Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

Kubusiowa - jeśli reakcje alergiczne były mocne to nie dziwię się, że sie boisz. Ale może warto próbować po troszeczku. W końcu Kubus jest starszy i jego organizm lepiej sobie radzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kubusiowa :) to lepiej uwazaj z jedzonkiem:) a to normalne ze dbasz o synka przeciez! ma cale zycie na sprobowanie roznych rzeczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje poprzednie auto było srebrne. Dobry kolor, bo widoczny z daleka i szybko brudu nie widać :) Miałam kiedyś grafitowy to był brudny już po wyjeździe z myjni. W salonie powiedzieli, że ludzie najchętniej biora srebrne, bo potem łatwiej znaleźć kupca. Czyli ja z moim niebieskim zostanę już do końca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak na wielkanoc zjadł 3 jajeczka czekoladowe to w drugi dzien swiat jechalismy do lekarza przekonan ze ma ospe bo mial bable na calym ciele i okazalo sie ze to alergia;/ na truskawki tez go troche wysypuje ale on je tak uwielbia ze nie umiem mu nie dac choc 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my teraz tego starego musimy sprzedac...za grosze bo to staruszek 12 lat... ale pojdzie :) tez opel ...ciemna zielen.. Kubusiowa- mysle ze od 1 truskaweczki nic mu nie bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze dzis mi sie tak smutno zrobiło bo spotkałam koleżanke w moim wieku i ona bedzie miała już drugiego bobasa a ja nie moge cosik meza przekonac do drugiego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazdy ma swoj czas :) zobaczysz jeszcze Cie zaskoczy ;) moj mnie tak wlasnie zaskoczyl...nie nie nie...i pewnego dnia.. ok :) ni z gruszki ni z pietruszki:) poczul sie stabilnie zawodowo i to go przekonalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no może i masz racje ale mój to bardziej że go to ogranicza...wyjsc nie mozna nigdzie itp... moze dlatego ze mamy dopiero 22 lata ;p ale to nie była wpadka bo jestesmy po slubie juz ponad 3 lata i chcielismy dzidziusia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dzisiaj bylam na zakupach....to pani w sklepie dala jasminie lizaka...na poczatku mala nie wiedziala jak \"to\" skonsumowac, ale jak zaczelam lizac..to tak sie cieszyla... w sumie staram sie nie dawac slodyczy, ale czasem robie wyjatek, zeby dziecko wiedzialo jak smakuje czekolada;).... moja uwielbia psy i ogolem wszystkie zwierzeta...ale jak widzi pieska, to leci....nawet nie patrzy czy duzy czy maly...i chce zaraz kizi mizi robic;)...musimy ja pilnowac...zwlaszcza jak w poblizu jest piesek...a jutro jedziemy do zoo...takiego gdzie zwierzatka same biegaja oprocz lwow naturalnie...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kubusiowa uuuuu no to faktycznie :D dajcie sobie troszke jeszcze hehe ;) moj maz to juz 32 lata na kartku ;) mala fu :D ja tez chcialabym do takiego zoo jechac mamy safari jakies 30mil od Londynu...slonie, zyrafy itd tylko musi byc ladna pogoda...a na razie jej nie ma :O a co do lizaka...moja tez dostala od pani sprzedawczyni ;) polizala przez 3 minuty i oddala ale co jej to jej ;) to byl jedyny lizak w jej karierze :) do jutra :) ja uciekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dzisiaj bylam na zakupach....to pani w sklepie dala jasminie lizaka...na poczatku mala nie wiedziala jak \"to\" skonsumowac, ale jak zaczelam lizac..to tak sie cieszyla... w sumie staram sie nie dawac slodyczy, ale czasem robie wyjatek, zeby dziecko wiedzialo jak smakuje czekolada;).... moja uwielbia psy i ogolem wszystkie zwierzeta...ale jak widzi pieska, to leci....nawet nie patrzy czy duzy czy maly...i chce zaraz kizi mizi robic;)...musimy ja pilnowac...zwlaszcza jak w poblizu jest piesek...a jutro jedziemy do zoo...takiego gdzie zwierzatka same biegaja oprocz lwow naturalnie...