Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marghi

Dwie obumarłe ciąże

Polecane posty

Marghi 15 grudnia na wizycie USG mój dzidzius ważył 680 gram myslalam ze to duzo ale widze ze Twoj jest wiekszy :) Wszystko na USG ok , szyjka trzyma mocno mimo moich wyczynów z remontem ( nawet co nieco dzwigałam - wiem wiem nie powinnam ale nie lubie jak mnie ktos wyrecza we wszystkim ) JA przytyłam 8 kg :) A sypialnia prawie skonczona - łózko nowe , szafka sciany i tapeta na jednej scianie tez nowa :) , po swietach przychodzi pan robic mi komandora w sypialni . A w tym tyg przyjadą szafki i wieszak na korytarz oraz stół z krzesłami do jadalni Jeszcze w nowym roku czeka mnie wymiana kuchni i remont scian ... eh czas tak szybko leci ze zaraz bedziemy rodzic ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorka2
Hej dziewczynki:) Niech magiczna noc Wigilijnego wieczoru przyniesie Wam spokoj i radosc. Niech kazda chwila swiat Bozego Narodzenia zyje wlasnym pieknem,a 2012 Rok obdaruje Was i Wasze rodziny zdrowiem,pomyslnoscia i szczesciem. WESOLYCH SWIAT!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane dziewczynki,życzę Wam spokojnych ,zdrowych wesołych świąt:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) i znowu tutaj jakby makiem zasiał;) Nati :)jak się czujesz? ,bo mnie trochę pobolewają krzyże troszkę brzuch samym dołem a dzisiaj nawet mam jakiś dziwny słodki smak w buzi /mialaś tak może?/ nie wiem co jest tago powodem,no ale mam cichą nadzieję,że to nic złego. Dorcia❤️👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki w Nowym Roku :) U mnie wszystko ok, chodź od kilku dni jestem senna :) Krzyze mnie bolą , mały czasami sie tak szysbko i duzo rusza ze mam wrazenie ze mi pępkiem wyskoczy :) Czeka mnie remont kuchni ostatni etap w remontach :) Wczoraj mi szafe koles do sypialni zrobił :) wiec moge rozwalone ciuchy po całym mieszkaniu ładnie poukładac w mojej cudownej szafie :) Wiecie co ...od kilku dni mam takie "lęki" znaczy sie - czas mi szybko leci - za szybko a ja nie mam nic do dziecka przygotowane , nic nie poprane , normalnie wicie gniazda mi sie zaczęło - przeciez do porodu zostało 3 miesiace a ja juz panikuje :D Boje sie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę doradzcie Tydzien temu w sobote pojechałam do szpitala,bo stawiał mi się brzuch/27tc i 3 dni/i zatrzymano mnie w szpitalu do wtorku.podawali mi magnez we wlewie i luteine dopochwowa.Wyszłam do domu w stanie dobrym,szyjke mam przywiodczałą,ale nie skróconą /szyjka powinna mieć 30mm a moja ma 35mm. Biore w domu magnez /magnokal 3x1 i luteine 2x1 popochwowo/ + do tego większość dnia leże.I co? stawia mi się momentami brzuch,ale leżąc mam brzych więcej miękki jak twardy,mały mi w nim baraszkuje tak,że momentami az mi się kołdra unosi:)pobolewają mnie krzyze,momentami czuję także kłucia w pochwie i nie wiem co robić czy jechać znowu do szpitala czy nie -prosze dordzcie. Powiedzcie mi od ktorego tyg.ciaży gdyby doszło do porodu dziecko ma szanse na przezycie?ja jestem 28tc i 3dni,a mały w minioną niedzielę ważył 1300

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorka2
Witaj Marghi:) Kochana nie wiem co mam Ci napisac,ale wydaje mi sie ze ja bym znowu pojechala do szpitala,lepiej byc pod opieka lekarska.biezesz leki wiec powinno byc dobrze,ale lepiej niech zobacza czy jest ok. Mysle ze na tym etapie ciazy dzieciatko dalo by rade zyc poza Twoim brzuszkiem:) ale nie mysl o tym,na pewno bedzie wszystko dobrze,ale tak jak juz pisalam jezeli Cie to niepokoi to lepiej jechac do szpitala i byc spokojniejsza. Zycze powodzenia i trzymam kciuki:):):) Jak bedziesz umiala to daj pozniej znac co zdecydowalas. 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze marghi mi sie stawia brzuch co chwile od kilku dni :( ... do lekarza nie pojechałam bo wizyte mam we wtorek :( Przestraszylas mnie tym ze lezałas w szpitalu :( Ja z soboty na niedziele w nocy wymiotowałam ... i boally nie wszystkie miesnie .. wczoraj mi krew z nosa leciał A z tym brzuchem to ja myslalam ze to sa juz te skurcze hicsa ...czy jak to sie pisze . Ciekawe jak tam moja szyjka ... mam nadzieje ze nie skrocona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorka2
