byłam u fryzjerki i mnie zwyobrażała

stare złośliwe babsko,myśli,ze po młodej dziewczynie to można sobie bezkarnie jeździć i robić jej przykrość.no,tak...młodzi uczuć nie mają....

wrocławskich salonów?:D

nie w krakowie....a co?tam też takie jędze z nożycami?

no, jest taki jeden salon, gdzie pani szefowa potrafi zjebać klienta:O ale jak widzę nie tylko we Wrocławiu... współczucia w każdym raziei nie łaź tam więcej po prostu:) aha, i nie zapomnij napisać gdzie to było by inni omijali tego fryzjera szerokim łukiem:D

a gdzie we wroclawiu ten ekstra salon jest?... ;)

Laski, ale co , wy sie tak dajecie ? Co one wam mówia ? Zreszta nieważne - wy jestescie klientkami , a ona tam jest od tego, zeby robic fryzury i inkasowac. Co ona w ogóle ma do obrazania ? Wtedy sie otwiera buzie i mówi "czy pani źle w tej pracy ? Pomoge pani - zaraz sie rozmówię z kierownikiem i uwolni pania od tego niewdziecznego obowiazku - na zawsze". Albo powiedzieć "jutro wybieram się do gazety i tam juz dokladnie opiszę , jak pani ładnie traktuje klientów". Nie dajcie się zahukac, przeciez jestescie klientami jak każdy inny

mówią. Ja zmieniam salon jak panie nie są miłe albo nie delikatne. Fryzjer jest co pare metrów.

NO coz przykro mi ze moje kolezanki po fachu nie potrafia podejsc do klijenta tak jak powinny.Mam nadzieje ze takich "fryzjerow" nie ma za duzo na swiecie !!! Fryzjer jest dla ludzi.Idziemy do salonu by odpoczac,wygadac sie poszukac porady, spokoju spopgladamy w lustro i chcemy sie widziec piekniejszymi!!!Nie odpusciłabym takiej kobiecie ktora obraziła by mnie lub tylko powiedziała cos niestosownego bez przeprosinnnn zastanowmy sie kto w tym układzie jest dla kogo....