Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

Hej Lula mam nadzieje ze znalazłaś wyjście z sytuacji. Niestety tak to już jest w naszym życiu - raz na gorze raz na dole. Dlaczego nie możemy być cały czas na gorze?? Chyba tylko dlatego żeby te wyżyny docenić jak spadamy. A my w piątek podpisaliśmy umowę kredytową. Teraz załatwimy ostatnie papiery i mogę już z pełną odpowiedzialnością myśleć o urządzeniu naszego mieszkania. Pozdrawiam z pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angelika - to gratulacje, pewnie do świąt się przeprowadzicie, super sprawa takie własne mieszkanko :) hej, co takie pustki ??? dziewczyny gdzie się podziałyście ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Lula - ogromnie współczuję! Co za świnie! Lidka - no marudzi ta moja córcia sporo, ale jeden uśmiech wszystko wynagradza. Ale czasem sie śmieje, że już mi potrzebna Superniania :) Angelika - gratulacje raz jeszcze! :) A ja jestem nieźle zaganiana. Po pierwsze absorbująca córcia. po drugie przygotowania na przyjęcie gości urodzinowo-imieninowych. UFF!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz Sylwia, że się tak czasem zastanawiam, że np w okresie ciąży wszelkie wątpliwości można było rozwiać czy u ginekologa czy u położnej, a po porodzie, wizyty kontrolne (szczepienia) w przychodni i nic więcej. I z kąt jako matka pierwszego dziecka mam wiedzieć czy coś jest normalne czy nie. A fajnie byłoby jakby był ktoś do kogo można zawsze zadzwonić, zasięgnąć porady nie tylko medycznej ale też np jak poradzić sobie z usypianiem, karmieniem czy właśnie marudnymi okresami (taka super niania na telefon). Dobrze że jest kafe i mamy siebie na wzajem i zawsze któraś coś doradzi. No i wszytskiego najlepszego z okazji urodzin i imienin :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lula współczuję 🌼 trzymajcie się u nas też pod górkę, miesiąc temu wystrzelil nam odpowietrznik na antresolii zalało podłogę, wykładzina troszkę śmierdziała i jet plama, troszkę nam dadzą z ubezpieczenia, ale marne grosze, a teraz zrobiła się wilgoć i mamy plamy na ścianach :(, mąż porobił zdjęcia, ale mają w czwartek przyjść dopiero, więc moze tamto wyschnie i zobaczą choć fotki, w poprzednich latach tez nam ciekło po ścianach, ale teraz był remont i znów to samo :o jak zrobię fotki w pokoiku dzieci to prześlę Wam, wygląda całkiem fajnie, tylko te łoże małżeńskie nie bardzo Mateuszkowi pasuje:), ale i z takiego potrafi spaść :/ dziś mąż mała niósł na rękach i rozglądał sie po tych plamach na ścianach i bęc leży poślizgnął sie na czymś, leżała mata z zabawkami i pudło zabawek, rozwalił je doszczętnie, na szczęście małej nic się nie stało, tylko się wystraszyła, ale najedliśmy się strachu przez chwilę, szczególnie jak lecieli w dół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angelika, super na święta we własnym domku, tylko gratulować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katarina3x3..26.02.08...Filipek........3489/49.... 6ty......4700/56 paty......... 04.02.08...Oleńka........3520/59....12 ty....5720 myszsza......19.01.08....Tadeuszek...2900/54....17ty.... 7100 /69 klariss.........29.03.2008 Zuzanna .....3030/54....17 ty...6100/63 nikita27......12.02.08....Karolek.......3800/54....18 ty....7150 Anastazja....25.01.08....Piotruś.......3780/57....20 ty....7300/ok 74 ziuuutek.....06.02.08....Marysia......2800 /53....20ty.....5820 Żabuleńka....03.03.08....Milenka......4380/61.....20ty.. ...7150/72 danis..........21.02.08...Igorek........3150/55. ... 