Dzieci Diabłów ..SUPLEMENT !

Donia.. jak ty mi zawsze smaka narobisz łazanki mmmmmmmniammmm... mielone mniaaaaaammmmmm... jak ja tak ciągle o jedzeniu będę myśleć to 150 kg niedługo będę ważyć

Aniu błagam Cię tylko jak chcesz to mów od razu :D bo nie bede następnej myszy tresować :-0 ;) :D:D:D

witam :) moje Bobrzęcie jęczało pół nocy i .... druga górna jedynka na wylocie :D wreszcie !!! Gosikka, no ciekawe czemu Jasiek tyle pił :p ja jak wyjeżdżałam w zimie tak na kilka godzin rano karmiłam Bobra i zostawiałam chłopakom ściągnięte mleko ... i wylewałam je po powrocie - Bober też żył na herbatce :o teraz R. też BOI (sic!) się Go karmić :o coś na serio mnie rozkłada... od kilkunastu lat we wrzesniu choruję, o li echodziłam do szkoły - było fajnie, teraz jest gorzej - Matki powinny mieć ustawowo zapewnione niechorowanie :)

Donia... poproszę łazanki...za 10 min prosze dowieżć na adres.... :P

Gibsia... Wielkie GRATULACJE!!!! Cudowna wiadomość!! Ja też nie wiem czy Gibsia mnie pamięta, ale ja ją doskonale pamiętam i jej ślicznego synka Aleksa:) Jeżeli będzie miała teraz córeczkę, to aż strach pomyśleć jaką powalającą urodę będzie miała:D Gosikka... Jasiek to strasznie pogodny chłopczyk... dogadał by sie z moją Zuzką:) Piękne zdjęcia!! Dzieki. Szwedzia... bardzo mi przykro z powodu cierpienia Twojej teściowej Trzymaj się. Dziewczyny... a ja za miesiąc jadę na wesele w góry i nie mam pojęcia w co sie ubrać:( Tzn... pomysły są, ale tam w październiku może juz być konkretnie zimno, a moje pomysły są dosyć \"wyletnione\":o To ma być coś oryginalnego, ale z klasą. Ja spodziewam sie ze tam będą same gorsety i kiecki z tafty. Ja chcę wyglądać inaczej. Gorset może ewentualnie jeszcze przejdzie, bo ramiona i plecy mogę pokazać. Jak byłam tam 3 lata temu, to nie miałam pojęcia czego się spodziewać. Ubrałam niebieską, krótką sukienkę z odkrytymi plecami i po prostu spięłam włosy... czułam sie jak kopciuszek. Wszystkie kobiety mały kiecki balowe i były \"wyfryzurowane\". Generalnie były odpierdzielona na maksa. To wiejskie weselacho, ale naprawdę jednocześnie istny pokaz mody! Tym razem nie chcę się czuć jak kopciuszek. Gosikka... ty \"sypiesz linkami jak z rękawa\" Rzuć jakimś linkiem z propozycjami.

Channah no super że ząbek juz na swiecie jest :) Zdrówk życzę Aniu no lecem pędzem do Ciebie :D:D:D ( w miare możliośc oczywiście :P:P:P )

hej!!!! Kurcze zła jestem jak nie wiem,przez ten remont Olka nie moze się wyspac ,spi ok 40 min wiecej nie wytrzymuje. Z rafałem musze zasiasc do ksiazek do lekcji i sprawdzic ,dopilnowac a Olka skutecznie nam to uniemozliwia.Robert musi zostac dłuzej w pracy,a pogoda u nas do dupy nawet nie mam jak pójsc na zakupy. A jeszcze do szpitala trzeba jechać.Poryczałam się jak bóbr bo słaba jakos psychicznie jestem. Grzywcia - ty we wszystkim bedziesz wygladała super.Wiesz co moze Gio ci cos poradzi bo ona teraz w twmacie.Ja osobiscie wolę spodnie !!!!Mnie by urzadzały spodnie a;la szwedy czyli poszerzane aż do dołu i gorsecik,albo jakas tunika.

