Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość notequiero

Czy sa tu jakies normalne kobiety, ktore nie chca urzadzac pokazowej szopki??

Polecane posty

Gość lela34
ja choć brałam ślub cywilny i chcąc zaprosić najbliższą rodzinę musiałam zaprosić 47 osób w domu ich nie pomieszczę siłą rzeczy sale trzeba wynająć a przyjemniej będzie jeśli zagra muzyczka:):)nikt nikomu nie każe skakać do rana ani tez urządzać pokazów sztucznych ogni ale zastanów sie dobrze to jeden taki dzień w Twoim życiu.Zrób tak by potem nie żałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do świeżo po weselu
a można wiedziec ile Cię kosztowała ta impreza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świeżo po weselu...
drogo. Koło 50 tys zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a my nie mieliśmy żadnej szopk
a moje łącznie z ubraniem moim i męża 7 tyś ,ale to było 7 lat temu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość istota szara
swieżo po weselu, oh, ah, idealnie dobrane dodatki, prezentował się niesamowicie, sukienk NAPRAWDE nietypowa i bardzo sexy, jedzenie wysmienite, obsługa super, sposób bardzo przemyślany, zespół profesjonalny, furora prawdziwa, warunki ekskluzywne Żebys sie nie porobiła w gacie z tego samozachwytu. Ja byłam na wielu weselach, gdzie kazda panna młoda wymyslała i kazde z tych wesel miało byc takie "jedyne i niepowtarzalne", a wszystkie były takie same. Napuszone kiecki, stoły z zarciem, muzyka, tańce, jakies tam oczepiny czy inny diabeł. To WAM sie wydaje , że wasze wesele było wyjątkowe - dla was było , bo było wasze. Dla gosci to wesele jak kazde inne. Najmilej wspominam impreze mojej kolezanki, gdzie uprzedziła w zaproszeniach, żeby nie przesadzać z elegancją, bo będzie na luzie - po ślubie pojechaliśmy nad jezioro, był gril i tańce , było bardzo sympatycznie. "a my nie mieliśmy żadnej szopk " - twoja impreza tez wydaje mi sie fajna, sympatycznie sie czyta twój opis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratunku jakbym miała wydać
na wesele 50 kawałków chyba puściłaby mi żyłka pierdząca... taka kasę wpłaciłabym sobie na mieszkanie albo miałabym podróż poślubna stulecia!!!!!!:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świeżo po weselu....
Moje wesele kosztowało ok. 25 tys. zł, a nie jak ktoś się podszył pod mój nick napisał, że 50. Zaoszczędziliśmy np. robiąc samemu zaproszenia, wizytówki, kwiaty itp rzeczy. Poza tym przy takiej ilości gości już można w restauracjach negocjować, oczym zapominają niektóre Młode Pary. Do istoty szarej: niezbyt dokładnie przeczytałaś to co napisałam. To nie są moje opinie, ale naszych gości. A gości w większości mieliśmy bardzo szczerych, tzn. jakby nie chcieli to na pewno tak niekomentowaliby tego. Oceniając to, jakie wesele kto robi, weźcie pod uwagę, że jak ktoś żyje na co dzień na pewnym poziomie, to wesele zrobi, albo na tym samym lub wyższym. Nie usprawiedliwiam się przed nikim, tylko nie zgadzam się z tym, że kameralne wesela są fajne, a te duże już nie. Wesele przy grillu też może być fajne, ale my mieliśmy takie jak sobie wymarzyliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło mamo wiem że to jeden
dzień w życiu!!Ale ja jakoś nie zdurniałam sama zrobiłam sobie makijaż a siostra moja fryzurę,skromna i prostą sukienkę wypożyczyłam . A musze powiedzieć,że stać mnie na wielka fetę ale ja tego nie znoszę !!! Nie wyobrażam sobie jakiejś nasiadówki u fryzjera -próbne fryzury:O, jakieś wizażystki,cała ta gorączka nie na moje nerwy... gości małe grono przyjaciół...kościół przybrany skromnie kilkoma bukiecikami margerytek, moja koleżanka zaśpiewała Ave Maria... Mam takich przyjaciół,że sami potrafią tak się bawić ,że nasze wesele mogłoby posłużyć jako scenariusz do świetnej komedii...🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło mamo wiem że to jeden
ze spaniem dla gości też nie miałam problemów -prowadzimy pensjonat nad morzem i też żyjemy na na pewnym poziomie i coś to oznacza!!! czy to ,że muszę robić fety za 20 tysięcy ? choć jak poprzedniczka napisała -potańcówki w remizie za kredyt ! każdy robi taką imprezę jaką chce albo taką na jaką go stać🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świeżo po weselu....
