Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fantomka

Najgłupszy tekst jaki usłyszałyście od swojego faceta!

Polecane posty

a sio! Sio! Sio z tego topiku, bo go zaśmiecacie i gadacie nie na temat, załóżcie sobie swój,tam będziecie do woli wylewać łzy, ten służy do czegos innego.Siiiiiiiiiiiiioooooooooooooooooooo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piszcie co to ciekawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tekst roku
mój chłopak musiał gdzies wpisać moje nazwisko ( nie bede opowiadać bo bedzie długo trwało gdzie) i dzwoni z pracy i mnie pyta: słuchaj jak ty masz dokładnie na nazawisko bo zapomniałem i nie wiem jak wpisać....oczywiście 2 razy przekrecił i prosił żebym powiedziała.....zrobiłam oczy ze zdziwienia..powiedziałam mu oczywiście ale tak sie wkurzyłam że mam ochote go zostawić... ZNAMY SIĘ : 2, 5 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wprawdzie nie od swojego, ale sie nadaje. \"Jestes fajna, bejbe\" (sorki, ze spolszczone, ale wtedy \'fajniej\' brzmi) Koles myslal, ze po tym na niego polece HAHAHAHAHA....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj byly juz ex
Ja: przytul mnie? On: przeciez wczoraj Cie przytulalem :( Dobrze, ze go sama zostawilam przynajmniej nie musze prosic o wszsytko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sracie w szkole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipolko
pi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NALA
ja moge isc na piwo z kolega ale ty na dyskoteke z kumpela nie!idoctwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnia nasza rozmowa z ex... tłumaczy się czemu nie odzywał się przez tydzień (!!!), bo niby nie miał odwagi mi tego powiedzieć... a mianowicie :D że jestem \"W S P A N I A Ł Ą dziewczyną [ i ja najczęsciej słysząc takie texty w myślach dodaję sobie: \"ale ch... ci w d... :P ], ale niestety od jakiegoś czasu minęly mu jak to określił \"motylki w brzuchu\" myślałam że zabiję go śmiechem :D żałosne... dodam tylko, że on ma wiele koleżanek[przyjaciólek-bez podtextów proszę:-) ] i wyglądało to tak, jakby one powiedziały mu co ma mi powiedzieć a on się tego nauczył :-) no przyznacie same - te motylki buhaha :-) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rilla21
najgłupszy tekst? "kocham Cie"- od kolesia po miesiącu znajomości (dodam,że tak na prawde on prawie nic o mnie nie wiedział!!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikita...mmmmmm
OOOOOOOOOO do eh kobity OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO ta twoja laska byla jest jakas nienormalna, albo perfidna, albo cie3 wykorzystywala chamsko, albo kieyds myslala,ze cie kohca,ale sie jej "odmienilo"albo po prostu sama kobita nie wie czego chce:p ale nie oceniaj tak pochopnie wszystkich kobiet, przeciez sam piszesz,ze "po obu stronach zdarzaja sie wyjatki od reguly":) przeciez znam takich facetow,ze gdybym na ich podstsawie oceniala caly meski rod,to chyba stalabym sie zagorzala feministka i stara panna gloszac wszem i wobec "precz z facetami":):) wiec nie mscij sie zaraz na wszsytkich kobietkach ,bo co one biedne temu winne,ze jaka "dziwna"dzieczynka(nie chce jej ublizac skoro nie znam:)i znam opinie tylko jednej ze stron:) ) tak chamsko cie potraktowala i nie badz meskim szowinista, kiedys ci sie to znudzi i bedziesz zalowal tych wszystkich damskivh zranionyvh na ciebie serduszek:) a pisze ci to , bo kto wie, moze kiedys na ciebie trafie:p i nie chcialabym, stac sie jedna z ofiar twojej zemsty:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echhh kobity
nikita ... oto chodzi ze podjelem juz decyzje :) ....... wedlug mnie kobiety JUZ stoja na przegranej pozycji :P ......... nie z racji ze sa kobietami ale z racji charakteru... faceci dobrze wiedza ze sa swiniami ale kobiety jeszcze sie nie okreslily . moze sie okreslily ale nie bede przytaczal przykladow bo beda to slowa nie cenzuralne. same dobrze wiecie jakie jestescie :) a mi juz nic do tego... niki raczej na siebie nie trafimy poniewaz zakladam na 100% ze mieszkamy w innych miastach ... a zauwaz ze Zemsta jest ( zawsze ) slodka ;) .... nie mam ochoty znow przechodzic to co przechodzilem :) . wole juz dmuchac na zimne .......................... Magdalenka .. oto chodzi ze wrocilo do mnie ze zdwojona sila ale tylko dlatego ze zaufalem kobiecie ktora kochalem i powazalem :) ............... bombonierka :) chcialbym takowa znalesc ale wiem ze mam bardzo malo szans na taka misje :) ..a w mikolaja nie wierze wiec prezentu napewno nie dostane w postaci milosci mojego zycia :P ......... Galazka .... juz przestaje :) ... wiec sie nie denerwuj bo zylka ci peknie :D narazie kobitki ... nie kazdy facet to swinia ... ale tez nie kazda kobieta to chodzaca Matka Teresa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krystyna Maria
Frederic ostatnio sluchal ze wzruszeniem jakiejs piosenki. powtarzal ja kilka razy, smial sie sam do siebie i rozmarzal.. w koncu spytalam go o co chodzi."no bo wspominam sobie moja eks, boze jaka byla cudowna". kto mi powie czemu nie zareagowalam jak normalna tylko sie milo usmiechnelam????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no faktycznie przegiął pałę
tez bym nie wiedziala co zrobic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olka P.