wiecie co jest najgorsze - że budzi sie co 5 minut dałam mu nurofen, może pośpi .. strasznei mi żal Bobra :(, bo widzę, ze Go boli ... jutro piątunio !!! juz sienie mogę doczekać Gosza - ja też uwielbiam pizzę samoróbkę i do tego karmi i ... Mąż - wieczór idealny :)

Jak niektóre z Was- Gosikka, Gosza- to robią? Pracuja i mają czas na kafe? Ja nie potrafię :( :( :( Nic nie czytałam :( tylko mi Hanuśka napisała, że Gibsiunia jest w ciążY!!!!!! od 3 dni wracam z pracy i ryczę. nie potrafię się odnaleźć :( oho, Hubek wstał... to se poczytałam i popisałam :O

Brzusia=> Tęsknimy za Tobą odnajdziesz się zobaczysz, potrzebujesz pewnie więcej czasu na to . My tu na Ciebie czekamy!!!

Brzusia- to masz taki nastrój jak ja.Przytulam cie mocniutko!!!!1 Dasz sobie rade,musisz,ja w ciebie wierze.Głowa do góry!!!!!!!!

Szwedzia=> i ja Ciebie przytulam za dużo na Ciebie spadło...

Witajcie Kochane.. Dziekuje za gratulacje,juz mi przeszlo bylam w szoku,napierw sie cieszylam pozniej plakalam.. Myslalam o collegu,pracy,dzieciaczka drugiego nie bralam pod uwage, a na pewno nie tak szybko..los wybral za mnie,pierwszy szok minal..i ciesze sie Mark rowniez,wierze,ze bedzie dobrze.. Chanach>Jak moglabym Cie nie pamietac!! i Twojego slicznego synka..jasne ,ze pamietam.. Grzywa>Ciebie -zapomniec!!to zupelnie niemozliwe..piekna,chudziutka blondi..i oczywiscie rozkoszna Zuzia brzusia>tesknie za Toba.. Gio> Pozdrawiam wszystkie..

Hej dziewczyny, właśnie wróciłam do domku po zebraniu z rodzicami. Brzusia, doskonale Cię rozumiem.Mnie tak za wiele nie ma na kafe, jak myślisz dlaczego? Wielki buziak dla Ciebie. Dziś jestem wykończona. Najpierw \"cudowny poranek\" - odrywanie płaczących, wierzgających dzieci od mam które śpieszą się do pracy. Pracuję w przedszkolu 18 lat, wydawałoby się że to dla mnie chleb powszedni... a ja się czuję jak kat.... Może to i lepiej że mojego dziecka nie ma teraz w domu, lepiej żeby nie widział mamy w takim stanie i nie odbierał moich emocji :( A dziś na nogach od 5, i jeszcze zebranie, które też jest dużym stresem. Dziś już daję sobie na luz, teraz siedzę, popijam redsika i piszę do Was. Muszę złapać oddech.

I oglądam filmiki z moim synkiem. Jednak zdecydowali się zostać jeszcze tydzień :(

Gosza>ja wlasciwie do ciebie o porade,bo wiem,ze pracujesz w przedszkolu.. Ja (prawdobodobnie) szykuje sie do pracy,co wiaze sie z oddaniem Alexa do przedszkola..tutaj jedna osoba ma 5 dziecaczkow pod soba .. ja sie tak strasznie denerwuje,Alex jest jak przylepa do mnie,on nie toleruje nikogo obcego,boji sie placze,to tez w sumie nasza winna..ale on nigdy nie zostawal z ciocia ,babcia itp.. Nie wiem co robic,widze,ze bedzie ciezko.. co robic?zostac w domu?? oddac do przedszkola??? dodam,ze musialabym wrocic na pol roku do pracy,zeby na maciezynski(kolejny) moc przejsc.. myslisz,ze sobie poradzi?? duzo dzieci tak reguje??kompletnie nie wiem co robic..:-(

Gibsia=> a ja do Ciebie :) Kochana czy nie masz takiej możliwości aby przez jakiś czas byc w przedszkolu razem z Alexem. Przy Tobie będzie czuł się bezpieczny i dpoiero kiedy by się oswoił z nowym otoczeniem, nowymi osobami na krótko byś go zostawiała, z czasem wydłużając rozłąkę. Nie wiem czy jest taka możliwśc, ale to mogłoby rozwiązać sytuację. Bo jeżeli Alex po czymś takim nadal by tak samo reagował to by znaczyło, że nie jest gotowy na taką rozłąkę ....

