Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutówka27

LUTY 2008 !!!

Polecane posty

Alantoina :) bedzie pracowal od 8 do 17 :) a ze to lokalnie wiec na 18 powinien byc w domku:) powiem wam ze ciesze sie niemilosiernie ja to sie tak wahalam ale moj Tomek byl na \'nie\' caly czas dopoki byla nieustabilizowana sytuacja to ze powiedzial w koncu tak swiadczy ze poszul sie pewnie:) Alantoina - moze jeszcze naprawicie to wszystko czy Twoj maz zawsze taki byl? moze jest jakas przyczyna tego wszystkiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka, !!! alantoina dobrze ze jest juz lepiej, a zeby bylo tak jak kiedys to potrzeba najpewniej czasu, i zaewne za kilka dni lub tygodni nie bedziesz pamietala ze bylo cos nie tak. I u mnie byl maly kryzysik ale wszystko wraca do normy, choc byly i lzy :( Tilli gratuluje, mowilam ze teraz trafilo sie wam 7 lat tłustych :):), wszystko bedzie szło jak z płatka :) Super miec taka kafeterie i znajmowe dusze ktorym mozna wszystko napisac i radosci i smutki, hmm, ciekawe , czy uda sie nam kiedys spotkac w szerszym towarzystwie, lub moze naszym dzieciom uda sie spotkac :) A my przez majowke,na zmiane z mezem w barze, i Mati na plazy,dzisiaj,a wczesniej na wydmach,bo tam mniejszy wiatr. byla tez u mnie kolezanka. i ogolnie fajnie. Z malym wyjatkiem,moj dziadek w paitek trafil do szpitala z wylewem, ale czuje sie juz duzo lepiej, a ma juz 93 lata skonczone, a juz stanal na wlasne nogi i wraca do swojej dobrej formy, z tym ze przygluch sle caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my jesteśmy padnięci ze zmęczenia po dzisiejszym dniu. Córcia właśnie wykąpana i ciekawe kiedy zaśnie. Dzisiaj spała całą noc do 5:30, wzieliśmy ją do nas i dospaliśmy do 7 :D. Czułam się naprawdę wyspana :) Tilli - trzymam kciuki za sukces we wszystkich dziedzinach :D Alantoina - pewnie potrzeba czasu żebyś sie znowu poczuła dobrze w związku po takich przejściach. Na pewno jeszcze zaświeci dla was słonko :) Anted - przykro z powodu dziadka, a z drugiej strony piękny wiek. I musi być w niezłej formie skoro z tego wyszedł w wieku 93 lat! Dobre geny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny w ciazy jak bylam byl taki, pisalam troche Wam, pozniej zmadrzal troszke a teraz z dnia na dzien coraz gorzej, czuje ze on woli byc poza domem, a ja czuje ze mi lelpiej jak on jest w pracy :O my sie wiecznie o cos klocimy ale to sa przyziemne sprawy typu wynies po sobie, sprzatnij po sobie i jak o cos prosze to to rob bo sam sie nie domyslisz, ale gdzie tam, zaraz jest ze mu rozkazuje a jak prosze to wiecznie o cos prosze :O ehhh anted moj dziadek tez ze szpitala wyszedl, kurcze astme ma i nie moze ani palic ani pic a oczywiscie wszystko to robi.... Sylwia moja to samo, spi cala noc w koncu i jakze sie obudzi o tej 5-6 :O ale jeszcze ja biore tez i przytulam co by jeszcze troszke pospala :P tilli to fajnie ze juz tak bedzie pracowal, zawsze to szybciej i czesciej w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Dzieki dziewczyny :) Alantoina-ciesze sie z ejuz lepiej. Napewno troszke czasu musi uplynac aby wszystko wrocilo do normy calkowicie. Najwazniejsze ze juz jestescie na dobrej drodze:) Tilli-gratulacje! I z powodu pracy i decyzji :) No to owocnego starania zycze :) Anted-cale sczescie ze dziadek wyszedl caly i zdrowy:) Kurcze naprawde piekny wiek:) Amnie ciagle nie ma w domku bo maz byl to jedzilismy a to nad morze a to na wies :) Jutro rano maz wyjezdza to napewno czesciej bede :) Aha Anted rozmawialam z mezem ze jak kupimy samochod to przyjedziemy do Ustki :) To jest 180 km od Szczecina takze nie jest zle. Teraz poruszamy sie w wiekszosci autem tesciow a to istna masakra i nie na takie wypady :D Mam nadzieje ze niedlugo bo bez auta to ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Jestem