Krysiu Marysiu ....może go już nie kochasz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolaaaaaaaaaa
wylegujemy sie na słoneczku, moje Kochanie głaszcze mi nogo: "niedokładnie sobie nogę ogoliłaś" :D (owszem gdzieś tam odrobinkę z tyłu niedopatrzylam)...i w tan sam dzień " no to sobie pojedziemy nad tą wodę i Ty sobie nogi ładnie ogolisz...będzie fajnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tere
dziewczyny jak wy byście zareagowały na taką sytuacje: mój kochany nie przychodził do mnie na przerwach(chodzimy do jednego technikum) i ja schodząc ze schodów widze go jak siedzi obok koleżanki z klasy( zawsze szczerzyli do siebie zęby jak konie). Na mój widok sie zrywa, a ta koleżanka na to "dakąd idziesz misiaczku",albo " kiedy wrócisz misiaczku..." czyzbym ja miala wtedy jakies nerwowe dni czy mialam powód by sie pozadnie wkurzyć( moj "misiaczek" uważal za to raczej bylo zabawne niz denerwujace...i miał niezły ubaw... tyle ze kiedyś na widok tylniej strony mojego zdjecia klasowego gdzie moj kolega z klasy napiał " dla Joleczki pamiętający Areczek" obrazil sie, to wtedy mial do tego prawo takkkkkk....??? to naszczęście było rok temu teraz jest inny, ale tego typu sutuacji(co było ich wiele) nie mogę darować ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez nicka
A ja załamałam sie facetami chyba do końca. Numer wywinął mi kolega z którym pracowałam. Po krótce, pracowliśmy razem w firmie około 5 lat. Potem zmieniłam firmę i miesjce zamieszkania , raz na ulicy spotykam tego typka, w sumie mił e zaskoczenie, nowe miejsce, nowa praca zawsze to jakaś znajoma dusza. Zaczeliśmy czasami się spotykać gdzieś na tzw mieście, jakaś kawa, plotki, wspominki dawnych czasów itd. W któryś weekend poszliśmy do klubu potańczyć, było bardzo dużo ludzi , nie było szans na jakiś stolik, więc poprosiłam tego kolege aby trzymał w kieszenie mój portfel bo ja takowej nie miałam. Chłopiec był milutki ciągle pytał czego się napije, ja nie lubie alkoholu więc odpowiadałam wodę, a on wymysłał cuda na kiju, alkohole rózne. Zrobiło się pózno ja mu mówie ze spadam do domu i chcę uregulowac rachunekza siebie on oczywiście ze nie ma sprawy on zaraz idzie do baru i wszystko załatwi. Wiecie co ten, nie wiem jak go nazwać, zrobił dał moją kartę płątniczą i podpisał się moim nazwiskiem. I wyluzowany do mnie strzela tekst zapłąciłem twoją kartą, bo nie miałas kasy. Zrobiłąm awanturę a on do mnie, żebym nie byłą materialistką i przecież mogą raz postawić kumplowi. Zrobiłam zadymę w knajpie, że facet daje kartę z kobiecym imieniem i nazwiskiem a oni to kasują. Normalnie dobiłam się chyba najbardziej tym, że nikomu nie można ufać nawet ludziom, których niby znasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
móje wyznanie będzie kródki....kiedyś byłam 1 dzień przed okresem więc powiedziałammężowi że może iść na całego i sobie pozwolić ....zrobił to po kilku dnia przy gościach mi powiedział że zachowałam się jak kurwa bo mu pozwoliłam na takie coś uraził mnie do końca życia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kiedys powiedzialam do
mojego (cudownego :) ) chlopaka : napisz mi wiersz milosny na urodziny (w sumie to tak sobie troszke zartowalam), a on na to: - napize Ci tak: na gorze roze na dole fiolki a my sie kochamy jak dwa matołki :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwne oczka