21ty....6930 Mania 84.....28.01.08 ...Mateuszek...3330/53sn..22ty....7600 9 luty.........14.02.08....Vanessa......3345/52.....22ty....79 00/68 malpeczka81..20.02.08..Kacper.......3500/54.....24ty.... .8890 mamba9......15.02.08....Viktoria.....2800/47,5...26ty... ..8000 Lidka81.......07.02.08...Emilka........3340/55. ...27ty......7290 zapka.........18.02.08...córcia........3220/54 ....30ty.....7500g.64 natimp1.......06.03.08.. Maksymilian .4090/57.... 6m/1ty.7440 Sylwia 72.....20.02.08...Uleńka.........3500/55.....6,5 m...7240/69 idrisi..........25.02.08...Zosia..........2550/48. ....6m/3ty.7250/65 8anted .......05.02.08...Mateuszek...3820/57..... 7m/3ty..8100 Blondi.........05.02.08...Kasper ........3710/58.....7,5 m ...9 kg/74 tilli.............28.02.08...Olivia.........385 0/52.....8m ... .8230/80 gosiaczek ...17.02.08...Oliwer.........5500/66.....8 m.....9800g fruskawka....16.02.2008..Aleksander.3630/53.... 8m..... 8750/77 AnnaSzn. ....18.02.08....Tymon........3650/53.... 8 m...9100g/ 74 Lula............07.01.08...Zuzia..........3400/51 ....10 m...9700/80 Jenny..........14.01.08 ..Robcio........3600/50.....9m......8.5kg/74

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
W Gdyni własnie zaczęlo padać , ale i tak mnie nie rusza bo siedzę w domu. Junior czuje sie lepiej. Mam nadzieje, że do konca tyg zapomnimy o chorobie. Dzieciaki mojej przyjaciołki tak rozlożone że od miesiaca jedzą 3 antybiotyk bezskutecznie jak dotąd, teraz robią rtg i jak do śr bez poprawy to chyba szpital. Chyba grasuje jakiś wirus. U mojej Ulci w przedszkolu 2 panie opiekunki chore dziś ich grupa była łączona z 3 latkami. Zatem coś jest w powietrzu. Od przyjaciołki dostałam dziś po jej synku kombinezon na zimę fajny, pciepolutki i z dopinanymi butkami, jestem zadowolona nie muszę dla niego nic dokupować , a czapek mamy , sama nie wiem ile mogłabym obdzielić kilkoro dzieci . Marzy mi się śnieg za 2 tyg niby mają być 1 opady zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lula przykro mi z tą kradzieżą :(((( trzymajcie się angelika gratuluje kredytu i czekam na parapetówkę hihihi katarina3x3..26.02.08...Filipek........3489/49.... 6ty......4700/56 paty......... 04.02.08...Oleńka........3520/59....12 ty....5720 myszsza......19.01.08....Tadeuszek...2900/54....17ty.... 7100 /69 klariss.........29.03.2008 Zuzanna .....3030/54....17 ty...6100/63 nikita27......12.02.08....Karolek.......3800/54....18 ty....7150 Anastazja....25.01.08....Piotruś.......3780/57....20 ty....7300/ok 74 ziuuutek.....06.02.08....Marysia......2800 /53....20ty.....5820 Żabuleńka....03.03.08....Milenka......4380/61.....20ty.. ...7150/72 danis..........21.02.08...Igorek........3150/55. ... 21ty....6930 Mania 84.....28.01.08 ...Mateuszek...3330/53sn..22ty....7600 9 luty.........14.02.08....Vanessa......3345/52.....22ty....79 00/68 malpeczka81..20.02.08..Kacper.......3500/54.....24ty.... .8890 mamba9......15.02.08....Viktoria.....2800/47,5...26ty... ..8000 Lidka81.......07.02.08...Emilka........3340/55. ...27ty......7290 zapka.........18.02.08...córcia........3220/54 ....30ty.....7500g.64 natimp1.......06.03.08.. Maksymilian .4090/57.... 6m/1ty.7440 Sylwia 72.....20.02.08...Uleńka.........3500/55.....6,5 m...7240/69 idrisi..........25.02.08...Zosia..........2550/48. ....6m/3ty.7250/65 8anted .......05.02.08...Mateuszek...3820/57..... 