Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość liluśka

angina ropna ---jak leczyc

Polecane posty

Gość Iveta
hej.. ja wlasnie choruje teraz po raz drugi na angine ropna.. i przezylam juz raz ten koszmar .. na poczatku, spooko gardlo mnie boli.. ale potem jak zaczelo coraz bardziej to oj.. poszlam do lekarza rodzinnego i babka byla w szoku i mnie opiepszyla ze wczesniej nie przyszlam , bo to angina ropna...dostalam antybiotyk i tam jakies inne leki.. i nie pomagalo nic, no to trzeba bylo zastrzyki domiesniowe brac... przypisala mi 5, wzielam 4 i mialam isc do kontroli.. nooo i dostalam skierowanie do laryngologa.. pojechalam tam.. i pan doktor :D mi powiedzial ze jak to jest zwykla angina to mam uciekac jak najdalej od szpital bo pozarazam wszystkich , a jak nie to mi zrobi maly ZABIEG!! noo i ten zabieg wygladal bardzo cekawie...;/ po prostu mialam wbijana igle o dlugosci 2-3 cm chyba nie pamietam bo bylam w szoku.... potem mia;lam skalpelem rozcinane migdalki, na fotelu trzymaly mnie 3 pielegniarki... tak to bolalo.. jeszcze znieczulenie bylo jakies takie ;/ potem plulam cala noc krwia... ale po tym zabiegu czulam jak bym dostala nowe migdalki... hyh i teraz czuje zze szykuje sie to samo.... a boje sie strasznie...;/ pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwuskaa92
własnie mam angine ropna:/...na poczatku bolalo mnie tylko gardlo i miesnie(myslalam ze chce mnie brac grypa) no i w sumie olalam sobie temat i sie tym nie przejelam...a na drugi dzien bol gardla goraczka bol miesni uszu ogolne oslabienie no to wzielam sobie polopiryne codipar cos od bolu gardla i pojechalam do babci na imieniny(tam oczywiscie nie wzielam zadnych leków) no i tak mnie wzielo ze myslalam ze umre: goraczka ze az mi sie w glowie krecilo(powyzej 39) bol głowy przy kazdym ruchu nie bylam w stanie przelknąc sliny no i po takich meczarniach wybralam sie w koncu do lekarza i pani doktor stwierdzila angine ropna(juz sama sie wtedy zaczelam domyslac gdy zobaczylam czopy ropne na moim gardle:/) pani doktor przepisala mi novocef i powiedziala ze jak nie bedzie pomagac to trzeba bedzie przejsc na zastrzyki...biore jeszcze do tego oslonowo lacidofil, płucze garło wodą z dodatkiem wody utlenionej, na katar otrivin i czuje sie znacznie lepiej:) goraczka mi juz spadla, gardło nie boli az tak bardzo tylko jedynym problemem jest to ze nadal mam te cho***ne czopy ale moze zejda a jak nie to sie znow do lekarza wybiore i tyle:)...takze z angina ropną lepiej nie walczyc samemu, zadne domowe metody wam nie pomogą(slyszalam ze natulanym dobrym srodkiem jest kwas nikotynowy ale nic nie wiem na jego temat) takze jak najszybciej wybierzcie sie do lekarza bo nie leczona antybiotykami angina ropna ma bardzo powazne powikłania jak np zapalenie ucha srodkowego, zatok, opon mózgowo-rdzeniowych i powazne choroby serca...a i jesli chcecie szybko z tego wyjsc to lekarz moze wam od razu przepisac zastrzyki bo dzialają najszybciej i najskuteczniej;)...pozdrawiam wszyskich chorych i zycze szybkiego powrotu do zdrowia:) nie dajcie sie;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarek z mokotowa
elo elo jlb mokotow na zawsze . mam angine ropna od 3 dni i mam zamiar jutro z rana jak wstane obwiazac se palec bandarzem zamoczyc go w 40% wodeczki i zdrapac to gowno z moich migdalow kurwa przepraszam ale jlb mokotow na zawsze i ten no zaraz napije sie ze 2 piedzisiatki z pieprzem i chuj po gardle hahhahah elegancka robota nie ? nic nie moge lykac bo mam migdaly biale ;o a czy antybiotyk o nazwie bioracef jest tak potezny ze mi pomoze ? jlb mokotow na zawsze pozdrawiam z podziemia z wiertarka na twarzy elo elo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biały26