już w pracy, śniadanko zjadłam i musze się zabrać za konkrety. Młoda spała fatalnie, wstawałam 4 razy :( Jeszcze nad ranem zobaczyłam, że mąz nie zamknął okna i było zimno jak cholera. Mam nadzieje, że córcia sie nie przeziębiła. A co słychac u Was po weekendzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia - oby nie ..... (tfu tfu) a my wlasnie sobie wstalismy tzn Olivcia jak zwykle o 6 rano przywedrowala do nas do lozia ale ja dopiero sie zwleklam na kawe a maz jeszcze lezy Olivcia buszuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tilli - fajne musza być takie niespodziewane odwiedziny w łóżku :) Olivka ma takie łóżeczko, że może wychodzić? My mamy ze szczebelkami, ale jeszcze nie wyciągnęliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja sie jakoś nie mogę zabrac do pracy po weekendzie. Zaglądam tu co jakiś czas, ale chyba jeszcze śpicie :P Truskawkowa, Angelika - jak brzuszki? :) Napiszcie coś dziewczyny! A ja rano rozmawiałam na skypie z koleżanka, która ma 3 miesięcznego bobasa i mówiła mi, że mała przesypia jej całe noce! Oj niektórzy to mają szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, No moja Viki ostatnio wlasnie dostala katarku bo tez otworzylam okno. Tyle ze normalnie spie przy otwartym i jest ok ale tym razem pila w nocy wode co rzadko jeje sie zdarza ale cala sie oblala a a zasnelam i nie widzialam i byla calusienka mokrarano przy tym oknie otwrtym. No ale to byl taki katar 2 dniowy hehe. Sylwia- no ja musze powiedziec ze moja Viki mialaniecale 3 miesiace jak zaczela przesypiacacel nocki. Problem byl tylko z usypianiem ale jak juz sie ja ululalo to spala d rana. Potem przy zebach byly takie wyjatki ale tak jest do dzis. Jak idzie zab to nie spi. Za to Viki pobila chyba dzisja rekord i spala do 10:45 hehe Tzn byla pobudka ok 7 bo maz wychodzil i ja obudzil ale dostala mleko i spala dalej a ja razem z nia hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamba - zazdroszczę Ci śpioszka :) A co do okna to ja tez lubie spać przy otwartym, ale jak noce są takie chłodne to wole zamykac, bo mała sie odkrywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja wiem. I wlasnie irytuje mnie to bo teraz jest taka niestala ta pogoda i nigdy nie wiadomo co bedzie w nocy. A jak nie otworze okna to jets za goraco. Ja mam strasznie cieple mieszkanie i nadal grzeja!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam na szczęście mozliwość przykręcenia kaloryferów. Zawsze spałam przy otwartym oknie i było mi ciężko sie przestawic jak córcia z nami zamieszkała :) Mąz już wyjechał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyjechal ;) rano dzisiaj dlatego jestem caly czas :) no ja kaloryferow nigdy jedcze nie odkrecilam w tym domu :) Tu jest tak cieplo bo to parter a pod nami wpiwnicy sa rury cieple czy cos. No i ja nigdy nie odkrecam a i tak sie ugotowac mozna bo dopoki grzeja to mam goraco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tez nam bylo ciezko sie przyzwyczaic bo my wrecz w zimnie lubilismy spac. No ale coz :) Do wszytskeigo mozna przywyknac hehe. Ja robie pozne sniadanko i spadamy z Viki na zakupy bo sie warzywka i owcoce na soki skonczyly :) No i kilka kartonow mleka bo szal na kakao dalej mam ;) w nocy W Szczecinie padalo ale teraz sie rozjasnilo. Coprawda widac ze wiaterek lekki ale slonko swieci. Ale mloda wezme w dzinsach bo spodenki lniane sie jednak nie nadadza na dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To pewnie Wam smutno z tego powodu, że zostałyście same. Smacznego śniadanka :) a co do spania przy otwartym oknie to ja tez zawsze lubiłam zimno i bylo mi ciężko męża przyzwyczaić, bo on jest ciepłolubny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!! Ja tez chyba powinnam zacząć łykać ten kwas foliowy,hihihihihhi Byłam dxziś