7m/3ty..8100 Blondi.........05.02.08...Kasper ........3710/58.....7,5 m ...9 kg/74 tilli.............28.02.08...Olivia.........385 0/52.....8m ... .8230/80 gosiaczek ...17.02.08...Oliwer.........5500/66.....8 m.....9800g fruskawka....16.02.2008..Aleksander.3630/53.... 8m..... 8975/77 AnnaSzn. ....18.02.08....Tymon........3650/53.... 8 m...9100g/ 74 Lula............07.01.08...Zuzia..........3400/51 ....10 m...9700/80 Jenny..........14.01.08 ..Robcio........3600/50.....9m......8.5kg/74

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj byliśmy na szczepieniu przeciwko meningokokom :) jak na razie jest oki rzeczywiście cos się stało, że tak nas tu mało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie o poranku! Mam nadzieję, że dzisiaj będzie nas tu więcej:) Lidka - dzięki :) Lula - jak wizyty lekarskie? Fruskawka - jak sie czuje maleństwo po szczepieniu? Tilli, Jennny - gdzie jesteście?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danis - jak Ty wytrzymujesz w domu? Jak Ula była chora to stawałam na rzęsach, żeby ją zadowolić, a to były tylko 4 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, cięzko noc za nami, Emilka miała gorączkę ok 39 stopni. Nie wiem od czego, w czoraj cały wieczór się przytulała (normanie tego nie robi) i była taka biedna, przymulona :( W nocy dostała paracetamol i rano było znośnie. Nawet tak jak zawsze fikała i była chętna do rozrabiania. Teraz została z mężem w domu. Ma nadzieję, że to przejściowe - może zęby (ale od nich aż takiej gorączki chyba nie ma) albo trzydniówka, poczekam jak nie przejdzie to dziś zasówamy do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidka - pewnie trzydniówka, bo przy ząbkach byłby gorszy humor. Moja Ula przy 3 dniówce też miała dobry humor. Właściwie gdyby nie gorączka to nikt by nie powiedział, że coś temu dziecku dolega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) Sylwia musze powiedzieć że u nas bez zmian po szczepieniu :) tzn Klaudio wczoraj niepotrzebnie rozbawił Oleczka przed snem i trochę marudził zanim usnął hihi ale Tatuś już wie, że nie wolno tak szaleć a za chwilę kłaść dziecko do łóżeczka bo nici ze spania będą :) ma trochę mniejszy apetyt, ale On czasami tak ma, że trochę mniej je :) u nas teraz cięzkie dni, bo ocieplają nam wieżowiec i właśnie zaczeli ocieplac nasze ściany, a zanim to zrobią zrywają stare blachy grrrrr starsznie panowie hałasują :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny prosze pomozcie ja juz nie moge wytrzymam fizycznie moja piekna budzi sie w nocy i to na godzine lub dwie i sie chce bawic....:O nie mam juz sily:O chyba za goraco dzis bylo u nas w pokoju moze dlatego, ale kurcze naet jak nie jest tak goraco ani nawet cieplo to ona i tak sie budzi:O znow jak jest chlodniej to kaszel i katar od razu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