Witam. Też jestem chory na anginę ropną. Początki: Sobota rano. Zaczęło się od silnego bólu w okolicach szyi, myslałem że to zęby, ale on stwierdził że może to być też przeziebienie i odesłał mnie do domu i przeszedł w poniedziałek jak nie przejdzie. W ciągu dnia miałem dodatkowo silne bóle głowy, a pod wieczór drgawki i w nocy temperatura min. 39 C. Niedziela- Cały dzien przeleżałem w łóżku, brałem gripexy, polopiryne i inne tabletki przecigorączkowe - nie pomagały. Dodatkowo silne osłabienie, problemy z koncentracją, bolące oczy pod powiekami przy mruganiu. Poniedizalek - rano w trybie pilnym pojechałem do lekarza - angina - dostałem antybiotyk, silny lek przeciwgorączkowy i tableki do ssania. Żadnego leku na osłonę żołądka !!! Ani na zmniejszenie bólu. W poniedziałek jeszcze dałem radę ślinę przełknąć, ale tableki długości ok. 6 mm już nie. Wtorek - nadal osłabienie, niestety nie dałem rady przełknąć już nawet śliny. Straszne uczucie nie móc nawet pić. Dodatkowo pojawił się silny obrzęk dziąseł w tylnej części jamy ustnej, tak że nie mogę przegryzc pokarmu którego i tak nie mogłem połkonąć, ustępiły bóle głowy. Środa kolejna wizyta ale u innego u lekarza - ponieważ zaczęły silnie puchnąć okolicy szyi (tam gdzie bolało mnie w sobotę), wróciły bole głowy. Lekarz stwierdził, że pojawił się ropień na migdałkach i prawdopodobnie trzeba bedzie iść na operację :( Jutro napiszę znowu jak przebiega choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paolcia86
mnie tez niestety dopadlo. a najgorsze w tym wszystkim jest to za mam 6 miesieczne dziecko, ktore karmie piersia a niestety nie udalo sie wyeliminowac kuracji antybiotykiem. probowalam wszystkiego ale to nie przynosilo rezultatow. w koncu nasz lekarz pediatra uznal ze da malutkiej cos oslonowo na brzuszek i przepisal mi augmentin. wzielam dopiero jedna tabletke wiec poprawy jeszcze nie widze. dodatkowo plucze gardlo nystatyna z sokiem cytryny, pedzluje pioktanina(strrasznie wygladam) i plucze roztworem z wody utlenionej. ogolnie to jest masakra, nawet sliny przelknac nie moge. wyprobuje jeszcze sposob z lodem, podobno bardzo pomaga w leczeniu tego swinstwa i koi bol gardla. ja jakos to wszystko wytrzymam, boje sie tylko o moje malenstwo-chodze co prawda w maseczce i odkazam sie spirytusem ale obawiam sie ze mala sciagnie chorobe wraz z pokarmem. mam nadzieje ze jakos przetrwamy tym bardziej ze za tydzien chrzciny... pozdrawiam wszystkich chorowitkow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też dorwała angina. W poniedziałek (3.08.2009) mnie troche bolało gardło i wydawało mi się, że mam malutkie czopy ropne, do tego temperatura jakieś 37.5, ale to przecież stan podgorączkowy więc nic sobie z tego nie robiłam. We wtoek obudziłam się z duzym bólem gardła i czopem ropnym na pół lewego migdałka, przy czym prawy był czysty. Mój lekarz akurat nie przyjmował więc uznałam, że wytrzymam jeden dzień i pójdę jutro, ale później temperatura skoczyła mi do 39 i wieczorem pojechałam na pogotowie. Babka popatrzyła mi tylko w gardło, powiedziała, że to angina ropna i dała mi antybiotyk Augmentin, osłonowo Lacidofil i Tantum Verde a na gorączke powiedziała żebym wzęła Apap. Na koniec dodała, żebym pod koniec brania antybiotyku poszła do lekarza rodzinnego, bo najprawdopodobniej dawka na 7 dni jaka mi przepisała będzie za mała i będzie trzeba przedłużyć do 10 bo gardło jest paskudne. W nocy nie spałam bo nie mogłam przełknąć śliny. Wczoraj dopiero zauważyłam, że jest troszkę lepiej, że mogę troche spokojniej coś zjeść. Ale mimo to migdałki wyglądają coraz gorzej :/ lewy jest calutki w ropie i biały, wygląda okropnie, a prawy, który wcześniej był czysty jets biało-czerwnony, spuchnięty i przekrwiony. Moja mama mówi, że być może tak działa ten antybiotyk, że "wywala" rope na wierzch, żeby pękła, ale ja nie mam pojęcia. Ciotka, która jest farmaceutką powiedziała, żebym ściągnęła delikatnie ten nalot i będzie welka ulga, ale nie ma opcji, jak chce tak zrobić to mam odruch wymiotny :/ temperatura mi wogóle nie spada, nie wiem co moge jeszcze