Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wyciszona

50 to dużo? .....to zaledwie pół wieku

Polecane posty

nooo dobraaa juz schodze z jabłoneczki w dzikim ogrodzie i wcale nie mokram deszcz kapu kapu mnie omija aaaaa bo ja w pererynieeee ogromnej jak namiot latały sroki i gawrony gra gra grały moherowy piesek nasiusiał pod jabłonka ludziska pokrzykiwali a ja cichutko cichutenko kapu kapu wiecie Co ? głodna jestem pic chce wina dajcie ,,,,,itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Patrona.. Przeczytałam.Nic nie widzę ,bo łzy zalewają mi oczy.. Tydzień temu odszedł jeden z moich psów.Miał 19 lat.Ostatnie pól roku musiałam mu robić lewatywę i kąpać co drugi dzień. Odszedł sam.Mam jeszcze 4 psy,a brakuje mi tych codziennych obowiązków koło staruszka.. A TAMTEGO - powieszono.Zrobił to jego PAN.. Patronie...wykrzycz tego psa temu człowiekowi ! Bo to i tak nie jest człowiek.Nigdy nim nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj mi Hyrpuś,snutno bez topicu,po prostu nałóg? Jeżeli siedzisz w poblizu,to napisz cuś swoim wierszykiem. Wyciągam dzisiaj wężykkkiem flachę wina z winogron z dzikiego ogrodu.Jest już prawie całkiem klarowne - możemy spijać to na smutno lub wesolo,jak masz nastrój, bo moj - jak zwykle ponury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj sąsiedzi moi dorwali się do piły lańcuchowej,jutro będę ogądała pogrom ostatnich drzew w ich niemieckim ogrodzie.Czereśnia - duża jak moja - wg logiki sąsiadów nie miala racji bytu - bo urosło toto wielkie - żal patrzeć jak szpaki wcinają owoce - te najładniejsze z samej góry,a oni tam nie dosięgną,bo mlodzi mają \"lęk wysokości\".Obok piękny orzech włoski został ogolony do absurdu.Piła pracowała długo,przynajmniej nie będzie liści a posieją trawkę. W kolo robi się corac puściej,same malutkie iglaczki. Wcale sę nie dziwię,że w moim dzikim ogrodzie zatrzęsienie ptaków. \"Wielka gospodyni\" znów skomentuje - trafił ci się najlepszy kawałek ziemi - tyle owoców,taki urodzaj a u moich - NIC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lbrus cmok cmok kołowata jestem choc juz wśrod zywych cmok cmok zal ludziskow zwierzaczkow i starych drzew te ostatnie jakby mialy usta w koronach opowiedzialyby o ogrodniku ktory wsadził je i czekał na owoce cmok cmok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Hyrpulko jakoś pustowato sie pzrez te świeta zrobiły HYrpus , czy mnie oczy nie myla , Libra napisała , zebys wracała do zrowia zachorowałaś??? :O moze dlatego nie pisałas na forumie, bo bidulko zaniemogłaś Hyrpulko moje zdrowie jako tako ... juz chodze do pracy jutro na ranna zmianę...będę do 16-tej w domu Z Januszkiem mam cały czas kontakt ... dzwonił do mnie rano ( u niego była 1-sz w nocy ) stał na stop tracku gdzies w st.Ontario koło jeziora Huron ... siedział na kompie i jak zwykle czytał polskie strony i czekał az włacze skypa ... nazekał na łosie i jelenie ktore paraduja po autystradach i sa cholernym zagrozeniem , bo po taki stuknięciem cięzarowka idzie do kasacji i nie ma co z niej zbierac jak rowniwz nie ma co zbierac ze zwierzaka , tak własnie miał jego kolega jak mial czolowe puknięcie z łosiem.... tragedia Librunia popija swoje juz wyklarowane winko Libruś cmok , cmok Y Y Y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Szarokoka - biczujesz mnie tymi widokami,pięknejmłodości,miłości,a najlepszy to ten z dolarem. Pustawo na naszym topicu - nostalgicznie.Dzisiaj nie było cmok.. cmok..,bo ileż mozna. Wlaściwie to dobrze,że jutro poniedziałek - koniec tych smętków,właśnie zadzwoniła jedna z moich siostrzyczek,zdała relację ze spotkań na grobach oich rodziców. Ja reż tam byłam - duchowo - ale żadna mnie nie widziała. Hyrpuś - zlazłaś z tej mojej jabłonki - a na niej jeszcze sporo jabłek zostało,nie ma komu ich zjeść. Ide chyba spać - dobrej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
