NIE CHCE TEGO DZIECKA NIE CHCE!!!!!!!!!!!!!!!!!!

nie, dlatego nie mylę zupę z człowiekiem

oczywiscie, ze jest czlowiekim, bo sie urodzila. nie wazne czy z palcem, czy bez. jesli zostala splodzona przez gatunek ludzki, jest czlowiekiem. pare komorek, to jeszcze nie czlowiek.

a każeł to dla Ciebie człowiek?

ale osoba bez palców nie jest w pełni wykształcona

lece, bo mam ważny telefon.

karly przeciez nie biora sie ze zwiazku kobiety ze swinia. ;] wyksztalcny, to moze byc po studiach. jesli urodzil sie bez pacow, to moze i jest nie do konca wyksztaltowany, ale nie o tym pisalam. jest zygota i w pelni wyksztaltowany plod (moze nawet byc bez palcow, wazne, ze jego organizm potrafi byc juz samodzielny, ma moze jakas tam swoja swiadomosc i moze cos tam czuje, typu glod, zimno, cieplo, przyjemnie, nieprzyjemnie... to jest plod, ktory niedlugo sie urodzi i bedzie zaslugiwac na miano czlowieka). zygota rozni sie od w pelni wyksztaltowanego plodu, no i ten plod oczywiscie rozni sie od czlowieka. zreszta, ciaze usuwa sie jak najwczesniej, po co czekac, az plod sie wyksztaltuje?

Chyba ktos tu mial racje....Bo gdzie wcielo osobe,ktora zalozylam ten topic...Ale mimo wszystko nawet fajnie,ze znalazl sie taki ktos...Poznajemy dzieki temu wielu ludzi-milych,mniej milych...O podobnych pogladach,o pogladach roznych niz nasze...Poznajemy swiat,poznajemy Polske,ludzi,ktorzy nas otaczaja.Mi pare osob nie przypadlo do gustu ale tak naprawde kto wie...-byc moze jest to ktos z naszego otoczenia,z naszej wioski,miasteczka,miasta...a kto wie-byc moze ktos krewny nawet.No bo kto nam da pewnosc ze nie... Tu mozna pisac co sie chce i udawac kogo sie chce... Ja juz na to sie nie pisze:) Po prostu nie ma sensu wyklocanie sie o to kto ma racje.Kazdy jest jaki jest i ma prawo do wlasnego zdania.Nawet gdy innych ono irytuje.Tak wiec zegnam.pa:*

\"Twoim zdaniem człowiek który jest w śpiączce i żyje za pomocą respiratora nie jest człowiekiem?\" \"przecież przez pewien okres czasu maszyna za niego oddycha i pełni inne funkcje życiowe\" Respirator spokojnie można nazwać robotem, a przecież kobieta nie jest żadnym cyborgiem, ani tym bardziej inkubatorem. Ona ma prawo do aborcji, bo nie musi sie godzić na to, żeby w jej macicy przebywało ciało obce- okrutne to, ale prawdziwe. Czasem mam wrażenie, że liczy się dla was tylko to, żeby kobieta urodziła dziecko, a potem to już jest wam obojętne, co się stanie z tym dzieckiem. P.S. Adoptowane dziecko może trafić do kochającej rodziny, która się nim zaopiekuje, ale równie dobrze może się urodzić chore albo wyjątkowo brzydkie i do 18-nastki będzie na łasce i niełasce opiekunek z Domu Dziecka.

Ja uważam, że jakby nie było, człowiekiem się jest od samego poczęcia. Jeżeli dojdzie do zapłodnienia to znaczy że powstało nowe życie.

