Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

Sylwia:) zlosc minie:) tak rzadko sie zloscicie na siebie ze raz na rok trzeba ;) ja mam bolesci brzucha...okresowe..chyba juz niedlugo..masakra :o Niunia poszla spac... ja juz troszke posprzatalam ale mnie na mdlosci bierze wiec chwila przerwy..blee zaraz znowu czekaja mnie telefony do urzedow...jak ja to kocham ;P ale niestety jak sie tych...leni nie przycisnie to sie nic tu nie dostanie... no...wdech wydech i biore za telefon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tilli - właściwie już mi minęła, bo dzwonił, wyjaśnił, przeprosił itd. Ale przykro mi, że zdarzają sie w życiu takie sytuacje, że nagle widzi się człowieka z którym sie żyje wiele lat w zupełnie innym świetle. I to niefajnym. Natimp - wygadaj sie dziewczyno, jak Ci ulży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok mineło mi... spoko. POwiedziałm co myslałąm dowiedziłam się na czym stoje i spoko. Jeśli wogóle beda to na początku grudnia. no oki..a słuchajcie czy Wy macie przepis na te sąłtkę gyros? znajde sobie w internecie gdyby co, ale jesli macie jakies pyszniejsze to biorę:) mój synek został dzis brutalnie wybudzony budzikiem tatusia o 5:45 , ja zreszt atez ..a mogłam opspać troszku dłzuej no nic.. finał finaem my sie obudzilismy a tata pospał do 6:15 taki z niego łobuz.. A wogóle robie w czwartek niespodziane męzowi , ma wolny dzien od pracy i zawsze jak tak jest to zostaje z mały. a poniewaz mój męzulek lubipospac i troche poczytac a przy Kyudłatym to jest srednio do zrealizowania to zawioze go do mamy i bedzie sobie mógł męzulek troche swoich rzeczy porobic. On bardzo fajnie i dzielnie zajmuje sie malym ale w srode idzie do kolegów bo juz tez dawno nie był.. to sobie odespi troszku, poczyta i bedzie pewnie zadowolony... co wy na to,.. takja jestem fajna zoneczka( choc oczywiście czasmre tez jestem świneczka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tilli lepiej zeby bolało niz by znów nie miało przez kolejne uroczych 9 miesięcy bolec.. no hyba ze masz odmienne zdanie :):) bo ja sie tam ciesze jak boli.. i pewnie przez nastepne 3 lata jeszcze bęe sie cieszyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj jak to jest z facetami ze tak potrafi aranic,....Ja tez sie wlasnie scielam z moim i nawet nie chce mi sie wracac popoludniu do domu aby z nim spedzic pare godzin.... Dziewczyny czy Wam tez mowiono ze po urodzeniu dziecka miesiaczki juz nie beda bolesne?? U mnei tez jakos ta teoria sie nie sparwdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezuuuuuuuuuuuuuuuuuu, mnie ten bol rozrywa! zwlaszcza ze ja przez 10 lat tabletki bralam i mialam troszke bolesne a teraz to normalnie po scianach chodze... wzielam 2 nospy i kreci mi sie w glowie..a dalej boli a Olivcia dzisiaj jakby sie wsciekla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
Sylwio Kochana hihi ja mam przerwe bo ginekolog chciał wiedzieć jak będzie przebiegać miesiaczka po i powiem szczerze, że bardzo obfita. Ja też mam pupe plaska jak deska hiih. Też już się martwilam, że to ze starości usycham hihi, ale widać nie jest to oznaka starości tylko tak jest po.... Jednak powiem Ci, że mam wrażenie jakby troszkę lepej wygladała niż przed np miesiacem i zerknelam na zdjęcia jak Usia była maleńka to z boku też wyglądalam jak Tereska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tilli - współczuje. Ja na szczęście nie wiem co to ból miesiączkowy, ale może teraz mi sie odmieni? Natimp - jestes super żoneczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danis a może to jest oznaka starości? Bo w koncu my jesteśmy w tym samym wieku (prawie :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
ja czuje się na 25 zatem to nie starość hihi, myślę przynajmniej tak sobie to tłumaczę, że dzieciaki wyciagaja z nas wszystko i stąd takie watowate cialo i zwiędła pupa hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danis no wiesz! Zwiędła? ja też sie czuje na mniej i dla mnie to niewiarygodne, że mam tak dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
