Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Brzusia

Dzieci Diabłów ..SUPLEMENT !

Polecane posty

Hej dziewczyny>>>>>>>>>>>>> Majorek maila dostalam zdjec nie umiem otworzyc:(:(😭 Mnie wiecej powiem super masz imie:):)🌻 Widze ,ze nasza klasa idzie do przodu:):) Gosza zdrowka dla Maxia Gosia ladne masz te mebelki nie powiem nic:):):P:P Dermiki nie umialam znalesc bo przeprowdzilam kobitke do Wadowic na sile no trudno zdarza sie:):) Dla resszty po buziaku😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosikka :) już wyjasniam. Zaczęłam coś pisać i Kornelia dopięła się do klawiatury i musiałam skończyć. A i nie mam żadnych \"mebelków\" :( Flyfly 🖐️ Troche mnie nie będzie, pewnie się cieszycie. Dzisiaj mam kolację służbową a jutro się przeprowadzam, w niedzielę zakupy w ikei, a potem 2 dni szkolenia. Wrócę w środę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaaga=> teraz rozumiem dziwnego posta ;):D Poszło! :D Nie dopisałam cię do kontaktów ostatnio :O:) Ale tego nie rozumiem...😡:P \"Troche mnie nie będzie, pewnie się cieszycie\" Małpo zielona! :P;):D Oficjalnie oglaszam POCZATEK WEEKENDU!!!! :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chanah ostatnio nie bywa :( może kolacjuje... jak można obiadować, to i kolacjować, czemu nie ;) gosiu, mebelki cudne :D czekam, kiedy i my będziemy mieć podobne... z nowości: macieńtas pełza, znów larwa na podłodze... znaczy się trzeba bardziej sprzątać :p i trollęta zdrowieją :) pewnie w poniedziałek odetchnę, w końcu dziewczynki pójdą do przedszkola !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Maksiu ma się już znacznie lepiej, nawet zaczął dzisiaj trochę jeść. Wróciliśmy do lekcji nocnikowych i dziś 3 razy sukces. Nawet chętnie siada i wstaje dopiero jak uda mu się zrobić siusiu. Sylwia, a jak się ma Karolinka?? Gruby Misiu, a Twoje Trollęta?? A u Was jak ajorku?? Gosikka, możesz się już przespacerować po \"salonie\" :D??? Jaaga, a skąd takie przypuszczenie? Wracaj szybko 🌻 Buziaczki dla wszystkich nieobecnych 😘 Idę zajrzeć do swojej klasy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gruby Misiu=> Pełzaczek w domu? :) Super! Już nie pamiętam, jak to jest... :) Szybko działajcie, bo to takie ekcytujące. Serce rośnie! :D Gosza=> Fajnie, że Maksio dochodzi do siebie :) Nie, nie mogę - postawili dziś sciany fundamentów i w salonie, tak jak wszędzie indziej, mam ok 1,5m dziurę w ziemi a wogół jest piękny mur z betonu i na tym gruba ściana z cegieł/pustaków (nie wiem, co to :P ) :D \"podłogi\" jeszcze nie ma. Zresztą w tym roku nie będzie ścian (robimy tylko fundament), więc nie wiem dokładnie, gdzie się zaczyna salon :) Jest w tym samym pasie, co kuchnia, a nie ma między nimi ściany/przegrody :) Mnie jutro nie będzie. No,chyba że wieczorem :) Branoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Na drugi dzień (po moim ostatnim poście), to mnie wzięło bardziej, większość dnia przeleżałam w łóżku, głowa mnie bolała, a mój apap leżał.. za szafką.. :o Wieczorem było lepiej troszkę. Za to Gosia dużo lepiej, zachowywałą się normalnie, jeszcze temp. była, ale trochę niższa. A wczoraj wcale jej nie mierzyłam. Teraz katar mnie jeszcze męczy, wczoraj jakoś podrósł. Dziwne to :) Gosza fajnie tak kibelek z piecem, jeszcze tak powinna być tam łazienka ;) :D :P Pięknie Ci Maksiu czytał :D \"Brawo za siusiu\" jak mówi moje dziecię ;) Dzięki lepiej :) Flyfly a które imię? to oficjalne czy nie? :) :P maila Ci wysłałam Jaaga udanej nieobecności - czyli tego wszystkiego, co tam masz, że tu Cię nie będzie. Taa te reklamy.. echh ;) Gosikka fajne mebelki :D Gruby Miś \"larwa na podłodze\" hahahaha Za to ja dzisiaj rano usłyszałam: \"Dlaczego muszę zakładać łapcie?