wziąść. Skacze mi tak od 38 do 39.4 i mnie to męczy. Boli mnie troche lewe ucho ale to ponoć normalne ale jest jeszcze coś co mnie zaniepokoiło. Od rana mam biegunke, nie wiem czy to jakies skutki uboczne lekarstw czy może efekt tego że mało jem a dużo piję. Ma nadzieje że to drugie ;) do lekarza mogę iść w poniedziałek, poradżcie mi coś czym to płukać, żeby to zlazło, od razu mówie, że boje się wody z solą bo moja kuzynka kiedyś podczas anginy raz przepłukała i tak sobie tym podrażniła gardło że trafiła na pogotowie. Myślałam o roztowrze z gencjany ale nie znam proporcji, pomoże ktoś? xD i czym zbić tą gorączkę? HELP!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paolcia86
czixxxa: powyzej opisalam co stosuje i po 2 dniach jestem jak nowonarodzona! gardlo praktycznie nie boli-mysle ze to zasluga antybiotyku ale napewno tez plukanki roztworem z wody utlenionej. polecam! moja niunia poki co nie zlapala choroby ode mnie i mam nadzieje ze tak juz pozostanie. nie wiem czy jeszcze zarazam ale na wszelki wypadek smigam jeszcze w tej cholernej masce. zycze szybkiego powrotu do zdrowia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paolcia86: no może też spróbuję tego roztworu, ale czy mogłabyś mi podać proporcje tego? wole nie zrobić sobie tym krzywdy :) u mnie tak jakby lepiej, z tym że ten drugi migdałek który z początku bolał mnie mniej teraz boli bardziej. z drugiego już troche nalotu zeszło i nawet nie boli, tylko właśnie dziwi mnie fakt, że przy braniu antybiotyku coś co nie bolało aż tak sie pogorszyło ;/ a jeżeli Ciebie nawet już nie boli gardło to przez jakiś czas uważaj na dziecko bo bakterie jeszcze mogą sobie "siedzieć" i zagrażać komuś innemu, bo angine leczy sie zazwyczaj koło 10 dni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to widzę ciężki przypadek. nie jest powiedziane że po 2 dniach powinno przejść, każdy jest inny. ja po kilku dniach brania antybiotyku byłam przerażona bo nic sie nie poprawiało kompletnie, zastanawiałam sie nad zmianą lekarza ale później okazało się że zaczeło przechodzić, chociaż fakt minely 2 tyg a ja troszke gardełko czuje ;) co do pyralginy to jak tylko ją wzięłam (al zrobiłam to po kilku dniach) to już mi przeszła gorączka całkowicie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość davv
ja mam angine juz 5 dzien i dopiero czuje ze antybiotyk zaczyna dzialc, opuchlizna zaczyna zchodzi moge sie juz napic ale jeszcze czuje jak pije ze boli inajwarzniejsze jesc moge ale jeszcze oczywiscie nie ostre, ja mialem cierzka angine temperatura dochodzila do 40.3 ale zazwyczaj tak 40 bylo zawroty glowy ani slowa nie moglem powiedziec zmeczony strasznie w nocy spac nie moglem, raz zimno a za chwile siodme poty mnie oblewaly... a najgorsze ze wakacje sie koncza a ja nic nie wypije %%...;(( ale jak to mowia zdrowie warzniejszenajpierw musze sie porzadnie wleczyc bo mama mowila mi ze mojego kolegi babka zmarla na angine ropna tylko to bylo +20 lat dobra ja koncze wszystkim chorujacym zycze szybkiego powrotu do zdrowia.. i sory za bledy ale z polskiego cienki jestem a szczerolnie ortografia...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja teraz też przechodzę anginę i mam już dość, a to dpiero początek 3 dnia :( W pierwszej chwili leczyłam sie "po swojemu", czyli cos na gorączkę (dochodziła nawet do 39.5st), zatkałam uszy, lża.łam i grzałam się, bo nigdy w życu nie miałam anginy i myślałam, że to początek przeziebienia. Ale zastanowił mnie sam fakt, ze papierosy rzuciłam błyskawicznie, co do mnie wręcz niepodobne, nawet domownicy mówili, ze powinnam pójść do lekarza :P Pierwszy dzień praktycznie przespałam, pierwszą noc budziłam się co 20 minut :o W poniedziałek złapał mnie b.