tak sobie zabawnie mówię. Jeszcze trochę czasu, a wroci do normy. Uciekam Igi obudzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danis wiem, że zabawnie :) Ale wiesz jak to jest - kto nas pochwali jak nie my same :) Tilli - ze słodyczami to ja mam problem, więc nie wiem, czy dałabym rade sie ich wyrzec dla bólu. W koncu to raz w miesiącu, a słodycze sa codziennie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w ogóle to wiesz co sie dzieje z Malpeczką? tzn dlaczego do nas nie zagląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia - tak, slodycze to tez moje uzaleznienie....dlatego jestem swiecie przekonana ze dla tego JEDNEGO/DWOCH dni bolu oddalabym je.... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milokok
rzeczywiscie danis ma w du.. inne lutówki a liczą się tylko te z gdańska.... mozna do niej pisac a ona tylko olewa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisalam pisałam i nic nie przesłało.. hmmmm no nic widze ze rozpoczeła sie pomarańczowa rewolucja... no nic olac to przjemnosci dziewczynki zbieram sie do domku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Młoda właśnie usypia. Myślałam, że będę miała co poczytać, a tu całe popołudnie pustki :( Dziewczyny, co z wami? Ale widzę, że ktoś pomarańczowy znowu wtyka swoje 3 grosze. Coś mi to wygląda na niechęć do Trójmiasta :) :P Najpierw Malpeczka, teraz Danis, ja będę następna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tilli no to rozumiem, że musi być Ci ciężko to znieść. A jak sie teraz czujesz, już lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej co do cerazette to ja rzadnej przerwy nie miałam. Po prostu jednego dnia brałem to, a w drugim zaczełam inne tabsy i jestem już po pierwszym opakowaniu :) moja gin powiedział ze od razu moge przejśc na inne co do mojego Klaudka to wszystko jest dobrze, tylko podobnie jak u Sylwi czasami wydarzy się jakaś głupia historia i człowiek zastanawia się z kim tak naprawdę przez te wszytskie lata żyje pod jednym dachem :) wszystko można sobie wytłumaczyć tylko, że niesmak czasami zostaje na dłużej tilli-tilli na @ najlepsza jest ciepla, wielka dłoń faceta na brzuszek hihi a nie nospa :) mi to pierwsze zawsze pomaga :)))) a Klaudio zawsze służy pomocą :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane ! natimp, glowa do gory, poprostu zapomnij o tym laptopie , a ta osoba nierob wiecej ineteresow, nigdy nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo, napewno trfi sie cos lepszego. Sylwia, dobrze ze juz ta zlosc ci przeszla, tym bardziej ze wasz zwiazek jest dobrym zwiazkiem i takie chwilowe nieporozumienia nic nie moga popsuc, ja tez uwazam swoje malezenstwo za bardzo udane, i nawet jak pojawiaja sie jakies chmury wiem ze to chwilowe, poniewaz potrafimy ze soba rozmawiac, wy tez, poniewaz to sie czuje, w koncu po tylu miesiacach wspolnego czatowania znamy sie :):) Sylwia bez obaw nie pozwolimy zrobic na ciebie zamachu stanu, mylse ze na kafeterii, miasto nie ma znaczenia, nigdy cie niekojarzylam z trojmiastem, poprostu lubi sie tu osoby zyczliwe i empatyczne. tilli-tili ja tez nieznosze urzednikow :(, choc zdarzaja sie wyjatki. My mamy jutro kontrole z Urzedu Skarbowego brrrr natimp fajna jestes zoneczke hmmm Angelika ja nie slysalam o tej teorii, ale nie mialam jeszcze okazji sie przekonac, chyba wybiore sie do gin, 9 m-cy bez @ to troche dlugo. Wiecie co juz 18 dni jak moja tesciowa w moim domu nie zagladnela do swojego wnuka, brrr co za baba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello trala lala la mnie dobry humorek nie opuszcza :D wczorajsza wiadomość dostarczy mi energii na masę dni :D kurcze ale jestem szczęśliwa :) a jak już umowę podpisze to w ogóle :) Zuzia ma katar, nauczyła się kaszleć na zawołanie,i teraz jak ktoś zakaszle obojętnie gdzie Zuzia też to robi :D no i jesteśmy same na kilka dni,mąż