Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

ale blondi ma szczescie... idrisi jak twoja tesciowa zaciaga kredyty a wy mieszkacie w mieszkaniu ktore jest na nia zapisane...to radze wam..... uregulujcie to...bo moze sie okazac, ze bedziecie musieli sie z dnia na dzien wyprowadzic..lepiej ponaciskaj meza...niech swojej mamie wytlumaczy ze lepiej bedzie jak to mieszkanie bedzie na niego...a ona bedzie mial u was do konca zycia wikt i opierunek;)....jak sie nie zgodzi, to powiedz mezowi, zebyscie jej mniej placili, bo chcecie, teraz na swoje zbierac....musicie to uregulowac..bo pozniej mozecie byc w bardzo trudnej sytuacji....albo postwaienie przed faktem dokonanym-wyprowadzka!!! a ja bylam dzisiaj u lekarza i nic....lekarka powiedzial, ze nie ma zadnego rozwarcia i ze dzisiaj, jutro i pojutrze nic nie bedzie...cos mi tam ponaciskala i powiedzial, ze teraz zostalam zmobilizowana;)...ale ja sie wcale tak nie czuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnes – moi rodzice też się wkurzają ostro, ale na razie się nie wtrącają, chociaż tata to całej prawdy nie zna, bo sam w gorącej wodzie kąpany i mogłoby pójść na noże...hehehe Chociaż chyba się domyśla co i jak... mnie tylko przykro i sama nie wiem jak z tego wybrnąć, bo mieszkamy bardzo blisko moich rodziców (7min spacerkiem), i przez ten rok byli u nas może dwa razy, ostatnio mama bywa u mnie, ale tylko wtedy jak teściowej nie ma. Chyba woli jej nie widzieć... Zresztą teściowa serdeczna i gościnna nie jest... pamiętam jak na konsolacji po teściu, kopała mojego męża pod stołem i wywracała oczami, że goście jeszcze siedzą... Mam tylko obawy jak to będzie jak ja do pracy będę chciała wrócić. Pewna jestem, że moja mama ma się zajmować dzidzią, choć ona też 2 dni w tyg pracuje. Moja mama musiałaby do nas przychodzić...o ile teściowa sama do pracy będzie szła to spoko, ale jakby tak miała być w domu to moja mama nie przyjdzie, będę musiała jej dzidzię podrzucać... A ze pomocy od teściowej mieć nie będę, to wiem już teraz. Zresztą ostatnio jak jechaliśmy do Wawy i tak nam marudziła dzień wcześniej, że to niebezpieczne, to miała świetny argument, że powinniśmy jechać po rozwiązaniu, bo „przyjdzie moja mama i się dzieckiem zajmie i nie będzie problemu...” Poza tym ona strasznie niedelikatna jest, jak psu kiedyś brzuch masowała, bo biedak miał niestrawność, to uciekł do nas na cała noc, tak go gniotła... A zazwyczaj śpi u niej.... Ale ja Wam dzisiaj potruję;)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oga gratuluje!!!zagladaj czesciej i dziel sie doswiadczeniami! myszsza-ja coprawda mama nie jestem ale moze oxycort?pewnie bedzie szczypalo ale ten w aerozolu to powinien wysuszyc ladnie i wyleczyc. bo sam puder to chyba nie zdaziala a reszte to kazde dziadostwo sie kleic bedzie i pogarszac sprawe nawet oxycort w tubce. zawsze na ranki dzialal i ladnie mi wysuszal skore. sprobuj chociaz. Ja wlasnie przygotowalam mezowi jedzenie do pracy, zrobilam ogorkowa, usiadlam zeby poczytac a tu cisza:) hallo!!!jest tam kto? katarina-sprobowlam biopota onkena? bo wlasnie sie przymierzam do lodowki i mi sie przypomnialas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziewczynki... wydepilowałam nóżki, a łatwo nie było... Oczywiście tam gdzie już mój wzrok nie dosięga, to już mąż będzie musiał... Ale umęczyłam się