topik pada? czy cuś? uważacie ze nie ma sensu tu pisać pada pierwszy śnieg od razu topi sie ależ duże płaty lecą OMG! moja pościel na balkonie moknie!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo ise żdziebko zmokła a ja se siedziałam klikalam w okienko spozirałam i śniezek przeklinałam a ona zamiast zastukac w okieneczko wrzasnąć m o k n e!! to ona cichuteńko siedziała na balkonie qupia! kołdra ! i 2 poduszki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co sama mam kawke pić?? i do siebie gadać?? chyba wiem gdzie jesteście,,,, Szaraokuś w robocie i liczy mase gotoweczki a czasami marzy o Kanadzie Libruś wlazła na jabłoneczke i sztrykuje szalik łanny moherowy Tu-50 pojechała na Haitii Wyciszona spotkała miłośc swojego życia Maluśka vel Malusieńka poszła w tany Patron Miernot i w sejmie i z nami kobitkami Franka sie frani i ma nas za france? /chiba nie/ ależ dywaguje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hyrpuś - cały dzień zimno,mokro - wić jak zwykle dla mie dzień roboczy,trochę jabłek zerwałam,psa na spacer wzięłam w dzikie pola,- ale wiaaaaaało, no jak zwykle w taką pogodę - fajnie mi się pranko zrobiło. Jak jesteś gdzieś niedaleko to daj głos. Nie do wiary,ale już prawie pierwsza dekada listopada,ciekawe czy Wam też najszybciej lecą pierwsze dni miesiąca - póżniej jakby zwalniają. Z pokoju obok słychać o miłości -to Tusku tak mówi o swojej partii. Chyba się popłaczę,a po za tym słychać trzask łupanych orzechów. Czekam na Was - Nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hyrpuś - cały dzień zimno,mokro - wić jak zwykle dla mie dzień roboczy,trochę jabłek zerwałam,psa na spacer wzięłam w dzikie pola,- ale wiaaaaaało, no jak zwykle w taką pogodę - fajnie mi się pranko zrobiło. Jak jesteś gdzieś niedaleko to daj głos. Nie do wiary,ale już prawie pierwsza dekada listopada,ciekawe czy Wam też najszybciej lecą pierwsze dni miesiąca - póżniej jakby zwalniają. Z pokoju obok słychać o miłości -to Tusku tak mówi o swojej partii. Chyba się popłaczę,a po za tym słychać trzask łupanych orzechów. Czekam na Was - Nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dołączam się do twojego darcia się za babeczkami. Obiadek mam dzisiaj podobny do Twoego Hyrpuś,ale trochę inny, a mianowicie - tez kluchy - bo makaron zapieczony z pieczarkami i jajkiem. Muszę Wam babeczko napisać o największym sukcesie w moim dzikim ogrodzie.Otóż prawie 10 lat temu,po 2-giej plajcie,idąc przez jakiś park znalazłam kasztany - jak to w parku. Niektóre z nich od wilgoci popękaly i miały wypuszczony korzonek. Wzięłam 2 z nich i posadziłam w moim ogrodzie.Wyobrażcie sobie,że jeden wzeszedł na wiosnę.Od tego czasu stał się moim pupilkiem,dałam mu kijek i ochronę,pilnowałam przed MM,bo ostrzył na niego zęby.Teraz mój kasztan o imieniu \"PLAJTA\" jest wielkości ok.6 m - jeszcze nie kwitł do tej pory ani razu. W kolo gada się o chorobach naszych kasztanowców - słyszałam nawet,że