Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nunu

do facetów którzy są w długich związkach

Polecane posty

mam pytanie do facetów którzy są w długich związkach którzy mieli tylko jedna kobietę z którą później sie z nią ożenili, albo mają zamiar to zrobić. czy nie znudziło wam sie? czy nie macie, mieliście albo już zdradziliście swoja kobietę? kobietę która była wasza pierwszą i jedyną. czy możecie wytrzymać z jedna nie próbując jaki jest sex z inną. czy nigdy was nie ciekawiło jak smakuje sex z inną? czy wystarczy że kochacie i czy to wystarczy żeby nie mieć ochoty sprobować z innymi?? jestem bardzo ciekawa waszych opinie, ale czekam na poważne odpowiedzi facetów którzy sa w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze boja sie przyznac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfne_ciacho
Tacy faceci nie istnieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziura jak dziura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombastik
> mam pytanie do facetów którzy mieli tylko jedna kobietę Moim zdaniem to pytanie jest skierowane do baaaaardzo wąskiej grupy facetów. Możesz nie doczekac sie odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
istnieją - takim mezczyzną jest moj maż ... poznalismy sie jak mieliśmy po 17 lat ... pobralismy się w wieku 26 - skończyliśmy studia ... zapracowalismy sobie na mieszkanie - mieszkamy samodzielnie jestesmy małżeństwem 4 lata - jest cudownie - wcale nam sie nudzi bycie z sobą - nie wypowiadam sie w imieniu meza -ale myslę ze gdyby nie chcial to nie bylibysmy razem ... swiadczy o tym nasze długie chodzenie w trwanie w zgodzie ... bylismy dla siebie pierwszymi kochankami i razem poznawaliśmy smaku wszystkich pieszczot ... wiem ze człowiek z natury jest ciekawy i pragnie poznawać cały czas ciagle życie i ludzi - jednak nas nie ciagnelo w inna strone - tylko do siebie - nasze zycie erotyczne jest bardzo udane - pomimo ze jestesmy z sobą od 13 lat nie nudzi nam się bycie razem - caly czas potrafimy zrobić tak by było ciekawie i bardzo przyjemnie ... mysle ze to kwestia dojrzalości ... planujemy dziecko i czekamy z niecierpliwoscia na maleńki cud naszej miłości ... życże kazdemu tak udanego zwiazku - tym ktorzy wątpia i nie wierzą że mozna przezyć z kimś cale zycie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no gratulacje
ale nie myslisz ze moze cie zdradzac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfne_ciacho
Do trinity27 Nie chcę Cię urazić, ale możesz się kiedyś baaardzo zdziwić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 lat jestem w związku z jedna kobietą,ale ze jestem ,kawal drania nie byłem jej zawsze wierny ...zawsze wabil mnie i zniewalal zapach i smak innych kobiet,zawsze... tak jak nie znudził mi się zwiazek z żona tak nie znudziło mi sie zdobywanie innych kobiet...ale jak powiedziałem jestem zepsutym draniem :o :-p :( trinity - ,tak trzymaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że jeśli chłopak jest w związku, kocha swoją kobietę, lub jest tylko do niej emocjonalnie przywiązany, JEGO kobieta zaspokaja w pełni jego potrzeby seksualne, nie jest upierdliwa i da się z nią wytrzymać, to na pewno nie wyrwie innej panienki i nie pójdzie z nią do łóżka. Bo poprostu będzie chciał to robić ze swoją laską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak se myślę że
Sa tacy mężczyźni . Mój mąż taki jest . Poznaliśmy się 10 lat temu . Małżeństwem jesteśmy 2 lata . W chwili obecnej ja mam 27 lat on 32 lata . Kochamy się ponad wszystko a sex jest prawdziwą frajdą . Nie mamy przed soba ograniczeń kochamy się wszędzie gdzie najdzie nas ochota . Uwielbiam piescić go do końca oraln9ie , robić dla niego striptiz i co najważniejsze On długo może . Kocham go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solo84
