Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marghi

Dwie obumarłe ciąże

Polecane posty

hej Kochane przedewszystkim dzięki,że jestescie Właśnie wróciłam od ginekologa,moje słoneczko żyje widziałam bijące''serduszko'' ma 8mm.Wg Usg wychodzi,że jestem w ciązy 6tyg. i 5dni.Okres miałam 29czerwca. Mam nadzieję,że będzie tym razem dobrze. Do Marghi:) Kochana,powedz mi czy Ty bierzesz duphaston?dziewczyna na innym topiku pisze,że jej gin. klnie na duphaston,że podobnbo może zle wpłynąc na dziecko/dziecko może być chore/ Ja go biorę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO Marghi
Hej:) no proszę, Twój maluszek ma 8mm i określony wiek przez usg został na 6t 5d, czyli dokładnie tak samo jak u mnie równo 2 tygodnie temu;) Ja miałam ostatnią @ 16 czerwca. Marghi, a jak długie masz cykle? Wiesz, ja nie pisałam nic właściwie od tego czasu, gdy ostatnio pogratulowałam Ci ciąży i sama oznajmiłam, że jestem w ciąży, bo miałam takie przejścia z błędnym wynikiem na toxoplazamozę, że długo nie mogłam dojść do siebie. Przez niekompetencje laboratorium straciłam tyle nerwów, że szkoda gadać:( Na szczęście okazało się, że nie zaraziłam się teraz toxo:) Jeśli chodzi o duphaston, to nie biorę go, bo nie ma takiej potrzeby w moim przypadku. A powiedz mi z jakiego powodu Ty musisz go brać? Czy lekarz zalecił go raczej profilaktycznie z uwagi na Twoje wcześniejsze straty maluszków? Wiesz, dla niektórych kobiet branie duphastonu w ciąży, to wręcz MIEĆ albo NIE MIEĆ dziecka dlatego uważam, że jeśli jest taka konieczność to należy go brać, ale nie wiem z jakiego powodu Ty go przyjmujesz. A czy w ciąży z Kubusiem też brałaś duphaston? Coś mi świta w głowie, że chyba tak;) a przecież Kuba jest świetnym, zdrowym chłopcem:) Mam koleżankę, która ma dwoje dzieci z ciąż "na duphastonie" i są to całkowicie normalne, zdrowe dzieciaki:) Ja dzisiaj mam kolejną wizytę u gina i mam nadzieję, że wszystko okaże się ok;) Czekam zatem na wyniki i dobre wieści od Ciebie:) Pozdrawiam serdecznie:) Za pozostałe dziewczyny też mocno trzymam kciuki;) W końcu regularnie Was podczytuję;) Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorka2
Marghi🖐️ No widzisz,wiedzialam ze wszystko jest dobrze:):):) i jaki dzieciaczek juz duzy!!!!:) Teraz juz prosze tylko pozytywnie myslec i byle do wiosny...:):):) Co do duphastonu to niestety sie nie wypowiem bo go nie bralam. Pozdrowionka🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diana26
Cześć dziewczyny... szukam pomocy, a dokładnie jakiegoś wsparcia. Długo walczyłam z niepłodnością, ale po zmianie lekarza i krótkiej terapii zaszłam w ciążę. Wszystko było ok, jeszcze w 7 tygodniu oglądałam maluszka i bijące serduszko dzidziusia, a już 3 tygodnie po tym usłyszałam wyrok - ciąża obumarła.. skończyło się zabiegiem. Przyczyna poronienia nieznana. Na razie nie robiłam badań genetycznych, bo kilku lekarzy potwierdziło opinię mojego gina, że dopiero po drugim takim przypadku trzeba się przebadać pod kątem genetycznym. Moje pytanie, które kieruję do Was dotyczy kolejnej ciąży.. Czy długo się o nią starałyście? i czy przebiegła ona prawidłowo, bez tej okropnej powtórki...? Ja we wrześniu będę mogła znów rozpocząć starania, ale boję się tak strasznie, ten strach mnie paraliżuje.. nie mogę zapomnieć o moim dziecku, nie potrafię nawet pomyśleć, co by ze mną było, gdyby druga ciąża też obumarła.... Napiszcie jak to było u Was. Pozdrawiam serdecznie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz chyba się zapale z nerwów Pisalam do Was ,do Ciebie do Marghi i do Diana 26 posta przez 45minut i mi zjadło:(:(:( Napiszę pózniej,nie mam siły siedzieć przy kompe dalej,jest mi strasznie gorąco w domu,muszę wyjśc na dwór-przepraszam Diana Nie martw sie,będzie dobrze!!!!mi też dwie pierwsze ciaze obumarły a trzecią donosiłam bez większych problemów. Pózniej napiszę szczegółowo. Naprawdę głowa do góry. Do Marghi -wybacz,że nie napiszę dużo,ale chcę wyjśc na świeże powietrze,gotuję się w domu PRZYKRO MI ,ŻE ZJDAŁAŚ TYLE NERWÓW BEZ POTRZEBY,ALE Z DWOJGA ZŁA TO LEPIEJ,ZE BYŁA POMYŁKA JAK WYNIK DODASTNI. Odezwe się póżnej-przepraszam Tuuuuuuuuuuuuulę mocno👄 Dorka👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do diany26
