Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fantomka

Najgłupszy tekst jaki usłyszałyście od swojego faceta!

Polecane posty

Gość kikita
hej a moj facet powiedzial kiedys do mnie tak : "nie chce sie juz z Toba calowac bo mnie Twoje wasy kuja" oczywiscie nie mam zsadnych wasow,ale niezle sie wtedy wkurzylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan Piotr
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda słów
" dobrze ci było , kochanie? Dobry jestem , co? " - po stosunku trwającym może 1,5 min. Dno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OOOOOOO
W PUBIE: - Pij!! Będziesz łatwiejsza!!! PO ROZSTANIU: -Chodz się pokochamy!!! PO OSTATECZNYM ROZSTANIU: -Chciałem być w związku, ale juz nie chce; - Zostańmy przyjaciółmi. Będziemy w kontakcie. I WIĘCEJ SIĘ NIE ODEZWAŁ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooo
W ROMANTYCZNEJ CHWILI:- Mam ochotę cię zerżnąć!!!!!!!! PO KILKU MIN.: JA- Pocałujmy się jeszcze troche. ...................ON- nie! bo boję się , że niemógłbym sie powstrzymać od bzyknięcia ciebie!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HIHIHI
"Jakbym wygrał w totka to nie szukłabym sobie superlaski jak inni faceci tylko bym się z Tobą ożenił i podzielił" To smutno słyszeć, że nie jest się superlaską. Czasem mu to wypominam i teraz co jakiś czas mówi do mnie "Moja superlaska":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JULIA......
MOj facet powiedział kiedyś tak, gdy rozmawialismy o zdradzie,, że on nie uważa sexu z inną kobietą za zdrade. Dopiero jakby się w innej zakochał to wtedy dla niego jest zdrada. Szok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lavina
Nie wiedzialam, ze moj maz az taki przywiazany do naszej zlotej rybki (akwariowej). Dzwonie dzis do niego do pracy i mowie, ze zdechla biedaczka. Pytam sie co zrobic, a on na to 'przewaznie to sie do kibla wyrzuca; no chyba zeby ci sie chcialo wykopac jakis dolek i krzyzyk postawic', i chociaz bylo mi troche smutno to rozesmialam sie w glos Fajny topik, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Marlenka 22
a jak tam dzidziuś dobrze sie chowa? ile to juz ma,pol roku,więcej? Panie Marlenka 22 myslalam,ze w roli ojca troche wydoroslaleś :) no ale moze to z radosci wypisujesz takie glupoty :) zreszta nie pierwszy raz, pozdrawiam i jak tam dzieciaczerk? a o ile pamietam masz cos okolo 30, a nie 22 lat :D papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój facet ciągle mi wmawia, że mu nie ufam. a jak zostawię go w domu samego chociaż na chwilkę, to znajduję go grzebiącego w moich notatkach, mojej e-poczcie, mojej komórce i innych takich. jego odpowiedź: \"gdybyś mi ufała i wierzyła, to nie miałabyś nic przeciwko temu. ja ci ufam i wiesz, że możesz to robić\". no i kto komu tu nie ufa???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po treningu umówiłam się z moim (już) ex w pubie. przed wejściem spotkałam dwie znajome. one: lepiej nie wchodź, twój jest kompletnie zalany. poszłam zobaczyć, co z nim. było gorzej niż źle. przez cały czas jak tam siedzieliśmy powtarzał mi, że mnie kocha, że jestem najlepszym, co mu się przytrafiło w życiu, ale musimy się rozstać. na drugi dzień zadzwoniłi spytał, czy ze mną skończył, bo za bardzo nie pamięta. słodkie, czyż nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po treningu umówiłam się z moim (już) ex w pubie. przed wejściem spotkałam dwie znajome. one: lepiej nie wchodź, twój jest kompletnie zalany. poszłam zobaczyć, co z nim. było gorzej niż źle. przez cały czas jak tam siedzieliśmy powtarzał mi, że mnie kocha, że jestem najlepszym, co mu się przytrafiło w życiu, ale musimy się rozstać. na drugi dzień zadzwoniłi spytał, czy ze mną skończył, bo za bardzo nie pamięta. słodkie, czyż nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bettina123
Na pytanie, czy mu sie podobam: "Ty nie jestes do podobania, Ty jestes moja zona"...Rece i nogi opadaja...;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten sam mój ex ostatnio rozmawiając ze mną o komputerach rzuca hasło: \"tak w zasadzie, to przez cały czas kiedy ze sobą byliśmy, próbowałem zaciągnąć cię do łóżka. wrócisz do mnie?\" romantyczne, prawda? pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimka32
"jak możesz myśleć, że jesteś bardziej inteligentniejsza ode mnie?" dodam, że facet ( na szczęście już ex ) jest 11 lat satrszy ode mnie, ja właśnie uczyłam się do matury w najlepszym ogólniaku w Szczecinie, on jest po zawodówce, wtedy zaocznie robił liceum, a z pracami domowymi ( średnio raz w tygodniu ) z języka angielskiego przylatywał do mnie. żeby było zabawniej twierdził, że z tego języka jestem tak beznadziejna, że matury na pewno nie zdam ( mam FC ). to samo było z przedmiotami ścisłymi. no ale miał rację ten mój ex. naprawdę nie miałam prawa myśleć, że jestem BARDZIEJ INTELIGENTNIEJSZA od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maławariatka