tomaszek moj narzyczony mowi to samo!!! jestem uwazam dla niego dobra partnerka, kochanka i tp.jest nam ze soba dobrze czasem miewamy jakies tam spiecia bo jestem troszke upierdliwa, ale potrafie pryznac sie do bledow i zawsze sie dogadujemy nie umiemy sie na siebie gniewac.Jest to moj pierwszy meszczyzna, ale ja nie jestem jego pierwsza!Nauczyl mnie wiele nowych rzeczy, czuje sie z nim cudownie w lozku, zaspokojam go zawsze kiedy ma na to ochote bop lubie sparwiac mu przyjemnosc, ale on zawsze dba o to zeby mi tez bylo przyjemnie i za to sie kochamy! Jestem go pewna w 100% jak narazie.Wiele razy go sprawdzalam(on o tym nie wiem)i pisalam np.do niego na gg a nie wiedzial ze to ja badz pisalam do niego smsy i poflirtuje czasem, ale jesli wchodzi sie na temat zdrady umowienia sie to zawsze mowi, ze ma juz kbiete swojego zycia z ktora jest jej bardzo dobrze i w lozku i w zyciu i to mnie bardzo cieszy!doda ze mieszkamy razem zycze wam dziewczyny takiego faceta!walczcie o swoja milosc i dbajcie o siebie na wzajem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kiedys rozmawialam
z facetem (takim draniem) mowil ze przez 15 lat zdradzal zone. od samego poczatku jak zaczeli chodzic... ale od 2 lat tego nie robi, zaczal ja doceniac bo dowiedzial sie ze ma raka i chce byc dobry. anaprawic to co robil zlego wczesniej bo i tak umrze niedlugo... a zona jest i zawsze byla dla niego taka dobra. ma wyrzuty sumienia ze ja zdradzal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solo84
ja akurat tak sie sklada znam wielu ludzi , facetow i kobiety ktorzy zdradzaja i wiecie co wam powiem i wiele z nich nie wiem ze sa zdradzani, alebo nie chca wiedziec.Nie ktore przypadki ciagna sie przez lata i wiele ludzi szczegolnie kobiet zaleznych od swoich facetow godzi sie na taka zdrade udaja ze tego nie widzi i to jest straszne!nei wyobrazam sobie byc zdradzana a jesli ym byla to napewno bym odeszla.wielu meszczyzn docenia kobiety jak zostaja sami, albo zdaja sobie sparwe ze to one zawsze czekaja na nich z obiadem z upranymi ciuchami i gotowe dla nich na wszytsko.szkoda ze nie kazdy meszczyzna umie to docenic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak se myślę że
Wydaje mi się ,że jeśli jest się w długim zwiazku nalezy dbać o to aby nie wkradła się do niego rutyna , aby dużo ze sobą rozmawiać w tym również jak najbardziej wskazane są szczere rozmowy na temat upodobań w łóżku . Jeśli oboje partnerów czuje tą emocjonalną więź między sobą , jeśli wciąż próbują urozmaicać swoje życie sexualne , jeśli nie kochaja się na siłę i potrafią czrpać przyjemność z sexu to będzie ok . Uważam że jesli jest się z kimś kogo się kocha można mówić sobie w prost co nam sprawia wiekszą bądź mniejszą przyjemnośc i wówczas obie strony wiedzą co ich doprowadza do szaleństwa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konrad_26
Jestem w zwiazku od 6 lat i gdybys poznala moja kobiete, zrozumialabys dlaczego nadal Ja kocham, pozadam i nie wyobrazam sobie bez niej zycia, dlaczego nie mysle o innej, ani o zdradzie itd Jak juz facet trafi na ta wlasciwa, to nie widzi poza nia swiata, Ja trafilem, mam szczescie, ze juz a nie po kilku nieudanych zwiazkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak jezeli juz ktos mówi o prawdziwym zwiazku - pelnym miłości i zdozumienia to od razu ktoś musi kogoś zdradzać ... chyba przemawia przez Was zazdrosc - kieruję to w szczególnosci do smerfenego _ciacha! nie myslę ze mnie zdradza - po prostu to wiem ... jesteśmy bardzo z soba zżyci i najmniejsze wahania nastrojów sa przez nas wychwytywane - on jak kazdy nomalny facet - lubi kobiety i podziwia je za ich piekno - ja też nie omieszkam powiedziec ze jakiś mezczyzna jest przystojny - jak rzeczywiście mi sie spodoba ... nie mamy klapek na oczach i wiemy że prawidziwa milosc trzeba pielegnowac by trwała i się rozwijała ! myslę ze nie dorosliscie do zrozumienia faktu ze ktoś jak jest szczęsliwy to nie musi zdradzać - by czuć sie spełnionym ... nikt nikomu nie daje gwarancji na udany związek - nawet jezeli mialo sie przed soba wielu partnerów i bogate doswiadczenia sexulane ... zawze moze wkrasc się rutyna i nuda - czy recepta na wiernosc jest - wczesniejsze bogate życie sexualne - myslę ze nie ! smerfiku moj kochany moze nie jestes taki