my tak łatwiej niż na leżąca w pieluche pod siebie. Ale ten mój maluch mądry :). To takie pierwsze radości macierzyńskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×