Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _ co Wy na to

Czy po takim zaproszeniu iść na wesele?

Polecane posty

Gość _ co Wy na to

Przyszła do mnie wczoraj koleżanka z narzeczonym i zaprosiłan awesle, sęk w tym że już jakiś czas temu zaprosiła na sam ślub, teraz przyszła i powiedziała że przeprasza ale zaszła pomyłka itd...... a chodzi chyba o to że do zeszłego tygodnia zbierała potwierdzenia kto przyjdzie a kto nie i chyba jej trochę miejsc zostało.... co mam zrobić iść czy nie? a jak nie iść to jak się wymigać aby jej nie urazić i tak podziwaim ją bo mi było by chyba wstyd z takim tekstem iść do kogoś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakbym miała taką koleżanke jak ty to też bym ja zaprosiła na samym końcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym poszła tylko naślub. Bo gdyby jej zaproszeni goście nie poodmawiali to pewnie nie przyszłaby do Ciebie żeby zaprosić Cię na wesele. Ja bym się czuła urażona, od razu zaprasza się na sam ślub albo na ślub i wesele a nie w ten sposób. Bardzo nie ładnie, ja bym się wstydziła kogoś dopraszać na wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu była szczera
A ty jeśli masz ochotę to idź.Przypominam ,że wesela są drogie i nie każdy może pozwolić na zaproszenie mnóstwa gości i nie ma w tym nic złego.Nie ma o co się obrażać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plumisia
ja tak zrobiłam z moimi koleżankami ze studiów, z tym, że wcześniej wiedziały jakie mamy problemy z miejscem, a że część gości nie przyjedzie, to właśnie je zaprosiłam. są kochane, więc nie robiły problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sie pytam powaznie
a mnie sie wydaje ze tu nie ma powodow do obrazania moze wesele jest male ,duza rodzina ktorej nie wypadalo nie zaprosic bo sa jakies zobowiazania familjne. Powinnas sie cieszyc,ze pamietala o tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez tak robie
najpierw zapraszam rodzien i kilkoro przyjaciol prosze o potwierdzenie, kiedy juz wiem na pewno, z ektos nie przyjdzie to zapraszam ludzi z listy rezerwowej wg mnie to jest normalne, widaomo ze sale weselne nie sa z gumy i nie da sie zparosic wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wam powiem tak.... nasz sasiad zeni sie za miesiac, jak byl slub mojej siostry prosilismy cala ich rodzine, rodzicow i dwoch synow... a teraz oni olali nas calkowicie i zaprosili tylko moja siostre i brata,,, fakt faktem ze oni to wesele robia daleko,,, jednak wszystko bylo by ok gdy by nie fakt ze zaprosili moja ciocie i wujka ktorzy z nami mieszkaja, a moich rodzicow nie mowiac ze nie mialby kto zostac z dzieckiem mojej siostry!!!! bezczeslnosc!!! kur... to jest tlumaczenie dzieci a nie doroslych ludzi ktorzy maja zamiar sie pobrac!!!! mi to lotto czy mnie zaprosili czy nie, chodzi o moich rodzicow!!! sasiedzi... najblizsi... szkoda gadac, ciagle tylko powtarzali ze dla sasiadow beda robic w domu przyjecie jakos po weselu, tylko chodzi o to ze tylko moi rodzice zostali z tych sasiadow, niech sie w dup... pocaluja, mpoi rodzice nie obrazili sie... ale troszke przykro sie zrobilo, jak my rtobilismy wesele mojej siostry, to nie bylo czego takiego zektos pewnie nie przyjdzie tylko zapraszalo sie wszystkich , moj tato nie wybieral, wiedzial kogo nalezy zaprosic a kogo nie, i nikogo nie obchodzily dzieci male czy duze, po prostu je tez si eprosilo!! a tu minimalizacja calkowita.... wkurzylam sie powiem wam szczerze :( ja wiem ze mam juz przynajmniej 4 osoby mnie na wesele a za to moge zaprosic o tyle samo wiecej z moich znajomych :) hehe pewnie mnie nie bardzo zrozumieliscie o co mi chodzi bo pisze chaotycznie,,, inaczej sie nie da tego opisc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×