Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

Witajcie!:) Chciałam odezwać sie dzisiaj dużo szybciej,niestety znów internet miał swoje humory i niemogłam się połączyć:(...i przez to niepogadam sobie już z Wami,bo już wszystkie śpicie:( Ja dziś dzień miałam spokojny nawet w porównaniu do tego co ostatnio u mnie się działo to teraz odpoczywam.Byłam dziś u stomatologa zreperowac kolejny ubytek i dowiedziałam się przynajmiej skąd biorą się u mnie te ciągłe bóle po tym usunięciu zebów,okazało się że po wyrwaniu trzech zebów z dwóch utworzyły się suche zebodoły,czyli zle się goja i potrwa to nawet do trzech tygodni,będe musiała przynajmiej co drugi dzien jeżdzić na takie płukanie i opatrunki żeby mnie to niebolało i gojiło się...cóż jak nie urok....ehhh. Aneczka-ja też z Gdyni.Na kiedy masz termin?I chodzisz juz do szkoły rodzenia?Ja wybieram się w tym tygodniu na zapisy.Rodzisz w Redłowie? ziuuutek-nic się niemartw brakiem siary,bo to że jeszcze jej niemasz to o niczym nieswiadczy.Niektóre niemaja wcale i mają po porodzie mnóstwo pokarmu a niektóre mają jak ja siare bardzo szybko a po porodzie problemy z karmieniem...niema zasady.Nic się tym nieprzejmuj kochana.Co do ciśnienia to jak do tej pory miałam mierzone przed każdą wizytą u gin,a w domku ciśnieniomierza niemam.Jak dotąd wszystko miałam ok i mam nadzieję,że tak zostanie ale Ty dbaj o to i jeśli niemasz w domu swojego to może chociasz pożycz od kogoś żeby mieć nad tym stałą kontrolę. nikita-jestem z Tobą i trzymam kciuki za wyniki!!!:)Musi byc dobrze! anted-niemartw się...moja kolezanka też miała cukrzycę ciążową i wszystko z maleństwem było i jest wporządku do dziś...będzie dobrze,nietrać głowy:)...a ztym zwolnieniem wspaniały pomysł!!! katarina-masz śliczny brzuszek..pozdrawiam Ciebie i brzuszek:) Ja uciekam i mam nadzieję,że jutro uda mi się być tu wcześniej rzeby sobie z wami troszke pogadać.Pozdrawiam Was i ściskam mocno...dobrej nocki!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej lutóweczki U mnie pochmurno i dośc nie przyjemnie, nic się nie chce. małpeczko dobrze,że wiesz co powoduje ból i wiesz jak przyspeiszyc gojenie :) Jaka jestem dziś senna... anted daj znac jak wyniki 🌼 miłego dnia, zajrzę później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej jak dziś cichutko..ja właśnie piję kawę ;) rozpuszczalną z mlekiem ale zawsze coś :) Zuzia pobrykała i teraz sobie śpi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam katrina ja myslalam ze brzuszek mam duzy, ale Twoj wiekszy :), poprosze potem meza to wklei zdjecie mojego :) nikita kurcze moze Ci sie uda bez tego cewnika, to napewno nic miłego :( moze badania nie beda takie złe anted mam kolezanke, ktora w styczniu urodziła slicznego synka miała cukrzyce, poprostu dostała przyzad do mierzenia i ostra diete, musiała to kontrolowac, podobno teraz bardzo duzo ciezarnych ma podwyzszony cukier, ja dzis jade po odbiór wczorajszych wyników to napisze wam jakie są bo do lekarza ide jutro małpeczko jak ci te zabki bedą codzien leczyc to napewno szybko sie zagoi. Trzymajcie sie ciepło u nas to i tak jeszcze w miare dobrze sie mamy, jak podczytuje styczniówki to tam wiekszosc na lekach na podtrzymanie :( takze oby u nas było spokojniej dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hi mi jeszcze zostało 90 dni do narodzin a dopiero była 100, zaczynam panikowac :) Dziewczyny czy wyskoczyły wam juz rozstepy, katrina twoj sie nie liczy bo malutki :) ja jeszcze nie mam, ale w pierwszej ciązy to dostałam i na brzuchu i na udach i na piersiach, moze choc teraz mnie ominie. Są teraz nie duze i białe i lekko widoczne ale jednak są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze napisze ze z tego co wiem niskie cisnienie nie jest niebezpieczne w ciązy, trzeba pilnowac zeby nie skoczyło, ale uwazajcie na opuchlizne czasem z dnia na dzien zaczną puchnąc dłonie, stopy i wtedy trzeba sprawdzic cisnienie jak wysokie to od razu do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