no właśnie. trafiłaś w sedno sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swiezo po weselu- brawo
ja bede miala duze wesele , bo mamy duze rodzine pan mlody bedzie w smokingu, bo jego ojciec tez bral slub w smokingu i on kontunujje tradycje wynajmuejemy spory osrodek z sala na dole i pokojami dla gosci an gorze i ze sporym terenem dookola wizytowki tez bedziemy miec i menu wydrukowane na stolach cieple posilki plus sale ze szwedzkimi stolami bedziemy tez miec prezentacje panstwa mlodych na slajdach ze zdjeciami z dziecinsta i oczepiny, i tort i nawet poprawiny Nie zgodze, sie ze kazde wesele jest takie samo, kazde jest inne, bo kazda para mloda robi je we wlasnym stylu Jeszcze nikt mi nie powiedzial, ze weselu mu sie zwrocilo!! to jakis mit!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeci grosz
ja uważam, że do wesela trzeba po troche dorosnąc..... nie mówię tu o takich organizowanych na siłę przez rodziców dla natolatki co wpadła.... mówię o tym, że samemu się na organizację takiej imprezy dwoje ludzi decyduje..... ja sama, według wadszych opinii, pewnie uchodziłabym za super oryginalną, bo choć było to 6 lat temu, miałam tylko przyjęcie, o oczepinach czy całusach przy gościach nawet słyszec nie chciałam.... tylko, ze wtedy miałm 21 lat i trochę głupie przeswiadczenie, że jestem najoryginalniejsza na swiecie i że wszystkim pokażę...... tylko co? no własnie, teraz trochę smieszne mi się wydaje.... bo wesele przeciez ORGANIZUJE SIĘ DLA GOŚCI, a nie w celu popisania się przed wszystkimi....zupełnie nie liczac się z ich zdaniem.... gdybym teraz jeszcze raz brała ślub, raczej zamówiłabym kapelę i zorganizowała zabawe z tańcami....bo wiem, ze to ludzie to lubia bardziej niż sztywne obiadki.... to czego bym nie zmieniła to na pewno mój strój.....bo bieli, 'bez' i wizerunku ala dziewica orleańska, nadal nie trawie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onauk
ja za miesiac biore slub cywilny w RPA, bo moj narzeczony jest obywatelem RPA i bierzemy slub tam ze wzgledow wizowych..jak bylam nastolatka to marzylam o wielkim weselu, ale zmienilam zdanie z wiekiem..choc nie wyobrazalam sobie, ze bede miala slub nawet bez rodzicow:((( bo oni nie moga pozwolic sobie na wyjazd so Afryki:((..trudno, moze w nastepnym roku uda sie wziasc slub koscielny w Polsce:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeci grosz, nie no, bez sensu nie robic wesela takiego jak wszyscy tylko dlatego, zeby cos komus pokazac. Ja po prostu nie zrobie wesela, bo nie lubie wesel. Unikam ich jak ognia, ale poniewaz mam wielka rodzine i licznych przyjaciol, to mam przynajmniej 1-2 zaproszenia w roku. Chocaz przewaznie wiecej! Sama juz nie wiem na ilu weselach bylam, w tym na 1 hiszpanskim, 2 angielskich, wkrotce mnie czeka brazylijskie. Niektorzy to lubia, ale mnie ta 2-dniowa zabawa, plus wszystkie przygotowania, natapirowana fryzura, makijaz i manicure, tanczenie w rytm tandetnej muzyki ze spoconymi 50-latkami, picie kiepskiego wina, taniej wodki i robionym hurtowo jedzeniem, po prostu meczy. Dlatego wiem, ze na pewno sobie nie zafunduje wesela, moze i goscie by sie dobrze bawili, ale ja nie. Poza tym mam tak liczna rodzine i tylu znajomych, ze nie wiem jakie bym musiala zrobic weselicho, aby wszystkich zaprosic. Wg mnie niech sobie kazdy spedza ten dzien jak chce. Ja przynajmniej mam zamiar tak zrobic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lela34
mnie wesele z poprawinami,transportem gosci,ubraniem siebie i męża z orkiestrą na 47 osób z noclegami kosztowało jakies 16 tyś.A było jedzenia po szyję,alkoholu róznego,ciasta(jeszcze lokal w którym robilismy imprezę pakował na wynos dla każdego jakieś potrawy lub ciasto).Im większe miasto tym wyższe ceny taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no a my nie robiliśmy wcale
