Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

Gość danis
zarobiłam dziś zakupy gdy przyszła zmiana do Igorka , w sklepach oblęd w ludzi wstąpił, bo chyba sklepy zamkną na rok. Nastałam się jak głupia. Też jutro siedzę w domu zreszta cały tydzień przede mną w domu. Tragedia. Igorowi oko ropieje jak cholera, sama ropa, z rana nie mógł otworzyć oczka bo kompletnie zaropiałe. Mam nadzieje, że lek zadział i pomoże jemu. Dzięki dziewczyny za cieple slowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danis a może to oczko byłoby dobrze przemywac np rumiankiem lub solą fizjologiczną?? U dorosłych jak oczy ropieja to można też torebkę z zaparzonej herbaty połozyć lub oczy przemyć ale nie wiem jak u dzieci :) a jak z innych przyczyn oczka łzawią u dzieci to czasami się kanaliki łzowe moga przytkac i wtedy warto rozmasowac od oka po nosek ( w stronę czubka noska) dziewczyny ale numer :) z tego forum o promocjach dziewczyna miała 2 razy pod rząd bliźniaki :) sama chłopaki :) to naprawdę niesamowite :))) właśnie robię flaczki z boczniaków :) ciekawa jestem co z tego wyjdzie :) a może macie sprawdzony przepis na zupę z dyni :) tilli nie poddawaj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Widzę, że dzisiaj jestem pierwsza. Wróciliśmy z cmentarza. Tłok jak cholera, mimo wczesnej pory. Danis - mnie też to dziwi, że ludzie tak głupieją na 1 dzien wolny. Fruskawka - ja ostatnio robiłam zupe z dyni, ale bez przepisu, tak jak mi sie wydawało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
moj mąż i Usia szykują się na cmentarz, a ja areszt domowy. Igor dzis ma nieco mniej zaropiałe oczko. Chyba lek dziala. Noc kolejna w miarę fajna. Karmienie o 3 i 6 zatem przyzwoicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
uuuu.... wszystkie chyba wyjechały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba tak, Danis :) Dziewczyny jakiś czas temu marudziłam tu, że nie wiem z czym dawać małej chlebek. No i dzisiaj okazało sie, że mięsko Gerbera jest prawie jak pasztet! Posmarowałam cieniutko i Uleńce bardzo smakowało. Ja kupuję indyka z Gerbera do zupek, więc właściwie mam zawsze w domu. Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze wam powiem, że mała ma chyba etap przyspieszonego wzrostu, bo zadziwiająco dużo je. Dzisiaj zjadła całą miseczkę zupki i zmierzyłam objętość - 260ml! I w sumie jeszcze by jadła, ale sie skończyło. Na podwieczorek robiłam jej kisiel z jabłek, starłam do tego troche surowego - też było pyszne. Przygotuję też więcej w butli na wieczór. Zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja cały dzień w domu, ale takiego mam lenia... poza tym jest mi przykro bo nie mogłam być na grobie mojego taty :( A Zuzia dziś zjadła chlebek z szyneczką, ja też czasem daję indyka, tylko jeszcze nie smarowałam chlebka, fajny pomysł Sylwia :) Danis cieszę się, że oczko lepiej oby Igorek szybko wyzdrowiał. Dziewczyny normalnie dziś mam taki rozgardiasz w domu i najgorzej że kompletnie nic mi się nie chce...