Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

spa_cja

pauperyzacja intelektualna, czyli czytają tylko frajerzy

Polecane posty

czy to, ze topik upadł, nie jest dowodem na pauperyzację intelektualną???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello, Spacja. Upadek ideałów2 intelektualnych obserwuję szczególnie u młodzieży, ale nie tylko. Teraz czytać książki to obciach, przecież i tak z wszystkiego są sławetne \"ściągi\", albo co lepsze (bo w ogóle czytać nie trzeba) lektury są ekranizowane. Byłam świadkiem, jak w kinie matka czytała napisy filmowe chłopakowi na ok. 11-12 letniemu. Nie miał okularów, więc wnoszę po tym że nie miał też wady wzroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak temu zapobiec...??? ja walczę o to codziennie w szkole, ale efekty przychodzą powoli...co poza tym???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba wynosi się z domu. U mnie zawsze cała rodzina czytała - i to nie półtorej książki na rok, jak statystyczny Polak. Wychowałam się na \"Dzieciach z Bullerbyn\", \"Ronji - córce zbójnika\" czy \"Bajkach\" braci Grimm a nie na Kaczorze Donaldzie (chodzi mi o komiks). Dzieciaki teraz zajmuje się kreskówkami, grami komputerowymi. Pamiętam jak kiedyś z mamą przeczytałyśmy na głos mojemu bratu (ma poważną wadę wzroku) całego Harry\'ego Potter\'a. Same się wciągnęłyśmy i nie można nas było oderwać od książki - a jak nas to świetnie zintegrowało, tyle czasu razem. Były herbatki w przerwach i zamawianie pizzy bo mama nie ugotowała obiadu. To były moje najlepsze ferie zimowe, a byłam już wtedy starą dupą - miałam chyba z 16 lat. Kto teraz ma czas czytac swoim dzieciakom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pół książki na rok;) niestety... Masz rację, że to się wynosi z domu...moja mama czytała mi książki dopóki nie ochrypła...a ja krzyczałam \"jeszcze!\";) Rodzice wymagają od nauczycieli nie tylko przekazania dzieciom wiadomości, ale także wzorców wychowawczych....ja nie mam klasy wychowawczej, a bohaterowie lektur nie zawsze są dla nich czytelni, by z nich brali przykład...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spa_cja - co tu się czarować, 3/4 z nich nie czytało tych lektur,a 90% ma gdzieś jacy są ich bohaterowie. Nie obraź się, ale mnie zawsze odrzucało do książki to rozebranie na części pierwsze, które odbywało się na j. polskim. Dżumę czy Zbrodnię i karę przeczytałam ponownie dopiero po przerobieniu na lekcjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem, ale właśnie....!!! jak sprawić, by oni nawet, kiedy nie przeczytają, wrócili do tych książek??? Na razie mam kilka sukcesów wychowawczych, ale chciałabym więcej...i chyba zwariuje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
spacja-a ja sie z toba zgadzam.Zgadzam sie z toba w kwestii pauperyzacji kultury.Natomiast napewno nie w sprawie obecnego rzadu,bo problem obecnego rzadu jest zlozony.Ogolnie rzecz biorac szczegolnie teatry swieca pustkami.Ciut lepiej jest z filharmonia.Bylem niedawno na koncercie T.Stanki.Milo mnie zaskoczyla pelna sala... Czytanie ksiazek lezy kompletnie.Szczegolnie jesli chodzi o naszych polskich pisarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spa_cja, ciut skromnosci: \"czy to, ze topik upadł, nie jest dowodem na pauperyzację intelektualną???