jetsem po sniadanku i gotuję obiadek miałam chęć ogórkową. Małpeczka rodzisz w Redłowie ja też, chodzę do lekarza Jańczewskiego pracuje też w tym szpitalu. Igorek teraz wiercił się w brzuchu, aż brzuch zmieniał kształt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anastazja ja też podczytuję styczniówki i rzeczywiście tam większość dziewczyn ma już rozwarcie albo skróconą szyjkę - przerażające...oby u nas było lepiej... Ja mam rozstępy na piersiach - straszne, wyszły mi juz w 2 miesiącu, bo piersi skoczyły mi o 2 numery, ale co tam, aby tylko niunia była zdrowa a rozstępy zjasnieją i tyle. To przecież MEDALE MACIERZYŃSTWA :D Anastazja daj znać jak tam twój cukier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
ja też nie mam rozstępów nie mialam ich w 1 ciąży i mam nadizeje, że teraz też mnie nie zaskocza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!! Ja jak zwykle musze poczytać co napisałyście hihi jak zwykle jest tego cała masa :) lula pieknie nazwałaś rozstępy :) tak na to nie patrzyłam hihi u mnie wszystko oki :) w pasie mam już 93 cm i jak na razie przytyłam 4 kg hihi chociaż najwięcej ważyłam 65 kg, a teraz waże 65,9 kg, ale na poczatku trochę schudłam mam nadzieję, ze u Was wszystko oki :) postaram się jak najszybciej nadrobić zaległości w czytaniu forum :) buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
ja raczej byłam chudziakiem, a teraz czuje się jak Pamelka. Nie mam nic przeciwko , bo zawsze marzyła mi się operacja taki mój mały fiś. Niektórym po ciąży zostaje większy biust ale mi wcześniej nie był wiekszy jak nie mniejszy po długim karmieniu. Jak długo planujecie karmić piersią? Moją Usię karmiłam rok i 2 miesiące, a teraz zamierzam nico krocej. Dziecko roczne już ma bogatą i zróżnicowaną dietę myślę, że wyciągnie przez ten czas wszystko co ważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
dzień dobry tvn temat karmienia piersią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam wyniki cukier po godzinie 119 jest ok bo pytałam przy odbiorze, tylko hemoglobina 10,7 znowu spadła :( Ja planuje karmic tak rok, moze troszke dłuzej, zeby potem odrazu moznabylo przestawic malca na zwykle kaszki i mleczko. Pierwsze dziecko karmiłam 2 lata, ale potem było bardzo trudno odstawic, strasznie płakała, mysle ze mniejszy maluch lepiej to zniesie. Uciekam sie polozyc bo strasznie kopniaki dostaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki! Anted nie martw sie laseczka sama wiesz jak to jest z tym czytaniem w necie...ja juz prawie umierałam razem z małym według internetu a okazało sie ze nic nam nie jest!Bedzie dobrze trzymam kciuki! Nikitka Ty równiez sie nie martw lekarze teraz beda cie obserwowac i wszystko bedzie ok!A cewnik no coz nic przyjemnego ale to juz koncówka:)POradzisz sobie! Katarina brzusio super!Duzy juz!Filipek sie rozpycha hehe i dobrze! Co do rozstepów to ja mam...na piersiach na posladkach i z boku. cała mase,mimo,ze stosowałam kremy!I moja mama nie miała nie wiem