Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

anted w niedzielę moja znajoma wylądowałą na porodówce z powodu właśnie takiej plamy na bieliźnie, i ją przebadali i okazało się ze musiała nie trzymać moczu, ale lekarz powiedział że jakby to były wody to konieczna jest interwencjas lekarska i bardzo dobrze zrobiła że się zgłosiła. Fajnie, że jutro masz do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam !!!! niestety Jennny chyba tak szybko sie nierozpakuje HIHIHI a w moim poscie mialo byc ze mam nadzieje ze to nie infekcja, a napislam tak ze wyszlo ze chcialabym aby to byla infekcja, nie, nie chce zadnego paskuctwa na sam k-c ciazy oj Jennny poszalalo sie przez swieta to i brzuszek urosl, ale ja z ciekawosci zmierzylam swoj, i tak moze z 0,5 cm moze 1 cm mi przyroslo :) lula nie przejmuj sie , jak bedziesz pilnowala diety i poziom cukru to napewno wszystko bedzie dobrze. zapka a co dolega synkowi, napewno pisalas , ale musialm przegapic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny to tylko fr. z onetu dzialu "dziecko", ale pocieszajcy fr. tzn. jesli nastawimy sie na duzy bol, tak go odczujemy a jelsi nastawimy sie pozytywnie tez bedzie nam latwiej rodzic, wiec dziewczyny do dziela, zrobmy sobie jakas terapie, porod bedzie krotki i latwy, bez bolu, godz. lub dwie i nasze malenstwa beda kolo nas :):):) Inaczej wygląda sytuacja kobiety, która rodzi bez interwencji - koniec porodu oznacza koniec bólu, dotkliwe cierpienie kończy się wraz z narodzinami dziecka. Prawdą jest, że rzadko poród odbywa się bez bólu, jednak historie, które słyszy się powszechnie o porodowych cierpieniach często mają w sobie sporo przesady, a obraz porodu, jaki otrzymujemy, jest niejednokrotnie mocno wypaczony. Bywa, że poczucie nieusuwalności straszliwego bólu porodowego jest tak silne, że staje się ono samospełniającą się przepowiednią. Suma bólu, jaką się odczuwa, jest niemal zawsze ściśle związana z tym, czego się oczekuje. Na twoje oczekiwania ma wpływ to, czego się uczysz, o czym się dowiadujesz oraz to, na ile pewnie się czujesz, przystępując do porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam widzę że wszystkie po sylwestrowych zabawach zaczynają poważnie myśleć o rodzeniu :) to tak jak ja..termin coraz bliżej no i stres coraz większy..mi przez święta też brzuszek urósł, mam teraz 95 cm na wysokości pępka..i mi wczoraj Mała tez dała nieźle popalić, zaczyna sie tak rozpychać że momentami sprawia mi to ból zwłaszcza pod żebrami..poza tym coraz ciężej znaleść mi dogodną pozycję do spania..ehh..ale już niedługo i dzidzia będzie ze mną :) a rozstępów na szczęście do tej pory uniknęłam:) myszsza z tym cukrem w moczu idź jak najszybciej do lekarza bo pojawienie się cukru w moczu oznacza pojawienie się cukrzycy..koniecznie to zbadaj zwłaszcza że masz bóle głowy,opuchliznę i swędzenie skóry, a to też symptomy podniesionego poziomu cukru..no i groźba zatrucia ciażowego..przepraszam że tak straszę ale nie chciałabym żeby coś się stało Tobie czy dziecku.. pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszsza zapomniałam o Tobie, przepraszam.Goń do lekarza bo to bardzo niebezpieczne!!! To sa powazne objawy i nie lekcewaz tego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam prośbę, jeśli macie jakieś przepisy na potrawy z gotowanego mięsa, warzyw to poproszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszsza popieram kolezanki, wybierz sie do lekarza, lub przyjamniej zadzwon i zglos ten fakt( chodzi o bad.moczu), ale na zapas sie nie martw, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej:) jestem z grudniówek. Dziewczyny