Śmieszne jesteście z tym soim szałem opalania

ja lubię skwareczki:)

a co cie to obchodzi?? to ty bedziesz pomarszczona za pare lat czy one?:)

No własnie, jestes załosna i zazdroscisz ze te "skwarki" slicznie wygladaja a ty taka blada i brzydka.Moze wez sie za siebie a nie nazekasz na forum. Draznia mnie takie jeczace pasztety.

Myśle ze kazdy ma swoje zdanie.Szkoda ze jak ktos ma inne to zaraz jest krytykowana

ja mysle ze opalona skora jest ladniejsza i sama chce byc opalona latem ale nic na sile -preferuje naturalna opalenizne-na studiach mialam okazje przyjrzec sie z bliska laskom uzalezonionym od solarium ona juz od polowy marca do konca wrzesnia tam chodza a skora sucha dla mnie zbyt wulgarna ta opalenizna-to sa tekie puste panny a zima maja przebarwienia

ja tez wole opalenizne taka z umiarem, nie taka czarna ,spalona a broń boze pomarańczke -bo to brzydko wyglada.A ładnie opalona dziewczyna wyglada o niebo lepiej od takiej bladej-czesto zaniedbanej-pryszczole, popekane naczyńka, skóra sucha,obwisła a ona sie szczyci bladosca.Co innego jak zadbana wtedy ok. Ps z tych dziewczyn co potykam (nawet tych spieczonych) to one raczej własnie nawilzaja i balsamuja czest skóre.

Moje zdanie jest takie-wole patrzyc a opalona dziewczyne bo wyglada łedniej od tej bladej .Zreszta mało jest kobiet które moga paradowac blade bo maja ładna skóre. Te co widze chodzace blade to raczej takie troche zaniedbane astolatki,skóra brzydka,włosy tłuste -jakby im nieprzeszkadzało to jak wygladają.Rzadko widzi sie kobietke ładna, skóra zadbana i blada.Nawt taka brzydsza kobita której nie chce sie dbac o siebie wyglada korzystniej jak jest opalona.

przeciez te blade ciała wygladaja okropnie. Mało która dziewczyna ma idealna cera i ciało aby mogła pokazac sie ze swoja bladoscia.Dla mnie smieszne sa panienki -takie morswiny co szczyca sie swoja bladoscia. Takie co sa brzydkie i spieczone a robie z siebie niewiadomo co tez mnie smiesza.

bladość jest w tym roku modna! :D wyczytałam to gdzieś :P

szykuj a nie sie po forach obijasz:)

hahaha :D

dlaczego bladą skórę łączycie z zaniedbaniem? przecież to jakas bzdura!

Modne nie oznacza ładne bo nie wszystkim pasuje.ładnym dziewczynom z idealna cera i z idealnym zadbanym ciałkiem tak ale jak dziewczyna ma "rózne defekty" na skórze i na ciałku to blada wyglada okropnie( niemówiac juz o paru zbednych kilogramkach) A co do slubu to panna młoda pieknie wyglada w białej sukni jak jest choc lekko opalona - taka musnieta słońcem-jak niechce sie opalac to polecam balsam brazujacy Dove-opalenizna delikatna (po wielokrotnym zastosowaniu moze byc mocniejsza), naturalna (nie pomarańczowa), no i ten ładny połysk skrzacych sie wiatełak (taki pył ksiezycowy jak mówi moja mama)skóra cudnie wyglada.

a nom masz rację ostatnia wypowiedzio, ja myśle ze mi chyba bladość pasuje, faktycznie w białej sukni wyglądałam jak trup :) wiec wybrałam ecri (nie tak sie pisze, ktos kiedys pisał o tym, ale ja nie pamietam jak) :P

Bo takie dziewczyny blade ,własnie widac na ulicy i one sa podobno modne-buhahahahah Mało jest takich pieknych , zadbanych i bladych.A juz jak ktos wyzej napisał te pare kg. wiecej przy bladochach wyglade zle.To ze cos jest modne nie znaczy ze trzeba cos slepo nasladowac.A nie kazda wyglada korzystnie z taka bladoscia.

Wysmienitej zabawy jutro :-)

tzn. dzisiaj ;-)

a ty wygladasz jak z rodziny adamsow bladolica

z tą bladolica od Adamsów to do kogo?

do tych głupiutkich i pustych dziewuch co slepo wala za moda mimo ze wygladaja paskudnie.

Wolę być blada niż umrzeć na czerniaka

nie musisz umierac na czerniaka, mozesz dostac w głowe spadajaca dachówka jak bedziesz szła do sklepui umrzec i opalanie ci nie bedzie potrzebne.Mozna opalac sie rozsadnie.Ale blade morswiny lecace na oslep za moda nie sa rozsadne.

smiesza mnie laski ktore mysla ze jak wyjda na chwile na slonce to zaraz umra albo beda mialy tone zmarszczek hahaha jest takie cos jak kosmetyki z filtrami

przekonałyscie mnie, kupiłam sobie balsam z filtrem i ide sie opalac. troche sie bałam ale fakt figury i skóry nie mam idealneji nieraz mi mówiono ze wygladam brzydko.Czas wziasc sie za siebie.:-)

oj dajcie spokoj, co komu pasuje, jak ktos sie nie chce opalac to niech tego nie robi, jak ktos chce to niech to robi, nie popadajmy w skrajnosci, ze jak ktos jest blady to juz ma kolor trupa, a jak ktos sie opala to na skwar wszysto z umiarem wyglada ladnie:)

zgadzam sie nie popadajmy w skrajnosci tylko denerwuja mnie takie tematy, nie wiem dlaczego ludzie mysla ze jak dziewczyna lubi sie opalac to juz od razu robi z siebie skwara jakiegos i opala sie bezmyslnie bez filtrow

Ja mam oliwkową cerę i nie muszę się opalać żeby mieć ładną karnację. Natomiast mam bardzo dużo znamion i z medycznego punktu widzenia niewskazane jest żebym się prażyła na słońcu i to nie jest moja hipoteza tylko opinia lekarza. Poza tym nie znajduję żadnej przyjemności w leżeniu na ręczniku w pełnym słońcu... koszmar!

panny opalajace sie, jestescie zalosne obrazajac dziewczyny o jasnej karnacji. Mam bardzo jasne skore i zadna skwara mi nawet do piet nie dorasta. Skoro musicie sie opalac, aby wygladac przyzwoicie, to znaczy ze jestescie tak naprawde pasztetami i potrzebujecie te warstwe brazu, aby w ogole ktos na was spojrzal...

noz kurwa kto tu kogo obraza a ty jak jedziesz nad morze to non stop w cieniu siedzisz na plazy? to po prostu przykre, wspolczuje