Gibsia, Sylwia ma rację. Tutaj do przedszkola są przyjmowane dzieci od 3 lat, czasem jak są miejsca 2,5. Nasze dzieci są jeszcze malutkie. Spróbuj na początek go zostawiać z osobą którą zna, najpierw na 5-10 minut, potem stopbniowo wydłużaj czas. Musisz w nim zbudować pewność, że mama nawet jak znika to na pewno wróci. To może być trudne. Nie powiem Ci co masz zrobić, nie wezmę na siebie takiej odpowiedzialności.... Powiem tyle - gdybym była w takiej sytuacji, i gdyby nie zmuszała mnie do tego konieczność życiowa, nie dałabym takiego maluszka do przedszkola (u nas byłby to żłobek)

A swoja drogą 5 dzieci.... marzenie..... ja mam 25... no, w 3-latkach jest pomoc...ale to i tak nie ma porównania... Zmykam do łóżka, troszkę trzeba się zregenerować. Dobrej nocki kobitki

witam wieczorową porą Brzusia - wielkie uściski dla Ciebie (nie wiem jak sie robi te usta) myślę że to kwestia bardzo krótkiego czasu ,a nauczycie się nowego funkcjonowania zobaczysz , zleci do ferii, wakacji ... mocno przytulam Gibsia :D ja uwielbiałam patrzeć na Twojego Synka jest przeuroczy i w \"komplecie\" ;) z Siostrzyczką (z braciszkem również) bedąwyglądali przeuroczo :) ja mam Meża w domu aż do wtorku !!! jutro moze pojedziemy oglądać autko ale się cieszę :D niniejszym,mój wieczorny dyżur na kafe uważam z a rozpoczęty :p

Dobry wieczor ......... Dziewczny nie wiem Czy sie do Was nadaje.......czy przymniejcie czy juz nie....... Pozdrowienia.........dla wszystkich.......

Jejuniu padam na ryjek :-0 dziś aerobik poszedł juz lepiej niżostatnio ale i tak sie ledwo ruszam ;) Grzywa no ja nie wiem co Ci doradzić ale.. wydaje mi sie ze raczej nie jestes osobą taka \"pod dyktando innych \" ? Podejrzewam że i tak bez prblemu sie odnajdziesz wśród tych sukien balowych jestes super laska i nie potrzbjesz tiuli zeby to udowadniać :) A pamiętasz co sie potem dzialo z Kopciuszkiem ...? ;) Gosza podziwiam i raz jeszcze podziwiam !!! Ciebie oczywiście gio no w końcu widze uśmiech w Twojej wypowiedzi !!! To ile wkońcu tych zaproszeń masz do wypisania? \") Brzusia kochana pooli sie wszystko unormuje!!! przeciez wiesz o tym a my tu cierpliwie zaczekamy :) Gibsiu ja tez tak myśle ja Sylwia :) Channah a jakie autko macie upatrzone?? :) kochane zmykam spććććććććććććc paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa A no i jeszcze buzak dla Gossiki i Hanuśki i dla wszystkich od A do Z (he he odpatrzyłam od Gio :P )

hej Fly fly :) A odchodziłaś wogóle od nas? Czy miałas mały urlopik bezpłatny ? :P:P :D:D Kazda para rąk pisząca jest mile widziana :) Co słychać Was? Byliście w Polsce? Jak Adaśko urósł?

Gio=> już myślałam, że zgubiłaś drogę do nas :P Flyfly Ty się nie pytaj tylko pisz co u Was?