\" .. ;) szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Majorku, tak było na poczatku. Łazienka z kibelkiem i piec w jednym pomieszczeniu, ale to nie było dobre. Wiecznie zakurzona wanna od popiołu z pieca, ręczniki... Dlatego postawilam ścianę i mam teraz łazienkę oddzielnie. Ambicją mojego dziecka, odkąd wyzdrowiało, jest kopnąć kota... Na szczęście są szybsze od niego i w porę uciekają. Moje perswazje nie odnoszą skutku :( Drugim ulubionym zajęciem jest wylewanie picia - na sofę, na dywan, na spodnie, na ławę. A na ławie się jeszcze tak fajnie rozmazuje... Ogólnie odkąd zaczął zdrowiec strasznie łobuzuje. Mam wrażenie że testuje moją cierpliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosza=> jak czytam o Maksiu i jego pomysłach, to aż mi się gęba śmieje :D:D:D Choć przypuszczam, że tobie nie jest do śmiechu :O:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Witam :) przesyłam buziaki 👄 GOSZA ciesze sie bardzo ze Maxio juz zdrowieje :) ale chyba mu musisz mały rygor wprowadzić ;) :) Buziak dla łobuziaka 👄 Troche mnie nie bylo ;) tzn.byłam tylko nie pisałam :P 👄 jakos tak ;) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) Gosikka, no i właśnie w tym jest problem chyba, że go nawet skarcić porządnie nie umiem, bo mnie nieustannie rozśmiesza :D A rygoru troszkę przydałoby się, masz rację Donia. Dziś rano podałam ostanią dawkę antybiotyku, uuuuffffffffff. Gehenna to była, wlewanie na siłę, a ja ciągle miałam przed oczami jego siną buzię, jak się zachłysnął syropem... Na szczęście już koniec. Jeszcze kaszle, ale ten kaszel ma zdecydowanie inny charakter, kaszle tak jakby z przyzwyczajenia. Flyfly 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej U nas bez zmian ciągle chorobowo :( Tak długo bo wlaczymy bez antybiotyku, ale boję się, że jednaknie unikniemy.....Właściwie to wszystkich nas rozłożyło, najbardziej jednak Patryk i Karolinka.... Czytam Was, ale brak weny do pisania...jak poczujemy się lepiej to napewno nadrobię zaległości podwójnie :D Gosia, jakie piękne \"mebelki\" :D Zazdroszczę Ci w pozywtynym znaczeniu :D Ale się cieszę!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flyfly=> :)🖐️ Donia=> Ty łobuzie!! :D:D:P Sylwuś=> 😘😘Dla was. I zdrowiejcie :) Gosza=> Wiem, jak ciężko jest się powstrzymać, jak te roześmiane i figlarne oczka patrzą, jak się mówi \"Nie wolno!\". \"Mama, jesteś pewna? :) Zobacz, jaki jestem śliczny, mądry, kochany. Mi nie pozwolisz?!Mi! Eeee, a może jednak...? :)\" To te oczka mówią :D;) Ale trzeba być twardym! Bo inaczej na głowę wejdzie :D Nam się na razie (chyba) udaje :) Jaś się słucha. Czasami próbuje, a jak zabraniamy zaczyna mrudzić, nawet płakać. Ale tylko przez chwilę, potem nie kombinuje dalej. Wie, że to nie ma sensu :) I tak jest dobrze. A pobrykać i tak może, to nie ma nic do rzeczy. Po prostu zna granice (a właściewie ciągle się ich uczy :) ) Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosikka, ja to wszystko wiem :D I nie wyznaczam wyraźne granice. Ale Maksio ma charakterek i jest bardzo uparty. Cóż, i ja i D. jesteśmy dość uparci, więc w Maksiu się chyba to spotęgowało. Troszkę też namieszała choroba, jak był taki biedny, to mu się troszkę odpuszczało. Tereaz muszę popracować nad nim, żeby wróciło do normy. Nowa zabawa mojego dziecka - rozbieranie mamy. Mam dżinsową koszulę zapinaną na napy, które moje dziecko z upodobaniem rozpina jednym szarpnięciem. Sylwia, zdrowiejcie szybciutko 🌻 Dobrej nocki dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór ;) U nas: z Gosią prawie dobrze :) a ja mam katar ;) Gosza ten kurz, to faktycznie.. Matko, śmiać mi się chce.. ale potem.. jak pomyślę już normalnie, to.. no cóż.. biedne koty.. ;) Moja też wylewa :) Kiedyś zostawiłam ją na nocniku i z kubkiem kapkiem (tym z dziubkiem) no i całąsiebie zamoczyła - wszystko co na sobie miała było pomoczone.. ;) Przepraszam, że pytam, ale co wtedy przy tym zacłyśnięciu zrobiłaś? - a pytam, żeby wiedzieć na wszelki wypadek (tylko i wyłącznie mam nadzieję :P ). Dermika 🖐️ :) Flyfly joł joł ;) Sylwia ❤️ szybkiego powroootu do zdrowia :) Gosikka a mnie to się czasami śmiać chce, z tego, co to moje szalone dziecko zrobi ;) \"Najlepsze\" jest to, że Gosia