jestem sama i to sie nie zmieni

1356779999 myslisz ze jakbym sie zapisala do kolka smakoszy piwa i w zawodach w piciu przepila facetow to bym zdobyla podziw i uznanie???? ;-)

ja zrobiłem w zeszłym roku 1800 km na rowerze.

nie ma co narzekac wsrod znajomych i przyjaciol trzeba byc twardym a nie mietkim

ja juz nie jezdze na rowerze bo raz upadlam i zlamalam noge w 2 miejscach, teraz sie boje a zreszta, rower mi skradziono:P

kurczę, jestem w końcu facetem, ale lubię siedzieć na kafeterii, bo nie znam drugiego takiego forum, gdzie równie łatwo można by się nad sobą poużalać i powiedzieć otwarcie jak jest... Widać nie tylko ja w wieku 23 lat przeżywam kryzys pt: "nie mam nikogo..." Też brakuje mi kogoś, kto nadał by sens mojemu spokojnemu życiu... ehh... i jeszcze ta pogoda :(

A co do jazdy na rowerze... uwielbiam kolarstwo... co roku przejeżdzam ok 7-8 tys. km... sam oczywiscie

a ja na dodatek jestem taka glupia i naiwna i caly czas mam nadzieje, ze moj byly znowu bedzie chcial byc ze mną. ale sie łudze tylko :o

``ja mam bardzo nieumięsnione nogi, zadnego sportu nie uprawiam i w ogole jestem bardzo slaba ` no i własnie takie dziewczyny sa dla mnie atrakcyjne .NBie twierdze ze wogole 0 sportu ,ale tylko słabe dziewczyny są dla mnie atrakcyjne.JAkos umiesnione nogi kojarza mi sie z atrybutami meskimi wiec nie je st to pociagajace

a ja powiem tak- a ile czasu jetescie po rozstaniu?

``A co do jazdy na rowerze... uwielbiam kolarstwo... co roku przejeżdzam ok 7-8 tys. km... sam oczywiscie`` ale pewnie nie pracujesz.

ja juz nawet czasu nie liczę, ale chyba z miesiąc :(

ja ponad rok wierzylam, ze on wroci. Zeszta dawal mi nadzieje a na boku romansowal i czatowal z innymi.

3 tygodnie

grew ---> no właśnie kończe studia o po mału biorę sie za karire zawodową... Rower pewnie niedługo sie zakurzy, bo rzeczywiscie mam malo czasu.

ale dzisiaj napisalam do wrozki i poprosilam zeby mi powrozyla, czy jest jakas szansa. zobaczymy co karty powiedzą, jak ze nie ma sensu juz sobie nim zarwacac glowy to chyba w koncu dam sobie z nim spokoj raz na zawsze. w koncu karty wiedza lepiej niz ja

17:50---> podszyw!!!

``grew ---> no właśnie kończe studia o po mału biorę sie za karire zawodową... Rower pewnie niedługo sie zakurzy, bo rzeczywiscie mam malo czas`` ja tez uprawiam kolarstwo ,ale amatorsko ,bo nie mam czasu jezdzic. NAjwiecej zrobilem 151 km w ciągu dnia .

grew--> niezly jestes

grew ---> widzę, że trafiłem na kolarza - amatora. Ja jednego dnia zrobilem 190 km, ale przez dwa kolejne dni nie moglem sie prawie ruszyc bo mnie wszystko bolalo

gdzie wszystkie poszly? tak fajnie sie gadalo :(

ja jestem pol roku po ale gdy go czasem widze znow mnie bierze, ehhh

poki co jestem ale za niedlugo wylaze na impreze plenerowa :]

fajnie masz :(

mnie sie tez fajnie rozmawia nie to ze sie ciesze ze wam nie wyszlo, ale tez czasem mialam takie mysli ze to chyba tylko ja tak mam ze jestem sama a kazdy kogos ma. Jednak mam nadzieje ze jak najmniej takich tu bedzie i w koncu znajdziecie to czego szukacie

Chetnie bym zabrala ze soba, czym wiecej tym weselej :)

chyba rzeczywiscie wszystkie sobie poszly...

grew jestes???

oj widz, że nie wiele straciłam po moim wyjściu o 18.. fajnie się gada mam nadzieje, ze tu jeszcze ktoś wróci:)