skad ale nie podobaja mi sie mam nadzieje ze zblada bo teraz sa fioletowe i jak na siebie patrze to odrazu psuje mi sie humor! Karmic chciałabym jak najdłuzej sie da!Oczywisci bez przesady ale mysle ze rok to tak akurat!No ale zobaczymy co mi natura zaplanowała i czy pokarm bedzie! Małpeczka wspolczuje sie tej całej zebowej sprawy,ale tearaz mam nadzieje ze juz nie bedzie cie bolało! A ja musze sie przyznac ze ostatnio mało si eodzywam bo jak juz nadrobie wszystko w czytaniu to nie mam sił juz pisac,mam taki bol kregosłupa ze wikszosc dnia leze...poprostu czuje ze mi sie połamie,a wczoraj jak zobaczyłam jaki mam juz brzuszek!!!szok byłam zaskoczona,nie widzialam go kilka dni. Co do wyrawki to ja mam juz pieluszki ubranka od szwagierki,kocyki i teraz kupilismy sliczne łozeczko...ktroe stoi juz w pokoju i czeka na malucha..jak dziwnie mi sie teraz wchodzi do tego pokoju ..ale zaczynam sie przyzwyczajac:)No i juz sie nie moge doczekac,kiedy łozio bedzie uzywane:) POzdrawiam was i brzuszi i ide sie połozyc!buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondi20015
No ja mam termin na 18 lutego, tylko się trochę martwię, bo mi lekarz wczoraj powiedział, że mam cukrzycę (byłam juz na tamtym temacie) i że za dużo tyję (przed ciążą ważyłam 60 kg, ale to dlatego, że chciałam schudnąć na wakacje, hehehe, wcześniej miałam 64 kg). Teraz ważę 70 kg, więc nie wiem, jak liczyć w końcu to moje tycie... Tak czy inaczej przez pierwsze 4 m-ce ważyłam 64-65 kg, potem w 5-tym miesiącu dobiłam dośc szybko do 68 kg, a w szóstym do 70 kg i tak od dwóch tygodni tycie raczej stanęło. A lekarz mi na to, że mam się pzrsetać obżerać! Jem 4 posiłki dziennie - rano 1 kajzerkę + cośtam (parówka albo chuda szynka), potem w pracy dwa razy znów po 1 kajzerce + ewent. zupka jarzynowa, po pracy w domu obiad (przeważnie tylko 2-gie danie) i na kolację znów 1 kajzerkę z czymśtam. Czy to jest obżeranie się? Fakt, że odkąd zaszłam w ciążę, to zaczęłam częściej jeść słodycze (przed ciążą w ogóle praktycznie nie jadłam), ale nie są to jakieś porażające znów ilości - tabliczka czekolady starcza mi na tydzień a czasem i dłużej, od czasu do czasu jakieś Prince Polo albo Grześki, ale to też raczej w ilościach jeden-dwa batoniki w tygodniu. W związku z cukrzycą oczywiście przestanę jesć złodycze całkiem, ale co z resztą, to sama nie wiem... Może Pani Diabetolog coś mi poradzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danis ja zamierzam do roku karmić piersią :) anastazja dobrze że masz dobry cukier, a na hemoglobinę to pewnie lekarz coś ci da :) Jenny biedactwo wypoczywaj dużo, mam nadzieję, że jak sobie poleżysz to ten ból kręgosłupa ci przejdzie...A rozstępami się nie przejmuj ja też mam ;) A brzucha rozumiem że w lustrze nie widziałaś przez kilka dni hihi bo śmiesznie zabrzmiało :) Blondi20015 ja też dużo w ciąży przytyłam, ok 11 kg narazie ;) (moja waga wyjściowa była podobna do twojej 60 kg) ale nigdy nie słyszałam od lekarza że się obrzeram! Co za hamstwo.. I ja to jem dużo i sobie nie odmawiam ;) Jedne tyją 5 kg inne 20 kg tak to już jest i martwić się wagą będziemy później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondi20015
Poczytałam teraz trochę więcej wpisów i widzę, że nie tylko ja mam doła, a moje problemy jakby nieco zbladły... Chyba będę tu częściej zglądać. To moja pierwsza ciąża (mam 33 lata, ale jakoś się wcześniej nie składało, poza tym raz poroniłam i potem się bałam zajść), a tutaj widzę skarbnicę wiedzy na ten temat, hehehe! Trzymam za Was wszystkie kciuki i pewnie będę tu zaglądać jeszcze. Pozdrawiam wszystkie "lutówki"!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala 86