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anted 🌼 tilli trzymamy kciuki i czekamy na wieści mój maż mając jakieś 6 lat też miał świnkę, a po tym zapalenie opon mózgowych potem chyba ze 3 tyg w szpitalu, jeśli sie nie mylę i więcej objawów ubocznych nie było, ztej choroby pamiętam tyle, ze uciekał ze szpitala w piżamie, bo chciał iść do ciotki, bo tam nudno było :D, ale w porę go zawócili :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! nam sie wczorajszy dzin udal, pomimo ze spedzilismy wczoraj sporo czasu na cmentarzu, a Mati nie spal, byl bardzo grzeczny , zaciekawiony chyba taka iloscia osob, i wogole nam nie marudzil :) u moich rodzicow tez bylo bardzo fajnie, wrocilismy do domu dopiero okolo 21. A dzisiaj juz przed 8 rano Mati zrobil pobudke, buszuje na podlodze i my wszyscy na 10 rano do pracy, niestey tak to jest we wlasnym biznesie, nie ma niedziel. Wczoraj Mati jak fajnie bawil sie z pieskami moich rodzicow, najbardziej fascynowal go zjejacy jezyk u psa , koniecznie chial go dotknac, no i oczywiscie zostal pocalowany przez jednego z psow, ale buzka umyta i nie ma sladu. Mati ostatnio jak zobaczy cos co go fascynuje , tak zjeje i wydaje wysokie glosy,ze odrazu wiemy ze cos zobaczyl, to wczoraj u Babci i dziadka to tak bylo co chwile,poniewaz nowe rzeczy. A teraz tarmosi swojego pieska szczeniaczka,ale musze kupic nowe baterie, poniewaz juz niektore piosenki czasami leca na zwolnionych obrotach. pa ,milej niedzieli Wam i waszym rodzinkom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan.T.
WITAM DZIEWCZYNKI JAK MIJA WEEKEND Denis na te oczka to zrob mu oklady z rumianku to jest najlepsze jeden dzień i zaropiałych oczek nie będzie. POZDROWIENIA OD BLONDI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PANIE TOMKU
CZEMU BLONDI NIC DO NAS NIE NAPISZE?POZWÓL JEJ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej U nas noc super :) Mam tylko taki problem, jutro o 7 jadę z Zuzią do szpitala na kontrolę do PRO, i zastanawiam się czy ubrać jej kurtkę, czy kombinezon? jaką czapkę? kurcze poradźcie coś :) dodam, że jedziemy pociągiem, tzn wózek biorę :) A tu ksążeczka babycook z przepisami dla maluchów, z podanej strony możecie sobie ściągnąć :) http://www.jesiennedzieci.com/images/babycook.exe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Ufff, dopiero mogłam spokojnie usiąść do kompa. Wczorajszy dzień zalatany był na maksa. Cmentarz, potem do wieczora odwiedziny u chrzestnej mojej córki, która zaprosiła nas na obiad. Tymek był grzeczny, nie marudził w nowym miejscu i ładnie się bawił. Tylko jeść mu się nie chce, ale to przez pchające się dalej zęby. Noce znów mamy w kratkę, raz śpi spokojnie i budzi się raz na cyca, a dzisiaj na przykład popłakiwał mi i stękał chyba co godzinę. Właśnie wepchnęłam mu chlebek z szynką drobiową, zjadł pół kromeczki. U mnie pogoda niezbyt fajna, pochmurno i do tego gęsta mgła. Anted - > współczuję ci takich niedziel, ja bym lekko wkurzona była, gdybym miała podobnie, ale co masz zrobić? To uroki własnego biznesu. Lula53 - > ja bym ubrała na twoim miejscu cieplejsze spodenki i kurtkę, zawsze łatwiej ubrać czy rozebrać, a w pociągach chyba nie jest zimno, zawsze grzeją jak cholera, bo te regulatory nie działają;) Dobra, zmykam się ogarnąć, bo gości dziś będę miała. Pozdrawiam Was wszystkie, wpadnę później:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ty bys pisala jakby ktos cie
terroryzowal, robil ci awantury o kafeterie i znecal sie nad toba psychicznie? Lepiej zeby nie pisala jak ma takie pieklo. gdyby on byl taki slodki i grzeczny jakiego udaje to Blondi nie balaby sie napisac do nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PANIE TOMKU