" Antygzub Wiek dziecka liczony jest od dnia jego przyjścia na świat, wiek płodu liczony jest od chwili poczęcia. Gdyby płód był człowiekiem, to dziecko rodząc się automatycznie miałoby 9 m-cy, a w rzeczywistości ma tylko 1 dzień. Ktoś kiedyś napisał, że kobieta ma prawo decydować o swoim ciele, ale nie ma prawa decydować o nowym życiu, które w niej powstaje, ale przecież to nowe życie, ta zygota jest tylko zlepkiem jej i partnera komórek. Czemu kobieta nie może decydować o czymś, co do niej należy? Gdyby zygotę wyjąc z organizmu kobiety, to zygota by umarła, więc kobieta jest bezpłatnym inkubatorem. A jeśli tak naprawdę nie chce nosić w sobie tego cudzego życia, to co wtedy? Dziecko jest odrębną istotą w momencie przyjścia na świat, wcześniej jest tylko robaczkiem w macicy swojej matki." aha ..wiec dopoki dziecko ejst za kilkucentymetrowa scianą w łonie matki nie ejst człowiekiem, tak? nawet w 7 miesiacu gdy mogłoby juz przezyc w inkubatorze jako człwoiek? sugerujesz ze człwoiekiem staje sie ta istota która wychodzi, jest wyjeta itp z ciała kobiety w którym sie rozwijała? a co powiesz na to ze Ty tez byłaś taka zygota jak to nazywasz/ tylkoz e z nije Ty sie rozwinełas....to byy poprostu mikroskopijne, niepodzileone jeszcze komorki które w kazdym momencie sie rozwijały i stawałas sie coraz wieksza...i byłas juz człowikeiem tylko nie wykształocnym... wiec nie piprz głupot o zygotach i ich braku człowieczenstwa...

dlaczego wymagacie człowieczenstwa od antygzyb skoro ona jest zygotą?

Kochana usunięcie jest jakimś rozwiązaniem ale chyba nie najlepszym.....odpowiedz sobie na pytanie-czy kiedyś z kimś będziesz chciała mieć dziecko? bo zabieg moze skutecznie to uniemożliwić i co wtedy?

nigdy nie chciałam, tak jest lepiej. Wyglądam młodo na swój wiek.Mieszkam z rodzicami, mam niedosłuch, nie pracuję, zajmuję się domem , wyprowadzam psa.

Pooglądajcie lepiej sobie zdjęcia z aborcji coś strasznego

Uwazam iz kazda kobieta która byla w ciazy, urodzila swoje malenstwo wie ze czlowiek jest czlowiekiem wlasciwie od momentu poczecia. Wystarczy zobaczyc USG wlasnego dzidziusia i mimo nawet ciezkiej sytuacji jak zobaczysz to malenstwo na monitorze to łzy w oczach staja. Ja zostalam sama, tzn domyslalam sie ze jestem w ciazy wiec powiedzialam o tym mojemu chlopakowi. On na poczatku byl w szoku, pozniej zaczal sie ze mna co raz wiecej klocic i stwierdzil ze nie chce dziecka. I co zrobilam...? Kopnelam go w dupe i to mocno:) Jak tylko poszlam na pierwsza wizyte do gina i zobaczylam moja mała fasolke od razu sie rozczulilam a jednoczesnie poczulam w sobie wielka sile. Wiedzialam ze sobei poradze. Oczywiscie byly chwile zalamania ze jestem sama itd, ale jak juz urodzilam moja córcie to poczulam taka sile, od razu zmienily sie moje poglady na wiele tematow, moje podejscie do zycia. Teraz jestem szczesliwa. Mam faceta który pokochal nasza córcie pomimo tego ze nei jest biologicznym ojcem. Az sie zapominamy i mój maz jak idziemy do lekarza i lekarka pyta o przebyte choroby ojca (robi wywiad) to mój maz zaczyna mówic o sobie:) Chcialam tylko aby mąż mogl jak najszybciej przezyc to ze mna, znaczy sie ciaze i porod. No i mamy juz synusia:)

Nie wyobrazam sobie usuniecia ciazy. Przeciez ta dzidzia w brzusiu bardzo szybko ma wyksztalcone narzady ruchu itd. Wyglada juz jak maluski czlowieczek. Ci ktorzy tego nei wiedza radze obejrzec dokument na ten temat. Aborcja.... mielismy taki film kiedys puszczony w szkole na lekcji religii.... okropientswo. Dziecko jest wyciagane w kawalkach, (ciezko nawet mi to pisac) są raczki nózki, głowka... :( Ja wiem ze ciezko niektorym kobietom które nieplanowo zaszly w ciaze, ale mi tez bylo ciezko psychicznie. Uwazam wiec ze takei decyzje sa pochopne, mloda dziewczyna moze tego zalowac. Skoro chce usuwać ciaze ze wzgledu na to ze jakis facet ja zostawi...