trzymajcie sie ciepło,pamiętam jak niedawno tez się tak niecierpliwiłam jak wy-a moja dzidzia ma już 5 tygodni):) trzymam kciuki za was wszystkie i na pewno dacie radę-poród wcale nie jest taki straszny :) wiem,wiem-łatwo mi mówić jak jestem po-ale planuje następne dziecko-ba jak leżałam na fotelu i mnie zszywali to powiedziałam pani doktor że sie niedługo znowu spotkamy:):):) była w szoku!!!!!!! dacie radę:):):):) przecież od dawna wiadomo że kobiety są najdzielniejsze na świecie🌼❤️❤️❤️ trzymajcie sie ciepło:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lula proponuje ci potrawki drobiowe z ryzem lub ziemniaczkami purre lub risotto, smacznego, ale wsasadzie nas wszystkie czeka taka dieta jeslii tylko zaczniemy karmic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
YZA23 dzieki za super pocieszenie, w koncu jakas mama ktora sie pozytywnie wypowiada na temat porodow, wiec ja tez zbieram wszystkie swoje pozytywne sily :) gratuluje coreczki :), 5 tyg. to juz duza dziewczynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anted:) no jeśli mój synek to córeczka to super P:P::P:P spoxik):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki anted.. YZA gratuluję synka :) jeju jak ja bym już chciała byc po ... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
sylwia ten ból pieczenie żoładka to zgaga, pytałam na ostatniej wizycie lekarza. Mnie często teraz dokucza w nocy, a wcześniej nic i w 1 ciązy też nic, nie znałam tego. No cóz nie wiedziałybyśmy co to ciąża jakby było tak gladko. Mam potworne problemy ze snem. Pocieszam się, że zostało 5 do 7 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yza23 przepraszam , nie spojrzalam na stopke :(, sama oczekuje synka, a nie wiem dlaczego dzidzia skojarzyla mi sie z coreczka wiec jeszczeraz ci gratuluje SYNKA WOJTUSIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!:) Dzisiaj byłam cały dzień i nadal zresztą jestem niedość,że obolała to jeszcze taka zupełnie do niczego. Zakupów tych co chciałam zrobić nieudało się mi,bo w mojej okolicy albo sklep zamknięty dzisiaj albo remanent albo poprostu czynne jak w sobotę i już się niezałapałam...no cóż,jutro też jest dzień. Jutro muszę rano szybciej wstać na wizytę do stomatologa się udać i potem zakupy...no i potem jeszcze na kolęde czekać. Widzę,że dzis piekłyście jakieś pyszności i powiem Wam,że te Wasze przepisy to smaka mi narobiły,ale ja niemam siły na pichcenie:(Mnie również zgaga męczy chwilami okropnie...piję sobie już tą herbatke z liści malin i nawet najgorsza niejest.Tantum rosa też kupiłam 5 saszetek. YZA-gratuluję syneczka:)....tak jak dziewczyny piszą ja również się zgadzam,że miło jest usłyszeć kilka optymistycznych słów o porodzie...zwłaszcza teraz. Jestem ciekawa co tam u tej naszej katariny,na chwilkę tylko wpadła i znów jej nima:) Wkurzam się od wczoraj,bo tak jak zagladam tutaj do Was to tak się ostatnio przyzwyczaiłam do tej naszej-klasy a od wczoraj wogóle niedziała...wkurzające. Wiecie co....rano się teraz budzę i zastanawiam się czy to już dzisiaj..... Uciekam się położyć,bo jestem strasznie zmęczona.Pozdrawiam Was wszystkie bardzo mocno i życzę spokojnej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malpeczka piszesz o przygotowaniach do koledy, u mnie juz byla przedwczoraj, i oczywiscie gdzies przeoczylam ten fakt, patrzymy przez ono, a tu dwaj ministrancina przeciwko, , a w naszym goscinnym pokoju pol mojej wyprwki i lozeczko, ale tym szybko zajal sie maz, i w 3 min. bylismy przygotowani, ale patzrzymy cos nie zachodza do nas, maz wyszedl zapytac sie ministrantow , a oni na to ze oni