trądzik - który preparat najskuteczniejszy, a może wszystkie?

cześć. własńei byłam dziś u dermatologa i przepisał mi: - tetracykliny - isotrexin - aknemycin - akneroxid - skinoren niewiele mi te nazwy mówią, po wstępnym wywiadzie w internecie dowiedziałam się, że 2 z nich to antybiotyki, reszta jakieś kosmetyczne \"cosie\". czy ktoś z Was tego używał? co działa, a co nie? nie chciałabym wszystkiego kupować (zwyczajnie nie mam tyle pieniędzy), a mój trądzik nie jest jakiś przerażająco duży (mam 19 lat, skórę wrażliwą, nigdy do tąd nie miałam problemów z trądzikiem...) prosze o pomoc!

Wg mnie to aknemycin zdecydowane odpada.I skoro nie masz az tak duzych problemow to nie rozumiem w ogole dlaczego lekarz Ci to przepisal.To bardzo silny srodek,ktory powoduje czesto podraznienia,ze wzgledu na swoj sklad.Polecam Ci nie skinoren-ktory kosztuje ok 40 zl,tylko jego odpowiednik czyli Acne derm,ktory dostaniesz za 1/3 tej ceny jak dobrze poszukasz,i jest bez recepty.A sklad praktycznie ten sam.A akneroxid u mnie wywolal okropne uczulenie.Isotrexin tez uzywalam,ale mi nie pomoglo.

dziękuję za radę, właśnie chyba tak zrobię:)

ja mialam udnidox to podobno pochodne tetracyklin i akneroxid, ktory u mnie sprawdzil sie rewelacyjnie do tego lek robiony. i stosowalam wszystko tak jak lekarz zalecil. kuracja przebiegla szybko i bez powiklan. mysle, ze tylko lekarz, ktory Cie ogladal najlepiej wie co powinnas brac. ja zaznaczylam tylko, ze wole leki z nizszej polki gdyz inny lekarz przepisal mi leki na 2 tygodnie za 250zl, a te moje kosztowaly 50 zl na miesiac.

do antybiotykow doustnych to lepiej sama nie kombinuj tetracyklina moze ci pomoc a ten drugi to nie bralam. z masci jesli masz wazliwa skore to odradzam akneroxid nic mi nie pomogl a jedynie straszliwie podraznial. za to skinoren goraco polecam efekty widzialam jzu po tygodniu i byl delikatny dla skory. powodzenia w terapi:)

akneroxid ma to do siebie, ze przez klika dni podraznia,a pozniej juz nie, ale o tym mowil mi dermatolog. stosuje go miejscowo czasem do dzis gdy cos mi wyskoczy. tubka kosztuje nieclae 20zl i starcza na dosc dlugo. wiec jesli cie podrazni to sie nie zniechecaj, pozniej przestanie. z reszta wiekszosc lekow na trodzik ma to do siebie, ze lubia podrazniac i troche wysuszac.

Kup sobie cynk 15mg lub 20mg. maxymalna dzienna dawka ktorej nie nalezy przekraczac to 30mg. (selfazin z wit. zawiera 25mg cynku) Mi pomogl chociaz myslalem juz ze bede z tradzikiem zyl do konca swoich dni :]

CHEESTER-cynk moze pomaga,ale nie na powazne zmiany.Ja bym mimo wszystko zostala przy swoim,ze kolezanka powinna zainwestowac w Acne derm.Nie jest to drogi lek,a jesli on nie pomoze to wtedy mozna ewentulanie zabrac sie za drozsze preparaty,gdzie z wyzszej polki jak dla mnie najlepszy jest DUAC ZEL .I wiele osob go sobie chwali. A ta pasta cynkowa,albo masc-roznie mowia,to wydatek 2-3 zł ;) No ale to na pojedyncze krostki raczej,a nie na zmiany tradzikowe.