Sylwia jakoś musze nic nie poradzę, a przyznam że należę do osób, ktore stale gdzieś łazikują. Wczoraj i dziś moją Ulcie odbiera z przedszkola były teść, z rana zawozi ją mąź, ja nie mam możliwości wyjścia i dobrze że są dizadkowie. Inaczej też miałaby areszt domowy. Igor właśnie zasnął, mam nadzieje, że u sąsiadów nie zaczną znowu borować bo się obudzi i tak cięzko było go ululać. Dobrze, że pogoda jest jak jest to nie korci mnie aż tak żeby wyjść. Dziś spojrzałam i widzę, że lakerz coś pomyliłas się z ilością lekarstwa bo nam zabraknie go. Ostatnia dawka powinna być w pt rano, a widzę że jak do jutra starczy to wszystko. Nie wiem co mam zrobić isć po jeszcze, czy dać spokój, bo widzę, że jest już ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej, czesc i czolem:) melduje sie ;) ok....mysle ze wychodzimy ciut ciut na prosta... jest ciezko...bo np. zeby kupic ziemniaczki musialam isc wczoraj do banku i wymienic moje wszystkie 1p, 2p na banknocik (polskie 1gr, 2gr ;) ) ale spoko... z tym pismem - dodzwonilam sie (huraaaaaaaaaa) do biura zasilkowego i dowwiedzialam sie iz jest to pomylka (olala) i jeszcze raz rozpatrza podanie... trelemorele - poczekam jeszcze tydzien - jak nic nie dostane to wysylam apelacje i pismo ktore mi przyslali do BBC - tam sie chetnie zainteresuja dyskryminacja rasowa ;) :P okej... dostalam od kolezanki torbe wielka ciuszkow dla Olivci (po chlopcu hihi ;) ) to przynajmniej odpada nam zakupowanie na zime Mala wyglada przeslicznie w dresach chlopiecych...jak taka mala oprychowka :P ;) od dwoch tygodni spi nam caaaaaaale noce :D od 19 do 6 rano :) nie moge uwierzyc ze i nas dosiegnelo to szczescie ;) Alantoina - jestes kochana miedzy mlotem a kowadlem - ni zimno, ni goraco :O nie wiem co ci poradzic...a moze Twoja Niunia za duzo w dzien spi? i w nocy jest za bardzo wypoczeta? a moze po prostu ma taki chwilowy kaprysik .... nie da rady zostawienie jej w lozeczku? ostatnio zyje na samej kawie..strasznie duzo pije...nigdy chyba tak nie mialam... szukam pracy...juz nawet byle-jakiej...byleby byla :) dobra ide sie szykowac, Niunia sie zaraz obudzi , karmienie i na spacer:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tilli bardzo fajnie ze dzwonilas pogon ich tam jesli chodzi o Paczka mojego to ona w dzien spi malo, 1,5h lacznie to cud, czasem ale to naprawde musi miec jakis dzien dobry zeby spac np 2-3 h ale to rzadkosc.... :O jak ona sie budzi i rozrabia w lozeczku to ja biore dlatego ze wtedy szybciej zasnie, a za sciana wspollokator na rano do pracy i nie jedna nocke nieprzespana mial przez Zuzanke Szklanke no i moj maz tez do pracy.... ehhhh lokator wiedzial ze jest dziecko ale wtedy jeszcze byla spokojna, nie chce zeby uciekl od nas bo odciaza nas finansowo i jest naprawde spoko gosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja... A moja se spaniem nagle z nocy na noc zaczela mi sie strasznie wiercic w lozku i wrecz po nim wedrowac. Spanei z nia stalo sie niemozliwoscia i dla jej bezpieczenstwa a mojego wyspania sie musi spac tylko w lozeczku, w ktorym moze wiercic sie do woli. I tak oto moje dziecko czasem cos tak krzyknie czasem cos pogada ale generalnie ku mojemu dzdziwieniu spi. Z tym ze tylko wtedy jak ja z mezem spie w drugim pokoju. Jeszcze nam nie przesypia calej nocy, budzi sie na butle (ale nei wypja calej tylko okolo 120 wiec zmniejszyla ilosc). Po prostu jednym slowem dorasta do tego ze bedzie spala sama w pokoju. Co jest mi nie pwoiem na reke. Choc z drugiej strony zal ze nei mzoemy jzu sobie razem pospac. ALe w koncu nie bede sobie przeciez bicza sam na siebei krecila. I jak milo nareszcie wrocic do meza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znalazłam nasz topic na 3 stronie :( :( :( Niestety uciekam, bo zaraz mam gości. Jutro na pewno nadrobię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dostalam prace