z proboszczem ida po jednej str. ulicy a drugi ksiadz idzie po naszej z drugiego konca, no wiec lekko godz., wiec my spoko, rybka na patelnie, i mowimy o.k, zdazymy zjesc obiadek, a proboszcz zmenil trase i pach do nas, a tu rybka, haha, bylo wesolo, no ale pokoj byl przygotowany. zrobil mamly wywiad, jak dlugo malezenstwem, no my ze 4 lata juz minely, a on na to a wy nadal sami tylko we dwoje, haha, a ja z takim brzucholem slepy czy co, dopiero jak mu pokazalam palcem to sie kapnal, no a potem byl b. mily, imieniem Mateusz byl zachwycony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewuszki ja jak zwykle bezsennosc :O anted zauwaz ze ksieza maja podobne brzucholki do naszych :P z tymze my bo dzidzia a oni od przybytku ;) YZA grarulacje 🌻 malpeczka do lozka biegiem marsz i lezec!! :D myszszaa do lekarza jak dziewczyny pisza, nie ma co! anted ja juz myslalam ze rodzisz... wody czasem sie sacza wiec moze sie zaczyna, ja to sie nie znam na tym i sie zastanawiam jak to ze mna bedzie. chcialabym zeby byly skkurcze i zeby chlupnelo i bede wtedy wiedziec, ale zeby zycie bylo takie proste.... ;) Jenny ja mam tak ze mimo ze jest na gaz u gory to w piekarniku jest na prad to wszystko, ale w Pl tez taki mialam, i jakos te ciasta wychodzily zgodnie z czasem. na pewno dasz rade :) lula na pewno sobie z dieta poradzisz, jak juz urodzimy wszystkie to bedziemy sie wspierac przy dietach podczas karminia, brrr jak pomysle ze czekoladki bede musiala odpuscic.... za co ja reke bym oddala... ale coz czego sie nie robi :):D zapka co sie stalo synkowi :(?? buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego się nie zapomina
A ja tak tylko na chwilkę.Jestem mamą od marca 2007 i nie zazdroszczę Wam.Stan,w którym teraz jesteście to miód, w porównaniu z tym co Was czeka.Jeszcze będziecie wspominac okres ciąży z utęsknieniem.Oczywiście nie zawsze,ale momenty będą,obiecuję ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez spac nie moge,jak co noc ostatnio:) Yza gratuluje synka! Agnes ja mam wszystko w domu na prad:D Ale ciasto wyszło całkiem smaczne a moj luby skrzyzował oba przepisy i podał z lodami waniliowymi było pycha Anted te 4 cm to nie moga byc po swietach bo strasznie mało jadłam az sama sie rozczarowałam,ze tak mało mi sie teraz miesci.Na sylwesta sie tez nie opychałam bo to była raczej popijawa a wracajac do domu z sylwka jeszcze sie dopinałam w kurtke,dziwne dwa dni i juz zamala ale sprawdze jeszcze jutro bo dzis czułam sie strasznie spuchnieta Mysza trzymam kciuki ze bedzie wszystko ok Lula nie martw sie tak jak diewczyny pisza niedlugo wszystkie bedziemy zywic sie tak jak Ty to bedzie ci łatwiej Dziewczyny macie jakis pomysł co mozna nasciemniac poloznej zeby wyslali mnie na usg?? Jaki moze byc powod,zebym sie mogla bac,niepokoic i trzeba by było to sprawdzic? Jutro mam spotkanie i pewnie jak zwykle zmierzy mi cisnienie posłucha serduszka i powie ze wszystko jest super.A ze ostatnie usg miała w 20tc to chcialabym zobaczyc maluszka i dowiedziec sie ile wazy..czy naprawde jest taki duzy jak to wywrozyli na podstawie dziwnych wykresów:D Dobrowolnie mnie nie puszcza na usg a w miescie nie ma prywatnego wiec musze cos wykombinowac. Tego sie nie zapomina nie wiem jak reszta ale ja napewno nie bede tesknic za okresem ciazy chocby nie wiem jak było ciezko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam !!! ja juz od dluzszego czasu przewracam sie z boku na bok, a poniewaz polozylam sie dopiero o 1 w nocy , mialam nadzieje ze jeszcze pospie, ale chyba nic z tego nie wyjdzie i w ciagu dnia bede chodzic jak lunatyk. Chyba mnie watroba