nieźle... Odkurzyłam mieszkanie, umyłam stelaż wózka, łóżeczko, kuchenkę i wyszorowałam stół w kuchni... Jestem z siebie dumna, tylko jak znam życie wieczorem się ruszyć nie będę mogła.... ostatnio już praktycznie nie odkurzałam, bo za bardzo się męczyłam, ale dzisiaj jakoś tak z rozpędu i chyba dzięki pięknej pogodzie, miałam więcej energii. No i dzięki Wam przede wszystkim, bo mogłam się tu wyżalić;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oga gratulacje 🌻 mala fu to kurcze nic sie nie kroi...... ehhh dobrze ze to moze w kazdej chwili przyjsc wiec nic starconego :D idrisi ja pierdziu pisz pisz czasem to pomaga a i dobre rady dziewczyny dadza. kurcze ja to sie bym bala tak.... ze moglabym jej krzywde zrobic z nerwow. uwazaj jak sie dzidzia urodzi bo zobaczysz ze moze sie cholernie wtracac i truc Ci. naprawde. mojej kuzynki tesciowa powiedziala zeby moja kuzynka coreczce wlosy obciela a ona ze nie niech rosna i ze ladnie wyglada to ta franca powiedziala i tak jej obetne jak mi ja przywieziesz, final taki ze nie przywozila przez pare tygodni :P ja wiem ze to sie niedlugo moze skonczyc... no tak za pare lat.... jak juz czas przyjdzie na nia.... ehhh nie umiem tego delikatnie okreslic ale wiadomo o co chodzi. ale kurcze do tego czasu to Ty osiwiejesz..... po pewnym czasie moga byc problemy z mezem, tzn klotnie o nia.... musicie to jakos Slonko rozwiazac bo moze sie odbic na wszystkim pozniej. a roku na rok to ona jeszcze gorsza bedzie bo starosc nie radosc.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idrisi maluzenstwo mojego brata rozpadlo sie w duzej czesci przez tesciowa...tzn oni jeszcze walcza, maja 4,5 letnia corke...ale szczerze nie wiem co z tego bedzie....moj brat mieszkal razem z tesciowa...a teraz jej poprostu nienawidzi....chociaz moja mama zawsze nam powtarzala ze tesciowej nie trzeba kochac, tesciowa trzeba szanowac.....ja mam fajna tesciowa, ktora mieszka bardzo daleko ode mnie i ma jeszcze 3 corki...a wiec ma sie ewentualnie gdzie wtracac;).. no wlasnie ja to jeszcze poczekam z porodem...ale fajnie to wyglada w paszporcie dziecka 41 tygdzien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lepiuej jest osiwiec niz sie meczyc, ja mialm problemyw domu jak sie poznalismy z mezem to pzrez dwa miesiace dostalam mase siwych wlosow, al eza to sie pozbylam problemow, teraz farbuje wlosy i juz a rodzinki nie amm i trudno :/ w ciazy nie mialam problemow a tez posiwialam kolejna partie wlosow, nie mowiac juz o tym ze w szpitalu po porodzie te zmi przybylo i mimo ze mam 25 lat to jestem prawie cala siwa :) z reszta moj maz tez osiwial pzrez swoja matke i to w wieku 17 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde zycie to takie scenariusze pisze prawda..... a myszsza jak tam Twoj maz? wczesniej pisalas ze nadopiekunczy sie zrobil :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała fu dzięki za radę, wiem i wyobrażam sobie jak to może się skończyć, dlatego jestem bardzo uczulona na tym punkcie. Może uda mi się coś wywalczyć, ale nie wiem, tym bardziej, ze mieszkanie na nią, a to my płacimy rachunki, ona to ledwo się dokłada... Jak teść miał wypadek 1,5 roku temu i zaczęliśmy grzebać w dokumentach to oboje w deprechę wpadliśmy, okazało się, ze takie długi mieli, ze eeehhhh.... Tak naprawdę, gdyby nie fakt, ze teść miał wypadek, a potem