Ja miałam dwie ciąże, jedna pusta, druga obumarła a teraz jestem w 34 tygodniu, wszystko jak należy. przytyłam chyba ze 25 kg ,, nie mogę chodzić, jestem cała opuchnięta- wszystkie uroki ciąży :-). dodam jeszcze, że jestem stosunkowo stara (35 lat). Nie martw się, jeszcze wszystko będzie dobrze. Pytałam lekarza czemu dwie pierwsze ciąże były nieudane, powiedział, że nie ma wytłumaczenia żadnego, tak się po prostu zdarza. Badania byłby zlecił gdyby trzecia była nieudana. Diano26 głowa do góry - na pewno Wam się uda :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO Marghi
Domyślam się, że jednak wszystko ok u Ciebie:) Bardzo się cieszę:) To napisz, gdy znowu zbierzesz siły i chęci;) U mnie na szczęście wszystko ok z maluszkiem:) Serduszko bije i wiek dziecka z usg zgadza się z tym z OM i przede wszystkim z tym z moich obliczeń, bo wiem dokładnie kiedy zaszłam w ciążę;) Dobrej nocki zatem:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Marghi:) No to super,cieszę się bardzo,że z Twoją dzdzią jest wszystko ok!:) wiesz? wg.mnie to już u Ciebie będzie wszystko dobrze,ciąza pójdzie dalej ładnie do przodu:)najgorsze są pierwsze tyg. Bierzesz jakieś witaminy?na na obecną chwilę borę tylko duphaston/profilaktycznie ze względu na przeszłość...../ kwas foliowy.Kupilam sobie na włąsną ręke jeszcze magnez ,magneB6 i biore sobie po jednej tab. Odnośnie samopoczucia to czuję się dośc nawet,mdli mnie ,no i humor to nie idzie ze mną w parze:( Do Marghi:)niepokoję się jeszcze trochę o wyniki badań,wiesz,że ich jeszcze nie mam:( ,mój mąż wczoraj nie zdażył ich odebrać. Mam nadzieję,że Ty dzisiaj jesteś w fantastycznej formie i tryskasz wspaniałym humorem:) czego oczywiscie serdecznie Ci życzę:) Diana26 Pisalam Ci już to wczoraj;głowa do góry!!!! I TAK TRZYMAJ!!! Ja straciłam dwoje dzieci mniej wiecej na tym samym etape ciąży,ok 7tc.jedno i drugie dziecko miało po nie całe 7mm,jednemu i drugiemu biło już serduszko,tylko przy drugiej ciaży akcja serca była już w 7tc.lekko zaniżona,bo prawidłowo serce powinno bić do 140 do 160 a mojemu dziecku biło od 120 do 140.Zaraz po wizycie umarło:(bo jak poszłam na wizyte za 2tyg. to się okazało,że od 2 tyg. już nie żyje:( Trzecia ciaża przebiegała bez wiekszych problemów,ddyby nie to,że miałam synka bardzo nisko ułożonego i że męczyła mnie straszna anemia w 6 i 7mc to ciąża przebiegałaby super.W38tc urodziłam. Co do zajścia w ciąże nie miałam nigdy problemu; Pierwsza -lipiec 2006 DRuga-marzec 2007 Trzecia-pazdziernik2007 Odczekaj kilka miesiecy ,zrób sobie może badania ,na cytomegalie,toxoplasmoze,tarczyce tsh ft4,progesteron i może pakiet badań na czystośc pochwy. Przy jakiś stanach zapalnych mocniejszych ,jakiś bakteriach też może dojśc do poronienia.Mała ilość progesteronu też doprowadzi do poronienia,wirus toxy i cytomegalii podobnie. Jeżeli będziesz miała wyniki ok! to staraj się o kolejną ciąże. Ja jestem dobrej myśli:)doczekasz się dzidzia:)poronienia,tz.naturalna selekcja organizmu zdarza się baaaaardzo często. Moja ciocia ma 8dzieci:)z sześcioma ciążam pod rząd było wszystko ok! siódmą poroniła,a po tym poronieniu urodziła jeszcze 2 córki-nie wiele brakowało,a obydwie urodziły by się w tym smym roku. Nie załamuj się:)odezwij się do nas czasem i daj znać co u Ciebie. Pozdrawiam i trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jej sorry za byki i zjedzone litery:(mój laptop to już ruina po kilku atakch przez mojego synka;) Mąz obiecał kupić nowy,cierpliwie czekam;) Do Marghi:) pytałaś jak wyglądały u mnie cykle-swego czasu miałam tak,30 ,31dniowe a teraz od pewnego czasu to miałam tak co 27,28 dni,natomiast ostatni miałam cykl 26 dniowy.