Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutno mi bardzo dzis

Nie mam przyjaciół, nie mam chłopaka, czuje sie bardzo samotna

Polecane posty

Gość Edyta - 20
Ech nie wiem w sumie od czego zacząć...również jak Wy, zaczęłam się czuć samotna. Właśnie skończyłam 1 rok studiów. W liceum gdy sięgnę pamiecią wstecz było bosko! Śmiechy brechy żarty na maxa a do tego nauka, z checią wstawało się z rana. Miałam fajną klasę mimo zgrzytów ale to normalne zwłaszcza gdy jest tak liczna grupa heh. Żyć nie umierać. Teraz? NUDA. Każdy poszedł w swoją stronę. Utrzymuje kontakt ze swoją paczką 3-4 osobową. Ale oni mają swoje życia a ja swoje...czuje pustke i czegoś mi brak. Ponad to straciłam wiarę w przyjaźń ostatnio...czuję, że już nie odzyskam help!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghdghgfhgfhh
zamiast smęcic spotkajmy sie wszyscy :):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edyta głowa do gory no niestety tak bywa ... A na studiach sie z nikim nie zaprzyjaznilas? Ja tez stracilam wiare w przyjazn jak moja "przyjaciolka" mnie wykorzystywala tylko do pozycznia ciuchow itp albo przeczekania czasu bo nie miala chlopaka a gdy ten sie pojawil to mnie juz miala w głebokim powazaniu echh.pozdrawiam serdecznie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta - 20
Na studiach owszem mamy paczkę i to dużą bo wszyscy trzymamy się razem, prawie cała grupa. Ale to studia zaoczne więc po sobocie i niedzieli każdy żyje swoim życiem... Ja tam już chyba nie wierzę w przyjaźń...to chyba nie te czas. Moja co jedna koleżanka to okazuje się lepsza. Gdy im się już masakrycznie nudzi to wtedy piszą i jest es "wejdź na gg" to se parę razy weszłam po czymś takim, owszem jest gadka szmatka. Ale z parę razy po kolei jak ja siedziałam na gg i była ta "osoba" to zagadałam pierwsza "hej co tam?" to odp. była po 30min. "hej nie mam czasu". buhaha to już od razu mogła tak napisać a nie po takim czasie i taki tekst. Zdarzyło to się nie raz bo też wierzyłam, że może to były pojedeyncze przypadki. To tylko 1 z bardzo bardzo bardzo wielu przypadków. Po takich incydentach z tymi osobami postępuje tak samo w stosunku do nich, jak wcześniej oni do mnie WINNER:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojj smutne to ale prawdziwe sama wiem po sobie ze moja byla "przyjaciolka" robila to samo pisala jak jej bylo nudno . A jesli chodzi o tych znajomych ze studiow to moze warto sie umowic w tygodniu na jakas kawke czy piwko napewno by sie zgodzili? Milwego wieczoru;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eldey17
jestem zbyt niesmiala stąd moje problemy ze znalezieniem znajomych. wsumie to kolezanek mam kilka na ktore raczej moge liczyc ale gorzej z kolegami. normalnie zadnego. Do tej pory mi to tak nie przeszkadzało ale teraz zaczely sie problemy. jak nie zaproszenie na wesele z osobą towarzyszacą,to w tym roku znowu półmetek a ja kompletnie nie mam z kim isc. no i jednym slowem mam problem. co ja zrobie jak przyjdzie studniowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krejzi
dokladnie tak samo jak wy sie czuje.. normalnie szok.. kiedys bylo w porownaniu do teraz super.. nmialam przyjaciolke z ktora nadawalysmy na jednej fali wyglupialysmy smialysmy sie normalnie zawsze ze soba duzo czasu spedzalysmy itd.. mialam takze kolezanki z ktorymi moglam ot tak wyjsc na piwko ale teraz wszystko sie skonczylo..;( klocac sie czesto z moja przyjaciolka nie bylysmy sobie juz takjie oddane jak dawniej a poza tym ona ma chlopaka i jakos tak oslabily sie nasze relacje.. a inne? hmm jedna przygotowuje sie do matury malo co pisze inna a tez chlopaka ale z nia chociaz dobrze bo jak sie jzu sptokamy to mammy ubaw ale to rzadko kiedy :( a na dodatek zepsulam sprawe z chlopakiem ktory chcial sie spotykac :(:( juz niecaly rok mnie to meczy ...ogolnie nie mam problemow z chlopakami :D i duzo poznaje jak juz gdzies wyjde ale gdzie tu poznawac jak malo co wychodze bo nie ma z kim ..;(i .. nic nie jest tak jak byc powinno nie maam pracy a szukam caly czas totalna pustka a mam opiero 19 lat ;( .. czuje ze zycie mi przechodzi przed oczami jak patrze na dziewczyny ktore maja pieniadze na ciuchy imprezy itd :(:(:( i co my mamy zrobic zeby bylo nam lepiej w zyciu? co kochan i powiedzcie ?:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krejzi