przyjęcia ...po prostu nas nie było na nie stać :( w kościele byli nasi rodzice i rodzeństwo ...wszystkiego 12 osób . Po ślubie w domu zjedliśmy obiad u teściowej ,kawa i tort , wieczorem kolacja trochę dobrego wina i po sprawie . Nie mogliśmy zrobić wesela z tego względu,ze budujemy domek dla siebie i jesteśmy już strasznie zadłużeni ,ale może za rok lub dwa polecimy gdzieś do ciepłych krajów choć na tydzień 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość notequiero
Widze, ze zostalam zle zrozumiana. Szopka jest kazde wesele - obojetnie czy za 5tys czy za 50tys. Dla mnie slub to swieto tylko dwoch osob, ewentualnie jeszcze najblizszej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vice Versa *
Zatem wyjedz do Las Vegas, tam bedziecie tylko we dwoje. Jak przyjdzie co do czego, zostaniesz sama. Olewasz rodzine i bliskich, oni odplaca ci tym samym w przyszlosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeny święta Anielko
wesele i ślub jest raz w życiu (z reguły i oby) i mam sobie jeszcze żałować zrobić wesele? Bez przesady. Nie każdy ma głupie ciotki czy głupich wujków. Moja rodzina jest super i mam olbrzymią przyjemność zrobić dla nich wesele i tyle. I nie mówię tu o przyjęciu na zaraz 200 osób. Wesele to okazja do zobaczenia się razem całej rodziny a wy zachowujecie się jak nie wiem kto już i do kogo to porównać. Wyrzuciłybyście wszystkie staropolskie tradycje tylko ciekawę co by zostało. Nudna jest już ta wasza nowoczesność i trzymanie klasy. Jak ktoś ma klasę to nie musi pamiętać by ją utrzymywać i nawet na najgłupszej zabawie wiejskiej zachowa tę klasę. Więc darujcie sobie naśmiewanie się czy to szopka czy nie. Powtarzam: dla mnie to okazja do spotkania się z moją rodziną i przyjaciółmi. Trochę tradycji nie zaszkodzi nam bo i tak już wszystko zanika coraz bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO..... notequiero
W/g ciebie ślub to święto tylko dla dwóch osób !!!!!!!!! A potrafisz sobie wyobrazić co czuliby rodzice ??????? A kiedy twoja córka lub syn powie--- mamusiu oto moja żona lub oto mój mąż????????? nie będzie to dla ciebie policzek?????? nie poczujesz się jak zbędny klamot??????? A co z rodzeństwem ni będzie im przykro?????? ech !!!! życie .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiola 28
Przecież tu nie chodzi o to żeby nie zapraszać rodziców, czy bliskich, tylko o to żeby nie robić z dnia, który powinien być dla Nas "pijackiej potupajki" dla wujków i ciotek, których widzimy drugi raz w życiu, bo rodzina tak chce. To jest Nasz dzień, a naginanie się pod presją rodziny powoduje niepotrzebne nerwy, wiem coś o tym. Pozdrawiam dziewczyny, które chcą przeżyć ten dzień w szczególny, wymarzony sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludwika IV
A co powiecie na to? dzis bylismy z moim facetem w urzedzie i ustalilismy termin slubu i bedzie nas wszystkich razem... 4 osoby. My plus swiadkowie. Po wszystkim pojedziemy do restauracji na obiad i bedziemy szczesliwi :) Nie chce hucznego weseliska Wolimy kupic sobie ze te kaske jakies fajne autko. A ludzie niech gadaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szaroczarna
Ludwika,bardzo pooba mi sie Twój pomysł!:) pozrawiam CIe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety to prawda
od lat chodze na wesela i niestety wiele par juz nie jest razem... zwlaszcza z tych mlodszych, bo kiedys ludzie tak sie nie rozwodzili, ale to tez nie znaczy, ze byli razem szczesliwi i z senstymentem ogladali zdjkecia. Raczej z poczuciem "co ja zrobilem ze sie ozenilem" :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×