Witam dziewczyny! Ja mam termin na 20 lutego :) Mam nadzieje, ze wszystk bedzie dobrze! Teraz niestety musze wiecej lezec i odpoczywac, bo moja szyjka macicy jest podobno strasznie krotka :( Musze uwazac na siebie, to moja pierwsza kruszynka i nie chcialabym, zeby sie cos stalo :( Prawdopodobnie bedzie to chlopiec, raczej nie powinno sie nic zmienic :) Chcialabym, zeby bylo juz po wszystkim, bo mam strzasznie skomplikowana ciaze. 5 lat temu mialam powazny wypadek samochodowy, bylam polamana od pasa w dol. Teraz mam przez to powiklania :( I wskazania tylko do cesarki, a lekarz a Irlandzkim szpitalu powiedzial, ze urodze naturalnie... Tylko, ze to jest ogromne rzyko! Czy on tego nie pojmuje?! Kolejna wizite w szpitalu mam w grudniu i mysle, ze uspokoi mnie wiadomoscia, ze zrobia mi ta cesarke. Nawet juz do Polski nie moge zjechac :( Pozdrawiam wszystkie was kobitki cieplutko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny! nie wymyslajmy sobei same problemow i chorob! oszlwjeemy jak bedziemy czyatc wszystko o wszystkim i pzrejmowac sie kazdym najmniejszym objawem \"czegos\". nie martwmy sie na zapas! co do tycia to ja przytylam jzu 19 kg a to dopiero 25tc, wczesniej wazylam 53kg, ale nikt nie mowi ze sie obzeram, co faktycznie mzoe tak wygladac, mam olbrzymi brzuch i jak czytam ze ktoras z Was ma 93cm w pasie to ja taki metraz mialam w 3 miesiacu ciazy :))) jedne tyja malo inne duzo i tyle, tak samo z rozstepami, ja mam spore, ale pzred ciaza tez mialam duzo rozstepow wiec jakos mnei to nei dziwi. a co do cukrzycy to potwierzdam to co juz niektore dziewczyny pisaly, to ze sie ma cukrzyce ciazowa o niczym nie swiadczy, ja mam cholestaze i moglabym sie zamartwiac calymi dnaimi ale pocieszam sie ze jest wiele szczesliwych mam ktore urodzily zdrowe dzieci z ta przypadloscia to i ja moge do nich nalezec, pomimo ze jest mi tak ciezko znosic objawy tego cholerstwa :(:(:(:( pozdrawiam! ps. czy rozpoznajecie pzrez skore stopki i raczki dzidziow? bo u mnie juz zaczynam poznawac ktora czescia ciala obrywam od malego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane lutówki ja dzisiaj czuję sie jakbym miała brzuch wielkości kuli ziemskiej i dodatkowo w stanie wzrostu, bo mam wrażenie, że skóra mi pęknie. Blondi, Mala 86 - witajcie! Lula - podoba mi sie Twoje podejście do rozstępów :) A tak w temacie - to ja na razie nie mam, ale została mi pamiątka na brzuchu z pierwszej ciazy. Liczę na to, że tym razem skóra da rade. Chociaz moja skóra jest ogólnie dosyc słaba i obawiam się, że cos jeszcze wyjdzie. Co do karmienia - chciałabym kilka miesięcy, liczę na 6. Synka karmiłam 4 m-ce i skończył sie pokarm. Zobaczymy jak będzie. Katarina - piękny i duży brzuszek! Malpeczka - dobrze, że już wiadomo jak postepować z Twoimi zębami, żebyś jak najmniej cierpiała :) Ziuuutek - moje ciśnienie jest na razie w normie. Pod koniec pierwszej ciąży natomiast miałam mocno podwyższone. A co do styczniówek - to rzeczywiście czasem jak tam zaglądam to mi przykro, że mają tyle problemów. Przeraża mnie to, że teraz tak duzo kobiet ma problem z prawidłowy przebiegiem ciaży, ok co trzecia ciąża jest na podtrzymaniu. Nie wiem z czego to wynika. Trzymajcie się zdrowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do nerek chorych to czasami warto ich nie leczyc bo jeszcze mozna tylko