musi długo pracować i nie ma jak wrócić :o będzie nocował u mojego brata, ale się wytęsknimy ;) buziaczki idę do małej, pozamykam drzwi :P nie lubię sama być na noc w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciasteczka cynamonowe pochłonęliśmy hihi teraz pora na owsiane :) Ciasteczka owsiane Składniki: - 1 szklanka płatków owsianych - 1 szklanka otrębów pszennych - 1 szklanka mąki - cała kostka margaryny (250 dag) - pół szklanki mleka (ok 125 ml - pół szklanki cukru (nieobowiązkowo dla dbających o linię :)) - dodatki: rodzynki, orzechy, wiorki kokosowe, - migdały w płatkach, po prostu co kto lubi Jak przyrządzić? 1. Margarynę rozpuścić razem z mlekiem, niegotować. 2. Płatki, otręby i makę wymieszać. 3. Dodać do ciepłego mleka z margaryną, 2 min potrzymać na mały ogniu ciągle dość energicznie mieszając aby się nie przypaliło. Jeżeli dodajemy cukier choć to nie jest konieczne, należy go wspypać przed dodaniem mąki, płatków i otrębów aby dobrze się rozpuścił. 4. Po zestawieniu z ognia dodać rodzynki, orzeszki etc. 5. Formować małe ciasteczka i piec ok 20 min. w temp. 170 st. C. Potrzebne przybory: Piekarnik, papier do pieczenia (wtedy nie przywierają) Jak podawać? z ciepłym mlekiem albo kakao Uwagi: Jest to mała modyfikacja podobnego przepisu na zdrowe ciasteczka owsiane. Raz przygotowałem je według podanego przepisu i wyszły z nich gumowate bezsmakowe ciacha. Ogólnie nikomu nie smakowały dlatego postanowiłem trochę zmodyfikować przepis. Ciasteczka wychodzą bardzo kruchutkie, ale najlepiej smakują następnego dnia z ciepłym mlekiem albo kakao. ciekawe co z tego wyjdzie :)))) trzymajcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia - moze byc :o ale dziekuje za troske Lula - zapomnialam pogratulowac z tego wszystkiego, bardzo sie ciesze kochana:D:D oby bylo jak najlepiej a Zuzia to niezla cwaniara :P ;) hihi ide nyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danis
nie wiem czemu Małpeczka tu nie zagląda widocznie ma swoje powody ( wiemy jakie). Wiem, że po cerezette mogłabym od razu przejść na inne tabsy, ale tak zdecydował gin, ja nie mam nic przeciw bo sama bylam ciekawa jak to wsztstko bedzie funkcjonować. Ponadto zastanawiam się i pewnie lekarz też będzie jakie prochy mi dać , bo przed ciążą przez kilka lat bralam i po kilku mam niesamowite migreny. Byłam nie do zycia, gdybym miala tak cierpieć znowu to pomyslę o czyms innym ( innej metodzie anty).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciasteczka owsiane mogą być hihi tylko albo więcej rodzynek dodam albo odrobinę cukru jednak hihihihi ale ogólnie niezłe :) chociaz te cynamonowe bardziej mi smakują :) idę szukac innych przepisów na ciasteczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fruskawka, przy odrobinie czasu postaram sie wykorzystac ten przepis. Teraz nasze pociechy wchodza w fajny wiek,odkrywania swiata, poniewaz moga juz same dotrzec w wiele miejsc, dotknac , wywrocic, tip. my jak wczoraj sie kapalismy do zapiszczalam mu kaczka ktora miala w sobie wode i Mati widac troche sie wystraszyl, wiec szybko postawilam kaczke, na kolanie , zakolysalam nia tak aby wpadla do wody i powiedzialam bec, wtedy Mati sie rozesmial, powtorzylam to jeszcze raz i znowu na slowo bec Mati sie smial, i kolejne razy jak tylko stawialam kaczke, Mati ja lekko popychal i patrzyl na mnie az powiem \"bec\" i wtedy sie smial, fajne to bylo, wiedzial ze jak straci kaczke do wody, to mama powie smieszne \"bec\", i wyraznie na to czekal zeby sie rozesmiac. Lubi tez zabawe chowania zabawki pod kocyk, z dwa razy musze mu pokazac np. gdzie jest myszka, i mowie mu \"ooo nie ma myszki, gdzie jest myska\",odkrywam kocyk , a potem juz Mati sam odkrywa kocyk i znajduje myszke. Kupilam mu tez taka najprostsza wiece z kolorowymi krazkami do nakladania,ale Mati jeszcze nie zajarzyl jak to sie robi, narazie krazki sluza mu do rzucania, gryzienia itp. pozdrawiam was serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×