leżał bez kontaktu 9mcy i w efekcie tego wszystkiego zmarł, a my dostaliśmy duże odszkodowanie, to mieszkanie musiałoby chyba pójść do ludzi... Mój mąż do dziś ma podejrzenia, ze jego ojciec specjalnie wszedł pod jadące auto... Taki rozważny zawsze był... a wiemy, że bardzo przejmował się kredytami (choć nigdy by nam do głowy nie przyszło, ze to takie sumy), jedynie ona się nie przejmowała, tylko miała coraz to nowe wymagania... Mój mąż to nawet mi mówił, żebym go zostawiła, bo przecież on poniekąd długami obciążony (na szczęście teraz już tylko resztka...w porównaniu z tym co było), naprawdę mieliśmy ciężki czas przed ślubem, ale nigdy nigdy bym Go nie zostawiła, tylko do dziś pojąć nie mogę, jak można być takim bezmyślnym... Teraz tym bardziej myślę o tym w kontekście tego, ze niczego nie zapewnili swojemu dziecku, oprócz kłopotów... I żeby ta kasa poszła na jakieś domy, samochody czy np. wesele, ale nic z tych rzeczy, za wesele mój mąż płacił sam, a teściowa nawet kwiatów na nasz ślub nie przyniosła – moja mama pod kościołem jej jedną różę dała, bo była przezorna i miała cały bukiet pojedynczych... I wszystko poszło na przyjemności i takie tam... gotować się nic chciało to się po knajpach włóczyło... ehhh szkoda gadać... mam dziś fazę na nią....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam pare siwych wlosow :P....a mam 24 lata:) pierwszy siwy wlos wywolal smiech...nie przestraszylam sie, po prostu pekalam ze smiechu...teraz jest ich juz wiecej ale tak jak pisze Myszsza - mamy cudowne farby do wlosow:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anted urodziła!!! Dzwoniła do mnie, ale słabo słyszałam i warunki były niesprzyjające, bo byłam na spotkaniu służbowym, więc o wszysko nie wypytałam. Mateuszek ma 3800. Był owinięty pepowiną, więc ostatecznie zakończyło sie cesarką, ale juz sa razem. Jeszcze nie czytałam co u was, zaraz nadrabiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja mam pare siwych wlosow ale takie pojedyncze i wyrywam sobie peseta :D:D:D:D:D mimo ze farbuje to czasem jak odrastaja to taaaaki siwy na grzywie to az glupio ;) a siwe mam przez ojca mi sie wydaje.... bardzo bylo ciezko przez pewien czas i to nie przeze mnie. ale juz jest spoko. ale siwe mam :P myslalam ze to moze przez farbowanie.... ale to raczej nie to. idrisi dobrze ze maz ma wspaniala zone bo by poplynal razem z matka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja tez na tesciowa:) chociaz przemila kobieta jest ale...najbardziej wkurza mnie to ze ona mysli ze my tu za granica kokosy zarabiamy, i za kazdym razem kiedy przyjezdzamy do polski to ona placze ze nie ma pieniedzy...a butow i ciuchow ma tyle ze garderobe musiala sobie osobna zrobic...i jedyne tlumaczenie 'ahh kupilam bo to tylko 10 zl kosztowalo, warto bylo'...a jak moja mama z nia rozmwaiala na temat oplat za wesele...to ona powiedziala ze najlepiej by bylo kameralnie zrobic, w domu tylko najblizsi, rodzice i para mloda...no ubaw mialam nieziemski:) dziekuje bardzo! wolalam sama zaplacic, zacisnac pasa i miec wymarzony dzien...prosic nie bede