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, Mnie nei bylo wczoraj caly dzien bo przedwczoraj bylismy na baletach :) Pirwszy raz na takiej imrezie odkad V sie pojawila :) Vspala u babci pierwsdzy raz ale wszytsko bylo ok. Do babci przyzwyczajona i nic sie nie dzilao, na drugi dzien moja mam przywiozla mala spowrotem ;) Takze obywdie strony zadowolone ;0 ja troszk eprzeszadzilam bo mi newiele trezba ;) no ale coz czasami trzeba :) Co do niemilego tematu...To ja bylam jedna ze sprawzyn calego tego zamieszania. Dlatego musez powiedziec cosik na zakonczenie. Uwazam ze kazdy ma prawo do wlasnego zdania i kazdy ma prawo pisac co mu sie podoba. Uwazam ze nie ma sensu sie klocic czy obrazacbo ktos cos. Po co. Ja to co napisalam to powtorzylaby,m dzisja bo takie jest wlasne moje zdanie. A interpretacja i utozszamienie sie z tym postem to odrebna historia. Uwazam ze pojawienie sie Elity nie bylo konieczne tak jak opisywanie sytuacji z naszego forum na forach innych. To takie troszke wirtualne obgadywanie siebie nawzajem ;) Uwazam ze to co piszemy tutaj i problemy ktore mamy tutaj powinny byc rozsztygane tylko i wylacznie pomiedzy nami. To tak w wielkim skrocie. Jeszcze jedno. Nie lubie takich dziwnych podtekstwo. Jesli kogos czyms zdenerwuje czy ma jakiekolwiek obiekcje do mojej osoby chcialabym aby napisal mi wprost bez jakis tam ogrodek. Bo Tilli wiesz doslkonale ze takich docinek w moim kierunku bylo juz troszeczke a poprostu tym razem przelal sie moj wlasnie kielich jak napisalac. Nie chce mi sie szukac konkretnych postow i wywlekac. Nie na tym rzeczpolega. Ale Ty doskonale wiesz jak bylo i niech na tym pozostanie. ha i smieszne byloby obrazac mi cala emigracje Polska. Perzeciez jak mnie znacie to wiecie ze ja sma spedzilam 9 lat poza granicami Polski no byloby to conajmniej idiotyczne z mojej strony. Poza tym moja praca licencjacka byla z emigracji zarobkowej Polakow do Irlandii ;) takze troszke teamt przerobilam ;) I niestety ludzi o ktorych pisalam jest sporo jak napisala Ziuuutek. Tylko ktos tu na topiku wrzucil wszystko do jednego wora co nie bylo ani fajne ani prawdziwe. No nic. Oby wiecej takich tematow bo taj jak pisala Anted. mamy tu pisac o swoich o rzeczach milych albo choc w miare zwiazanych z tematem :) Dlatego zakonczmy juz temat i milego dzionka wszytskim:) Sylwia- sorki za dlugasnego posta ale nie dalam rady inaczej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moglabym znowu napisac riposte ale juz mnie to po prostu nudzi.. nawet nie denerwuje ale nudzi mam dosc gadania o tym co sie stalo iles tam stron temu czy w jakich tam postach sprzed 2 czy 5 czy 10 mieciey jezeli kogos obrazilam teraz czy rok temu - przepraszam cokolwiek to bylo zycze milej, rodzinnej niedzieli :) my jedziemy do znajomych na grilla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wlasnie swojemu dziecku wycisnelam sok zczeresnie :) bo nie chciala nawt sprobowac. A sok pije :) heh w soku wsztsko da sie przemycic. Czas na truskawki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj niestety nie lubi soczków i tak było od zawsze ani grama ;/ nawet te smakowe teraz kubusie czy cos tez nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to wlasnie jest. jedne dzieciaczki pija soczki inne nie. moja za to owocow nie chce jesc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Byłyście na wyborach? Ja tak :) Zaraz tu poruszę następny drażliwy temat :P Chociaż o polityce jeszcze nie gadałyśmy, ale to zawsze powód do konfliktów :P Żartowałam, w końcu jest cisza wyborcza :P Byłam zobaczyć jak postępuje remont w mieszkaniu synka. Jak widzę gołe ściany (nowy tynk, cekol itp) to jakoś to do mnie nie przemawia. A mąż mi sie każe zachwycać tym jak fajnie jest. Ja na razie widzę same problemy i konflikt gotowy. nie bede pisac op szczegółach, ale własnie jesteśmy pokłóceni. Poza tym jestem dziś drażliwa, bo postanowiłam zarzucić na kilka dni słodycze, a synek upiekł muffiny i pachnie w całym domu. I jak tu ćwiczyć silną wolę? Miłej niedzieli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też miałam