Czy 175 to idealny wzrost faceta

Jestem niższy od mojej dziewczyny (ja 188, ona 196) i jakoś nam to nie przeszkadza. Lubi chodzić w szpiiiilach a ja to uwielbiam, ba ma nogi długie aż do nieba !!!

Istnieje coś takiego jak idealny wzrost:) Jest on określony na podstawie średniej wzrostu kobiet oraz mężczyzn. To ze kobieta ma 150 cm albo 180 cm nie świadczy o tym ze wzrost idealny to tylko mit. Prawdziwy facet powinien mieć przynajmniej 180 cm wzrostu , jednak w moim mniemaniu to i tak za mało.. Idealny wzrost to 190 , jednak przedział miedzy 190 a 195 tez jest bardzo dobry:) Ja obecnie mam 194 cm i powiem szczerze ze gdybym miał wzrost poniżej 185 czułbym się źle.. Pozdrawiam :)

175 cm to idealny wzrost kobiety.Facet powinien mieć powyżej 180

skreslony nie skreslony. http://www.rsasr.krefeld.schulen.net/homepages_if/homepages2013/roman/Roman/Homepage.info/jeff%20seid/7558011934_89c7d57439_z.jpg taki 172 ? czy przecietny 180 + ?

Spotykałam się z facetem 175 cm, ale źle się przy nim czułam, bo był stanowczo za niski. Nie czułam się przy nim bezpiecznie. Teraz mam faceta 190 i czuję się przy nim kobieco, a przy karaluchu 175 cm czułam się jakbym chodziła z dzieckiem a nie facetem.

To raczej niski wzrost jak na faceta, ale można sobie trochę pomóc dobrze dobranymi ubraniami. Buty w kolorze spodni. Dobrze skrojony garnitur. Zobacz stronę tego projektanta - http://luxusportal.pl/pl/moda-i-styl/prezentacje/alex_caprice.

Jakie typiarki, naprawde jestescie w stanie wykluczyc faceta tylko ze wzgledu na wzrost? Tępe c**y, a gdyby facet wykluczal kobiety na podstawie wielkosc****ersi to juz jest świnia i nie wiadomo jaki sk*****el. Żałosne piz.dy

Zacenzurowalo "wielkość p i e r s i" jak co

jak kobieta jest wysoka to powinien byc wyzszy..

dla mnie moze byc.

nie lubie bardzo wysokich facetow

Nie wiem co wy widzicie w facetach powyżej 190 cm. Tacy są w 90% przypadków bardzo chudzi i nieforemni. Zresztą jest ich niewielu. Idealny wzrost dla faceta to 180-185 takich facetów jest sporo i mają atletyczną sylwetkę, niżsi są już trochę zbyt ktępi

ja mam raptem 1,7 m i żonę nizszą może o 2 cm. Nigdy mi nie przeszkadza jak ubiera szpilki i jest o pół głowy wyższa (już mniejsza o to, że jak gdzieś wychodzimy to ja też nie zakładam trampek, tylko raczej galowe półbuty które też dodają kilka cm). Jesteśmy już 8 lat razem. Osobiście to nie mógłbym być z kobietą wyższą od siebie, chociaż w czasach liceum i na studiach miałem duże powodzenie i zdarzały się też "przygody" z wysokimi dziewczynami. Tak naprawdę wszystko jest w głowie i wasz wzrost czy wygląd w relacjach damsko-męskich mają naprawdę drugorzędne znaczenie. Co do zasady raczej nie polecałabym sytuacji w której partnerka jest wyższa od faceta, chociaż o gustach się nie dyskutuje ;)

Jak czytam niektóre posty to mi słabo. Ok, jestem kobietą, kurduplem (i z tym się zgadzam :D ), 165cm. I powiem tak, ja wiem na 100%, że mój facet nie będzie niski, najwyżej umrę w samotności z kotami :D tak już mam, w mojej rodzinie wszyscy faceci są wysocy, a jeśli nawet nie, to mają taką budowę ciała, że wyglądają jak zabójcy ;) Próbowałam być z chłopakiem lekko powyżej 170cm i po prostu się nie udawało, nie było chemii. Zostaliśmy dobrymi przyjaciółmi. Oczywiście obrażanie kogoś, że jest "żałosnym krasnalem", "śmieciem", itd tylko dlatego, że nie jest wysoki, jest dla mnie żałosne. OCZYWIŚCIE, że człowieka nie można oceniać po wzroście. Oczywiście, że liczy się charakter. I oczywiście, że jak ktoś się zakocha, wzrost nie ma znaczenia. Problem w tym, że ludzie są różni. I to, kto nam się podoba, przy kim czujemy się dobrze, kto nas pociąga i w kim się zakochamy, nie zależy od nas. Nie możemy sobie wmówić, że "ok, teraz zakocham się w tym facecie, bo jest wartościowy", to tak nie działa. Teraz zwracam się do mężczyzn, którzy tak bardzo się bulwersują i nazywają takie dziewczyny jak ja "pustakami", przy okazji przewidując przyszłość, w której na pewno nie będziemy miały prawa wybierać partnerów tylko brać to co jest (?!). Jak byście się czuli, gdybym nazwała was pustakami, tylko ze względu na to, że lepiej czujecie się flirtując z kobietą z długimi włosami, większymi krągłościami, wyższym/niższym wzrostem? Przecież to normalne! Ludzie, to ma być partner na całe życie (przynajmniej z założenia :D ), nie przyjaciel, nie kolega. I to, że ktoś jest wartościowym człowiekiem nie ma tu nic do rzeczy. Przy okazji, nie rozumiem też stwierdzenia "Dla kobiety 170cm facet 175cm będzie za niski, ale dla 160cm będzie ok". Nie, to też nie tak działa niestety. Kobieta może mieć 180cm i mieć głęboko w d***e ile cm ma jej facet lub będzie czuć pociąg do niższego, tak samo jak kurd**el 160cm moze czuć potrzebę posiadania faceta 180cm. Trochę więcej tolerancji, błagam :)

Bądźmy szczerzy. Ilu znacie chłopaków pow 190? Maks 2 na 10 sie takich trafi. Większość ma w granicach 175-185 Jak dla mnie ideał to 180-190 czyli wysocy i i zazwyczaj foremni. Wielu węższych wyglada jak tyczka, wazy 65kg i ma 28 w bicu.