sobie zaszkodzic i przy okazji sie wymeczyc, moja kolezanka miala rowniez powazne zastoje i cewnikiem tylko sobie zaszkodzila (stan zapalny chwycil itd); ja mialam na poczatku zapalenie drog moczowych i pecherze i pzreszlo mi dopiero jak pzrestalam brac lekarstwa :) teraz puchna mi bardzo stopy i rece i pytalam lekarza czy to tak moze byc powiedzial mi ze lepeij nie ruszac tego bo niektore objawy po prostu musza sie pojawic w ciazy, co prawda ciaza to nei choroba ale organizm wariuje w tym stanie (jakby nie patzrec mamy calkiem sporego pasozyta w brzuchu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszsza właśnie przeczytałam Twój wpis - super, że czujesz te maleńkie rączki i nózki. Tez bym chciała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !!! dziewczyny , wiecie juz sama jestem głupia, odebrałam wyniki badań i po obiązeniu glukozy wyszło mi 88, czyli super wynik, napodstawie których nie ma mowy o cukrzycy, z czego bardzo się cieszę. Ale omijam teraz słodkie z daleka, ponieważ poprostu się boję że znowu zasłabę, ponieważ zjadłam jabłko i znowu źle się czułam. Już nawet nie zamierzam z tym dzwonić do lekarza, ponieważ weźmie mnie za hipohondryczkę. Wyniki żelaza mam mam super i pozostałe też, poprostu okaz zdrowia, więc chyba jednak popracuję , a juz powiedziałam w pracy że raczej mam cukrzyce , haha, jutro odkręcę. Ale dzisiaj zamówiłam wózek i wybrałam sobie kolor zielony, taki ciepły nie ciemny i nie jasny, a wykończeniówka w paseczki jasnozielone, kremowe, białei takie delikatny odcień żółtego, i bardzo się cieszę, zapłaciłam 100 zł przedpłaty i odbiorę go w połowie stycznia , żeby nie stał w domu niepotrzebnie. Sklep mam w drodze z pracy do domu, więc juz mam 5 % rabat i zcznę robić zakupy :(, dzisiaj juz oglądałam tki fajny dresik,ponieważ zdecydowałam nie kupuje kombinezonu zimowego, na 3 m-ce wydatek 100 zł bezsensu, wole kupić porządny spiworek który posłuży w przyszłym roku, dwa kocyki, jeden tylko do wozka, porządny ciepły dresik, i w mojm wózku jest jeszcze nosidełko więc małemu będzie ciepło bez kombinezonu. myszsza zycze ci powodzenia, i podoba mi sie twoje podejscie że borykasz się z cholestazą z takim optymizmem :), mi też się wydaaje że wiem kiedy to nóżka, a kiedy cos innego, ale mogę się jeszcze mylić. Ja narazie nie mam jeszcze rozstępów,ale jeszcze przedemna 2,5 m-ca więc wszystko mozliwe. witajcie mala i blondi, zaczernijscie sie i piszcie częściej. sylwia jak karmiłaś synka to poprostu po 4 m-cach straciłaś pokarm czy chciałaś juz przestaći czy piłaś jakieś herbatki laktacyjne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, NIkita - daj znac jak bedziesz miala wyniki. Trzymam kciuki zeby wszystko bylo ok! Ziutek - ciesze sie ze doszlas z mezem do porozumienia :) Ja tez mam niskie cisnienie. Czasami tylko mam normalne. Anted- dobrze ze wszystko sie dobrze skonczylo!! Ja tez mam na oku zielony wozek :) Katarina- ladny brzusio. Taki juz fajniutki duzy :) Malpeczka -tak to jest cholerka ze w ciazy tak sie srednio wszystko goi. Trzymam kciuki zeby sie szybko zagoilo i zebys juz nie cierpiala! Sylwia- ja tez tak mam od wczoraj ze mam wrazenie ze mi brzuch peka w szwach taka skora mocno naciagnieta. Chyba zaczyna,y rosnac na dobre :) Witam nowe kolezanki! Ja w pracy ale wczorajh mialam wolne i dzisiaj do poludnia tez. BYlam dzisaij w szpitalu na wizycie ale usg mi nie zrobili i zadnych konkretnych badan tez nie takze nic iwecej nie wiem. Chcialm potwierdzic plec ale musze czekac do