chyba racja!niestety!dwa oblicza ma ten pan :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AnnaSzn dzięki :) chyba ją tak jesiennie ubiorę :) w końcu w wózku ma śpiworek, a przegrzać też jej nie chcę :) ja odkurzam, bo mąż w pracy i będzie za 2 godzinki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny nie wiem czy widziałyście na osesku Podstawy Żywienia Dziecka więc wklejam link, ja wyczytałam że Zuzia może kiszone ogórki więc dziś jadła ze mną ogórkową bo akurat miałam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lula fajny ten baby cook, a oseska też czytałam i byłam w szoku np sokiem z kapusty kiszonej. Co do podruży to pewnie też ubrałabm w kutreczkę, latwiej zdjąc i można ubrać na cebulkę. Danis - dużo zdrówka dla Igorka. zapka, to twój mąż był niezły mały numerek jak chciał ze szpitala uciekać :) Anted - no to Mati miał fascynującą sobotę - tyle nwowści :) Szkoda, że macie tak przekichne z tymi niedzielami, ale coś za coś- uroki własnej działalności. Przynajmnie w razie czego nie musisz się spowaidać przełożonemu np ze spóźnienia czy innej małej wpadki :) A u nas ostanio ciężko, Emilka znowu gorzej sypia, a właściwe zasypia, wczoraj kompletnie się zbuntowała i od 12 do 18 nie chciała sąć (normalnie zasypia ok15) Okropnie marudziła, ale uspic sie nie dawała. Dziś też niezła jęczocha. Oboje zaczynamy już być zmęczeni. Ciągle ktoś musi z nią być, zabawiać, nosic na rękach, dostarczać nowych atrakcji a i tak często jeszcze marudzi. Mam nadzieję, że to zabki (choć nic nie widać) i kiedyś przejdzie. Pozatym zrobiła się okropnie wybredna, tych zupek z kawałkami (mówimy na to frukty) nie chce jeść, muszą być elegancko zmiksowane, moich zupek też nie tknie (choć do tej pory czasem zjadła) ale za to z paluszka zje wszytko co jej dam. Ech nie wiem czy powinnam ja czasem porządnie przegłodzić czy co, bo wybredna się zrobiła niesamowicie. Jeszcze poprubuje nowych przepisów (tylko nie zawsze mam na to czas, szczególnie teraz jak jest taka jęcząca) A własnie może sprubuje tego indyczka o którym pisała Sylwia - jakiej on był firmy i czy kupiłaś go w zwykłym sklepie ? Dobra uciekam Miłego wieczorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie !!! chyba macie dzisiaj mile niedziele, poniewaz nie macie czasu zagladnac. my tez mielismy fajnie, gosci umiarkowana ilosc, ja juz od 17 bylam domku, z przerwa na spacerek :), dzisiaj nawet pogoda calkiem, calkiem. Teraz Mati ma wieczorna dzemke, najpewniej zaraz sie obudzi o 21 pojdzie spac na dobre AnnaAzn , moze to tylko tak wyglada ta moja niedziela strasznie jak o tym pisze, ale tak naprawde to jest calkiem fajnie, planowalismy ten nasz biznesik kilka dobrych lat, takie nasze wspolne marzenie, w koncu sie udalo, :):):) drugie marzenie, czyli Mati , jest tez z nami,ide sobie do naszego barku, mamy tv, muzyczke, krzeselka i lawy do siedzenia z tapicerka, wiec siedzi sie wygodnie, pijemy sobie kawke, ktos nam robi sniadanko, jak ktos przyjdzie czesto rozmawiamy jeszcze z pozycji stolika przy kawie, jak juz na co sie zdecyduje podchodze za bar, kasuje itp., mamy coraz wiecej stalych zaprzyjaznionych gosci, i to przyjemnosc zobaczyc ich, porozmawic i podac cos do picia lub jedzena. Mati nikogo sie boi , do kazdego sie usmiecha. I tak jak pisze Lidka, nikt mi nie truje glowy jak cos nie tak lub z powodu spoznienia. AnnaSzn ale wodze ze twoja sobota tez byla byla podoobna do mojej czyli cmentarz i obiad w gosciach, a barkiem apetytu sie nie martw u tymka, Mati tez tak mial kilka dni, a teraz znowu zjada wszystko. Lula