\" Nie jest, topiki upadaja, a jak ktos wchodzi na forum o nazwie \"kafeteria\", to nie chce mowic o dekonstrukcjonizmie, piramidzie potrzeb maslowa, czy czymkolwiek na modle intelektualna, badz pseudointelektualna. Do tego sa fora wyspecjalizowane. To tak jakbys w Tesco na dziale z wedlinami zorganizowala wieczorek poetycki z tematem przewodnim \"wegetarianie kupujacy na bazarach, laczcie sie\". Piszesz o chodzeniu do teatru, w takim razie zwroc uwage na to, jak sie prezentuje scena offowa - TRAGEDIA. Z drugiej strony rzuc okiem na malte w Poznaniu, czy na letnie ogrody teatralne w Katowicach. Festiwal Nowe Horyzonty przyciaga masy, wiec prosze, nie chrzan, ze ludzie glupieja, po prostu maja o wiele szerszy wybor, niz kiedys i nie musza wybierac drogi \"trudniejszej\" jako \"lepszej\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś młodą nauczycielką i masz jeszcze poczucie misji. Minie ci to ;). Eh, sama zrobiłam rachunek sumienia i wiecie co? Byłam raz w życiu w teatrze! A od 4 lat mieszkam w dużym mieście, w którym teatr jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yagon-----> wypowiadając się o rządzie miałam na mysli najbardziej zaangażowanych, np. mojego szefa, Romana....on dostosowuje poziom intelektualny do swojego...bo ogłupionym ludem łatwiej sterować...poza tym, jakie mądre społeczeństwo wybrałoby kryminalistów na czołowych reprezentantów narodu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mów do mnie \"nie chrzań\" ;) uważam, że młodzież głupieje.... a nie ludzie w średnim wieku, ale ta młodzież będzie rodziła kiedyś dzieci i wychowywała je w takiej nieświadomości, w jakiej sama zyje... A o upadającym topiku napisałam w celach prowokacyjnych, z powodzeniem, jak widze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a 1/2 osób pytana przeze mnie o plany studenckie, odpowiedziała, że robią sobie przerwę i wyjeżdzają w celach zarobkowych...nie będzie wykształciuchów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sialalallllllllllllllla
ekhm muszę się wtrącic bo nie wytrzymam. po 1. mam 19 lat i lubię czytać ksiązki, każdą lekturę chociaż próbowalam przeczytać, teraz planuję wrócić do tych "napoczętych"- więc nie generalizujcie, chcodziłam do klasy humanistycznej gdzie przynajmniej połowa osób interesowala się literaturą. Mam koleżankę z klasy która brzydzi "msówką" a czytanie Gombrowicza, Słowackiego czy Żeromskiego to dla niej przyjemność. Znam bardzo dużo osób czytających ksiązki a nie przekroczyły jeszcze 20lat. po 2. nie chodzę do teatru opery itp ponieważ zwyczajnie nie stać mnie na bilet (50zł piechotą nie chodzi), za to chętnie korzystam z darmowych biletow które dostaje moja siostra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sialalallllllllllllllla ---------> owszem, gratulacje.... u mnie w mieście jest liceum od lat utrzymujące się na 1. miejscu w kraju jako to najlepsze...i 90% a moze i więcej to młodzi ludzie na poziomie....ale takie liceum jest jedno!!!! a co z resztą???? ja nie mówię, że nie ma mądrej młodziezy, bo wówczas chyba rzuciłabym zawód, ale mówię, że z każdym rokiem jest coraz mniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sialalallllllllllllllla No dobra, jesteś chlubnym wyjątkiem, ale przyznaj szczerze, wśrod Twoich znajomych jesteś właśnie wyjątkiem. Sama mam 23 lata, więc taka stara nie jestem i obserwowałam ten proces też i wśród swoich rówieśników. To tak, żeby się młodzież nie darła, że skrzywdzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lahkoona ---------> życzę Ci, by kiedyś Twoja książka (ksiązki) trafiła (trafiły) pod strzechy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sialalallllllllllllllla