boli, ale dziwnie po lewej stronie, najpewniej promieniuje bol, ale teraz to wszystko mozliwe, i nie dobrze mi, i wogole czuje sie okropnie, musze sobie ponarzekac, moj maz mowi \" i w koncu zachowujesz sie jak kobieta w ciazy\", \" albo \"przeciez jestes w ciazy musisz w koncu poczuc sie gorzej\" itp. , i ja mu mowie ze juz niedlugo bedziemy musili gotowac osobno, a on na to ze nie, on sie przezuca na moja diete , poniewaz to bedzie dobra okazja na odtrucie organizmu, od tych wszystkich ciezkostrawnych potraw, no , zobaczymy jak dlugo wytrzyma , hihi juz mam dosyc , ja chce juz !!!!! Jennny moze powiedz ze nie czzujesz dzidziusia, albo kopie cie tylko i wylacznie w podbrzuszu i masz obawy ze jednak jest zle ulozony, a przed porodem warto wiedziec, kurcze nieciekawa macie tam sytuacje, choc powiem ci ze gro z nas chodzi prywatnie na wizyty stad te szczegolowe badanie usg, ale raz jak ja bylam na patologii i robili mi usg, to nawet dobrze monitora nie widzialam i slowa nie uslyszlam co i jak. dlatego jestem ciekawa czy te dziewczyny ktore tutaj w Polsce chodza na rejon do publicznej przychodni, jak czesto maja usg i jakie informacje, sa tu takie Mamy miedzy nami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny dzieki za troske ale niestety nie mam mozliwosci teraz isc do lekarza, bo moj gin jest na nartach za granica, a do innych w luxmedzie tzreba bylo sie dawno zapisac i teraz sa odlegle terminy, wysylali mnie do rodzinnego wiec wczoraj dzwonil do mnie ale on nic nie wie i wogole sie wszystkiego boi, moj rodzinny z przychodni tez jest taki nie bardzo doksztalcony wiec nawet nie ide i musze wytrzymac do wtorku do wizyty, w nocy pzrezywam meki z tymi bolacymi stopami i rekami od opuchniecia i boli mnie glowa ale jakos dam rade, dzwonilam wczoraj wieczorem zapytac na pogotowie to tez powiedzieli ze i tak mnie nei przyjma tylko mam isc do rodzinnego :/ ale czytalam o moim wyniku cukru w moczu i podobno tak sie zdazra jak sie duzo wczesniej slodkiego jadlo, a ja robilam badanie zaraz po swietach wiec jest szansa ze po jedzeniu ciastek i ciasteczek taki wynik, bo nigdy z cukrem nie mialam problemu, nawet na krzywej mia;lam najnzsza granice normy :) martwi mnie tylko ta opuchlizna i nic na to nie umiem znalezc z domowych sposobow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ! myszsza wspolczuje ci tego jeszcze kilkudniowego oczekiwania na wizyte , najgorsza jest ta niepewnosc, ale widze ze jestes pozytywnie nastawiona, to dobrze :) co do opuchlizny staraj sie klasc cos pod nogi, trzymac je jaknajczesciej na jakims podnozku, a jak lezysz na poduszce, ja w ciazy ograniczylam do min. sol, ktora tez zatrzymuje wode w organizmie i moze przyczynic sie do obrzekow, i jak narazie nie narzekam. u nas jest dzisiaj najzisza tem jaka mielismy od tej zimy, - 8 stopni, bylo jaks godz. temu, teraz rosnie i jest - 7,5, juz rozpalilam w piecu, zeby sie nie wyziebilo w naszej sypialni (mamy centralne, ale w naszym pokoju mamy to i to i poki mamy drzewo to palimy, jest naprawde przyjemnie), maz tylko na chwile sie przebudzil i stwierdzil ze jest kochana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej spicie jeszcze, no tak , ja wczoraj o tej porze tez jeszcze dobrze spalam :), ale smutno tu bez Was :) cos mam z ukl. pokarmowym, nic mi nie pasuje , caly czas mam dziwne uczucie na zoladku, rano wypilam szklanke mleka i kromka chleba z maslem, mialo byc z serem , ale jak na niego spojrzalam to mi sie niedobrze zrobilo :(, wiem ze wy wszystkie mialyscie te objawy przez pierwsze m-ce, mnie to zupelnie ominelo, i chyba teraz zoladek odrabia