wie, że czegoś nie wolno, nawet to powie, ale.. heh.. i tak zrobi to.. A już mnie dobija jak nie reaguje na to, co do niej mówię, jakby mnie nie słyszała.. ale słyszy - i tu chodzi o normalne sprawy też. A z pozytywów, to bardzo lubi nam pomagać (oby jej nie przeszło) :) Jak zmywam, to od razu mnie informuje, że będzie mi pomagać sprzątać naczynia z suszarki. Kiedy myłam blaty w kuchni, to też chciała do sucha wycierać ;) A już przy gotowaniu.. :D koniecznie musi stać obok :) najpierw sadzaliśmy ją na podstawionym krzesełku, ale sama sobie wymyśłiła ten niski stołeczek, który sobie sama przystawia :D I podaje z szafek produkty, naczynia :) A ostatnio, gdy leżałam w łóżku z tym przeziębieniem, to wymyśliła, że zrobi herbatę. Weszła do pokoju z torebkami herbat (a one są jeszcze w takich kopertkach). Powiedziała, że mi robi herbatkę i dla taty też (miała dwie). I poszła do kuchni :) Okazało się, że wyjęła z szafki dwa czyste kubki (te nasze najczęściej używane :) ), wyjęła torebki herbaty z tych kopertek i wsadziła do każdego kubka ;) A potem jeszcze powiedziała, że została jeszcze jedna herbata w pudełku.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brawo dla Gosi ❤️ moja ostatnio usłyszala że T.chciał jajecznice wiec przyszła wyciągnęła patelnie i powiedziala \" TATA AJO \" :) i przecudnie umie naśladowac kotka :D papa kotki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haloooo, halooooo!!!!:D Gdzie Wy wszystkie!!! Pozdrawiam serdecznie.... zdrówka życzę wszystkim chorującym dzieciaczkom:)❤️ U nas wszystko ok. Od grudnia do pracy, a od stycznia prawdopodobnie do nowej pracy:) Aleeee.... narazie CIIIIIIIII... SZAAAAAAA.... żeby nie zapeszyć:) Jak sie uda, to będę najszczęśliwsza na świecie:). Praca częściowo związana z moim zawodem:) Ja będzie na 100%, to zdradzę co, gdzie i jak:) Teraz będę walczyć w hotelu... szopki tam są nieziemskie...czuje ze będą jaja:D Ale..... jestem nastawiona pozywanie:) MOja Zuzia ostatnio grzeczniutka bardzo i bardzo kocha mamunię. Nie chce spać w łóżeczku, tylko z mamunią❤️ No i jak jej odmawiać...❤️ Gosikka... piękne mebelki. Gratuluję Kochana!! Może kiedyś też se takie wyleję;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Zuzi ulubione ostatnio powiedzonko, to \"oooooo jeeeej\". Rozgniecie sobie bananka w łapkach... wysmaruje się nim i przybiega do mnie i mówi ... \"mama ooooo jeeej\":) Dzis na dworze wpadła w błoto i nie muszę mówić ja wyglądała:o Wracałyśmy do domu, a ona płakała, pokazywała swoje brudne rączki i krzyczała \"oooooo jeeeej!!\"❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczor....... Co tak pusto.... Gosza mam nadzieje ,ze Maxio juz ok.. Sylwia co u Was???????? Grzywa bo u mamy najlepiej wie gdzie najlepiej sie spi..Nasz maly tez czasami laduje u nas i wtedy to nawet do 9 rano potrafii.. Trzymam kciuki za nowa prace mam nadzieje ,ze wszystko po Twojej mysli bedzie:):) Majorek zdjecia sliczne no juz nic wicej nie powiem bo zaczne slodzic:):) Gosika :):) Jagga:):)Mam nadzieje ,ze przeprowadzka to jednak przyjemna rzecz dla Ciebie tez:):) Teraz to ja juz do lozeczka grzecznie ide bo ktos buczy:):):P:P 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Fly za kciuki😘 Trzymaj mocno, bo naprawdę liczę ze mój telefon zadzwoni na początku stycznia, tak jak mi obiecano:) Jutro idę do hotelu uaktualnić wszystkie swoje karty, zrobić sobie dostęp do systemu itd No i fajnie, bo myślałam ze będę musiała kupować sobie garnitur, a okazało sie ze moje ubrania pojechały do magazynu i sobie tam na mnie czekają:) Jeden wydatek mniej. Ze starej ekipy została jedna dziewczyna i zdecydowałyśmy ze zacznę sobie od weekendu, bo nic się nie dziej i będę mogła sobie odświeżyć pewne rzeczy. Powiem Wam ze cieszę sie ze idę do pracy...potrzebna mi jest. Idę spać, bo mężuś już czeka:) Ehhh... szkoda ze niedysponowana jestem:o 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :) Karolinka ozdrowiała :) Jeszcze wczoraj rano brzydko kaszlała, i z godziny na godzinę było coraz lepiej. A dziś już wogóle nie kaszle.....Taka natychmiastowa reakcja jakby dostała antybiotyk....W szoku jestem, bo antybiotyk mamy tylko na recepcie :D Jeszcze Patryczek wyzdrowieje i będzie ok. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór :) Sylwia, dobrze że Karolinka już zdrowa. Łukaszek też niech zdrowieje szybciutko :) Majorku, wtedy, kiedy Maksiu się zachłysnął, przełożyłam go przez kolano głową i ramionkami w dół i klepałam go po pleckach dłonią złożoną w łódeczkę (tak z wyczuciem, nie za mocno), i sprawdzałam co chwilę czy złapał oddech. Miałam już w ręku telefon, żeby dzwonić po pogotowie i byłam przygotowana do dalszych działań. Niedawno, przed wakacjami miałam kurs pierwszej pomocy i w razie czego umiem zrobić co trzeba (sztuczne oddychanie czy masaż serca). Na szczęście obeszło się bez tego, bo w końcu zaskoczył. Nie wiem ile to trwało, 10, 15,30 sekund, dla mnie była to wieczność i nie chciałabym tego przeżywać po raz drugi... Na szczęście w takich sytuacjach jestem opanowana i nie wpadam w panikę, dopiero później odczuwam skutki, jak już wszystko jest OK. Robi mi się słabo i zaczyna mnie trząść, robi mi się potwornie zimno. Grzywa, fajnie że zajrzałaś do nas 😘 Moje złote dziecko odwaliło mi dziś pierwszy raz w życiu histerię. Dałam mu zupę, zjadł kilka łyżeczek i nie chciał więcej jeść, więc zabrałam talerz. Zaczął płakać, więc postawiłam z powrotem, myślałam że chce jeszcze jeść, ale zaczął grzebać w talerzu i bawić się zupą, więc zabrałam znowu i znów protest, spróbowałam jeszcze raz i powtórka z rozrywki. Wyniosłam talerz do kuchni I rozpętało się piekło... Ale nie uległam (jeste z siebie dumna), postanowiłam go zignorować i zajęłam się sprzątaniem porozrzucanych zabawek. Jak zobaczył że nie reaguję to po chwili się uspokoił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurna, skasowałam posta Wczoraj kafe mii się nie otwierało :O Gosza=> dzielna mamusiu 😘 Jasiek tez próbuje na ile może sobie pozwolić. Dziś się o coś rozryczał, położył się na poduszkę w ryk. Ale ja widziałąm jego twarz z boku - zero łez, grymasu, tylko \"buczenie\" :D:D:D Aktor mały :D:P Nie zwracaliśmy uwagi i po ok minucie wstał i się bawił z nami jakby nigdy nic :):D:D Grzywcia=> Cichooo! OK :) Zuzia jest super! 😘 Sylwuś=> Świetnie, to teraz z górki :)😘 Majorek=> Bo wszystkie Goś,i to samodzielne i bystre dziewczyny ;):P:D:D Flyfly=> 😘:) Donia=> Skanalizowali cię już? ;):D:D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha i fajny kawał od mojej szwagierki :) Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe butki.Szarpie się, męczy, ciągnie... - No, weszły!-Spocona siedzi na podłodze, dziecko mówi: - Ale mam buciki odwrotnie... Pani patrzy, faktycznie! No to je ściągają, mordują się, sapią... Uuuf,zeszły! Wciągają je znowu, sapią, ciągną, ale nie chcą wejść..... Uuuf,weszły!Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi: - Ale to nie moje buciki.... Pani niebezpiecznie zwężyły się oczy. Odczekała i znowu szarpie się zbutami... Zeszły!Na to dziecko : -...bo to są buciki mojego brata ale mama kazała mi je nosić. Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała, aż przestaną jej siętrząść, i znowu pomaga dziecku wciągnąć buty. Wciągają, wciągają.....weszły!. - No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie masz rękawiczki? - W bucikach. :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he Daska tez potrafi udawać jeju ona to jest aparatka dopiero :D Gosia nie nie jeszcze nas nie zakalizowali :P ale szok mam zdjecia to moge Wam pokazac w jakich warunkach musze zyc :-0 ;) :P Grzywka trzymam mocno kciuki!!!!!!!!!! A Zuzia fajowa ❤️ Gosza ciesze sie że Maxio szybciutko zrozumiał że z mamusia nie ma żartów :) Sylwia ciesze sie przeogromnie że zdrówko do Was zawitałao!!!!!!!! ❤️ u nas obecnie snieg tak sypie że świata nie widac ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×