Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

No wlasnie ziuutek.....Nie wiem...Tydzien temu sprzedano mi informacje o prawdopoodbnej likwidacji oddzialu...I teraz dylemat jak firma moze postapic wg mnie...Znalazlam naparwde sprzeczne informacje na ten temat. I szpera dalej. Musze sie dowiedziec czy pensja nalezy mi sie do dnia porodu czy rowniez zahacza tez o macierzynski. Lekarza mam za dwa dni ale nie czarujmy sie. test ktory wyszedl pozytywny sie nie myli (nota bene poprzednie wychodzily negatywne)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesz przeciez ze nie zawsze od razu wyjdzie pozytywny :) Wydaje mi się, że zachacza tez o macierzynski, kolezance likwiduja oddzial i ona cala ciaze w domu siedzi i macierzynski i jeszcze cos tam jakiegos urlopu. Ale oddzial jest likwidowany teraz (albo bedzie nidlugo). Tak czy siak nie ma szansy na powrot. Dzis juz za pozno, ale jutro moge do niej przedzwonic i zapytac jak to jest, jesli chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angelika - gratulacje!!!! Ale fajnie - zapiszesz sie na grudzień 2009? :) A z rozwiązaniem umowy o pracę (tfu, tfu) to chyba jest tak, że czekają do dnia porodu, a potem macierzyński płaci bezpośrednio ZUS. Ziuuutek - moja córcia też raczej okaz zdrowia (tfu, tfu) bo miała tylko raz katar, no i złapała 2 razy wirusa - raz trzydniówkę, raz żołądkowy. Pierwszy katar był jakiś miesiąc temu i ja zniosłam to gorzej niż ona. Noo - zabrzmiałaś :D Malpeczka odeszła, bo jakaś pomarańcza sie jej czepiała. A że ona jest wrażliwa dziewczyna (nie tak jak my - pozostałe lutówki :P ) to nie dała rady tego znosić. AnnaSzn - tak, miałam na myśli taką budkę-daszek, żeby chronił od słońca. A ten wózek ma? Bo na zdjęciach nie było widać. Anted - niestety nie znam tej zabawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a - no i moja gwiazda ściąga rękawiczki w 3 sekundy :) Jedyne na co pozwala to czasem chodzi w moich, ale najczęściej nie mogę jej przekonać do żadnych. Dobrze, że idzie wiosna. Chociaż powiem wam, że przeżyliśmy dziś mały horror na drodze. Wracaliśmy przed 19 do domu, obwodnicą Trójmiasta. Chwilę wcześniej ostro padał śnieg i sporo zamarzło. Na prawym pasie stały ciężarówki, które nie mogły podjechać pod wzniesienia (niektóre zarzucało na boki), a reszta samochodów z prędkością 30 km na lewym pasie. Do tego wszystkiego mamy nowe auto z letnimi oponami (w końcu wiosna jest! ) bo na nowe zimówki zabrakło nam kasy. Ciężko było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A uwierzycie dziewczyny ze nawet nie wiem ktory to tydzien?? Bralam tabsy ktore m musialam pilnie odstawic....Owulacje chyba wiem kiedy mialam....Ale nic nie wiadomo jak to jest po tabsach...Potem te negatywne testy..... Wiec nawet nie wiem ....Zastanawiam sie tylko czy pojdzie gladko lekarzowi z okresleniem wieku :( Narazie jestesmy z mezem w szoku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angelika - dam ci jutro znac jak sie cos dowiem. Sylwia tez mam takie przezycie na koncie, pewno dlatego ze tez na letnich jezdze :P Ciekawe w takim razie , że tak jestesmy czytane. Co to ciekawego dla obcych? nudzi im sie? Chyba ze sie komus narazila... No ale moglaby juz wrocic, przeciez od dawna nikt pomaranczowy tu nie zaglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie dziwie wam sie. Trzymam kciuki zeby wszystko było ok, no i nie uciekaj na inny topic :P AAaa napisz jakie tabsy brałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angelika no mam nadzieję, że nas nie zostawisz :) Ziuuutek - ja też sie dziwię takim osobom. Ale widać są tacy, którzy sie nudzą i szukają takich wrażliwych osób, po których jeżdżą do skutku. Nie mają własnego życia, więc szukają jakiegoś wypełnienia. Tylko szkoda, że w taki wredny sposób. Lecę pod prysznic