uważam że twoje wtrącenie Lakoona o pisaniu powiesci nic nie wnosi i nie jest żadnym przykładem, wniosek-niepotrzebnie się chwalisz. tu nie chodzi o to żeby młodzież PISAłA KSIąZKI ale je CZYTAłA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sialalallllllllllllllla ----> chyba fragmentarycznie czytasz wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ok,spacja,ale wiesz ze w ten uklad PiS zostal wmanewrowany przez PO,a wiec to tak troche wezmy na to poprawke.Generalnie zgoda.Mnie tez to przeraza.Ktos napisal przed chwila ze teraz spoleczenstwo ma wiekszy wybor.No tak po trosze zgoda,ale z drugiej strony jakze mozna nie znac klasykow?Tychze z kolei mlodziez unika jak diabel swieconej wody.Druga sprawa.Historia wlasnego narodu.No jak mozna w ogole sie tym nie interesowac.Ja rozumiem ze nie kazdy musi miec tzw.swira na punkcie historii 2ej Wojny Swiatowej tak jak ja,ale przeciez trzeba znac wazne daty zeby chocby rozumiec co sie wokol nas dzieje.Narod ktory nie zna wlasnej historii jest skazany na zaglade.To jest naprawde smutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale właśnie teraz młodziez jest taka: mało w głowie (bez personalnych zarzutów), a arogancka... mysla, że pozjadali wszystkie rozumy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam w planach ukończenie książeczki dla dzieci....i zgłoszenie jej do konkursu, więc wiem, o czym mówisz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sialalallllllllllllllla
nie jestem wyjątkiem, to zależy w jakim towarzystwie się obracasz. owszem jest dużo osób które trzymają się zdala od ksiązek, filmów, muzyki itp ale to niesprawiedliwie oceniając młodziez przez ich pryzmat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podaj odsetek...co to znaczy dużo, według mnie 3/4....pracuję od dawna z dziećmi i młodzieżą, więc widzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spa_cja, przepraszam za to chrzanienie, ale jestem w sosie, o ktorym mozna powiedziec same dobre rzeczy, jezeli sie uwielbia klamac :) po prostu wkurza mnie generalizowanie. Inteligentni ludzie zawsze stanowili jakis procent. To, ze konkretny system polityczny uniemozliwial pewne postawy spoleczne, nie znaczy, ze ich nie bylo :] Do tego elity spoleczne tez byly przeciw, wiec interesy sie pokryly, ale to byl krotochwilny mariaz :] Tak samo przecie kosciol byl przeciw i wszyscy chodzili do kosciola, a teraz? Podobno frekwencja spada :] Co do samej nieswiadomosci, czy owa niesie ze soba brak szczescia? Mi sie wydaje, ze wrecz przeciwnie :] Poza tym jest taki przyklad, ktory nazywa sie \"hippies\", cpali, wszystko robili, az rodzice im powiedzieli \"wala jak Polska cala\"(choc to glownie Wielka Brytania byla), po czym owi hippies stali sie (przynajmniej spory odsetek) wysmienitymi managerami, bo musieli jakos utrzymac 3jke dzieci zrobionych gdzies na koncercie, gdzies w pociagu i gdzies indziej, ale mieli taka faze, ze nie pamietaja gdzie. Tylko, ze to juz nie byli hippies, a yuppies; ot taka mala rewolucja :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówię akurat o liceum. Teraz obracam się w towarzystwie, które duuużao czyta - kodeksów i ustaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
esteto---------> kiedyś spotkaliśmy się na topiku o oświeceniu....o tym samym rozmawialiśmy....pomóż mi, proszę, znaleźć sposób na zjawisko, o którym piszę.....teoria teorią, ale ja muszę działać....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spa_cja, uczę w liceum, tragedia :O nie jestem w stanie nic zrobić, zainteresować w jakikolwiek sposób, żadnym argumentem przekonać... jeśli dwie, trzy osoby czytają książki (o rozumieniu treści nie wspomnę, bo to udaje się jednej w klasie), to jest sukces

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zadałam ostatnio w klasach pytanie: \"Kto pod wpływem języka polskiego przeczytał w tym roku ksiązkę?\"...6 osób podniosło rękę...kiedy zawężyłam pytanie: \"Kto przeczytał książkę spoza kanonu?\"...podniosło rękę z 15 osób....dla mnie to sukces....ale chcę więcej :) masz rację, że bardzo trudno....codzienna walka o autorytet!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×