trzeba je wszystkie wyciać,ciekawe któż to jest tak bardzo mądry.W koło widzę w moim mieście,że nadal trzymaja się nieżle,kwitną pięknie wiosną,w googlach,czytalam od zwyklych ludzi wyowiedzi o łatwych i tanich sposobach na ich choroby,ale co to obchodzi naszych naukowców.Oni widzą problem nie do rozwiązania,chyba,że dostaliby miliony na jego rozwiazanie. Najlepiej wyciąć,zgładzić i wylać beton. mam nadzieję,że moja \"plajta\",nie zostanie w Polsce jedynym kasztanem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześćć Babeczki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ktos mnie wołał, czego chciał..? JESTEM! :)) Ale cusik mało tu sie działo... Libruś i Hyrpuś moje uznanie za podtrzymywanie towarzystwa 🌻 🌻 🌻 Zimno jakos i mokro... zapraszam na mężowskie cmok cmok cmok... YYYYYYYY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ide pod gorący prysznic dla rozgrzewki. Deszcz dzwoni o szyby. Zmokłam idąc od przystanku i choć w centralnym napalone, zimno mi. Brrrrrr! :( Jak wróce, moze juz nie będę tu sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trudno! Co mam sama siedzieć, wsunę sie pod pierzynke i zaczekam na kropkę nad i... super taki gorący prysznic! ale chyba sadedłka to ja mam co dzień wiecej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pospalam sobie jak zwykle do 19 - teraz patrzę na stos garów do mycia i cieszę się,że jesteście. Dzisiaj sa urodziny mojego synusia - o jaki on juz jest stary,prawie mnie dogania, właśnie zadzwoniła do mnie jedna z moich siostrzyczek,przekazała trochę sensacji rodzinnych skrzętnie chowanych pod dywanem tylko przede mną - jako największą PLOTKARA.Sami sobie zaprzeczają - najpierw powinni informować mnie - a nie na końcu. Okazuje się,że rówieśnik mojego synusia,syn mojej siostry - zostawił żonę i 2 córki - wynajął mieszkanie,jest cały szczęśliwy,tylko pranie podrzuca mojej siostrze. Kiedyś właśnie jego i jego rodzię przez rok utrzymywałam. Dzieci ma juz spore,bo wcześnie zaczął - 16 i 13 lat. Bardzo lubię jego żonę,chociaż bardzo rzadko ją spotykam,pewnie odetchnęła z ulgą. Piękna z niej młoda kobieta - wkońcu ma tylko 35 lat - poradzi sobie bez bufona. Co teraz robicie? ja pogram w kulki i poczekam na Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem , juz jestem własnie przyszłam z pacy i jedynie goracy prysznic rozgrzałmnie ... kudły jeszcze mokre , ale zanim je wysusze , postanowiłam przywitac sie z wami.... i dac głos,ze jeszcze żyje.... nawet was jeszcze nie czytałam ,ale zostawie to sobie na jutro , bo dzisiaj....jestem juz padnięta.... i tak zerkam na swoje kojo...jak przyłoże łebunek do poduchy chyba odjazd bedzie natychmiastowy 👄 was wszystkie spadam pod suszare

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobranoc Wam mówię - Szarooka,Wyciszona,Hyrpuś - wszystkie zmęczone,wykąpane pachnące będą mialy cudne sny.Może i ja już pójdę do tych garów?Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:o wy już pod kołderkami? Qurde nie zasne chyba ogladalam film pt. KULT thriller i cała telepie zdecydowanie wole komedie i jak teraz zasnąć??? Libruś umyj te gary i chodz do mnie pogadamy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mi z samego rańca - piesek biega po dzikich polach,zrobiłam dzbanek zbożowej kawusi - częstujcie się.No tak,tak,to samo zdrowie.Pamiętam,że mój Tata innej nie ruszył.Tylko,że takiej kawy to teraz nie wiem czy możnaby