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochaniutkie anted trzymam kciuki mordeczko nasza:) a ja jak rano wstalam to az sie poplakalam bo mi w pokoju kurzem smierdzialo i wzielam sie za sprzatanie a jeszcze nawet nie jestem w polowie wszystko rozgrzebane:/ jeszcze nawet nic nie zjadlam tylko siedze w tym pokoju i ze lzami w oczach szoruje wszystko okna pomylam sciany poprzecieralam meble poprzestawialam a jeszcze cala sterta lumpow lezy:/ Artur rano polecial cos tam zalatwiac teraz w pracy i sama z tym wszystkim a on dupek nic w domu nie ruszy zabije go jak przyjdzie i mi cos ruszy w pokoju niech spada!!!chce lozko przeprac jeszcze posciel zmienic musze ciuchy posegregowac i pranie jeszcze wstawic wiec jak sie ogarne to zajrze i namazgrole cos a tak to zagladam tylko nic nie pisze ale czowam bo sie rozpakowujemy powoli:) blondi rowniez trzymam kciuki buzka kochane uciekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anted!!! Oj szczesciaro! buziole dla Wytrwalej Mamusi:D Tyle sie meczyla a i tak na koncu cc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam pare...ale jakos nie przejmuje sie...nie wiem czemu...ale chyba dobrze;) idrisi ja to jestem uczulona na takie sprawy.(.zboczenie zawodowe:) )......nie lubie niejasnosci..zwlaszcza jesli chodzi o sprawy finansowe..postarajcie sie to jakos uregulowac..a ty w stosunku do tesciowej badz konsekwentna....jak postapi jescze raz, tak jak z tym obiadem, to powiedz na caly glos przy mezu...ze ona was zaprosila, a ty musisz wszystko robic...moze zrobi jej sie glupio!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarina:) moj tez palcem w mieszkaniu nie ruszy ...ostatnio jak poprosilam by pranie rozwiesil na suszarce to wzial i zrobil to 'artystycznie' czyli rzucil wszystko na suszarke...przeciez wyschnie...ehh...z tymi facetami jedyny jego obowiazek to smieci wyrzucac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paty GRATULACJE!!! i uzupełniam dane :) WIOSNA-.......26.......dolnośląskie… 27.04...... 03.02 beti_25........29........londyn........30.04........04.0 2 ->Kacper dziubek2211...30.....opolskie.........17.04.......05.02< br /> oga.............22......wielkopolska.. 02.05.......06.02 mama .........31......pomorskie........12.05......14.02 Motylek27.....27......Warszawa.......10.05.......15.02 czeresnia......20......sopot.............16.05.......15. 02-20.02 kina...........24........pomorskie........15.05…….21.02 iwcia_27.......27........Siedlce..........19.05.......23 .02 wasiulka29 ...........pomorskie.........19.05.......23.02 malpeczka81..26......Gdynia..........29.04.......05.02 ->Kacper Lidka81........26.....mazowieckie....02.05.......05.02 ->dziewczynka agnes 23..23..Gorzow/Northampton..28.04.....09.02->Zuzia gosiaczek76….31...... warm.-maz... 02.05.......09.02 ->chłopiec 9 luty takmowia..21...wlkp/hiszp.... 04.05......09.02 ->dziewczynka Neska33.......33.......Tychy........... 02.05......09.02 ->chłopczyk Olcia_M........27......pomorskie.......05.05......12.02 ->Oliwier ziuuutek.......26......dolnośląskie…….11.05. .....13.02 ->dziewczynka Żabuleńka...20.....Wrocław...trudno wyczuć....ok.14.02-> Milenka idrisi...........31.......Łódź.............09.05 ......16.02 katarina3x3..21....Szczecin-St.Ives.13.05.......17.02 ->Filipek panna Klara. 28.....Katowice......... 10.05........17.02 ->Natalia Aniat72 35....Wroclaw/Holandia ? 18.02->niespodzianka Blondi20015..33....Gliwice/Zabrze.....13.05.......18.02 ->Kasper nikita27.......27....zachodniopom…....14.05....... 