Gio - czuję się \"ubuziakowana\" a my jak sie mamy ubrać ? (bo idziemy, co nei \"Małe Diabły\" :p) Dermika - mamy upatrzony karawan :p (tzn. czarne audi kombi ew passata kombi) kumpel ma komis i nam je dokładnie sprawdzi, jeśli są \"żyleta\" któryś z nich bierzemy Fly Fly [tu powinn abyć taka reka jak robi Gio ale nie potrafię :p) po prostu powiem cześć :) Gio, \"tusz\" - niezłe :) może to od \"retusz\" :p ja chyba przerzucę Bobra na wieczorny prysznic -bo wypija wodę z wanienki :o przy pomocy gumowej kaczuszki :o

Channah to Ty nie umiesz robić takiej łapki jak Gio???????????????? :P ;) a msz cobyś sie podszkoliła http://www.forum.o2.pl/emotikony.php a wiesz co kolega ma takie własnie autko czarne i jak odjechali z zona pod dom to sasiadko własnie powiedziały że kupili karawan :D:D:D:D:D Gio he he ja tez bym do Burdel Brothera nie poszła NIGDY !! :D:D:D moja Daśka tez pije wode podczas kąpieli a dowiedziałam sie o tym jak ...sie zakrztusiła :-0 A kąpie sie z Kamila a ta jakoś \"nie zauważyyła\" :-0 :-0 zmykam paaaaaaaaaaaaaaaaa

Hej......... No w sumie z urlopu wracam ,,,,,,,,z Polski jakby ktos pytall..... nawet wesele w Gdansku zaliczylam:):):) Adas rosnie :):) chociaz z dziecka jedzacego wszystko teraz niejadka mam i siwieje coraz bardziej :(:( nic mu nie pasuje i tyle moze dieta jakas w planie malego zobaczymy:):) we wlasnej osobie http://images25.fotosik.pl/60/3709ee7ad8c34d95.jpg poczytam napisze chociaz ja pracujaca to czasu brak :(:( Gio dzieki kropka bardzo zajeta pracuje kobitka:):)

Hejooo!!! Dziewczyny wróiłam wczoraj ze szpitala i załapałam strasznego doła.Tesciwa Bedzie miała amputowane oby dwie nogi na samej górze.Tylko ze jest w takim stanie ze nie wiadomo czy przeżyję te operację.Mój maz jest całkiem załamany nawet się do mnie nie odzywa. Wszystko na mojej głowie,nie chce teraz od niego czegos wymagac ale widzę ze nawet dzieci go draznią.Boze jak ja to wytrzymam..... Zaraz ojciec jedzie do szpitala ,zobaczymy kiedy ja wezma,narazie musza ja wzmocnic i ustabilizować,a cały czas jest zagrozenie życia. Przepraszam ale musiałam się wyzalić bez przerwy o tym mydsslę a co bedzie dalej?????Matko nie wiem. Mój rafał cały czas chce isc do babci a ja tłumacze ze babcia słaba i nie mozna ale co ja mu powiem pózniej??On jest taki wrazliwy ,nie wiem jak mu powiemy ze tak się stac musiało.Boże pomóz!!!! Przepraszam!!!

Donia... Dzięki za miłe słówko Tiule też odpadają:) Wiesz.... to nie chodzi o to ze \"pod dyktando\" Chodzi o to ze nie wiem, bo nigdzie nie bywam. Ostatni raz na weselu byłam trzy lata temu. A na bankiecie z prawdziwego zdarzenia jak byłam w 4 miesiącu ciąży. Ale tak naprawdę najgorsze jest to że nie mam jak nawet po sklepach polatać i poszukać czegoś odpowiedniego dla siebie. Nie mam z kim dziecka zostawić:o A z Zuzką zakupy, to będą zakupy na szybko i na 100% nie kupię tego co będę chciała:o Dlatego muszę zaplanować to jakoś.... muszę wiedzieć czego szukać:o Bo jak na razie w grę wchodzi spódnica z bluzką lub jakimś delikatnym gorsecikiem i też podobają mi sukienki, ale takie bardzo kobiece z takiego \"lejącego\" się materiału. Kolorystyka... opcja Gio turkusu z brązem, lub beżu z brązem. połączenie delikatnego różu z brązem też mi sie podoba:) W tych kolorach jest mi do twarzy i dobrze sie w nich czuję. Dobra... nie przynudzam juz. nic jeszcze nie czytałam:o

A Gosikka - zdjecia ogladałm.bardzo dziekuje za fotki.Mały jasio jest duzy albo mi się wydaje.Ty taka drobinka twój maz też a Jasio taki fajny chłop:-D