czy to normalne ze moja dziewczyna zabrania mi piwa z kolegami

A wogóle wydaje mi się, że już samo określenie że się czegoś zabrania osobie która się kocha (a tak właśnie napisała koleżanka "ja zabraniam") jest już trochę nie na miejscu. Można powiedzieć "w moim związku obowiązuje pewna zasada..." lub " ustaliliśmy razem że..." . A powiedzenie " ja zabraniam mojemu chlopakowi czegos tam" jest zupełnym zaprzeczeniem miłości.

W miłośći chyba nie ma miejsca na zakazy ale na rozmowe i dogadanie sie.

czyja gdziekolwek napisałam, że mój mężczyzna się szlaja po imprezach i dyskotekach NIEEEEE to tylko piwko ty sie zastanów, czy piszesz na temat

tak zostało sformułowane pytanie to tak napisałam w nicku - jako odpowiedź na to pytanie! piszę cały czas że nikt nikomu nic nie zabraniaa w dosłownym tego słowa znaczeniu, ale wy widać wiecie więcej ode mnie.

Najwazniejsze ze obie strony w ich zwiazku to akceptuja, jesli facet nie domaga sie wyjsc, nie kloci sie z nia to jest ok wszystko

Może nie wiemy więcej, a może i wiemy. Tu widać czarno na białym że twoj chłopak daje się "robić". Wątpie, że od poczatku waszego związku twoj chlopak nie chcial wogole chodzic raz na jakis czas z kolegami na piwo. Brak tych wyjsc byl pewnie warunkiem waszego bycia razem. I on poprostu dostosował się by byc z tobą. Z twoich postow wynika ze jestes ładną dziewczyną, wiec chlopak poprostu dał się zrobić kapciem by byc twoim chlopakiem.

albo on nakładł ci do głowy, że lepiej jak nie będziesz chodziła to on też nie bedzie i ma teraz pięknego kanarka w złotej klatce do której sam wchodzi

i on pewnie nie domaga sie wyjść bo wie ze nie moze sie domagac, wie jak to sie moze skonczyc. Sama napisalas ze jak sie cos nie podoba to nara. Widac ze w tym zwiazku rzadzisz ty! i byc moze myslisz ze jemu wszystko sie podoba a tak naprawde on moze wszystko trzyma w sobie i udaje ze jest dla niego ok. Bo sie boi ze jego chocby najmniejszy sprzeciw zniszczy wszystko.

jesli ona go tak trzyma to kiedys moze nie wytrzymac i wybuchnac czy mozna czlowieka urobic do konca a sa rozne powody czemu facet daje sie urobic np dziewczyna jest kasiasta a on biedniejszy i to go trzyma lub dziewczyna jest atrakcyjna on mniej itp. Jeszcze jedno jestescie za tym by w zwiazku przewage mial facet czy facet powinien sie sluchac dziewczyny ?

W związku chyba chodzi o pewną wzajemność, a nie przewyższanie jednej osoby przez drugą i na odwrót. Więc nikt nad nikim nie powinien mieć przewagi. Ani dziewczyna nad chłopakiem, ani chłopak nad dziewczyną i chyba dopiero wtedy można mówić o szczęśliwym i zdrowym związku. Bez zadnych chorobliwych wymagań.

hEJ "JA ZABRANIAM" Popieram Cie ale dzielnie odpieralas ataki :) mam dokladnie takie samozdanie co ty, Tez jestem przeciwna takim wypadom. Znam to z autopsji. Mieszkalam z samymi kolesiami w tym ja z moim jako para. I to co sie dzialo w tym domu to przekracza ludzkie pojecie. Faceci to sa swinie dziewczyny tez rozmawiaja o seksie ale nie tak chamsko, swinsko i ponizajaca kobiete. Ja moge stwierdzic ze nigdy przenigdy nie uwierze zadnemu chlopakowi w to co mowi. Dlatego powiedzialam mojemu chlopkaiw teraz juz narzyczonemu albo jest ze mna albo z chlopakami.Kropka. I chodzi na piwko ale do ktoregos do domuAlbo w porach bardziej przyzwoityvch. Niestety z facetami trzeba krotko. Jak to mowia Okazja czyni zlodzieja.

Siemanko :) mam 23 lata i jestem ze swoja mloda 5 lat ... Kiedys pilem 1,2 piwka dziennie . Kazala mi ograniczyc pocie . Moglem pic tylko w soboty :/ stosuje sie do tego od misiaca dzisiaj dowiedzialm sie ze pic w ogole nie moge i mam do wybory albo ona albo piwo :/ czy jest to normalne ??! A z nia nie da sie o tym porozmawiac bo nalezy do osob ktore za wszelak cene musz postawic na swoim ;) masakra :D