u lekarza z małym .Zrobiliśmy mu badanie krwi bo jest jeszcze niedoleczony.Dostał kolejny antybiotyk mam nadzieję że ten mu pomoże.A i tym, że nie przejmować sie tym że nie pije już mleka bo trzeba mu dawać w zamian serki, jogurty i takie tam takŻe jest problem tej natury tylko że trezba pilnować żeby zjadł dokładnie a wtedy to dostał butlę na noc i po krzyku:) Mamba który to tydzieńprzytyłaś trochę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia- no smutno. Najgorsze pierwze dni, potem jakos sie przyzwyczajam. Musez przyznac ze jestem bardziej zorganizowana jak jestem sama i ze wszytskim zdazam na czas. A jak jestesmy we dwojke to taki chaos straszny :) Czesc obowiazkow zwalam na meza i sobie odpuszczam tez:) Gosiaczek- u mnie 9, 5 tygodnia :) No przytylam. Na wage nie wchodze bo sie boje hehe. Nie no cyckimi urosly masakrycznie. Tak jak w poprzeddniej ciazy. Juz nosze staniki,ktore dawno byly za duze. No i brzusio na dole zaczyna byc widac.Taki maly trojkacik na samym dole.Ale szybciej niz w poprzedniej ciazy. pewnie wszytsko juz porozciagane ;) Troche sie rozsunelam w biodrach. Wtedy tez takmialam. Czuje bol w pachwinach jak chodze. Tak mi sie wszystko rozjezdza. szybko strasznieale pamietam ze z Viki w ciazy to jecze brzucha nie bylo a juz mi sie biodra rozjezdzaly:) No to sie nie zastanawiaj tylko raz dwa kwas foliowy!!!!:D No i daj szybko znac jakby co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha no i zycze zeby Oli szybko wyzdrowial. Ale dlaczego juz drugi antybiotyk? Ta lekarka zly dala czy co?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak wogole to gdzie Lula?! halo halooo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja Viki wlasnie sama widelcem zajada schabowego z ziemniaczkami :) jak to fajnie widziec jaka juz Ona dorosla jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam !!1 Gosiaczek dobrze ze Olus juz lepiej sie czuje . Mamba ja tobie tez zazdroszcze tych przespanych nocy, ja mam wrazenie ze Mati lepiej spal jak byl mlodszy niz teraz :(, i wogole ostatnio chodze nie wyspana. Czy dobrze rozumiem , ze kwas foliowy moze pomoc w zajsciu w ciaze ?, wiec tez zaczynam brac, mam jeszcze stary zapas :) zajrze pozniej, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamba wlasnie doczytalam, ze wybieracie sie do Ustki, superasto, zaparszam na pizze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Nie odzywalam sie bo mam straszny mlyn w pracy, ale widze ze nawet nie zauwazylyscie :( U nas wszystko w porzadku, pomijajac ze padam na twarz ze zmeczenia heh Podczytuje was co jakis czas ale zeby samej cos napisac to juz nie mam sily, moze jutro dam rade... anted - kwas nie pomaga zajsc w ciaze, ale chroni powstajacy uklad nerwowy u plodu przed wadami rozwoju. Tyle mi kiedys lekarz powiedzial. no nic, to znikam dalej harować buuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, któraś pytała o lewe zaświadczenia, dziewczyny nie pracują (nie mają wychowawczego) siedzą z dzieciaczkami w domu w drodze drugie i po znajomości ktos podbil im pieczątkę, że niby tam pracują tego nikt nie sprawdza, pieczątka jest na sztukę i tyle, o to nie trudno w każdym razie, a człowiek pracujący nie ma możliwości oddania dziecka do przedszkola, bo brak miejsc i krew zalewa, mówię wam. W każdym razie odwołania zaniesione, moze uda sie coś zlatwić, a jak nie to do kuratora oswiaty, moze to pomoże szkoda, ze wcześniej nie wiedziałam, bo teściowa mojej siostry ma znajomą w przedszkolu i pewnie gdybym wiedziała, że tak to wyjdzie, skorzystałabym z jej pomocy, a teraz muszę kombinować i kupę nerwów mnie to kosztuje :( nadodatek jestem wykończona, osłabiona i na oczy ledwo widzę, zaraz idę spać, bo dzieci śpią już, ciekawe ile razy będę wstawać, niewiecie jak mi sie marzy przespać