@4 czerwiec i 29czerwiec.Ty masz fajnie ,bo wiesz dokładnie kiedy u Ciebie doszło do zapłodnienia,a ja nie.Jedyne co to jestem pewna,że stalo się to przed 13 lpca,bo od 13 nie bylo przez klka dni męza męża,a 22 lipca już bolały mni ekrzyże,23,24 miałam lekkie plamienie brunatne/przekonana,że dostanę okres/24 lipca ból krzyzy,że myślałam,że nie podniosę się z łóżka i to mi dalo już do myślenia,że ja chyba jestem w ciąży,bo krzyże mnie nigdy nie bolały. W pon. mąz mi kupił test,zrobiłam i odetchłam z ulgą-nie jestem w ciąży:) za chwilę patrzę i własnym oczą nie wierzę,jest cień drugiej kreski.Wysłałam męża po drugi test i zrobiłam go następnego dnia,a wtedy druga kreska była już widoczna.Trochę byłam w szoku,bo nie planowaliśmy już teraz ciaży,ale skoro tak się stało ,to teraz tylko proszę Pana Boga,aby mi pomógł urodzić dziecko całe i zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny wrocilam z wakacji dzisiaj w nocy Klimat morski mi sluzyl bo nie mialam zadnych mdlosci (prawie) a dzisiaj czuje sie koszmarnie, bol glowy uczucie ciezkosci w brzuchu jakas masakra ... Wczoraj mialam lekkie plamienie znaczy sie od kilku dni takie zółte a wczoraj leciutko brazowawe ale leciutko ... 2 tygodnie temu tez tak mialam ... ale to moze od lekow , biore luteine i globulki pimafucin Wyliczylam ze jakos tak teraz powinnam dostac okres (gdybym nie byla w ciazy) wiec moze od tego to plamienie Marghi wielkie gratulacje :) mówilam ze wszystko bedzie dobrze :) Twoja dzidzia juz taka duza :) moja 10 sierpnia miala 3 mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nati:) No to super,że urlop był udany:) Co do plamienia,do w czwartek gin.mi mówiła,ze może się zdarzyć,że w czasie spodziewanej miesiączki mogę plamić-oby nie,ale Ty skoro lekko plamisz to może dmuchaj na zimne i w tych dniach odpoczywaj więcej. Ja czuję się troszkę lepiej w porównaniu do minionego tyg.męczą mnie jedynie dość konkretnie mdłości. Dziwne to troszkę,ale zaczynam nie mieścić się w spodnie,a jak się dopnę na siłę to mnie zaraz boli brzuch;) co do wagi ,to nie przybyło mnie nic. Przeszkadzają mi ogromnie zapachy,perfumy męża ufffffffffff,drób mi śmierdzi,słodkie dla mnie nie istnieje,a natomiast nabiałem to bym się objadała:) Pozdrawiam i życzę dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marghi ja sie juz wogole nie dopinam w niektore spodnie a brzuch to mi wysadzilo i to niezle :) mam taka piłeczke :) Dzisiaj mnie mdlosci mecza i ból głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc🖐️ Co u Was?nic nie piszecie:( ,ja czuję się trochę lepiej,nie boli mnie brzuch,ale za to czuję się bardzo słaba i męczą mnie mdłości.cO do mdłości,to jeż wydaje m się,że nie są tak dokuczliwe jak były jeszcze kilka dni temu. Mam cichutką nadzieję,że moja dzidzia rośnie zdrowo. Do Marghi:) Kochana,mam wyniki badań: Toxa i cytomagalia-ujemny cukier mam podane normy od 70 do 100 i mój wynki jest 100!!!zaniepokoiło mnie to,że mam wynik w górnej granicy:( TSH mam 0.755 przy normie od 0.400 do 4000 FT mam 1.00 przy normie 0.89 do 1.76. Pozdrawiam i zyczę miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny , mnie mecza mdlosci ale tak po poludniu pod wieczor Znowu zaczelam sie bac , dzisiaj poodkurzalam cale mieszkanie , zamiast powoli to odkurzalam tak normalnioe(czyli szybko) jakbym w ciazy nie byla ...i zauwazylam na wkładce taki mały brązowy skrzep taka niteczka ... co to moze byc błagam powiedzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli tego plamiena brunatnego miałaś nie wiele,to się nie martw.Mówiła mi gin.na ostatniej wizycie,że wczasie spodziewaniej @ mogą wystąpić brunatne plamienia.Póki co plamienia są brunatne a nie żywa krew to się nie martw.Uwazaj ogólnie