Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fantomka

Najgłupszy tekst jaki usłyszałyście od swojego faceta!

Polecane posty

Gość Olka P.
W dniu naszego ślubu ,mój -wtedy jescze -narzeczony pojawia się u mnie w garniturze z pięnnym bukietem i ......fryzurką jak wzorcowy Plastuś.Pytam go: -kto cię tak uczesał ? na to on z rozrzewnieniem - maamaa Śmiech na sali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała ktosia
a jak wygląda wzorcowy Plastuś? I poza tym - co wyszłas za niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olka P.
:) Oczywiście ,ze wyszłam-haha.Wzorcowy Plastuś ,to takie szkolne powiedzenie mojej zaprzyjaznionej paczki.Plastuś ma dokładnie ulizane włosy ,jakby go ktoś jęzorem oblizał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olka P.
Tydzień temu mój "Plastuś" mówi do mnie: - porozmawiajmy o potomstwie (mamy już jednego synka) -daj spokój ,mam już 35 lat... - ale zobacz jak wyglądasz! Czasem powie naprawdę coś miłego?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego nikt nic nie pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaka
Po 15 latach małżeństwa : " Kiedyś, kochanie, to cię przez próg przenosiłem, a dziś musiałbym cię przetaczać" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja od swojego uslyszalam...
jak sie sprzeczalismy tak na zarty powiedzialam mu ze ma zakaz calowania mnie i jak chce to niech zamowi sobie laske z pod 0 700... a on do mnie "kochanie no co ty nie bede dzwonil do twoich kolezanek z pracy...'' no i byla troche wieksza awantura...:( albo kiedys uslyszalam komplement ze pachne wanilia(moje nowe perfumy)jak odswierzacz do wc... zachwile dodal alez slonce ten zapach naprawde jest ladny i mio mi sie kojazy... ktos mnie przebije...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt nie pisze, bo wszyscy faceci juz zajrzeli na ten topik - wyciągnęli właściwie wnioski i mówią już tylko mądrze....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teksty mojego męża i mojej teściowej na drugi dzień po slubie.: Mój mąż do swojej matki: Tu mam koperty z pieniędzmi od gości, schowaj mamusiu. Mamusia chowa i mówi do mnie: co sie tak patrzysz, z twojej strony były tylko dwie osoby ( nie mam rodzeństwa, ojciec nie zyje, rodzice tez jedynacy.Była tylko moja mama i babcia), WIĘC CHYBA JASNE JEST, ŻE WSZYSTKIE PIENIĄDZE SĄ NASZE. I tak to wyglądało : \" weszłas do naszej rodziny, to się musisz dostosować\" Nie dostosowałam się.Już od kilkunastu lat nie jestem żoną tamtego palanta ani synową jego głupiej mamuśki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brawo Galopko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liga Światowa
Ale z niego mamisynek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obchodzę imieniny
tego samego dnia ,co moja mama.Dzwonię ,wiec do niej z życzeniami,na co moj mąż robi wielkie oczy (nie złożył mi tego dnia życzeń)Widzę kątem oka ,ze opuszcza pokój....Wraca po 5 minutach z gałęziami kwitnących jabłoni i powiada : wybacz kochanie ,zapomniałem o twoich imieninach (zawsze zapomina:( ) Ogołocił pół drzewa w ogrodzie.Krowa by się nażarła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale będzie się działo
aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa aaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, coś mi sie ten były mąż po głowie pęta. Po ok. roku małżeństwa, kiedy zroientowałam się, że mieszkanie w JEGO domu rodzinnym, gdzie mieszkała jeszcze wtedy jego matka ( potem pojechała do US A i dwie stare ciocie stare panny, obie z kompletnym brakiem znajomości życia damsko-męskiego) nie ma sensu, że małżeństwo nasze na pewno się rozleci, że nie wytrzymam tego dłużej- błagałam , żebysmy wynajęli miszkanie w mieście ( było nas na to stać) i zamieszkali sami - mój byly mąż powiedział : - JA MAM gdzie mieszkać, a ty jak chcesz to się wyprowadź.Mama mi mówiła, że tak będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalina MW.