Nati nie martw sie wszysko bedzie dobrze,no i dobrze ze jutro masz wizyte,to lekarz sprawdzi czy wszytko ok.i bedziesz spokojniejsza:) A Marghi chyba jednak pojechala do szpitala bo nic nie pisze. Trzymam za Was kciuki dziewczynki:) Pozdrawiam👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane,dzięki Wam za dobre słowo Myslicie,że i ja się z tego wykaraskam?wpadłam w panike,boje się o dziecko. Jutro mam wizyte u gin.zobacze co mi powie. Miałam robiony posiew z pochwy jakieś2,no góra 3 miesiace temu i było wszystko ok! Tak się jakoś wszystko ostatnio na mnie wali,nie wiem chyba mi ktoś żle życzy Leżałąm w szpitalu ,bo bardzo stawiał mi sie brzuch,nawet mi trochę przywiodczała szyjka macicy,ale jest zachowana,tz.zamknięta i nie skrócona ,a wręcz dłuższa niż być powinnna,bo szyjka powinna mieć30mm a moja ma 35mm. Przy badaniu w dniu wyjścia ze szpitala pobrali mi wymaz z pochwy,wczoraj dzwoniłam do szpitala i mi powiedziano,że mam streptococcus agalactiae.Ja już nie mam siły,jak coś sie stanie dziecku to chyba już tego tym razem nie przeżyje. A co do stawiania brzucha to miałam to na tle nerwowym,bo od 29 grudnia mam problem z mężem....ma przepukline na kręgosłupie,dostał ataku,ból niedoopisania,teraz jest na zastrzykach,jak zastrzyk działa to jest w miarę o,a jak tylko przestaje to ból powraca,nie wiem czy bez operacji się obejdzie i to jeszcze teraz.Mam synka 3 tydzień przeziębionego,dzisiaj koncze mu podawac antybiotyk a kaszle jak gruzlik,nos zatkany. To wszystko mnie przygniata,dziewczyny prosze pomóżcie mi!!!!!!!!!!!!!! Czasem Was podczytuję,ostatnio mało co,ale naprwde nie wyrabiam fizycznie i psychicznie,tak fajnie sie Wam układa,przygotowujecie sobie wszystko na przyjście dzidziusia a ja?borykam sie z problemami,jednego dobrze nie ogarne to ,to coś nowego mi spada na łep Kochane,dzięki Wam za dobre słowo Myslicie,że i ja się z tego wykaraskam?wpadłam w panike,boje się o dziecko. Jutro mam wizyte u gin.zobacze co mi powie. Miałam robiony posiew z pochwy jakieś2,no góra 3 miesiace temu i było wszystko ok! Tak się jakoś wszystko ostatnio na mnie wali,nie wiem chyba mi ktoś żle życzy Leżałąm w szpitalu ,bo bardzo stawiał mi sie brzuch,nawet mi trochę przywiodczała szyjka macicy,ale jest zachowana,tz.zamknięta i nie skrócona ,a wręcz dłuższa niż być powinnna,bo szyjka powinna mieć30mm a moja ma 35mm. Przy badaniu w dniu wyjścia ze szpitala pobrali mi wymaz z pochwy,wczoraj dzwoniłam do szpitala i mi powiedziano,że mam streptococcus agalactiae.Ja już nie mam siły,jak coś sie stanie dziecku to chyba już tego tym razem nie przeżyje. A co do stawiania brzucha to miałam to na tle nerwowym,bo od 29 grudnia mam problem z mężem....ma przepukline na kręgosłupie,dostał ataku,ból niedoopisania,teraz jest na zastrzykach,jak zastrzyk działa to jest w miarę o,a jak tylko przestaje to ból powraca,nie wiem czy bez operacji się obejdzie i to jeszcze teraz.Mam synka 3 tydzień przeziębionego,dzisiaj koncze mu podawac antybiotyk a kaszle jak gruzlik,nos zatkany. To wszystko mnie przygniata,dziewczyny prosze pomóżcie mi!!!!!!!!!!!!!! Czasem Was podczytuję,ostatnio mało co,ale naprwde nie wyrabiam fizycznie i psychicznie,tak fajnie sie Wam układa,przygotowujecie sobie wszystko na przyjście dzidziusia a ja?borykam sie z problemami,jednego dobrze nie ogarne to ,to coś nowego mi spada na łep