Kiedys mój facet bez powodu stwierdził, że miedzy nami koniec, na pytanie dlaczego, odpowiedzial " Bo nic dobrego z tego nie bedzie", po czym 15 minut później stwierdzil, ze tak nie mysli i blagal, zebym jednak do niego wrocila. Uhhh, ci faceci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppp upppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla
Bylam z chlopakiem 2 miesiac,bylo mi dobrze,bardzo go lubilam ale to bylo narazie wszystko... rozmowa: on-kochanie, kocham cie bardzo.a ty mnie kochasz? ja-rozmawialismy o tym... on-ale kochasz mnie????? ja-nie kocham cie, jest za wczesnie na takie deklaracje ale dobrze mi z toba... on-nie orzejmuj sie skarbie, JA BEDE KOCHAL ZA NAS DWOJE!!! Dzielny Samarytanin,prawda???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla
Bylam z chlopakiem 2 miesiac,bylo mi dobrze,bardzo go lubilam ale to bylo narazie wszystko... rozmowa: on-kochanie, kocham cie bardzo.a ty mnie kochasz? ja-rozmawialismy o tym... on-ale kochasz mnie????? ja-nie kocham cie, jest za wczesnie na takie deklaracje ale dobrze mi z toba... on-nie przejmuj sie skarbie, JA BEDE KOCHAL ZA NAS DWOJE!!! Dzielny Samarytanin,prawda???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlenka26
miałam juz wychodzić od mojego (byłego juz teraz chłopaka) a żę był tam tez jegi kolega który miał równiez wychodzić więc zaproponował, ze mnie podwiezie, matka mojego bylego chlopaka pyta czy on sie nie boi ze jego kolega bedzie mnie podrywał a on na to-mamo tego kwiatu to pół światu!!poczułam sie "suuuuuuper ważna"dla niego!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajny topik
mój był dobry! Byłam na pierwszym roku studiów i oczywiście na koniec mnóstwo egzaminów, a mój facet na to ,że i tak nie zdam! A ja do niego, a co jak zdam? On mi powiedział, że pójdziemy gdzieś poszaleć. Ok-nigdy nie chodziliśmy razem na imprezy. Pech chciał (dla niego), że zdałam i po ostatnim egzaminie dzwonie do niego i pytam: -to kochanie gdzie mnie dzisiaj zabierzesz? (była godzina może 15.00) -on-wiesz chyba nigdzie dizsiaj, nie pójdziemy vbo gadałem z właścicielem jednej dyskoteki i mówi że są dzisiaj pustki!- jasnowidz czy co??? I to był ostatni telefon. Potem jak mu napisałam, że jest dla mnie dupkiem i nie mam dla niego czasu powiedział, że jak tak mogę mówic-ach Ci faceci... Ach zapomniałabym napisać o moim ek-ten to dopiero miał tupet! Najpier jak z nim zerwałam, to wydzwaniał i obiecywał mi wszystko, żebym do niego wróciła, a potem jak już wiedział, że nie ma szans, to mi powiedział, że i tak jestem kurwą i skończę w rynsztoku-był moim drugim facetem. Potem na zmianę dzwonił po pięć razy dziennie i mnie przepraszał, a następnego dnia chamskie sms- trwało to prawie przez rok, aż w końcu zmnieniłam numer i słuch o nim na szczęście zaginął ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sytucja intymna z moje naszczescie juz eks. Kochamy sie, jest rewelacja ja staram sie jak bury osiol ona steka, jeczy ... Gdy ma dojsc juz do finalu ona odwraca sie do mnie i mowi: - Ogladales wczoraj MTV?? Byl koncert BackstreetBoys... Oczywiscie zjechalem na bok io juz nie mialem ochoty na seks z ta partnerka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Kracy
kiedy posuwałem kolegę w dupala weszła moja żona i powiedziała co -co ronbisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaa22
byliśmy ze sobą ponad rok, ale rzadko się widywaliśmy ze względu na jego pracę, która zawsze była na 1 miejscu. Wiele razy powtarzałam mu, że to się musi skonczyć i że ja potrzebuję widzieć się z nim częściej. Kiedyś odpowiedzial: Ty to byś chciala wszystko od razu! Pozostawię to bez komentarza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parampak
upupupupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parampak
upupupupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia1111
padam na kolana ze smiechu:D a teraz moje opowiesci 1.na pierwszej randce koles proponuje kino po czym stwierdza ze dzis zaplace ja a on nastepnym razem,hahaha 2.koles z ktorym spotykalam sie przez dwa ms wyrywal laski na czacie i przez przypadek jedna z tych lasek byla moja przyjaciolka ktora go dobrze znala,jak zobaczyla jego zdjecie oniemiala,powiedzialam mu ze wiem wszystko a on na to ze byl u niego kolega(imienia brak,zapomnial)i pokazywal mu na czym polega podrywanie lasek na czacie a wyslal jej swoje zdjecie zeby kolega wiedzial jak sie to robi,hahhahahahh po rozstaniu powiedzial ze to dlatego ze mu nie wierzylam ze mowi prawde;) 3.dowiedzialam sie o niewiernosci jednego z eksiow wiec wyslalam mu smsa ze to koniec,po czym on dzwoni i zostawia mi wiadomosc"marta ale o co ci chodzi"hahha mam na imie ola:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziunia Munia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×