i spać :) Spokojnej nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angelika-gratulacje!!!!!!!super. Praca sie nie przejmuj. Napewno sie wszystko pouklada:) Ale fajowo!!!! No i sie nie stresuj bo dzidzi szkodza nerwy ;)super!!! Ziuuutek-moja skarpetki tez sciaga:) staram sie zeby chodzila w rajstopkach a na nie zakladam skarpetki. bo rajstopki tez probuje sciagac a wiadomo jaki rezultat ;D No ale tak jak Sylwia pisze idzie wiosna takze juz niedlugo:) Moj papudrak juz spi:) Sapie troche prez ten nosek ale spi:) przygotuje wode do picia bo moze jej byc sucho w buzce. spadam milego wieczorka!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Angelika - gratulacje!:) Oby z pracą poustawiało ci się tak, jak chcesz. Ciekawe, który to tydzień? A z likwidowaniem stanowiska pracy (chyba) jest tak, że powinnaś jeszcze odprawę 3 miesięczną dostać. O ile zakład zatrudnia powyżej 10 (chyba, bo nie pamiętam) osób. Tak na logikę, to wydaje mi się, że nie mogą cię ruszyć do dnia porodu, a potem ZUS musi Ci płacić. Ale najlepiej dowiedzieć się u źródła, bo przepisów na ten temat nie znam, więc bez sensu gdybać i zgadywać. Sylwia, no jasne, że ta spacerówka ma budkę!:) Nie wzięłabym takiej bez budki. Nawet okienko w niej jest, a wózek ma okrycie na nogi i fajną folię przeciwdeszczową dopinaną do budy. Jutro będę miała wózeczek w domu, bo już śledzę przesyłkę w necie, dopiero dziś nadali tą paczkę ze sklepu do mnie. Zobacz sobie na ich stronie wózek w całej okazałości, tylko kliknij po prawej stronie czerwony napis \"Funkcje i cechy wózka\": http://dino.sklep.pl/nowy/casualplay-vintage-2-spacerowka-kolory-2009-stelazsiedzisko-p-2956.html Mamba -mój czort to nawet rajstopy potrafi ściągnąć. Nie wiem jak to robi, bo go nie złapałam na gorącym uczynku, słyszę go po fakcie, jak gołymi nóżkami klaska o podłogę i cieszy się bardzo, że taki sprytny. Ziuuutek - a ja myślę, że ta pomarańcza co się ciągle czepiała Małpeczki, to jest ta sama, co ostatnio czepiała się Danis, że jest za mało zadowolona przy dwójce chorujących ciągle dzieci i mnie, że spiralę założę i pozabijam miliony istnień;) Dobra, uciekam, bo godzina się późna zrobiła. Do jutra Dziewczynki!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc (po praktycznie nieprzespanej nocy z wrazenia) Moja mala to mistrz w sciaganiu rekawiczek. Praktycznie w ogole nie nosi na dworze.Sa wyjatki jak jej bardzo zmarzna raczki. Ale to rzadkosc. Skarpetki czasem tez sciaga. Ale zauwazyla ze bez skarpetek zimno w nozki jak chodzi po kaflach. A co do likwidacji calego oddzialu i praw pracowniczych to dam wam znac co i jak. A jutro mam wizyte u lekarza wiec pewno sie cos wiecej dowiem o swoim stanie. Wczytam sie w topik i bardziej poodpisuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A poza tym moja Kamila osttanio w popoludnia przechodzi sama siebie.... Caly czas krzyczy, placze...Jestem umeczona po 3 godzinach z nia. Ciekawe o co biega. Ale te wrzaski sa nei do zniesienia. Zreszta ma tez etap wymuszania wszytskeigo krzykiem. TYlko dziwne bo podobno wobec niani i tatusia tak sie nei zachowuje. Trzecie popoludnie spedzone z moim dzieckiem w taki sposob a ja mam dosc. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! ja dzisiaj jechałam do pracy 2 godziny!!!! Normalnie dystans pokonuję w 15 minut. Korek gigant, szklanka na ulicy. Dramat! Tak więc przyjechałam spóźniona i teraz musze dogonić czas :) Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dizewczyny! nie odzywalam się , bo dolamalam się . W pon. byłam z Ulcia u okulisty i okazało się, ze ma dużą wade wzroku na jedno oko+4,75, a na drugie +5,25 sama nie wiem jak ona dawała rade. Pieknie koloruje i pisze. Dziś idziemy po okulary. Na razie dostaliśmy szkiełka połowę tego co trzeba, bo nie dałaby w nich sobie rady gdyby