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś mi się zle skopiowało:( Przepraszam,że Wam wklejam posta którego pisalam na innym topiku,ale naprawde chciałąm sie do Was odezwac,a brak mi czasu i sily ,aby napisać nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marghi kochanie własnie poczytałam o tym paciorkowcu ... Hmm wiem ze łatwo napisac ze bedzie wszystko dobrze ... ale ja wiem ze bedzie :) musi byc !!! Ciesz sie ze ta bakterie w miare wczesnie Ci wykryli , przeciez sa na to antybiotyki , bedzie dobrze . Dadza Ci antybiotyk , dzidziusiowi tez Naprawde dobrze ze w miare to wykryli. Ja na nastepnej wizycie chce miec zrobione badanie na obecnosc tego cholerstwa Musi byc dobrze, badz dobrej mysli Co do męża to bardzo współczuje :( Pozdrów Go i wracajcie wszyscy do zdrowia !!! Ja 28 lutego ide z synkiem na 3 dni do szpitala bedzie mial zabieg usunięcia stulejki pod całkowita narkoza ... wiec tez nie mam ciekawie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorka2
Hej dziewczynki:) Marghi bardzo Ci wspolczuje sytuacji w ktorej jestes,ale mysle ze skoro wiele kobiet w ciazy ma to swinstwo i rodza zdrowe dzieciaczki to nie bedzie zle:) jak sie nie myle mialas miec wczoraj wizyte,i co powiedzial lekarz o tej bakteri?dostalas jakies leki/antybiotyk? No i bardzo mi przykro z powodu Twojego meza i synka,mam nadzieje ze tez szybciutko wyzdrowieja. Pozdrawiam👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorka2
Nati a co tam u Ciebie?tez mialas miec jakos teraz wizyte? jak tam dzidzius?:) Buziaczki🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) U mnie coraz ciężej ... jestem coraz bardziej zmęczona i strasnzie pobolewają mnie plecy ... do tego mam lenia ... nic mi sie nie chce i znowu zaczełam marudzic :( Ehh 2 trymestr był swietny a teraz ... masakra NIC MI SIE NIE CHCE :D Dzidzius 17 stycznia wazył 1300 gram ... zdrowy i ruchliwy jak ch.... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haj:) Nati,dla mnie też nie ciekawie zaczął się 3trymestr:( tak było fajnie i z dnia na dzień wszystko się zmienilo:( Piszesz o krzyżach,mnie także pobolewają,ból nawet zachodzi na półdupki,oprócz tego mam jakieś dziwne i wrażliwe krocze,czujesz coś podobnego?czuję także momentami kłucia w pochwie. Co do dzidzia to mój w 27tci 4 dni miał 1300/bylo to dokładnie8 stycznia/ Przytylaś coś w ciagu ostatniego miesiaca?,bo ja na przełomie 15 grudzień a 19 styczeń nie przytyłam ani 1 grama:( jak ważylam 62.600 tak nadal waze. Nie chcę nawet myśleć zle,żyję nadzieja,że wszystko z nami będzie dobrze/ta bakteria spędza mi sen z oczu/,ale pomału piorę sobie ciuszki po Kubusiu.Mam problem,bo Kube rodziłam w lecie,było gorąco,a teraz to będzie koniec marca,w czym myślisz przywieś dzidzi do domu?kombinezonku czy kocu?nie mam tak małego kombinezonu.Myślę ubrać go normalnie ,body koszulka,śpioszki,sweterek,spodenki,rożek i na to koc,na glówke czapeczke bawelnianą i z włóczki,a na buzie pieluszke-pieluszke tylko na ten moment przejścia na dwór ze szpitala do samochodu. Napisz co Ty myślisz. Dorka:)❤️ Nati:)❤️ Dziewczyny napiszcie mi jakie u Was były pierwsze oznaki,że poród się zaczyna,bo u mnie to byl mocz podbarwiony lekko krwią,to był czop,a tak po za tym nic mi się nie działo.Bardzo się boje,aby sobie coś nie przegapić ,boje sie,aby zdązyc na czas do szpitala,aby mi zdążono podać ampiciline przed porodem ze względu na to świństwo co mam w sobie/streptococcus.../ Pozdrawiam serdecznie:)👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marghi50
Hej🖐️ Co tutaj jest tak cicho?napiszcie coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co mi odbiło,aby sobie dopisać do niku 50;) Ta pomarańczka to ja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marghi ja tyje cały czas ... ale od pewnego czasu mam jakby mniejszy apetyt ... mniej jem i mam uczucie pelnosci w brzuchu jakbym zjadla konia Co do ubioru maluszka ze szpitala to ja mam takiego ciepłego "króliczka" Ale Filipka rodziłam w marcu wiec duzej roznicy nie ma Mysle ze jak maluszka ubierzesz dosc cieplo i zawiniesz w rozek oraz przykryjesz kocykiem to ta chwile powrotu do domu nie zmarznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie miałam zadnych oznak zbizającego porodu bo mialam cesarke ustalona na termin Teraz nie wiem jak bedzie - lekarz sie zapytał jak chce rodzic (jak wole) wiec powiedzialam ze chce miec druga cesarke - powiedział ze bedzie mial to na uwadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorka2