tralalala ;) jutro zaczynam napisze pojutrze co i jak teraz uciekam do sprzatania bo dzisiaj mialam zalatany caly dzien aha - bede SUPERVISOREM w fajnej restauracji ;) mozliwosc, rozwoju, szkolenia i awansu ;) fajne godziny pracy, wiekszosc wieczorami :D musze szukac niani i to szybko :D papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tilli - gratuluje, to teraz naprawdę z górki i chyba dołek za wami, oby tak dalej. Zapka- współczuję tych zacieków, podobno ślady trudno zwalczyć, a do tego jeszce i pudło z zabawkami poszkodowane no i wy dodatkowe \"atrakcje\" macie ;) Dobrze, że się nic nikomu nie stało Sylwia, chyba to trzydniówka, a właściwie jedno dniówka- bo dziś już znacznie lepiej, temperatura jeszcze jest, ale juz nizsza i niunia humor odzyskuje :) ufff oby się na tym zakończyło Alatolina - nic z tym budzeniem nie pomogę, niby była u nas sytuacja troche podbna prze pare dni, ale staraliśmy się nie wstawać do Emilki i po jakimś czasie wybudzanie się w nocy skończyło się Ok. uciekam bo mała rozrabia :) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyjmowanie gości przy małym dziecku to niezły wyczyn. Na szczęście wiedzieli, że o 19 robimy kąpiel, więc już mam spokój. Ula nie lubi takiego zamieszania i hałasu. A mi troche tego brakuje, bo teraz nieczęsto jest okazja. AnnaSzn - zrobiłam ciasto według Twojego przepisu, to z capuccino. Bardzo smaczne i łatwe :) Właśnie piekę biszkopt na następne, bo całe zjedzone, a na jutro potrzebuję kolejne ciasto :) Tilli - gratulacje!!! Mam nadzieję, ze teraz jak już wkroczysz w ten świat nocnego życia to znajdziesz dla nas chwilę :) Alantoina - ja też nie pomoge, bo mój skarbuś jak sie budzi to je i śpi dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidka to w takim razie nie 3 dniówka, bo gorączka wtedy jest trudna do zbicia. To znaczy da sie zbić, ale wkrótce powraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Mały daje mi popalić, jest marudny, a mi głowa puchnie ze zmęczenia! W nocy wstawałam do niego chyba z 6-7 razy, potem nad ranem obudził się i nie spał z 1,5 godziny, zasnął znów około 5 i wstaliśmy po 8. Jak w nocy się przebudzi, to gada, klaszcze, łazi po łóżku (muszę wtedy trzymać go za nogę, bo spadnie), wierci się, leje mnie po gębie, ciągnie za włosy, a mi się płakać chce. Chyba zrobię jak AngelikaWrocławianka - nie będę go brała do łóżka, niech w swoim świruje, krzywdy sobie przynajmniej nie zrobi. Dają mu się we znaki wychodzące dwójki dolne, prawa już wylazła, a lewa jeszcze nie. Nic mi łobuz nie chce jeść, ani śniadania, ani obiadu. Parę łyżek wmusiłam, a tak tylko cycek i picie. No i w ciągu dnia cały czas kwęczy, czepia się nogawek, marudzi i ryczy. Nic nie można zrobić, taki kuźwa z niego miągwa się zrobił! Sylwia, fajnie, że ciasto ci smakuje:) Można się nim zakleić - takie słodkie - ale znika w oka mgnieniu:) U mnie też wszyscy z rodziny i znajomi je lubią:) Myślałam, że można zrobić wersję dziecięcą - nasączyć biszkopty nesquikiem zamiast cappuccino i na wierzch pokruszyć kulki śniadaniowe nesquika:) Tez może być fajne, bo moja córka wybrzydza na to cappuccino:) Jak chcesz, to daję jeszcze przepis na szybkie ryżowe ciasteczka, takie wspomnienie dzieciństwa;) Ryżowe ciasteczka (expresowe): Paczka kleiku ryżowego kostka margaryny 3 jajka szklanka cukru, cukier waniliowy łyżeczka proszku do pieczenia dżem lub powidła Z podanych składników zagniatamy