straty hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej myszsza zmierz koniecznie ciśnienie! Z takimi objawami naprawdę nie ma żartów. anted ja też się turlałam z boku na bok, jeszcze łażę w nocy bo mnie skurcze łapia i to z dnia na dzień coraz silniejsze. Ja na tej diecie wytrzymam, spokojnie, tylko najgorsza jest ta gramatura, żę moge zjeść 60 g chleba itd.. ja się kompletnie na tym nie znam. Dziś od 2 tyg zostałam sama wdomu, pnieważ mąż wróćił do pracy.Jeju jak mi dziwnie :) A mnie coś głowa boli, też sobie ponarzekam, a co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lula ja sobie cisnienie mierze jzu od swiat (moj maz kupil mi specjalnie cisnieniomierz) tylko ze to mi niewiele daje bo zawsze mam podwyzszone chociaz lekarze w tym nie widza anomalii ze wzgledu na to ze mam sr 130-140/80-90, ale ja zawsze mialam 90/60 jak mialam 110 to po kawie :) teraz niby mam takie jak zdrowy czlowiek ale dla mnei to koszmar kreci mi sie w glowie i amm ciagle cos w rodzaju goraczki, boli glowa w oczodolach i cieple czolo (to na pewno amm z cisneinia wyzszego, moi rodzice sa wysokocisnieniowcy idoskonale znam te objawy :/)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmiana stopki :) jeju ja za 3 tyg chce urodzić!!!!!!! hehehe chciec to można ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
anted jak chodziłam do przychodni w poprzedniej ciąży to usg mialam 3 razy na początku, mniej więcej środek i pod koniec i finito.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszsza pisałam o tym ciśnieniu bo ja mam też skaczące i wiem że jak jest wartość powyżej 140/90 to mam jechać do szpitala, grozi to zatruciem ciążowy co mżedoprowadzić do śmierci matki lub dziecka w najczarniejszym scenariuszu. Ja mierzę 3 razy dziennie.A co twój lekarz na takie objawy? dla mnie są one nie pokojące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No prosze to ja też dołącze do nazekania,tez mnie boli głowa i pol nocy nie spała zasnęłąm o 6 nad ranem ale o 9 przyszła poczta i po spaniu,ale jestem na nich zła,tymbardziej ze dzis nie moge sobie zrobic dnia spiocha bi idziemy na 3 na wizyte Anted i własnie problem jest taki ze jak powiem,ze sie nie rusza to powie ze pewnie ma mało miejsca i wszystko jest ok,tymbardziej ze słucha serduszka dzidzi wiec potwierdzi sie zze malemu nic nie jest,co do ułozenia to tez nie zgodzi sie ze mna bo one macaja i juz wiedza ze dzidza jest dobrze ułozona(wrózki:D:D:D) Bede ja dzis prosic ale nie sadze zby cos z tego wyszło a ja naprawde chciałabym wieziec czy to bedzie kolosek czy nie Mysza dobrze,ze nie załamujesz sie i podchodzisz do tego normalnie,bc moze to własnie po swiatecznym jedzonku wzrósł cukier,do wtorku juz niedaleko wiec trzymaj sie Lula doskonale Cię rozumiem:D mnie własnie wszystkie diety zawsze odstraszały bo nigdy nie wiedziałam ile gram to jest ile,nawet na oko było mi ciezko stwierdzic bo js naleze do osób ,ktore nie wiedza gdzie prawa a gdzie lewa(oczywisice po chwili namysłu wiem:)) Mysle ze dobrym rozwiązaniem bedzie waga kuchenna ,ktora ci pomoze,a po czasie juz bedziesz na oko smigac ile czego jest U nas zapowiadali snieg i nic nie ma a chcialm wziac kota na sanki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój poprzedni post wcięło :( Jenny nie zamierzam kupować wagi bo to znowu jakiś tam wydatek, trudno będę mniej jadła ale tak będę jadła by nie chodzić głodna :D śnieg spadł u nas a ja miałam poleniuchować, niesty mam gości, któych 4 lata nie widziałam więc... sprzątam tak trochę dokładniej.hihi ojeju ale ciężko mi to idzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×