dziewczyny maja racje ubierz Zuzie na cebulke, i uwazajacie na siebie. Lidka , piszesz ze Emilka ostatnio wybredna,wlasnie czytalam niedawno ze przy takich niejadkach trzeba czesto zmieniac smaki, i urozmaicac wtedy jest szansa ze trafi sie na cos co wyjatkwoo lubi i bedzie z chcecia jadla. moj Mati np. bardzo lubi ogorkowa zupke i rozolek z groszkiem i brokulami,a taka sama z kurczakiem marchewka i ziemniakami, to uz nie za bardzo. Dzisiaj kupilam mu te ciasteczka hippa, jak jadl pierwse to super,poniewaz lizal je jak loda potem tak ostroznie wkladal do buzi , wiec nie gryzl duzych kawalkow, i ladnie pol ciasteczka zjadl, ale pozniej jak dalam mu po obiedzie drugie to juz odwazniej gryzl duze kawalki i musialm mu zabrac poniewaz balam sie ze moze sie zakrztusic. Acha, moja mama juz z 2 tyg. temu kupila Matiemu komplet trzech szczoteczek, jedna taka silikonowa do dziaselek, druga taka na teraz do mycia zabkow tylko woda, treningowa i trzecia odroczku. Mati nawet nizle sobie z tym radzi i lubi. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja miałam dziś taki dzień, że nawet nie miałam chwili, żeby tu zajrzeć. Padam ze zmęczenia. Lidka - początek Twojego opisu pasuje jak ulał do mojej córci. Tylko z jedzeniem u nas jest ok. Mała je wszystko, i słoiczki i gotowane. Dzisiaj znowu robiłam kisiel z jabłek. A mięsko jest z Gerbera i kupowałam je w wielu różnych sklepach, więc powinnaś bez problemu dostać. Anted ja też sobie chwalę własny \"biznes\" i wiem, że byłoby mi okropnie ciężko wrócić gdzieś na etat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej siedze i płacze. okradli mojego męża, wszystkie nasze pieniądze... Boże ja nawet na chleb nie mam, nie wiem co my teraz zrobimy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rety, Lula współczuję ci z całego serca! Jak to się stało? Kurczę, łapy bym poobcinała takiemu gnojowi złodziejowi! Dla niego to szybki pieniądz, a nie myśli, że komuś życie rujnuje i że ktoś może nie mieć co do gara włożyć. Nic miłego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lula, wspolczuje, co za gnoje, wiem co czujesz mnie 3 razy okradli a raz z calej raty kredytu, jak to sie stalo :( trzymaj sie i teraz wspieraj meza, jemu tez trudno i teraz twoje slowo, moze naprawde pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane, dlaczego tutaj tak pusto, ja sie ucze, za tydzien mam zjazd, i mnostwo testow, zaliczen, o boy, juz mi glowa peka, a wy mamusie, co robicie ? Wiecie ze moj Mati ucial sobie tak dluga dzemke, ze teraz nie chce spac,...., przemecze go jeszcze troche i sprobuje jeszcze raz, najgorsze ze mi sie oczy kleja, a jemu nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uff tyle napisałm i wcieło - wrrr to w skrucie Lula - współczuję, okropnie to co was spotkało, i chyba jeszcze remont w trakcie ? macie jakieś zaskurniaki, lub wspracie np ze strony rodziny, żeby przetrwać do wypłaty ? Trzymajcie się Sywlia - jestem pełana podzwiu, piszesz, że Ulcia prawie zawsze jest tak absorbująca, i nawet nie piśniesz, że masz dość , a ja już po paru dniach wymiękam :) Anted- chyba, rzeczywiście musze poprubiwac nowych rzeczy, repertuał powli nam się już kończy, a Emilce pewnie te \"sprawdzone\" dania już się przejadły. Ogranicza nas jescze ta skaza białkowa, ale i tak napewno coś znajdziemy :) Ech kawka wypita i uciekam do roboty - papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×