kto z was chce popisac na gadu ? moze razem sie wesprzemy :P bo te kolezanki to ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krejzi dokladnie wiem co czujesz bo mam identycznie tak samo jesli chcesz i masz ochote ,czas to pisz na emiala to Ci podam nr gg agula165@amorki.pl pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Havac
Tak, najgorsze jest to jak ktoś mówi gdzie był co robił na wakacjach... Wtedy mnie dopadają chwile smutku... Co do tego że ten temat promieniuje pesymizmem to fakt... Ale jak może być inaczej kiedy każdy z twoich znajomych idzie inną drogą, kidy próbujesz gdzieś nawet postarać się coś wymyśleć jakieś spotkanie czy ognisko.. Mnie i tak wszczyscy olewają. Ale mysle że to się w końcu zmieni tylko kżdy musi czekać troche dużej lub krócej na przyjaźń... Czasami mam wrażnie że przyjaźń to złudzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta - 20
Ja nie wierzę w przyjaźń. Po tym jakie mam doświadczenia poprostu nie wierzę. Co jedna koleżaka-przyjaciółka to lepsza. Patrzą tylko swoich tyłków taka jest prawda. Gdy coś ci potrzeba, jakaś pomoc czy cos to ich nie ma i tyle!!! Umiesz liczyć licz na siebie i na rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dziwie sie Wam ze jest w was tyle pesymizmu ale ja mysle ze ta prawdziwa przyjazn naprawde istnieje to rzadkosc ale ona jest ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krejzi
powiem tak moze i jest przyjazn ale nigdy nie trwa wiecznie zawsze cos sie ulatnia tak samo jest z miloscia a takie wyjatki co naprawde przyjaznia sie od samego pcozatku do konca i co do milosci kochaja sie jest naprawde zadkoscia .. wszystko jest ulotne.. pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzoanaste20
Witam wszystkie samotne! Jeżeli ktoś jest z okolic Nowego Sącza i ma ochotę na spacer albo rozmowę to piszcie na mój e-mail. Pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekxyz
Ja też wcześniej jak byłam jeszcze w liceum to miałam tylu znajomych, że czasami nawet nie miałam czasu zjeść obiadu, bo całyczas gzieś wychodziliśmy. Od momentu jak zaczęły mi się studia wszystko ustało. Ja myślałam, że moje życie zacznie się właśnie na studiach a tu odwrotnie. Czasamimam ochotę gdzieś wyjść ze znajomą pogadać, poplotkować , ale nie ma z kim. Jestem na studiach zaoczb=nych i tak samo moje życie towarzyskie rozkwita w sobotę a więdnie w niedziele wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta - 20
Ech rozumiem Was...tak to jest. Też myślałam, że życie rozkwita na studiach...a to jednak szkoła średnia jest najlepszym okresem w życiu człowieka - to prawda. Niestety ten okres jest już za mną, ale za to mogę śmiało powiedzieć, że to były najlepsze lata i zawsze super będę je wspominać:D Nasze forum przypomina rozmowy 70latków nie sądzicie hehe?... co to będzie potem...xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana20
Też wiązałam spore nadzieje ze studiami, nowe znajomości, przyjaźnie. Jednak myliłam się. Ludzie na roku jacyś dziwni, po zajęciach każdy rozchodzi się do domu, jeśli już ze sobą rozmawiamy to tylko o nauce. Gdyby można było cofnąć czas nie poszłabym na studia do stolicy! Wszyscy są tam tacy obojętni, zimni..Teraz w wakacje siedze sama w swoim mieście, kontakty z koleżankami z liceum się pourywały, a miała być taka wielka przyjaźń. Samotność jest straszna! Rzeczywiście rozmowy jak 70-latków ;p Pozostaje nam wziąć się w garść i mieć nadzieje, że coś w naszym życiu się zmieni. Łatwo powiedzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwuni
oj tak samotnosc jest straszna i to jak !!! ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, dopisuje sie do klubu. po 2 roku studiow "nadal" cierpie na brak znajomych. moze dlatego, ze bardzo powaznie traktuje moje studia... podczas gdy inni w wiekszosci je olewaja. siedze wiec sama, nie mam nic ciekawego do roboty, nie mam z kim pogadac, wyjsc do kina, na piwo... jest tu moze ktos z okolic poznania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszka
A jest może ktoś z Lublina? :) Też bym chętnie pogadała o błahych sprawach z jakaś dziewczyną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola1989
powiem wam tak: chłopak do szczęścia potrzebny nie jest!! ale przyjaciółka tak!!!!!!! i to bardzo:):):):) Od 6roku życia do 5-6 klasy podstawówki miałam najlepszą kumpelę pod słońcem!! to samo poczucie humoru, podobna sytuacja rodzinna, wspólne wyjazdy rodzinne nawet:D a potem......znalazła się taka jedna która wszystko zniszczyła:(:(:( od tej pory rozmawialam z byłą kumpelą w liceum (tak jak dawniej...szczerze) bo chodziłyśmy przez przypadek do tej samej klasy :) więc 3 lata znowu razem. teraz jestem juz niepotrzebna.....a i ja sama nie jestem tak do niej przekonana jak dawniej;/ w szkole (obecnej) spotkalam dość sympatyczną dziewczynę....ale to taka znajoma na "okienka" między zajęciami......i wspólne przesiadywanie w szkolnym kibelku....:) szatni...czekając na autobus.....lub pogadać szczerze w klasie:) szkoda że nie mam takiej z którą mogłabym góry przenosić!!! cholernie mi brakuje przyjaciólki !!!!!!!!!:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekxyz
Ale wiecie co?! Moze jesteśmy , aż tak zajebiści, inteligentni i powalający, że większość boi się z nakmi zadawać, bo boją się ,. że przy nas stracą reputację. Poprostu takich zajebistych jak my jest naprawdę mało. Spójrzcie na to tak. Z tego co widzę to większość z nas robi coś tzn. studiuje, pracuje itp. Zwróćcie uwagę na tych, którzy wysiadają już po roku. Niewielu jest teraz ludzi, którzy potRAFIĄ tak wytrwale studiować, pracować... Większość osób na naszym miejscu już dawno by się załamało . Trzeba się cieszyć z tego co się , a nie z tego czego się nie ma. Nie ma osoby, która miałaby wszystko. Coś kosztem czegoś. Kiedyś musi być w końcu dobrze. Zgadzacxie się ze mną??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana20
kwiatuszka > ja jestem z Lublina i jeszcze przez miesiąc będę tu siedzieć, więc jakbyś chciała porozmawiać to chętnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola1989
MOŻE I RACJA.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co mamy zrobić
powiesić sie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otoja410
za bardzo sie przejmujecie trzeba miec na wszystko wyjebane :P ja wychodze z takiego zalozenia :) bedzie co ma byc a jak ktos chce to moze zawsze pogadac ze mna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość art76
Spróbuj jakoś zaradzić samotności. Znajdź miłość dzięki http://iduo.pl Już wielu się to udało. Być może Tobie również się to uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łza na rzęsie mi sie trzęsie
czesć dziewyczyny i chlopaki tak sobie przeczytałam pare postów mam 20 lat to tak sredio jak wy:) wlasnie jestem na drugim roku studiów pochodze z małej miejscowosci,płace studia ale na wynajecie mieszkania mnie nie stac..a w mojej wsi wiekszosc młodych ludzi jest "cofniętaa" na studiach,mam jakis znajomych ale to tylko znajomi z którymi czasami pojdziemy na dyskoteke mam 2 bliskie kolezanki,ale chyba nie moge jeszcze nazwac tego przyjaznia;/ wiec chyba nie mam przyjaciol u facetów mam powodzenie bo jestem bardzo ładna ale cóz z tego jesli wiekszosc chce ze mna isc tylko do łozka a ja juz chciałabym miec kogos bliskiego co ze jestem chyba najładniejsza na roku jesli jestem samotna spotykam sie z róznymi facetami ale nigdy nie byłam w stalym zwiazku zawsze przelotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zla zla ja jestem z
okolic poznania a skad ty jestes ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łza na rzęsie mi sie trzęsie
mnie pytasz? ja z krakowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×