nigdy nie zapomne jak bylam na połówkowym USG i Nadziejka w brzusiu sie tak ruszala. Nawet mi pokiwala swoja malutka rączką... to jest nei do opisanai co sie wtedy czuje. W koncu wiesz ze jestes komus potrzebna, ze cos zalezy od Ciebie. Dokonujesz czegos wielkiego. Dajesz nowe zycie. Moje dzieci sa tym co udalo mi sie w zyciu najlepiej...

szczęśliwa bez dzieci,nie mam nic przeciwko nim, lubię dzieci , ale nie chcę je mieć,byłam zawsze grzeczną dziewczynką, nie sprawiałam kłopotów,lubiłam samotność i tak zostało. Nie ciągnie mnie do macierzyństwa.Jestem normalną kobietą jak tysiące, każdy ma prawo żyć jak chce. Potrafię cieszyć się drobiazgami, nie wpadam w skrajności, bo niewarto. Są w życiu inne piękne rzeczy, które trzeba docenić.

Ja nie mam nic do kobiet które nei chca miec dzieci. Kazdy ma swoje zycie. Mam przyjaciólke która tez tak patrzy na swoje zycie i nei ma zamiaru miec dzieci.Ale Ona sie zabezpiecza i to solidnie, jest pomimo wszystko odpowiedzialna. A tutaj chodzi o to ze laska nie cche dziecka bo boi sie ze facet ja zostawi. To juz jest nieodpowiedzialne

Nie chcę dziecka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

to daj mi ja z checia sie nim zajmne.

skoro az tak bardzo nie chcesz dziecka to trzeba bylo nie pieprzyc sie na prawo i lewo bez zabezpieczenia. Teraz mowisz ze pozostaje Ci je ZABIC. Oby nikt nie chcial tego dokonac, a jezeli juz Ci sie uda to obys mocno tego zalowala, niech przytrafi Ci sie cos okrutnego!!!!!

Ty głupia babo zajmij się swoimi sprawami, nie mam dziecka, kłamałam, naiwniaczka ! Niech tobie przytrafi się coś okrutnego, będziesz sama żałowała! Nie życz nikomu zle , bo może obrócić się wszystko przeciwko tobie!

uuu... komus psycha siadla...:) to po co wypisujesz takie bzdury...

CCzuję się dobrze, pisałam specjalnie,żeby sprawdzić jak zareagujecie, sama gadasz bzdury, a ty za kogo uważasz się,żeby wtrącać się w czyjeś życie, oceniasz kogoś z góry od razu nie znając człowieka. Uważaj na swoje słowa, bo los na tobie zemści się, bo możesz kogoś zranić. Nie ciesz się, bo sama nie jesteś lepsza.Mam dobrych rodziców, oni zawsze chronili mnie przed złymi ludzmi, urodziłam się z niedodsłuchem, w szkole dzieci mi dokuczały, mimiałam takie dni,że chciałam umrzeć, wolałam nie urodzić się i to je jest prawda, dobrze,że rodzice zauważyli mój stan, bo niektórzy luludzie są obojętni na krzywdy innych.

A idz Ty sie leczyc... Co Ty myslalas zakladajac taki topic... Ze Cie po głowce poglaszcza. Zabawy sobie urzadzasz? Zastanow sie dziewczynko najpierw 3 razy zanim zaczniesz pisac bzdury i niechcianych ciazach. Nie ocenialam Ciebie tylko to co napisalas, ale widze ze urzadzilas sobie chora zabawe a teraz sama nie masz dystansu do tego co inni pisza... Zal mi Ciebie i nie wiem po co piszesz te zale, przykro mi ze dzieci Ci dokuczaly ale to chyba nei ma zwiazku z tematem