Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Madusia_85

Dziewica u ginekologa

Polecane posty

Gość czemu az tak zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta1983
Dlaczego niby?? Co nakrzyczał że jeszcze jesteś dziewicą??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieśniareczka
hehe moja kolezanka poszła do jednej baby-ginekologa, miała 23 lata i była dziewica , a facetka na to "co? w tym wieku?" nieźle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edq
Ja byłam u ginekologa dwukrotnie gdy byłam dziewicą i wspominam wizyty bardzo miło. Ponieważ lekarzami byli mężczyźni i tym samym mieli mniej śmiałości i poufałości wobec mnie, obaj zachowywali się taktownie i nie nalegali na żadne badania. Na problemy zdrowotne się nie skarżyłam więc dostałam co potrzebowałam na podstawie wywiadu i to tyle. Żadnego nie zdziwiło też (przecież mają masy różnych pacjentek) że jestem dziewicą (ostatni raz gdy byłam na wizycie jako dziewica, miałam już 28 lat). Dzięki tym doświadczeniom i późniejszym, polecam duże poradnie publicznej opieki zdrowotnej w dużych miastach (gdzie nie zastanawiają się nad sprawami osobistymi każdego kolejnego pacjenta, więc też nie wstawiają osobistych uwag) i lekarzy płci męskiej, którzy są jakby delikatniejsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *lalala*
ja bylam wczoraj pierwszy raz i tez jestem dziewica, a ginekolog do mnie, ze nie moze mnie zbadac "po ludzku" bo jestem dziewica i jestem za waska i mam do niego przyjsc jak juz nie bede dziewica, to wtedy mnie zbada..i na zachete przepisal mi tabletki... swietnie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edq
bo i po co chodzic jesli wszystko OK? pluca też badacie sobie profilaktycznie? i prześwietlenie nóg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *lalala*
poszlam bo mialam plamienia miedzy miesiaczkami i owe plamienia zmartwily mni dosc powaznie, wiec poszlam..a on do mnie, ze na wszytsko sa dobre tabletki..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edq
a to dziwne... jakis malo wiarygodny ten gin...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta1983
Plamienia pomiędzy @ z regóły oznaczają problemy z jajnikami.. Idź do innego ginekologa.. A mówiąc żebyś przyszła jak już nei będziesz dziewicą dobrze zrobił bo przecież nie wsadzi ci sondy do pochwy jak jesteś dziewicą.. Przy takich plamieniach robi się USG dopochwowe żeby jajniki dobrze zbadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umywalka
moze toi nie miejsce na głupie żarty, ale trzeba mu było powiedziec - załatwmy to od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *lalala*
swietnie, to mam sie tereaz na gwalt rozdziewiczac, bo lekarz moge miec problem z jajnikami...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warstat
ja sięprzyznam - tylkko nie mówcie nikomu - że z obawy przed bólem podczas pierwszego razu wzięłam sprawy we własne rece i przedziurawiłam błonę , wsuwając wąski dezodorant ubrany w prezerwatywę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *lalala*
ała, no to czad..nastepnym razem tez tak zrobie, moze gin bedzie zadowolony..;/ grrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek16
hehe, no proszę, widzę że nie jestem sama ;) ja musiałam się wybrać, bo niestety miałam dość długie przerwy między okresami, co zresztą okazało się zespołem policystycznych jajników. "lecze sie" pół roku i ginekolog (kobieta) badał mnie 3 razy. po 2 razie śniło mi sie że jakiś bezdomny ohydny facet chce mnie zgwałcić. raz badana byłam od tyłu bo zabardzo mnie bolało. a ostatnio... ze znieczuleniem ;/ nie wiem jak Wam, ale mi tam po prostu łzy lecą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam bo musiałam! Martwił mnie stan mojego zdrowia. Zbadał mnie najmniejszym wziernikiem. Boże!!! Jak bolało!!! Jak to będzie kiedy zdecydujemy się z narzeczonym na współżycie? Jego Pan Prężny nie należy do najmniejszych:( Mam nadzieję ze moje obawy są nieuzasadnione:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta1983
Po pierwsze gdy dochodzi do zbliżenia jesteś podniecona i nie czujesz takiego bólu. Po drugie ginekolog nie ma małych średnich lub większych sond. Jest jedna standardowa więc co gadasz. Po trzecie skoro tak się bałaś trzeba było poprosić żeby cię przez tyłek zbadał na pewno byłoby to dla ciebie przyjemniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfhsd
madusia, jesteś żarliwą katoliczką ? Czy jest jakis inny powód , dla którego masz NARZECZONEGO , nie chłopaka, a jeszcze ze sobą nie sypiacie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta1983
heh śmieszna wypowiedź wyżej. Nie widzisz że dziewczyna się boi iść do łóżka? Ma jakieś lęki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziki
ja nie wiem, nie rozumiem kobiet ktore czekają nie wiadomo na co....... po 3 miesiącach bycia z moim obecnym facetem poszlam z nim do łóżka, to byla chwila, oboje tgo chcieliśmy......bolalo ale tylko na początku potem luzik ;) a badając się u gina zawsze odczuwam lekki bol, bo się stresuje jakoś tak zawsze i napinam mięśnie i wiadomo......babka mi mowi rozluźnij się,a jak mam się rozluźnić kiedy obca baba wyglądająca jak potwor będzie mi grzebać w c**** no ale nie jest źle.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimowa alkoholiczka
hehe, ja dziewica od dawna nie jestem, u ginekologa zerszta pojawilam sie po raz pierwszy juz po inicjacji, wiec nic nie wiem na tamat tematu :P ale co do ostatniej wypowiedzi - mnie tam nigdy nic nie boli u ginekologa, dla mnie to czysta przyjemnosc, zwlaszcza usg dopochwowe :classic_cool: lekarza mam fajnego, jajcarza, zawsze sobie milo gawedzimy, nie jestem spieta tez chyba by mi bylo nieprzyjemnie, jaky potwor plci zenskiej mi grzebal w cipce ;) wole, jak mi tamm grzebie mily pan :P a co do strachu przed bolem w czasie pierwszego razu - jakos ciekawosc i chcica byla wieksza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Marta 1983 Tak się składa, ze nie boje się iść do łóżka z moim facetem. Szanujemy siebie i swoją decyzję którą razem podjęliśmy. Jest nam z tym wspaniale. Z Twojej wypowiedzi wnioskuję ze ty nie jesteś już dziewicą tylko wyrobioną kobieciną, która pewnie oddała się facetowi, z którym pewnie teraz już nie jest. Dla nas nie jest problemem poczekać do ślubu ze współżyciem, bo kochamy się i nie musimy sobie nic udowadniać. Nie mam zamiaru ci nic tłumaczyć, bo pewnie twoja drabina wartości bardz róźni się od mojej. Żal mi Ciebie:) Ale to już Twoja sprawa jak i z kim układasz sobie życie. Ulala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do wielkości wzierników muszę Ci powiedzieć, ze są ich różne wielkości. Skoro wiesz tylko o jednej to są dwa rozwiązania: 1 Nie ma dla Ciebie różnicy jakiej wielkości jest wziernik 2 Zawsze użuwano największego bo była taka potrzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok.ok.
Ty się Madusia za lepszą uwazasz, dlatego, że nie sypiasz z facetem? Dziewczyny zapytały skąd taka decyzja, a Ty jesteś mało kulturalna z tymi ironiami o kobiecinie i rozmiarze wziernika. Twoja decyzja o niewspółżyciu jest Twoja i ok. Nikomu nic do tego. Ale, że ktoś inny lubi i sex i go uprawia to już jest gorszy? Jakaś chora i agresywna ideologia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie twierdzę ze ktoś kto lubi i uprawia sex jest gorszy. Wcale tak nie powiedziała. Spotkałam się z niezbyt miłą reakcją ze strony Marty i wyraziłam swoje zdanie na temat tego co sądzę o niej i jej zdaniu. Prawda jest taka ze szanuję każdego człowieka chociażby za to ze jest człowiekiem i nikogo nie potępiam. Ale jeśli ktoś mnie potępia za moją postawę to dlaczego mam siedzieć cicho? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok.ok.
A gdzie tu pisza o potępieniu? Sama napisałaś, że masz obawy.. jedna zapytała o przyczy decyzji a druga ironicznie skwitowała wypowiedz pierszwej/nie Twoją/... Widocznie często się spotykasz z jakimiś atakami, że się ich dopatrujesz na każdym kroku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok.ok.
swoją drogą "wyrobiona kobiecina" czy "używanie wziernika największego bo widocznie była taka potrzeba" to rzeczywiscie "własne zdanie" a nie chamska wrzuta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok.ok.
Nie, tylko jak się zasłaniasz szaunkiem dla innych, a nie jesteś mało kulturalna i wstawiasz prostackie teksty wobec dziewczyn zadającyh niewygodne pytania to próbuję dociec czy czujesz się jakaś lepsza z racji swoich poglądów, że ubliżasz tak innym:) Ale to już wszystko z mojej strony:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×