kupić.Parzyła ją moja Mama w wysoim dzbanku,potem nalewało się ją do ubków z dolewką mleczka - prosto od krowy.Ale smakowała z rańca z pajdą domowego chleba z masłem Dzieciństwo miałam przerąbane,od kiedy pamiętam zasuwałam przy gospodarstwie,ale były też uciechy których już od dawna nie ma. Swoboda,nikt nas nie pilnował - bo i po co?Kto miał żyć,to przeżył. Obok domu rzeka - więc cale lato w wodzie,zimą na lodzie. Jak ktoreś sie topiło - inne miało obowiązek je wyciągnąć. Mnie to przytrafiło sie tylko raz. Do dzisiaj jedna z moich najstarszych siostrzyczek wypomina,że niepotrzebnie wyciągnęła mnie z beczki z wodą.Podobno tylko moje nogi majtały.Ja teraz zresztą przyznaję jej rację. Ciekawe - jak ten Swiat się zmienił - to zaledwie pół wieku.Nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny 🖐️ Dawnno mnie nie bylo musze nadrobic zaleglosci, szwagrowi naszemu wysiadl laptop i moj dobry maz [czy dla mnie to sie zastanawiam] oddal naszego laptopa na pare dni [mialo byc pare dni] a oddal dopiero dzisiaj , no tak szwagier pracuje przy komputerze codziennie i musial miec, dzisiaj kupil nowego [ ciekawe czy mi pozyczy jak bede potrzebowala ] hihihi. !!!! :D Musze Was teraz poczytac i mam nadzieje, ze nic juz nie zakloci mojego spokoju. Pozdrawiam Was i zycze milego wieczoru! 🌻 Lece do lektury , bo chyba mam duze zaleglosci co ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hurrrrrrraaaaa! tu-50-tka fajnie, że tylko z takiego powodu nie było Ciebie wśród nas tak długo, a nie niedajboże choróbska! Straszliwie sie ciesze! Całuję Ciebie mocno i sciskam ❤️ 🌼 Wyobraź sobie, że 1 listopada umyślnie pojechałam do Wawy i na Powązkach odwiedziłam grooby wielu artystów, których ciepło wspominam, szczeg;nie z czasów telewizji czarno -białej. No ale n a t u r a l n i e w pierwszym rzedzie byłam u mojego nieodżałowanego Czesia, stała tam juz najwieksza ze wszystkich grupa ludzi i płonęło więcej zniczy niz potem zobaczyłam gdziekolwiek. No jeszcze u Tadzia Nalepy było tez multum. Nie umiem wysyłac, bo wysłałabym fotki z Powązek. Pozdrawiam serdecznie wszystkie piszace i tylko czytające Panie, no i pana Patrona, który tez coraz częściej zagląda do nas. A ponieważ za oknem mrok i deszcz - proponuję herbatkę z cytrynka i miodem U U U U U U U U U U U U U Bardzo prosze też częstujcie się bułeczkami jogurtowymi z bita śmietana, pycha! (ze sklepu \"Grosik\" nie wiem czy to jest też sieć tych sklepów w całym kraju?) B A R D Z O sie cieszę, że jesteście! Kapela: grać! (cos z 60-70 lat :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Wyciszona! 👄 O widze goraca herbatke z cytrynka i miodem a do tego buleczki jogurtowe ze smietanka .... pychota!!!! dzieki poczestowalam sie. Chorobom sie nie poddaje, chociaz czasami czuje sie okropnie, ale co tam trzeba wmawiac sobie,ze czuje sie dobrze, nie lubie listopada, dla mnie jest to okropny miesiac ale dlaczego sama nie umiem sobie odpowiedziec. Moja kochana moze powod byl banalny, ale ja za Wami tesknilam zzylam sie z Wami jak z rodzinka , ale moze i dobrze,ze rodzinka nie jestesmy, bo same wiemy jak to z rodzinka, jak to sie mowi\" najlepiej na zdjeciu i stanac z boczku zeby mogli Cie wyciac ze zdjecia Hi hi hi \" Nadrobilam zaleglosci w czytaniu i teraz bede na biezaco z Wami. Do herbatki dorzuce troche muzyczki.http://www.youtube.com/watch?v=6asFUlac12c ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×