dostała na rzeczywistą wade. W czerwcu znowu idziemy po mocniejsze, i Igora ide przebadać, bo to wada genetyczna, a myslałam , że to skutek cytolegalii. Dzis z rana dostałam informacje , ze umarła Ulci prababcia, a to taka kochana osoba. W tym tyg, pewnie pogrzeb. W pt znowu mamy pożegnanie Pani z przedszkola, jutro idę zanieść cv. I tak stale latanie. Ula dodatkowo przeziębiona jak jasne licho, boy tylko Igora ominęlo. Z exem stale szarpie sie o alimenty, mial nam dać zaległe, ale jak zwykle nie dal. Więc nerwy i smsy. Chcę do pracy niech ktoś mnie weźmiehihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co z tą pomarańczową, ktora się mnie czepiała i zablokowała mi nawet hasło danis, to myślę, że to moja znajoma. Nie wiem w 100 %, ale jakoś dziwnie przestała się też do mnie odzywać na gg. A wiedziała,że jetsem na tym forum, bo mocno się dopytywała. Teraz milczy jak zaklęta, nawet na gg nie zagada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuuuurrrr i wszystko wcieło! A miało być miłe WItam :P Anna - ty morderco milionow istnien ludzkich! M wstała dziś o 5 rano, olała wyraźna sugestie rodziców, że ma spac, albo przynajmniej siedzieć cicho i przeszła w tryb YYYY. Możecie sobie wyobrazić jak się czuję, zwłaszcza, ze wczoraj siedzialam nad robota do 1 w nocy... No ale dziecku sloneczko o swicie swiecilo heh Angelika - ja też już ledwo znosze te krzyki, zwłaszcza że głownie ja obrywam, no i moja mama, bo nie ustepujemy. A jak sie ustępuje to dziecko-aniołek grrr Ale nie bedzie mnie tresował roczny dzieciak! Ostatecznie pojde kupić stopery do uszu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Kurczę, Danis, to rzeczywiście twoja Ulcia ma poważną wadę! Szok! Ale dobrze, że te okularki robicie. Może pomyśl na przyszłość o tym zabiegu na oczy metodą LASIK lub LASEK. To trochę kosztuje, bo naprawienie jednego oka to koszt około 2500 - 4000 zł, ale możesz dowiedzieć się o refundację. Może NFZ refunduje jaką część? Może przy dziecku nawet całość? A z tą pomarańczą może faktycznie masz rację? Zawsze znajdzie się w naszym otoczeniu jakiś zawistnik lub inny fikoł. Sylwia - no niezła droga do pracy, no i niezła pogoda. U mnie od rana piękne słońce, na termometrze mam 7 stopni, ale przekłamane, bo faktycznie jest około 2, a termometr osłonięty od wiatru i nasłoneczniony. Angelika - mój też wymusza i potrafi umęczyć tym kwękaniem, stękaniem i marudzeniem. Ale to chyba taki wiek, dzieciaki domagają się nieustannej uwagi, a przy tym sprawdzają na ile mogą sobie pozwolić i czy rządzą w domu;) Od mojej koleżanki, która jest psychologiem słyszałam, że dzieci, szczególnie wieczorem jak marudzą, są płaczliwe lub głośne, to w ten sposób odreagowują cały dzień, że właśnie w taki sposób układ nerwowy \"oczyszcza\" się z emocji i wrażeń, w taki sposób rozwija się i chociaż mamy tego dość, to trzeba to przeczekać i najlepiej nie reagować. W żadnym wypadku nie krzyczeń inie reagować na takie zachowanie dziecka ukaraniem itp. Mi też często uszy puchną i muszę aż sobie policzyć do 10. A Tymek potrafi tak ze skrajności w skrajność - pięknie się bawi, a za chwilę histeria z rzucaniem się na podłogę i piskiem. Po chwili znów sobie gada pod nosem, tańczy, układa klocki. Spadam do kuchni, piszcie coś Kobietki! Gosiaczku, gdzie się podziewasz? Tilli - miłej zabawy z przyjaciółką, my tu czekamy:) Cała reszta lutowych pań - zapraszamy do rozmowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ziuutek! Tymek też dziś ranny ptaszek - o 6 zaczął łazić po mnie, odkrywać rolety (poniszczył mi je już, bo je zagina i gniecie, szarpie za nie). Wkurzyłam się, wzięłam go na podusię i na siłę uśpiłam. Chyba z godzinę go lulałam, ale zasnął i jeszcze 1.5 godziny pospaliśmy. Stopery do uszu - dobry pomysł:) Mama zawsze uśmiechnięta i w świecie ciszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki!!!!!!:) odzywam sie tylko zeby napisać że u nas ok.Amelcia zdrowa, ja też, dzisiaj zaczęłam 10 tc i wszystko wporządku:) Czasu mało bo pracuje teraz w domu a przy moim absorbującym dziecku ciężko mi to idzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samopoczucie bardzo dobre:):) ale zupelnie inne niz jak bylam z Amelcia w ciązy, wiec moze tym razem będzie chlopczyk?:) aaa wlasnie doczytalamn Angelika gratuluję!!:) widzę że nie ja jedna zaciążona;) a mi teraz dobrze, w domu jestem, ale mala zajmuje sie niania bo ja musze lezec, nie wolno mi malej dzwigac:( ja pracuje sobie ale to ze jestem w poblizu mojego dziecka to naprawde cieszy:) teraz na weekend moi dziadkowie zabieraja wnusie ze soba na wycieczke :) ja nie mam zajec na uzelni, pakuje kolezanke w auto i śmigamy na zakupy do Wrocławia hehe trzeba sobie życie umilać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna - ja żeby małą rano ululać to musiałabym najpierw związać, po nocy ma tyle energii , że chce biegac i biegać Angelika - cale szczescie nie musze sie martwic sasiadami, wiec te stopery to jak najbardziej dla mnie. Nie napisałaś jakie piguły brałaś? Rany ale sie podle czuje, glowa mi peka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Truskawkowa wiec samopoczucie ok to dobrze. Ziuutek - bralam jasminelle ale w styczniu musialam odstawic bo pamietacie jak pisalam ze sie bardzo zle czulam po nich (tzn zaczelam sie czuc). I od tego czasu nie bralam pigulek. ALe jak widac ja innym zabezpieczeniom niz pigulki ufac nie bede przy moim mezu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danis-jejka duza ta wada. Moj kolega mial 2 operacje oczu jakos laserem. NIe znam sie ale pomoglo i normalnie widzi a mioal taka wage ze prawie nic nie widzial. Takze glowa do gory bo medycyna caly czsa do przodu idzie! Truskawkowa-super ze wszystko ok:) 10 tc wow ale to leci! Angelika-no moja dzsija pobila sama siebie. Zasnela na spacezze wiec jaszybko relawiczki siup. No i tak sobie spala prawie 2 h. Zaczela sie wiercic juz widzialam ze sie wybudza a ta jescze z zamknietymi oczami zaczela zdejmowac rekwaiczki :D No pobila sama siebie. Niby spi ale rekawiczki zdejmuje. MaSAKRA :) Ale dzsiaj androbilysmy ostatnie 2 dni i bylysmy ponad 2, 5 h na sacerku. W Szczecinie pieknie swieci slonko, sniezek lezy. No pieka zime mamy tej wiosny :) Samopoczucie jednak srednie. Wszystko mnie dodokola wkurza. Kupilam soebie czekolade na poprawienie humoru ale jak narazie kiepskodziala:) MIlego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta poranna szklanka na drodze zrobiła sie od chwilowego, drobnego deszczyku, który momentalnie zamarzł. Powiem wam, że po południu wyszedł ze mnie ten skumulowany stres. Jestem padnięta. Na szczęście od jutra mam wolne :) Truskawkowa - fajnie, że zajrzałaś :) Dobrze, że wszystko ok. Kiedy termin? A Amelce chyba nie bardzo sie podoba, że mama nie bierze na ręce, co? Taki mały bobas nie rozumie o co chodzi, ale za to potem będzie fajnie, jak będzie towarzystwo do zabawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musiałam przerwać na chwilę Anna - wózek fajny, zaletą jak dla mnie są kółka. Tylko wydaje mi sie duży, a ja myślałam raczej o parasolce. No musze się wybrac do sklepów i pooglądać. Mam nadzieje, że w razie czego ta promocja w Dino troche potrwa. Danis - z tego co wiem to małe dzieci przy odpowiednim prowadzeniu poprzez okulistę bardzo ładnie wychodzą z wady na+. Gorzej z minusami. Ja miałam 4 lata temu korektę wzroku metodą LASIK. Jestem bardzo zadowolona. Mamba - nasz córki sa w Tajnym Stowarzyszeniu Wrogów Rękawiczek :D Jutro wraca mój tata z morza :D Ciekawe jak mu sie wnusia spodoba po 3 miesiącach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×