taki zamiar ale tylko na zamiarze sie kończy bo moge niczego nie jeść ale tabliczka czekolady dzinnie musi być;p ale chyba nie jest ze mną tak źle bo nosze rozmiar 38 ;p ja zawsze zresztą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Tilli grauluje zakupu auta...U nas tez wczoraj sobota zakupowa...I ja i maz zadowoleni bardzo i nowe sprzety pojawily sie w domku :) Dzis Kamilka miala problemy z zasnieciem w dzien. Nie wiem o co chodzilo na szczescie juz spi. Co do jedzenia przez nasze maluchy..U mnie tez Kamilka nie ma alergii stad tez moge sobie pozwolic na dawanie jej roznorodnosci.... A jej widze to odpowiada...Anted pisalas o niejedzeniu przez Twojego synka warzyw i owocow...Moja tez miala taki okres ze nie chciala ruszyc niczego....Ale po jakis 3-4 miesiacach jej przeszlo.... Jak nie chciala to odpuscilam bo przeciez na sile do buzki ladowac sie nei da.... Twoj tez w ktoryms momencie zalapie...Skoro ma zawsze mozliwosc sprobowania to kiedyz sie pokusi... A co do slodyczy to nie powinnam sie wypowaidac....Ostatnio mnie takl ciagnie ze nawet (a ja czekolady nie pamietam kiedy jadlam) zjadlam naraz pol tabliczki bardzo duzej milki..... Dodam ze jednoczesnie siegam w ciagu dnia do lodowki po rzodkiewki i zjadam jak jablka wiec to raczej \"wina\" ciazy... Ze slodyczami staram sie oszukiwac organizm np truskawkami ktore uwielbiam....Ale nei zawsze sie da.... Kubusiowa pytalas ile ma Kamilka...16,5 miesiaca...To styczniowa dziewczynka..... Oki lece na obiadek.....A potem sie z lekka drzemnac i lecimy na kolejny spacerek z zywym sreberkiem....O ile pogoda pozwoli... Milej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wlasnie wrocilam z espacerku. Zimno masakrycznie. Na termometrze niby 10 st ale pada i wieje tak ze odczuwalne chyb 3 brrr para z ust leci ! A pomyslec ze 5 dni temu bylo 33 na moim termometrze! Juz pogoda zwariowala. Organizm nie nadaza a ja pije 3cia kawe wlasnie. Sylwia- ja tez po drodze weszlam zaglosowac :) Zeby chociaz pozniej miecprawo do narzekania hehe A z tym remontem to wierze jak jest. Dopiero jak wszytsko bedzie slicznie wykonczone to wtedy bedzie mozna uchac i echac :0 A teraz biale sciany. No wiesz afcet inaczej patrzy :) Ale juz niedlugo i synus bedzie mial sliczne meiskzanko :) A ja za slodyczami niebardzo ale ostatniop jadam truslkawi ze smietana i cukrem. No nie powiem zeby byly dietetyczne ;) No ale truskwaki sa tak krotko przeciez ... Kazde wytlumaczenie dobre ;) odnosnie alergii to V jescze nigdy nie miala. No poza ta swoja skaza lekka. Ale przyzanm ze ostroznie podchodze do nowosci. bo ja mam alergie pokarmowa i praktycznie cala moja rodzina to alergicy takze duze prawdopodobienstwo ze V tez moze ja miec.Daltego dmucham troche na zime. Jajka lece sie rozgrzac bo zamarzly mi treci palce mam zdretwiale brrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Cieszę się, że burza się już przewaliła :D A u nas dzij jakby cieplej, tylko wietrznie heh. Kiedy to lato przyjdzie bo ja juz mam dosć Co do czekolady to moja jej smaku nie zna i nie pozna :P Od lekarza zakaz ma do 3 lat jak juz kiedys pisalam, podobnie jak na kurczaki. Zresztą ja w ogole nie daje słodyczy, co mnie kosztuje kupe wysłuchiwania towarzysko heh. Jakby to było takie ważne no, to mi sie wszyscy beda użalać nad dzieckiem ze nie je słodyczy, ręce opadają, mówie wam... Tak po cichu uważam złośliwie, ze te wszystkie piaskownicowe mamy co im dzieci wrzeszcza w sklepie ze chca cukierka, chcą zebym do ich klubu wstapila i tez miala ten problem :P :P :P Zrobiłąm wczoraj lasagne i okazuje się, że M jest jej fanką :P Tak szeroko buzię otwierała, że aż jej migdałki było widać, nawet sałate w winegrecie zjadla do tego, a sałaty akurat nie lubi. Ja zawsze do lasagne robie oliwe z czosnkiem do polewania i ona to razem z tą oliwą chciała. Za to jak dawałam jej wieczorne buzi, odbiło jej się tym czosnkiem tak, że się prawie przewróciłam :P Anted - robiłam wczoraj torcik bezowy z