ciasto.Po wyrobieniu formujemy z ciasta kulki.Na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia układamy je w dość dużych odstępach.W każdej kulce robimy wgłębienie (jak w klusce śląskiej) , w które wkładamy trochę dżemu (takiego prawdziwego, zwartego żeby nie wypłynął lub jakieś powidła). Pieczemy w 180 stopniach około 25-30 minut (najlepiej sprawdzić, aż będą lekko złociste). Tilli - tilli oby wszystko się udało, a praca była fajna!:) Trzymam kciuki. Dobra, uciekam do małego, może łaskawie da się położyć do łóżka. Pozdrawiam Was dziewczynki!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AnnaSzn znam te ciasteczka ryżowe :) Są przepyszne!!! Większość zjadamy na ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście dlatego na ciepło, że nie możemy sie powstrzymać, bo takie pyszne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klienci telefonii komórkowych - Dzień Dobry, w czym mogę słuzyć? - Chciałbym przedłużyć umowę - Czy chodzi o ten numer, z którego Pan dzwoni? - Tak - Na kogo telefon jest zarejestrowany? - Na babcie. - Godność babci mogę prosić? - Moja babcia nie ma godności 1) -Proszę pana, właśnie skończył mi się okres, co ma mi Pan do zaoferowania? 2) -Proszę pani, chce oddać telefon do serwisu (SE K700), nie działa mi gałka ... 4) -Czy ma Pan karty za 20 zł? -Oczywiście! -A czy może mi Pan ją wsadzić?\" 5) - Czy mógłbym o coś zapytać w sprawie Heyah ? - Nie obsługujemy sieci Heyah - To fajnie bo chodzi mi o to, że coś tam mam nie skonfigurowane w heyah i pan mi to skonfiguruje !!! 6) -Ile kosztuje ten Actimel? (chyba chodzi o Alcatel...) 7) -Nie działa mi coś tam w telefonie. -Jaki ma Pan model telefonu? -Ten za złotówkę 8) -Czy ma Pan baterie do TIC-TACA? -Nie, musi Pani iść do Ery 9) -Czy ja dobrze trafiłam do Era-Plus GSM? 10) -Czy mógłby mi Pan skonfigurować telefon na mmsy? -Ale Pan ma telefon w Erze, trzeba iść do Ery. Ale w Erze gościu powiedział, że się nie zna. 11) - Co macie z MIX PLUSA? - MIX PLUS to usługa konkurencji, w naszej ofercie posiadamy Zetafon. - OK... a ile kosztuje ten Zetafon u Was w MIX PLUSIE? 12) -Czy ma pan tusz do wyświetlaczy? -A o jaki tusz panu chodzi? -Noo, telefon mi upadł i wyciekł mi tusz z wyświetlacza, chciałem go uzupełnić. 13) Klient odbiera telefon z serwisu. W karcie gwarancyjnej wpis : \"K.GW anulowana - działanie cieczy\" Tekst klienta: \"No to jak miałem umyć telefon, żeby nie zawilgł. Myłem go pod kranem w bieżącej wodzie. Ale miałem robione testy i woda jest \"miękka\" więc nic nie powinno się zepsuć.\" 14) Ze słyszenia: Klientka dostaje sms o treści \"Masz wiadomość na poczcie...\" Niedoczytawszy udaje się na POCZTĘ po odbiór wiadomości... Z doświadczenia: Dwa lata temu w promocji były telefony PHILIPSA, do którego w prezencie była dołączana suszarka do włosów tez zresztą PHILIPSA. Prezentując telefon mówię klientowi o suszarce i ten w końcu zdecydował się kupno. Ale po chwili pyta się mnie \"a czy może mi Pani włączyć tą suszarkę w tym telefonie\" --- myślałam że uduszę się powstrzymując się od śmiechu i jakież było zdziwienie klienta kiedy z zaplecza przyniosłam mu suszarkę do włosów w pudełku, przyjarał niemiłosierną cegłę. I tak nie widziałam go przez dwa lata, kiedy przyszedł podpisać aneks i przypomina mi się następującym tekstem \"to ja - ten od suszarki w telefonie\" i wszystko jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×