TERRENIA-wyslalam Ci maila wczoraj

Do Weridiana : Z tradzikiem zmagalem sie jakies 9 lat. W tym czasie wytestowalem na sobie chyba wysztkie preparaty od anytbiotykow typu unidox itp po jakies chinskie wymysly 101e - ( mascie kremy plyny nic nie pomagalo ) dopiero codzienne zazywanie cynku przynioslo efekty. Na poczatku byl Zineryt (chyba tak sie nazywal) - ktory posiadal 45mg cynku. Po wybraniu 2 op. zszedlem na 25mg ( selfazin ). Skora juz mi sie tak nie przetluszcza ( moge wytrzymac caly dzien bez bycia twarzy co kiedys bylo nie do pomyslenia ). Podsumowujac, zanim zaczniesz uzywac tych wszystkich \"cudownych\" lekow to sproboj brac cynk.

tzn spróbuj :)

ja mam kolagen naturalny w żelu, niczego więcej mi do szczęscia nie potrzeba :) Tani nie jest ale ważne że skuteczny

Chester-A przepraszam,zle zrozumialam wiesz.Myslalam,ze chodzi o masc cynkowa.A jesli o tabletki chodzi to rzeczywiscie slyszalam,ze cynk bardzo dobrze wplywa na skore.Ja obecnie truje sie hormonami-Diane 35.To nie dla ciebie heh :D Bo to tabletki anty.Ale juz innego wyjscia nie widze.A poza tym moj tradzik jest na pewno spowodowany zmianami hormonalnymi... Czyli jednak nie tylko kobietki odwiedzaja tego typu fora :)

Do Weridiana : Ja robilem badania hormonalne ale wyszlo ze mam wszystkie w normie ( chyba 10 hormonow ale jakie to nie pamietam ) Pozniej wpadlem na pomysl ze moze mam zanieczyszczony organizm ( chipsy, pepsi,fastfoody itp) tak wiec przyszla pora na diety ziolka itp :) Wiesz gdyby tradzik wystepowal tylko u kobiet to napewno by mnie tu nie bylo :)

Na ciężki trądzik jest skuteczny lek, praktycznie zawsze działa. Jednakże zarezerwowany jest dla naprawdę trudnych przypadków. Nazywa się Roaccutane (izotretonina). Przyjmuje się go pod ścisła kontrolą lekarza bo ma dużo działań ubocznych, w czasie kuracji obowiązkowa antykoncepcja, bo ma silnie szkodliwe działanie na płód.

Chester-nie no ogolnie dziwi mnie,ze mezczyzni odwiedzaja takie stronki.... :D Kurcze ale kobiety i tak maja mimo wszystko latwiej,bo moga zatapetowac se twarz.A faceci...Ale mi na ten ryj nawet tapeta nic nie daje...Wygladam i tak jak masakra.Ale zyje nadzieja,ze jeszcze moze sie uda po tych tabletkach anty,choc przed ich zazywaniem to sie poryczalam,takich sie opinii naczytalam.Ale kazdy inaczej reaguje na leki.Ja powtarzalam tak-nawet gdyby mi nie pomoglo to byle tylko nie pogorszylo mi stany ryja bo bym sie chyba zabic normalnie poszla ;) Nie no zartuje takiej opcji nie ma.Nawet podczas najgorszego zalamania bym sie nawet nie odwazyla pomyslec w ten sposob-ale tak powaznie.Bo takie filmy,ze sie zyc nie chce,to ma chyba kazdy tradzikowiec ;) :D

\"Bo takie filmy,ze sie zyc nie chce,to ma chyba kazdy tradzikowiec\" Nie wiem czy kazdy ale ja mialem wiele razy :) Jesli zazywasz diane to rob sobie co jakis czas badania watroby. Ogolnie to zanim zaczelas brac diane to lekarz powinien zlecic Ci wlasnie takie badania, ale pewnie wiesz lepiej bo ja sie za bardzo tym lekiem nie interesowalem :)

do nie-fajna: izotretonina? to właśnie chciał mi zapisać mój lekarz, ale gorąco zaprotestowałam. jak tylko usłyszałam listę skutków ubocznych, o cenie nie wspominając (myśłałam, że padnę), szybko skłoniłam go do wymyślenia mi innej terapii. jak już wspominałam, mój trądzik wcale nie jest beznadziejnym przypadkiem, mam go dopiero od roku i da się go całkiem dobrze ukryć pod \"tapetą\";D zaczynam podejrzewać, że mój doktor to psychopata;)) do Weridiana: dzięki za maila, odezwę się na gg, tylko na razie strasznie zabiegana jestem... do wszystkich: dziękuję za cenne informacje