truskawkami i mi sie przypomniało, że chciałąś przepisy na desery z truskawkami. Chcesz na ten torcik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia - no o polityce nie było jeszcze. Ale słusznie piszesz. Na wybory trzeba iść! My się wybieramy po podwieczorku M :) Ja tam uważam, że jak sie komuś niechce to zasługuje na to żeby w komunie dalej żyć albo innym paskudnym ustrojswie i powinno sie takich zsyłać, na Kube na przykład :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziuuutek- na Kube :) fajny pomysl :) A co do slodyczy ja tam podzielam Twoje zdanie. Nie ma potrzeby dzieciom dawac. dziecko nic nie traci a wrecz zyskuje :) A jelsi chodzi o piaskownicowe mamy to tez sie juz nad V uzalaly ze wszytskie dzieci s aczestowane w piaskowniucy flipsami smakowymi a ja V nie pozwalam. Biedne dziecko takie zaniedbane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ffeniks - bo w piaskownicy się nie je :P To chyba Sylwia pisała jakie zaraziejstwa w piasku są. A co do przekąsek to moja własnie zjadla surową marchewkę. Chciała truskawek, ale jej nie dałam bo ona ich duzo je a tu pora obiadu, więc wetknęłam jej marchewkę żeby miała zajęcie zanim rosół wystygnie. Byłam pewna że ją chwile ponosi i da psu, a ona ją zjadła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziuuutek - dobre z tą Kubą :) Podpisuję się pod tym. Też uważam, że nie po to ludzie wiele lat walczyli o to, żebyśmy mieli prawo głosować, żeby teraz tak lekko to traktować. No ale za marchewkę to podziwiam Twoją córcię :) Ja jeszcze nie próbowałam. Dziewczyny a z tymi słodyczami to ja też byłam taka restrykcyjna przy synku. Naprawdę długo mi sie udawało uchronić go przed słodyczami, chyba do 3 lat. Ale zleciało trochę czasu, ja jestem starsza, bardziej liberalna :) No i naprawdę widzę różnicę między czekoladą a landrynkami. A u nas dziś dzień beznadziejny. Pogoda syf, ciągle pada i wieje. Młoda ma nadal katar, więc nie chciałam z nią wychodzić. Nudy śmiertelne. Zresztą same wiecie jak ciężko jest z marudzącym dzieckiem w domu przez cały dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny 18 czerwca jade do polski i chcialabym sobie zrobic usg u gina...tzn takie zeby dostac potem plyte...moze ktoras z was przypomina sobie jakl to robilyscie:...chodzi mi o cene i w jakim tyg. czy miesiacu ciazy jest najlepiej zrobic...z gory dziekuje:) moja mala juz spi...teraz czas na herbatke i relaks...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tilli ...
tilli pokazała właśnie klasę; brawo!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny moja tez dostaje lizaki w sklepie i wcina je szybciorem, uwielbia wrecz, na szczescie nie za czesto dostaje bo by zabkow juz nie miala :P ffeniks ja tez na imprezie wczoraj bylam ale trzymalam sie dobrze mimo ze tyle popilam, taka spokojna impreza. tilli gratulacje auta i dzidzi jeszcze raz Angelika ja na Zuzke tak opychalam sie slodyczami okropnie, wiec pol tabliczki... bedzie dobrze :D nalezy sie ;) co do slodyczy, ja daje mojej, nie z przesada, ale daje, czasem lizak, czasem ciastko, ciastka dla dzieci czesciej, wafelki uwielbia od lodow. nie mam nic przeciwko nie dawaniu ale dawaniu tez nie :) jak z glowa to czemu nie :) lece bo zmeczona jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala fu ja robilam w 13,5 tc plytke z nagraniem z baadania usg, widac na niej calgo Matiego, jak wierzga nogami, podskakuje, wklada kciuka do buzi, kilkakrotnie, przezycie jest ogrommne, moja gin mowila ze np. pozniej okolo 20 tygc to juz nie ma tego efektu, poniewaz dziecko jest duze i nie miesci sie na monitorze w calosci i wtedy widac tylko glowke, albo nozki itp., ale czy ona mowila o 20 tc czy dwudzietym ktoryms to nie pamietam, ale ja mialam na bank tak jak pisze 13,5 jesli chodzi o koszty to ci nie podpowiem, poniewaz to bylo w ramach rutynowej oplaty za kazda wizyte 50 zl koniecznie zrob, i podziel sie wrazeniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×