Jestem z moim lubym w sklepie, pokazuję mu śliczny topik i pytam, co myśli? Kupić, czy nie? Mój kochany przygląda się topikowi i mnie i mruczy pod nosem -" będziesz wyglądać jak baleron z tymi sznurkami na szyi" świnia, zerwałam z nim w końcu.:( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ostatnia historyjka o moim ex :D Ok. ok. 7 lat temu w wielkiej konspiracji przed swoją obecną żoną przyjechał do mnie do pracy w jakiejś \" ważnej sprawie\", a potem odwiózł mnie do domu BRADZO się telepiąc, by po mojej obecności w jego samochodzie nie pozostał żaden ślad.Trząsł gaciami ze strachu przed \" tą francą\" - jak sie wyraził w swoim stylu- a kiedy w końcu już podwiózł mnie pod mój dom zakomunikował : \" Wiem, że na starość będziemy razem.Tylko ty i ja\" - hihihihihi! A miałam mieć ten nagrobek tylko dla siebie.....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj to mi głupich tekstów nie eali a ja czasami jak cos walne to sama sie zastanawiam skąd u mnie takie mysli... jestesmy na grilu... ja jedno piwo dopiero wypilam... chlop mnie olał to trzeba mu jakos to wynagrodzic... podchodze do swojego pana... obejmuje go i mowie \"kochanie ja chyba pijana jestem bo ty mi sie wydajesz dzis strasznie przystojny\"... i jego kumple w brech, on osłupiał a ja dumna ze swojego tekstu .... :D... potem chodzil jak zegarek nie mozna dac sobie wejsc na glowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uczylam sie na egzamin z ogrzewnictwa a moj misiek przyszedl i przytulil sie do mnie a pozniej wypalil : uwielbiam twoja powierzchnie grzewcza :) usmialam sie do lez taki zarcik tematyczny... innego razu mowie : misiu chodzmy na spacer? a on: przeciez bylismy juz dzisiaj w sklepie.. rece mi opadly kiedys kochamy sie jest mi wspaniale jeden z najlepszych razy sie szykowal, wilam sie ze szczescia i radosci po lozku a on : co ty k... robisz?? myslalam ze sie poplacze i wszystkiego odrazu mi sie odechcialo przepraszal mnie pozniej 10 min i tlumaczyl ze musial mnie ganiac po calym lozku.... jak jeszcze sobie cos przypomnie to napisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ====__-__--=+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joki
ciągle słyszę - " ale o co ci chodzi " : (((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weee
OK cytuje sms mój facet o 11 w nocy przysłał mi sms, że chce wpaść napisałam, że trochę pózno, dostaje sms " jak to myslałem, ze wpadne do Ciebie nawalimy się i będziemy......" doslowny cytat po czym obraża się nie odzywa przez 2 tygodnie więc wysyłam sms, żeby napisał o co mu chodzi, i że jeżeli nie chce abyśmy byłi dłużej razem to po poprostu żeby mi to powidział dostaje odpowiedż "ja teraz paracuje, i nie mam czasu na takie pierdy" Byliśmy razem 6mcy a on miał 32 lata dzisiaj na moje szczęście jestem z kims innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _--_
Kiedy trzeba umyc naczynia, wyjsc z psem, uczyc sie, ODEBRAC TELEFON lub wykonac jakakolwiek czynnosc, na ktora nie ma ochoty: -"ja sie zabije..." -"ja sie wykoncze nerwowo..." -"k...a, ja pier...e" Kiedy mam o cos do niego pretensje: -"nie pomyslalem..." -"zapomnialem..." -"o co ci chodzi?" -"wszyscy zawsze maja do mnie pretnsje..." -"znowu moja wina..." Kiedy czegos od niego chce: -"ty tego nie zrozumiesz, nigdy nie --> bylas tak zmeczona/glodna/spiaca/wykonczona/mialas tak malo czasu/duzo roboty itp" -"ZARAZ" -"nie moge zrobic wszystkiego na raz" Kiedy piszemy do siebie smsy (mieszkamy w innych miastach) i nagle rozmowa sie urywa na kilka godzin (o jakiejkolwiek porze dnia lub nocy): ja: co sie dzieje??? on (po paru godzinach albo nastepnego dnia): zasnalem ja: czemu mi nie powiedziales? on: a skad moglem wiedziec? nie zamierzalem spac, tylko sie polozylem. To jest notoryczna sytuacja, a on ma wyjatkowa latwosc zasypiania i absolutnie NIC nie jest go w stanie obudzic, wiec moge sobie dzwonic do woli. No i oczywiscie bardzo trudno jest wpasc na to, ze jak sie kladzie to zaraz zasnie;) Poniewaz ma niezwykle mocny sen, to kiedy spimy razem rozpycha sie w lozku i czasem obrywam lokciem po glowie, co mnie wkurza niemilosiernie. Oddaje mu zaraz, trzepie nim i ochrzaniam, a on na to ledwo przytomny: kocham cie... I jak tu sie na takiego zloscic? :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatkaaa
moj byly kiedys do mnie z tekstem: on. wiesz dlaczego do ciebie przychodze? ja.??? on/bo masz cos czego ja nie mam u siebie ja.tzn??? on.TOSTER zajebiste co nie? normnalnie mnie zatkalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rok po zerwaniu sms od Niego: \" moze spotkamy sie na kawe a potem moze jakis seksik gratis, wiesz taki zestaw\" bosheee :/ dodam ze bylam juz wtedy z moim obacnym narzeczonym, reakcja na moje oburzenie po tym smsie: \" ja bym to sie cieszyl jakby mi ktos zaproponowal seks traktuj to jako rodzaj komplementu\" :O i ja z nim bylam prawie 6 lat alez milosc jest slepa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka ja
moj powiedzial kiedys cos takiego( moj eks) że mi łydki sterczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ludziska Czytam sobie czytam i analizuje i dochodze do wniosku, ze moj Men jest chyba z inej bajki bo jeszcze mu sie nie trafilo chlapnac jakiegos glupstaw :0Alr topik jest superowy momentami usmialam sie do lez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narazie tylko
ten tekst -chialbym z Toba zostac do konca ....tego wieczoru- i niby smieszny byl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echhh kobity
Faceci to swinie ???..chyba nie dokonca :) historyjka krotka i tresciwa niewiem ale dajaca duzo do przemyslenia ......... bylem z dziewczyna 8 calkiem milych miesiecy... mowilismy sobie ze sie kochamy itd itp.......... mozna by powiedziec prawdziwa sielanka...... finansowalem ja (mieszkala u mnie ) zalatwilem jej prace (dodam ze mieszkam za granica ) ......... wynajelem specjalnie dla niej mieszkanie (mieszkalem u szefa ) ..... sex dodam ze byl calkiem calkiem udany .... bylismy szczesliwi ( wtedy tak myslalem ) co sie okazuje po 8 miesiacach . co mi moja hmmm wtedy juz narzeczona ( oswiadczylem sie ) ....... powiedziala ??? ...... niechce cie zranic ale wracam do polski do mojego bylego (czyli Ex chlopaka ) bo niechce cie wiecej ranic ........... spakowala sie i w ciagu tygodnia wyjechala przekreslajac nasze wspolne zycie :) i czy faceci to swinie ??? chyba nie ......... po obu stronach sie znajduja wyjatki od reguly ....... po tamtej dziewczynie doszedlem do wniosku ze nie ma sensu sie angazowac w zwiazki bo kobiety sa perfidne i tylko nas wykorzystuja :D ... a my JELOPY a to pozwalamy :P ........ i teraz to Ja je wykorzystuje i calkiem dobrze sie z tym czuje ......... moze jestem swinia i do tego szowinista........ ale czuje sie z tym DOBRZE :).............a ze kobiety sie daja wykorzystywac to juz jest Ich problem nie Moj .......... ps. otwieram teraz w Polsce knajpe i kupuje dom ....... co sie dzieje ??????????????????? moja byla narzeczona caly czas mi wysyla esemesy w ktorych jest napisane ze chce do mnie wrocic i ze popelnila blad ...... i czy to jest normalne ?? chyba NIE...... odpisuje jej caly czas ze mam ja w dupie ....... zle robie ?? ps2 . powinnyscie tez otworzyc forum pod tytulem.... Najglupsze texty dziewczyn :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenkammmmmmmmz
echhh kobity -- popieram Cię ale nie do końca. Racja są różne dziewczyny tak jak i faceci - sama się o tym przekanałam ale faktem też jest, że jest gro dziewczyn na prawde wartościowych - wierz mi. Postępując tak jak wyżej piszesz "wykorzysteje je" sam sobie robisz krzywde, ponieważ wszystko wróci do Ciebie z dwojoną siłą, jak bumerang. Szybko zgnuśniejsesz i nic nie będzie Cie cieszyć, wyższe uczucia straca na wartości. Nie zycze Ci tego. Zreszta jaki sens ma to, żeby inne niewiasty cierpiały przez "pomyłke" Twojego życia. Podziwiam brak szacunku Twojej byłej dla samiej siebie - jeśli to prawda co piszesz, to masz moją oprobatę by dać jej porzadnie w kość - po prostu się odegrać i to tak by weszło jej w pięty - a co?... załużyła :) Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybuchowa bombonierka
do echhh kobity------> olej sukę, ale nie odbieraj sobie szansy na miłość, możesz zranić wyjątkwą osobę, tak jak Ciebie zraniono, a sam wiesz jak to boli. A tak na marginesie: życze Tobie żebyś sobie znalazł taką dziewczynę jak ja, bo ja jestem w porządku (tylko żeby się nie wkurzała o byle co tak jak ja), to są naprawde szczere życzenia, więc się spełnią. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×