Chester-Poki co ta watrobe mam zdrowa,bo bralam przez ponad miesiac antybiotyk od dermatologa i wtedy robilam badania.A tak naprawde to tez uwazam,ze powinnam najpierw dostac skierowanie na badania hormonow.Ale jak o tym wspominalam ginekologowi to mnie zbywal wiecznie glupia gadka,ze nie trzeba.I w dodatku debil stwierdzil,ze moge diane przyjmowac nawet 3 lata.Chyba jest nienormalny.Na prywatnego gina kasy nie mam.Ale tutaj na forum znalazlam kobietke,ktora powiedziala,ze badania mam sobie zrobic miedzy 3 a 6 miesiacem i wtedy tez nalezaloby zrobic przerwe.I taki mam zamiar.Ci lekarze czasem nie mysla.Ja to akurat mam w 100% problemy z hormonami,ale gdyby to byla osoba zdrowa to przeciez tymi tabletkami moznaby jej wyrzadzic krzywde.No tak-ale tak zazwyczaj jest z panstwowymi lekarzami.Nic na to nie poradzimy

Ale dziekuje za troske :D A na te tabletki o ktorych wspomianala Niefajna,to ja bym sie raczej nie zgodzila.Teraz przezywam koszmar-kolejna straaaaszna reakcja skory na lek-nie ma sie co dziwic,bo to cholernie silny plyn i wiele osob narzeka na zla reakcje,a ja w dodatku ostatnio leczylam dodatkowo jakimis antybiotykami (w kremie dzieki Bogu) sucha skore.Tworzyla mi sie taka okropna skorupka na twarzy,ze nie chodzilam kilka dni do budy. A tradzik to choroba nie tylko skory,ale i duszy. I ja sie z tym stwierdzeniem zgadzam.Kazdy ma dola,ja mam go zreszta czesto z tego powodu.A teraz to w ogole.... Ale dobrze,ze sa takie osoby,z ktorymi mozna bez krepowania pogadac o tym... Bo w moim otoczeniu nie mam nikogo takiego.Szkoda....A moze to i dobrze,bo nie zycze nikomu tego jebanego gowna za przeproszeniem

ja też miałam problemy z suchą skórą na twarzy, też nie chodziłam przez to do szkoly, bo wyglądałam jak po przeszczepie skóry, wyleczyłam się sterydami (najgorsza metoda ze wszystkich możliwych), ale na szczęście pomogło i nie było nawrotów. to tak na marginesie, taki mały offtop;)

Ja tez mialam jakas masc sterydowa,ale dzieki Bogu na drugi dzien p.dermatolog zadzwonila,ze mam przyjechac i mi cos innego przepisala.Ach ten tradzik....matko kochana...dlaczego nie mozemy zyc jak normalni ludzie.Ja juz mam tego naprawde dosc.Czlowiek sie stara,wykupuje te gowniane kremy,plyny,masci...Wszystko minimum 40 zl + dojazd do dermatologa.... I za kazdym razem pojawia sie taka malutka nadzieja,ze moze tym razem sie uda...A tu co-gowno.Abo jest poprawa....mozna sie cieszyc...no i po kilku dniach wyglada sie jak bohater......-ale jakiegos horroru