smerfny skoro Twoj swiatopoglad ogranicza się do takiego stwierdzenia ??? oczywiście kazdy może kiedyś się zdziwić i obudzić w swiadomosci ze jest sam ... ale na to chyba trzeba sobie porzadnie zapracować ... pzdrawiam zbłakanych i wierzacych w wiernosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciesze sie ze tacy faceci są jeszcze, nie wyginęli jestem z facetem dopiero 6lat i jesteśmy dla siebie pierwsi, jestem go pewna w 99,99%, wiem ze do tej pory mnie nie zdradził, ale tak zastanawiałam sie czy to możliwe żeby facet był tak długo tylko z jedna teraz już wiem że tak. zależało mi właśnie na opini osób z długim stażem trinity27 życzę tak dalej, i mam nadzieje że my tez tyle dotrwamy co ty i więcej pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też byłam ponad 7 lat z facetem...też go byłam PEWNA na 100%, seks mieliśmy pare razy dziennie... tak, zdradzał mnie z moją najlepszą przyjaciółką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja facet
żyj ę z moją facetką w związku 17 lat i nie myślałem jak narazie o innej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam przyjaciółke któr jest w związku z mężem od 15 lat jest go pewna w200% a ja go przyłapałam na zdradzie ale jej nie powiem bo jest szczęśliwa i nie chciała by się dowiedzieć mam nadzieje że jak nie z rozumu to chociaz ze strachu przed wydaniem już tego nie zrobi i nadal będą szczęśliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj baby baby
długi związek to 20 lat a nie 7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
również uważam że długi związek to 20lat dlatego pisze tu żeby sie wypowiedziały osoby które są w długim związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bylma w związku 18 lat z facetem z którym poznałam sie jak miałam 16 , i co ...? Okazało sie ze całe zycie mnie zdradzał mimo tego ze podobno wszyscy mu zazdrościli takiej zony zapytacie - i co nie widziałas tego> ... no nie widziałam .. doskonale sie ukrywał ... kolezanka - dawna znajoma mi powiedziała ze on naprawde mnie kochał tyle zo to było jak choroba u niego.. jakos mam wrazenie czytajac na kafe ze 90 procent facetow zdradza i bardzo bardzo bardzo mało jest takich co nie zdradzaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motyla noga
Ja sie wyszalałem na 1-2 roku studiów, wtedy przebierrałem, wyrywałem, zmieniałem, próbowałem wszystkiego, po drugim roku poznałem tą wspaniałą kobietę z którą jestem już 2,5 roku, jest nam dobrze w każdej kwestii, darzymy się ogromnym uczuciem. Oczywiscie mile wspominam okres przed nią aczkolwiek przychodzi kiedys czas na stabilizacje i coś wiecej niz tylko seks. Co do zdrady to nie zamierzam, faceci zdradzają zawsze dla sexu bo są niezaspokojeni i czegos im brakuje, ja sie czuje spełnionyi nie potrzebna mi inna kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszo
10 lat wiernosci ..... kostce lodu wystarczyly mi w zupelnosci bole glowy zmeczenie , a potem wszystko poszlo jak z bicza robilismy sie oboje w konia . po 12 latach wziela mi piewszy raz do buzi poto by mi powiedziec ze na delegacjach mozna sie czegosc wiecej nauczyc - udalem ze nie zrozumialem i nie zareagowalem . moze to wina mojego fiutka tylko 14 cm ale niedawno mi powiedziala ze sie u niej nic nie zmienilo w temperamencie . jestesmy kumplami ale nic wiecej z tego nie bedzie bylismy pod kazdym innym wzgledem super dopasowani i ...tak poszlo sie wszystko pieprzyc przez pieprzenie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisab84
A ja mam męża od 3 lat i już myśli o zdradzie bo z nim o tym rozmawiałam, ciągle podrywa koleżanke z pracy (starszą odemnie, jedyny jej atut to figurka)- to tylko kwestia czasu i wszystko pójdzie sie pieprzyc. Mamy 2 dzieci 2 letniego synka i 4 miesięczną córke, nie wróciłam jaszcze do wagi sprzed ciąży ale to kwestia czasu, zrobie z siebie taka laskę że jeszcze będzie żałować swego postępowania. Dodam że kochamy sie codziennie i nigdy niczego mu nie obmawiam. Co o tym sądzicie? pozdro pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×