nastepnej wizyty niestety. Brzuch mam wrazenie ze p[eka w szwach :) Wpadne wieczorkiem jescze. Trzymajcie sie cieplutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anted - super wieści! Też chciałabym kupic zielony wózek :) Co do karmienia, to wszystkiego tak dokładnie nie pamietam. Pokarm zanikał mi chyba od 3 m-ca, więc starałam sie karmić na maksa. Pokarm był słaby i mój synek chyba troche głodował, ale nie chciałam go dokarmiac sztucznie tak długo jak to mozliwe, bo sie naczytałam, jakie to szkody dla organizmu malucha. No i chyba przez to niedojadanie budził mi sie baaardzo często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas troszeczke dzis padalo, ale nie wiele, a Mati i tak jak wychodzilam po 17 od babci, nie wazne ze ciemno, polecial biegiem do piaskownicy i grzebal w piachu, musialam sie wrocic po tate, zeby stamtad go wyciagnac :/ moje samopoczucie nadal takie samo, ciagle mam skurcze, mam byc ciagle na nospie i sie nie przemeczac:p, ale to jakos nie wychodzi, bo skurze sa, musialabym nie miec dziecka i lezec caly czas, albo miec kogos na 24h do pomocy :D, co takze odpada :). Diś bylam u lekarza, ktory twierdzi, ze nic nie waze i dzis cisnienia tez nie mialam/bo te moje 80/60 sie nie liczy :)/, ale z badania wszystko ok. za miesiac czeka mnie paskudna glukoza... biore sie za czytanie zaleglosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krolowa saba
ma wszystkie szczebelki:) ....tylko jak dziecko jest juz duze i moze samo wstawac i chodzic..to te szczebelki sie wyjmuje, zeby samo moglo przydreptac do lozka rodzicow:) ...ja dziecko jest malutkie..to mozna spod podniesc...tzn materac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny.. po pierwsze witam kolejne lutówki... uwazam ze myszsza ma racje jesli chodzi o tendencje do wymyslania.. wiem b0o tez tak mam ... czasmi jak sobie cos wymysle to koniec swiata jest....jak bym chciala swiadomie unieszczesliwiwac mojego brzuszkowego skarba.. .. jestem dzis po wizycie.. lekarz powiedział ze bedzie syn, to super bo jednak co dwie opinie to nie jedna... super. a pozatym w koncu młody nie jest ułozony miednicowo.. no i z łozyskiem juz ok... i tu kolejny przyklad na to ze nie ma co sie stresowac bo prócz nerwów nic z tego nie... od 17tc mowil lekarz ze jest obnixone ale ze nie mam sie martwic ... oczywiscie co.. no ja sie zamartwiałam..a dzis mówi ze ok jest... i po co mi to bylo... przeciez niektórych spraw nie przeskoczymy..a coraz =bardziej zaczynam wierzyc w autosugestie . ..dzis kolezanka napisala mi smskiem ze ma pare neutralnych ciuszków dla mnie po swojej córeczcie Zuzi, jutro pójde do niej na ploty to zerkne co tam ciekawego na nas czeka .... .. dzis mama zamiar napisac sobie na kartce wszytskie potzrebne akcesoria do dzieciny.. bede wtedy mogła poodkreslac.., rzeczy które od kogos, odkupie lub dostane.. bedzie wtedy łatwiej przewidziec koszty.... ..wogóle to koncze włąsnie czytac ksiażke która kupiłam męzulkowi.. super jest .. jej tytuł to .. \"juz prawie jestem tata.mężczyzna w czasie ciązy sztuka przetrwania\", na serio ją polecam..w zasadzie nie wiem dlaczego ją czytam.. moze babska ciekawosc jak widzi to meżczyzna... .. słuchajcie mam pytanie.. bo lekarz nie zapisał mi dzis badania na obciazenie glukozą..w3 zasadzie to wyniki glukozy mama ok..ale nie wiem co z tym obciązeniem.. mysle czy sobie nie zrobic prywatnie???? co polecacie... oki koncze bo maz mnie molestuje o kompa.. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×