Chyba mam problem...

Postanowiłam sie zwrocic do Was bo moze miałyscie podobny problem, chociaz w poniedziałek wybieram sie do ginekologa i bede juz wszytsko wiedziała Moj problem polega na tym, ze od jakiegos czasu czułam lekki bol w prawym podbrzuszu - zbagatelizowalam to bo to byl niewielki bol.. A od 3 dni krwawie z pochwy. Nie jest to okres bo miałam go dwa tygodnie temu, a krawienie jest inne, raz jest raz nie ma. Dodam też ze ostatnio mialam wielki stres, do tego malo co sypiałam - i z tego tez powodu jestem tez troche osłabiona. Ale w pon. juz wybieram sie do ginekologa bo czuje ze cos jest nie tak. Czy któras z Was miała podobny przypadek? Moze wiecie co mi "może" dolegac?

zadna nie miala podobnego problemu?

hmm wszystko wskazuje na krwawienie około owulacyjne 2 tyg po okresie, no i poprzednio bol jajnika wszystko zgadza sie nie martw sie, nietore dziewczyny tak maja, mi osobiscie zdarzylo sie to jeden raz w zyciu

ale wczesniej tak nie miałam... a tej krwi bylo dosc sporo..to nie bylo plamienie, ale krwawienie

może ciąża pozamaciczna, idź szybko do lekarza.

niemożliwe abym byla w ciązy