Hej laseczki:) Marghi nie przejmuj sie tym ze nic nie przytylas,dzidziusiowi na pewno to nie zaszkodzi,on bierze z Ciebie wszystko co jest mu potrzebne. Co do ubioru maluszka ze szpitala,to mysle ze nie zmarznie jak go ubierzesz tak jak napisalas,bo przeciez bedzie tylko chwile na dworze,ale wydaje mi sie ze pomimo tego powinnas miec jakis kombinezon bo niewiadomo jaki bedzie marzec i kwiecien. A jezeli chodzi o porod to na pewno go nie przegapisz:P tylko nie wiadomo jak szybko bedzie przechodzila akcja porodowa,ale nie martw sie na zapas,bo dzieciatko czuje ze mama jest niespokojna:( na pewno zdazysz dojechac do szpitala i zdaza podac Ci te leki. U mnie czop zaczal odchodzic juz dwa tyg.przed porodem,a od mometu odejscia wod plodowych do porodu minelo 40 godz.wiec u mnie nie bylo by problemu z podaniem antybiotyku.... ale jak juz pisalam,nie martw sie i nie mysl za duzo,ja wierze ze Bozia sprawi tak ze wszysko dobrze sie skonczy i dzidzius przyjdzie caly i zdrowy na swiat:) Pozdrawiam 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Wam dziewczynki za wypowiedz:) Wiem Dorcia,że nie powinnam się przejmować,bo przejmowanie nic mi nie da,a co ma być to i tak będzie,tylko to jest mimo woli mocniejsze odemnie. Co do porodu to faktycznie sporo godzin mineło za nim urodziłaś,bo ja natomiast o godz.2 po północy zauważyłam,że mi odchodzi czop a o 12;55 Kuba już był.Każdy jest inny,każdy poród jest inny. Staram się podchodzić do wszystkiego,że co jest mi pisane to mnie nie minie,jest mi życ troszke lepiej myśląc tymi kategoriami,ale tak czy inaczej nie jest mi łatwo. Minionej nocy obudziłam sie o g.1;00 małam straszne kłucia w pochwie,wystraszylo mnie to troche,oprócz tego odczuwam pieczenie i swędzenie pochwy pochwy,czasem wiecej a czasem mniej-mam nadzieję ze to nic bardzo poważnego,myślę,że to stan zapalny spowodowany bakteria.Staram się bardzo uważać na siebie,wizyte mam za 2,5 tyg. juz sie nie moge jej doczekać. Tak fajnie mi ta ciaża przebiegała, tu z dnia na dzień spiepszylo się wszystko:( Pozdrawiam i życzę powodzenia:)👄 A! co do ubrania dziecka,to chyba zrobe jak pisałam wyżej.Kombinezon mam,ale trochę dużawy;) dziecko mi w nim utonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny co tutaj znowu tak cicho? przymroziło Was? Nati jak się czujesz,bo mnie dolegliwośći trochę męczą,może nie tyle fizycznie co psychicznie:( odczuwam częśte kłucia w pochwie,czasem stawia mi się brzuch.Mam nadzieję,że to nie są jakieś objawy bardzo niepokojące,ale i tak sie martwie:( Wizyte mam dopiero 9 lutego. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marghi Ty masz wizyte JUZ 9 lutego ja 23 lutego DOPIERO ... Ale ogolnie nie jest zle ze mna ... jeszcze mnie zebra bola ale juz nie tak mocno ... a kłucia w pochwie tez czuje , nawet czasami mnie brzuch jak na okres zaboli , czyli jakies skurcze mam ale bardzo zadko ... 3maj sie bedzie wszystko dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nati nie wiem czy dzisiaj nie pojadę do szpitala,aby mnie przebadano.W nocy ze srody na czwartek cos mnie kłuło po brzuchu,robiłam kupe chyba 3x,brzuch czasem się stawiał,ale więcej był miękki jak twardy.Przeleżałam cały dzień.Dzisiaj natomiast brzuch troche tez mi sie stawia,czuje lekki ból krzyży i mam kłucia w pochwie.Koleżanka mi pisze,ze pobolewały Ja pachwiny,ze to organizm przygotowuje sie do porodu,ja takze we wtorek mialam straszny ból pachwin.Ja nie moge jeszcze rodzić,w moim przypadku to dopiero 31tc i 2 dni! Brzuch nie boli,ale tak jakos dziwnie go czuje,maly bardzo mi sie wypycha na prawą strone. Martwie się i nie wiem czy psychicznie wytrzymam,jestem nastawiona popoludniu jechac na izbe przyjec. Pozdrawiam i życze Ci jak naj,naj,najlepiej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×