noc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapka, dzieki, jaki wplyw ma kwas foliowy na rozwoj jeszcze nienarodzonego dziecka wiem, z kilku powodow, jedna ciaze mam juz za soba, po drugie zanim skonczylam studia, skonczylam tez Liceum Medyczne, , no i tez inna wiedza, ale juz wielokrotnie natknelam sie na fakt ze dziewczyny planujace zajsc w ciaze juz rozpoczynaja lykac kwas, wiec myslalam ze moze cos umknelo mojej wiedzy, choc fakt jest faktem ze poprzednio bralam kwas f. 2 lata zanim zaszlam w ciaze, hehe tak dlugo ja planowalam... ale dzieki za odzew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ah, zapka, i zycze powodzenia w znalezieniu miejsca w przedszkolu, trzymam kciuki, napewno sie uda i duzo wytrwalosci. Przydalyby ci sie wakacje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamba 🌼 wołasz więc jestem :D Podczytuje Was w pracy, w domu bieda bo router sie rozwalił więc internetu nie ma :( mamba jak ten czas leci już praktycznie 10 tydz, czytałam i uwierzyc nie mogłam :) tilli powodzenia w staraniach ;) A u nas hm... od majowego week endu śpię w nocy po ok 4 godz i o 5 idę do pracy. Ten sen też jest przerywany bo mojemu wychodzą zęby i jak już śpi to wstaje co chwila z płaczem :( idą jej trójki i górne i dolne. Juz mam tak dosyć tego zabkowania, że nie wiem. Krzyczeć mi się chce normalnie ze złości !!! A jak sen mi się marzy! Zapka możemy sobie podać w tej kwesti rękę :P Poza tym znowu przerabiamy brak apetytu i okropny katar. Kupilam Zuzi sandałki, tak jej sie spodobały, że przez pierwsze dni chodziła w nich nawet po domu. Cudak mały. Poza tym zaczęła biegać. Zero strachu tylko leci przed siebie. Jak tak na nią patrzę, to wydaje mi się taką duuuużą dziewczynką. Niestety sama nie je bo jak dostaje talerz z obiadem i sztućce to sztućcami je kilka chwil, potem je wyrzuca i rozwala jedzenie rękoma ;) Za tydzień jedziemy na kilka dni do Marek za Warszawę, do znajomych na komunię. Będzie Zuza miała radochę bo oni mają dom i ogromny ogród :) no i małe dzieci. anted widziałam zdjęcia baru, bardzo fajny.:) a jakie pyszności.. Bar jest w Ustce? Pytam bo wybieramy się w lato w tamte okolice to możemy byśmy zajechali :P alantoina 🌼 gosiaczek76 czy ty też się starasz??? Ciekawe co u Bloondi. Dobra uciekam do pracy. Ja codziennie do Was zagladam, muszę się tylko bardziej zmobilizować jeśli chodzi o pisanie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia czytałam o chorobie Uleńki, az mi łzy popłynęły :D bo ja taka wrażliwa troche jestem. Ciesze się, że obyło się bez szpitala i już jest ok. A powiedz synek nadal zakochany? Pytam z ciekawości czy tamta miłość z okresu kiedy byłaś w ciąży nadal kwitnie :D A i ja bym prosiła o jakieś zdjęcia Uleńki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Wczoraj w domu net mi padł i już nie mogłam zajrzeć :( Ziuuutek - bardzo się cieszę, że zajrzałaś. To wcale nie tak, że nikt nie zauważył Twojej obecności, tylko teraz tak dużo z naszych dziewczyn sie tu nie pojawia, że nie sposób wszystkich wymienić. A ta harówka to cały czas, czy jakiś okres przejściowy? No i napisz co słychac u Twojej córeńki :) Lula - O Tobie też ostatnio myślałam :) Dobrze, że wszystko u was ok. A mój synek nadal zakochany, chociaz pojawiają się chmury. Powodem jest wieczny brak czasu na spotkania z ukochaną :) Dobrze, że chodzą do tej samej szkoły to przynajmniej widują się na przerwach. A zdjęcia postaram sie jakies wkleić, tzn. synek wklei :) Zapka - rzeczywiście przydałyby Ci sie jakieś wakacje. ja też jestem w stanie ciągłego niewyspania :( Jeszcze wczoraj okazało się, że moja córcia spała w dzień 2,5 godziny!!! Pierwszy raz w życiu. No i mąz też sie zdrzemnął. jak ja jestem z małą w domu to śpi max godzinę. A w tym czasie wiadomo - obiad, sprzątanie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×