Ja po trudzie samodzielnej walki z trądzikiem doczekałam się okropnego \"wysypu\" szczególnie na policzkach, więc poszłam w końcu do dermatologa. Przepisał mi tabletki Nystatyna i Xitrocin 150mg. Do tego dostalam maść na noc Aknemycin właśnie oraz na dzień Skinoren. Po \'zjedzeniu\' antybiotyku w tabletkach i wykończeniu jednej tubki Aknemycin postanowiłam ograniczyć się tylko do Skinorenu. Aknemycin Ci odradzam. Biala maść, nie daje szczególnych efektów, jest bardzo tłusta. Skinoren natomiast wnika w skórę, jest bezbarwny, można sie po nim malować (co było dla mnie ważne, bo niestety ale muszę ukryć zmiany skórne). Stosuję go 3miasiąc, efekty są. Nie mam doskonałej cery, bo do tej pory mam lekkie blizny, ale pryszczy co raz mniej. Okresami nawet wcale. Przy okazji małe pytanie - alkohol i papierosy wpływają znacznie na cerę?

Chester a czy te tabletki z cynkiem sa na recepte??ile kosztuja??

Panna ktos-Papierosy ogolnie zle wpywaja na cere,bo obkurczaja naczynia krwionosne-jeden papieros powoduje ich obkurczenie na godzine.Skora staje sie szara i predzej czy pozniej palacze maja cere naczynkowa.Natomiast jesli o alkohol chodzi to chyba zalezy od cery,bo niektorzy nie zauwazaja aby po alkoholu cos dzialo sie z ich cera,inni po piwie maja wysyp...Ja po wodce wygladam tak,ze przez tydzien sie nie pokazuje nigdzie...a raczej nie pokazywalam,bo od kwietnia obiecalam sobie,ze nie ruszam alkoholu.Dla mnie cera jest wazniejsza. Dominika-nie te tabletki sa bez recepty i nie sa drogie.Nie kupowalam ich,ale mialam taki zamiar.Cena to pewnie miedzy 10 ,a 20 zl.A ten cynk to ponoc naprawde dobra rzecz wiec mam zamiar go kupic.Z tym,ze ja juz nie chce dobijac sie tymi wszystkimi tabletkami...Bo lykam hormony....A to juz niedobrze

PANNA KTOS-No ja wlasnie mam Aknemycin plus-w plynie.Strasznie mi wysusza skore.Wiec pani dermatolog powiedziala,ze mam go uzywac co 2 -3 dni i jesli naprawde strasznie bedzie piekło to nawet po godzinie mam zmyc to.I tak tez robie,bo bym nie wytrzymala.A Wysypalo mi od razu na drugi dzien po uzyciu tego gowna.Mam do tego wstret,bo juz kiedys uzywalam i tylko mi sie wiecej zrobilo(bo tak z poczatku jest) i niby mialo zniknac,ale u mnie tak sie nie stalo.No i teraz musialam po 9 miesiacach znowu wybrac jakis z 3 preparatow-Aknemycin plus-ktory mi p.dermatoog chciala dac za darmo,bo miala,albo kupic Differin-odpada,bo mialam po nim taka katastrofe z cera ze szok,no i 3 preparat-zel isotrexin,z ktorym niestety tez nie mam milych wspomnien.Takze wzielam ten Aknemycin,bo po co mialam wydawac ponad 4o zl na inne badziewia,ktore tak samo moja skora zle znosi

Do *Dominika* : Weridiana juz Ci odpowiedziala - cynk nie jest na recepte. Kup sobie ten salfazin. Ma on 25mg cynku czyli dawka ok (max.30mg) , do tego witamine b6 , e , a , c :-) tak wiec wszystkie ktore korzystnie wplywaja na nasza cere. Ja biore go od kilku dni bo wczesniej bralem tylko cynk (10mg) i jak mi sie skonczyl to pani w aptece dala mi to :) ( taka mala surprise )

Oczywiscie ten salfazin ma te vitaminy + cynk :) bo jakos niejasno napisalem :)

chester czyli cynk pomogl Ci na tradzik i tlusta cere tak? a piles jakies ziolka?

chester czyli cynk pomogl Ci na tradzik i tlusta cere tak? a piles jakies ziolka?