19.02 ->Karolek AnnaSzn.......32.......Szczecin..........16.05.........2 0.02 ->Tymon natimp1.......24....... Poznań...........15.05.........20.02 fruskawka....25........wrocław..........16.05….... .21.02 ->synek Sylwia72.....35........Gdynia............18.05…... 22.02 >dziewczynka tilli............24.......Londyn.............18.05.....2 2.02 - Oliwka martella.......25.......Kalisz.............15.05.....22. 02 ->Tośka paula1984kra.22........kraków...............?........23. 02 ->Mikołajek mamba9.......27......Szczecin/Dublin.....16.05.....23.02 ->Viktoria? danis...........36......... Gdynia............20.05.....25.02Igorek titi------------..29...........Wawa...........20.05... ..14-27.02->Zosia zapka.........29.........Siedlce..........22.05.....29.0 2 ->dziewczynka? betkaa........31........łódzkie..........25.05.....29.02 Nasze narodzone maleństwa nick....tydz.ciąży...data.........imię.........waga/c m..........poród Antoś.....36........28.12.2007...Szymek.......2350/48... ..........cc Lula.......35........07.01.2008...Zuzia..........3400/55 ............cc Jenny.....38........14.01.2008 ..Robcio........3600/50.............sn myszsza..36.......19.01.2008....Tadeuszek...2900/54..... ....... sn AngelikaWrocł.38..22.01.2008..Kamilka.......3820/57.... .........cc Anastazja.39 ......25.01.2008...Piotruś.......3780/57.............sn Mania 84..39.......28.01.2008 ...Mateuszek..3330/53.............sn Mala86....37........29.01.2008...Wiktor.......3010...... ...........cc oga........39........29.01.2008...Wojtek.......4000/60.. ..........cc paty.......40 ....... 04.02.2008..Oleńka ...............................cc anted .....40........05.02.2008...Mateuszek..3800/................cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oga moje gratulacje! No nie powiem, duży Ci się synek trafił, mam nadzieję, że moje dziecię nie dobije do 4 kilo:)... Szczerze mówiąc to głupio mi o mojej teściowej tak myśleć, ale fakt, ze byłoby lepej jakby jej z nami nie było – nawet jakby tylko mieszkała osobno... I tak trochę okrzepłam, bo początki to miałam tu strasznie, wiecznie zapłakana chodziłam, bo nie mogłam jej znieść... Na rozbawienie opiszę Wam niedawną sytuację... poszliśmy z mężem do łazienki – ja mu włosy obcinałam, mój mąż goluteńki, a ja widzę przez szybkę, że ona stoi pod drzwiami i uwaga - pyta z wrodzonym wścibstwem swoim „ a co tam robicie?”. Jak by mogła to by zajrzała;) I to nie było pierwszy raz, jak mąż mnie depiluje to też staje pod drzwiami, a ja to niestety widzę... jeszcze trochę i powiem jej, że lubimy seks w łazience... hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katarina3x3 jakas masz dzisiaj wene na sprzatanie;);)...ale to dobrze...to przyspiesza porod....a chlopa nie mecz tak;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idrisi dopiero teraz w tabelce zobaczylam..jestes z Lodzi?????...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idrisi no nie wytrzymalabym naprawde :O ja mieszkam z kolega jeszcze i jak mnie krew zalewa jak nam wchodzi bez pukania a my nadzy i sie szybko musze zakrywac :O a mowic ze jak sie puka to sie czeka na prosze to nie dociera, to juz powiedzialam Darkowi ze jeszcze raz zapuka i nie poczeka na prosze to mu sie w calej okazalosci pokaze :P i to z moim brzuszkiem :D:D:D:D:D hahaha ciekawe wtedy to juz nawet by do pokoju nie podszedl :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×