Umieram ze śmiechu i na przemian mdleję z wrażenia... czego to ludzie (faceci) nie wymyślą, acz nie jestem szowinistką i teksty kobiet nie są lepsze... Ja to miałam farta to durnego wyznawania uczuć: Rzecz się dzieje parę lat temu: facet odszedł od swojej kobiety dla mnie, bo ja naj... po paru m-cach do niej wrócił, a ja na imprezie u wspólnych znajomych, po tygodniu nie bycia słyszę, że mnie kocha nadal, a do niej wrócił z przyzwyczajenia... hahahahah:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnie
kiedyś, po bardzo fajnej rozmowie w knajpce facet (student wtedy) powiedział do mnie: słuchaj, głupio mi, ale już nie mam na drugie piwo - tak prosto i normalnie; na to ja, że git - następne mogę ja postawić - a on, że nie bo on się będzie głupio czuł... Na taksówkę też nie miał i odprowadzał mnie przez jakąś godzinę...:) i wiecie co? byłam zachwycona:) I, chłopaki, to naprawdę nie chodzi o kasę samą w sobie, ale o to, żebyście umieli się elegancko zachować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kick
tak a propos kasy: :D mój (od niedawna były) dostaje całkiem niebagatelne kieszonkowe od rodziców.(wierzcie mi, niejeden student by nie pogardził...) Żeby nie było: ja mam stypendium, pieniądze też jakowes dostaje i zawsze, zawsze, zawsze płaciłam za siebie. Problem był taki, że ilekroć proponowałam : "chodźmy do kina, teatru, etc." słyszałam często odpowiedź: ale ja, skarbie, nie mam kasy (wszystko właściwie szło na piwo i fajki). No to w końcu sie wkurzyłam i mówię mu, że ja mam mniej pieniędzy ale umiem wygospodarowac na kino albo na bilet do teatru, że mam dość siedzenia li tylko w knajpie, że potrzebuję cos robic, widzieć, działać i że mając tyle kasy, co on, byłabym bardzo zadowolona i nie rozpieprzałabym jej na takie pierdoły. Na to tekst: "a co? zazdrościsz??" :] nie miałam więcej pytań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ubawiona...
Moze nieco z innej beczki ale bardzo nad tym myslam.. wyslalm mojego meza do schroniska po kociaka i mowie tylko zeby byl caly czarny ewentualnie w jakies latki i malutki (kociatko) maz wraca do domu ja cala napalona na tego kota (bo mam fiola odkad wiem co to kot) i pytam nojaki to bedzie kociak a on mi na to no jest takie kociatka sliczne CALE CZARNE Z PRZEWAGA BIALEGO :) zbaranialam a jak kot znalazl sie da drugi dzien u nas w domu to jak to "kociatko" polozylo sie na podlodze to mialo jakies 80cm dlugosci :) a on na to NO BO TAKIE WYROSNIETE BYLO!!! Kociatko okazalo sie byc kotka 8 miesieczna bialo czarna pol na pol, ale facet czasem potrafi zamieszac :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatryksa
mówię dziś do mojego mężczyzny: przyjdź do mnie wieczorkiem, a on się mnie pyta, cytuję "po co?'. bez komentarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooooooooooooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenstwo................
wyklucam sie z moim facetem abysmy w koncu gdzies wyszli a on do mnie jakbys byla inna to bym wychodzil z toba raz w miesiacu co za skurwiel!nagrode mi daje!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolaaaaaaaaaa
ja-mam mały biust on-wcale nie ... ja-chyba taki jak kurczak on-no co ty, taki jak indyk hahaha a poźniej mi tłumaczył że nie chodziło mu o to że i tak u indyka nie wystają tylko że jak już sie je wyjmie z tegi indyka to przecież są ogromne...ogromne!- ja mam rozmiar B! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakasja
Rozmowa telefoniczna On caly steskniony ,ja wlasnie po prysznicu-On-scalowalbym z Ciebie kazda kropelke wody,ja rozmarzona Kilka dni pozniej.Jestesmy razem wychodze z lazienki omotana w recznik i lasze sie do niego.Mowie -Kochanie obiecywales ze scalujesz ze mnie wszystkie kropelki-On -A masz na sobie choc jedna?Obeschlas . Normalnie rece mi opadly .Ale i tak go fofam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×