na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marghi to nie bylo plamienie ... tylko taka nitka brazowa doslownie 1 cm ... lekko brazowa , moze za bardzo przesadzam ale wystraszylam sie ... juz jest ok , zadnego plamienia nie mam ale znowu mnei tam swedzi , jak nie biiore zadnych globulek na to to znowu zaczyna sie swedzxenie a jak biore globulki to jest ok ale przeciez cala ciaze ich brac nie moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może masz globulki na ktore Twoj organizm nie idzie.Powiedz gin.niech Ci zmieni.Ja brałam nystatyne. TO DOBRZE ,ŻE NIE PLAMISZ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marghi miłej imprezy :) jak sie czujesz? Mnie od 2 dni boli głowa ... czasami bardzo i wieczorem mnie mdli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nati jak się czujesz? Ja bylam na weselu,na którym było super,tańczyłam troszkę,nie szalałam bo się bałam,ale ogółem czułam się dobrze.Natomiast dzisiaj lekko pobolewa mnie brzuch i krzyze,a teraz zauwazyłam ,że bardzo delikatnie podplamiam na taki kolor brunatny.Zaniepokoiło mnie to bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Marghi u mnie doszedł ból głowy straszny , bóle pleców a mdlosci raz mam raz nie Hmm plamisz ...idz do lekarza niech Cie zbada ale napewno wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marghi jak tam ?>?? odezwij sie prosze Ja 30 sierpnia mialam USG ... wszystko ok , dzidzius ma 2.29 mm i serduszko bije nawet głowką poruszyło :) Mam nadal zapalenie pochwy i musze brac globulki ... Marghi prosze daj znAC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nati,no to się cieszę bardzo razem z Tobą:) Ja do gin. idę dzisiaj na 22_00. Jak nie będziesz spała to zerknij około północy na kafe-jak tylko wrócę to Ci napiszę co słychać u mnie. Proszę trzymaj kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marghi trzymam kciuki :) bedzie dobrze :) P.S. Późno masz tą wizyte ... a nadal plamisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nati,moje słoneczko mi machalo raczkami:)ma 27,7mm Nie plamie juz,ale jest problem,bo w pochwie mam sluz zoltawy lekko podbarwony krwia.Gin.mi pobrala wymaz i zostawilam go w przy szpitalnym labolatorium.Mam nadzieje,ze to nie grozna bakteria.Bakteria moze przedostac sie do macicy,a to grozi poronieniem:(mam nadzieje,ze nie bedzie az tak zle.Na obecna chwile dostalam globulki pimafucin,a we wtorek sie okaze co bedzie dalej. Pozdrawiam i dobrej nocki zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marghi to sie ciesze bardzo :) Ja np plamie na kolor żółty i mnie swedzialo wiec tez mi zapisal pimafucin ale wymazu mi nie pobrał ... ja sobie kupilam rowniez tantum rosa , troche pomogło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tutaj zapanowała cisza:( Kochana koleżanko pod nikiem do Marghi,dlaczego nic nie piszesz?zastanawam się kim możesz być,kiedy ja z Tobą pisalam.......odezwj się:) Pozdrawiam i życzę wszystkiego naj,naj,najlepszego❤️ Dorka,Kinia🌼 Nati:) a Ty gdzie się podziewasz,że an słówka od kilku dni nie skroblaś?😡 jak się czujesz? bo ja po za tym,że czuję się trochę słaba i mnie baaardzo mdli to jest wszystko ok:) nawet posiew mi wyszedł dobrze:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marghi zaczepiłam Cie na NK ale nic mi nie odpisalas :) Mi rowniez posiew wyszedl w normie :) mdli mnie czasami i boli glowa ... tez jestem słaba i sie boje ze nie dam rady ... :( nie dam rady z 2 dzieci :( boje sie , boje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nati,sorry,ale nie zauwazyłam,że pisalas do mnie na nk,moze to bylo w momence jak sie wylogowalam,albo czasem jest tak ze sie zaloguje,a nie ma mnie pół dnia przy pc. Cieszę się,że u Ciebie jest wszystko ok!mnie także czasem pobolewa głowa,ale ogólnie to czuje sie dobrze,ciężki czas kiedy to bolał mnie brzuch i krzyze minely:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×