ól stawów, mięśni, ale chciałam poczekac na rozówj wypadków do środy i wtedy ewentualnie pójśc do lekarza. Za wygrana dałam wczoraj wieczorem, gdzie ból był już tak duży, ze nie dałam rady przełknąc nawet śliny, gołym okiem było widac nalot na migdałach :o I okazało się, ze węzły chłonne powiększone, angina ropna, ostre zapalenie migdałów ( tak jest napisane na karcie z pogotowia). Dostałam Augmentin(antybiotyk), Hasco Sept ( do psikania), Rhinazin (krople do nosa). Niestey nie spałam całą noć :o Ten antybiotyk przełykałam z płaczem, tak bolało. Teraz nie łykam śliny w ogóle :o Nie wiem, co przeciwbólowego kupic, żeby moc tę ślinę przełknąć, nie wspominając o zjedzeniu czegokolwiek, bo od niedzieli rana nic nie miałam w ustach, oprócz herbaty (teraz już i nawet jej nie wypiję). Aha no i płucze gardło solanką, ale tez czuję przy tym potworny ból, aż łzy same lecą:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam anginę :( zaczęła się w piątek w zeszłym tygodniu ale w sobotę już przeszło.......myślałam a jakieś przeziębienie jedno dniowe :( a ta jędza dała znać dopiero o sobie w ten piątek wieczorem :( od wczoraj jestem na antybiotyku i ...........umieram wszystko mnie boli..nawet z przełknięciem śliny mam problem a termometr chyba się zepsuł bo pokazuje 39 stopni :( fatalne samopoczucie :( wszystkim chorym życzę zdrowia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolare
czytając te posty ,widzę iż mam dużo szczęścia. Moja przygoda z anginą ropną zaczynała się jak widzę standardowo, ból gardła,głowy i wysoka gorączka. Środa wieczór- ból głowy i stan podgorączkowy,noc- 38,5.cały czwartek straszny ból głowy i gardła,gorączka pomiędzy 38 a 38,5. Żadne leki zbijające temperaturę nie działały. W piątek poszłam do lekarza - usłyszałam angina ropna - oczywiście antybiotyk i inne leki. Jak do tej pory tak jak w poprzednich wpisach , lecz pisze to w sobotę jest godz.15 a mi się chce już z łóżka wstawać. Jedyne co mam jeszcze tylko ból gardła,ale na pewno nie tak potworny jak 2 dni temu. otrzymałam antybiotyk - Fircid 1000 razem z Lacidifil (osłona) ,na zbicie goraczki Pyralginum w czopkach co 8 godz (jeżeli gorączka ustąpi już nie brać) - ja tylko dwa wzięłam i gorączka ból ustąpiło, na gardło Tantum Verde Forte w aerozolu - naprawdę polecam. żadnych więcej leków. płukać gardło szałwią na zmianę z "woda z wodą utlenioną" i przyznam że najbardziej szałwia mi pomaga. Jeśli macie pytania piszcie . Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maree
Nie miałam pojęcia, że jest nas tak wiele :- - zarażonych tym paskudnym chorubskiem. Przechodzę anginę po raz drugi w przeciągu miesiąca. Kulturalnie rzecz ujmując- jestem baaardzo zła :/ Miesiąc temu zaczęło się niespodziewanie , jedynie od bólu gardła , który dopadł mnie w przeciągu kilku godzin. Wydało mi się to bardzo dziwne. Na drugi dzień czułam sie już potwornie źle, miłam stan podgorączkowy, a gardło bolało mnie tak niesamowicie, że chciałao mi się płakać i walić pięściami w ścianę na zmianę.To było w piątek. Do lekarza dotarłam dopiero w niedzielę.Dostałam antybiotyk Xorimax 500 i tabletki isla. Temperaturę miałam w zasadzie jeden dzień i to przed wizytą u lekarza. Podczas kuracji antybiotykowej byłam osłabiona, miałam zawroty głowy i kilka krwotoków z nosa. Ale te obiawy były wymienine w ulotce podpunkcie "skutki uboczne" więc nie panikowałam:)aha, bolały mnie jeszzce nerki. Ale po skończeniu kuracji przeszło. Od tamtego momentu minął miesiąc i z nowu mam anginę r. Nie wiem skąd. Doktor u której byłam też nie wie. Przypuszczam, że od g....nianej klimatyzacji w pracy i od tego, że mój organizm nie zdążył wzmocnić się po poprzedniej kuracji antybiotykowej.Ehhh. Teraz biorę Klacid Uno, syrop Mucosolvan i wit. A+E. Do tego robie sobie inhalacje z sody (2 łyżeczki na pół kuchennej miski) ok 3Xdziennie, płucze gardło Salvisept. Tym razem jest chyba trochę gorzej bo nie mogę spać przez to cholerne gardło :/Wczoraj wyplułam ogromny czop. Objawy powoli ustępują.Jednak zaczynam obawiać się tego, jakie spustoszenie w moim organizmie uczynią te dwie infekcje. Aha, pozytywnym akcentem tych chorobowych wydażeń, jest moja decyzja o żuceniu palenia :) . Podejżewam, że nikotyna miała duży wpływ na rozwój tych 2 infekcji. Trezymajcie za mnie kciuki ;) Pozdrawiam wszystkich "anginowców". Szybkiego powrotu do zdrowia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŁdzXX
Też mam angine ropną :( Gardlo to juz bolalo mnie od dawna tylko ze ja nic z tym nie robilam i w czwartek zaczeło robic mi sie słabo w piątek miałam taki ból gardła że przełknąć sliny nie mogłam lecz lekarz stwierdził że mam zapalenie gardła gdy po 2 dniach brania tych antybiotykow robiło sie coraz gorzej gorączka bol glowy bol uszu katar powiększone węzły chlonne . wiec poszlam do lekarza drugi raz i dostalam augmentin(antybiotyk)osłonke lakcid, tantum verde do ssania , ibuprom zatoki , jakąś maść na węzły chłonne narazie mija 2 dzien brania tych antybiotykow i nie czuje zadnych zmian najgorsze jest to ze przez katar i bole nie moge spac :(:( Już nie mam sił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani anginowa
ja dzis bylam u lekarza i mam duomox witaminy plukac woda utleniona plus full acitvi i actimelow ale te czopy ropne nie chca znikac..ja mialam az dzisla opuchniete przez to...to dopiero poczatek a jhestem juz tak wymeczona ta choroba:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam pytanie mam pytanie
Moje młodsze dziecko 3 letnie ma już kolejny raz agninę ropną (nie jedna po drugiej, w ciągu ostatnich 2 lat teraz 3 lub 4 raz. Może ktoś się orientuje jak zapobiegać? Starsze dziecko nigdy na angine nie chorowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chorowitka
Drugie podejście, to przez tę gorączkę:( mam 35 lat i w tym roku już trzeci raz anginę. Laryngolog stwierdził, że mam przewlekłe zapalenie migdałów, czego normalnie nie czuję, dopiero jak dostaję anginę. Tym razem zaczęło się od strasznych dreszczy i trzęsawki, nie mogłam unieść szklanki z wodą! Potem gorączka około 39. Teraz wiadomo antybiotyk, tym razem Amotaks i do ssania Pecto Drill. Okropny ból gardła, naloty ropne, nie mogę przełykać i straszny ślinotok. I do tego paskudna wydzielina. Ale ja w sumie mam jedno pytanko, czy ktoś z Was mając często anginy zdecydował się na usunięcie migdałów i jaki był tego efekt? Nie wiem kogo słuchać, jedni radzą żeby wyciąć inni, że nie! Poradźcie, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chorowitka- miałam to samo. Pierwsza angina nie zostala do konca wyleczona poniewaz dostalam za slaby antybiotyk i po 3 dniach od skonczenia antybiotyku pojawila sie nastepna angina... i takim sposobem nabawilam sie powiklan. I tez czulam sie strasznie, nie moglam pic, mialam goraczke itp. Często lekarze kazali robic mi badanie krwi - OB i ASO które zawsze były bardzo podwyższone. To trwało rok, wyniki byly ciagle zle i kiedy dostalam skierowanie do szpitala reumatologicznego to zdecydowalam sie usunac migdałki. No i juz od jakis 2 lat ich nie mam, wyniki w normie, nic mnie nie boli i nie choruję ;) To była zdecydowanie najlepsza decyzja. Operacja pod narkoza, po 3 dniach wyszlam ze szpitala. Bolalo strasznie, nie powiem, ale po 1.5 tyg wszystko sie zagoilo i zapomnialam na zawsze o anginie :) Fajnie wiedziec ze juz nigdy wiecej na nia nie zachoruję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chorowitka
AGUSgdynia - dzięki za odpowiedź! pocieszyłaś mnie bo z tego co szukałam po necie to się tylko dowiedziałam, że okropny ból po wycięciu przez tydzień albo dwa, ale nie mogłam znaleźć co dalej, czy są efekty tego zabiegu. Chyba w końcu też się zdecyduję, pogadam najpierw z moją laryngolog. Jeszcze raz dziękuję, pozdrawiam i życzę zdrówka wszystkim anginowiczom jak również tym co mają już ten problem z głowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AI
Cóż osobiście angin mam kilka rocznie czasami. Jeśli jesteście w stanie to polecam jodynę. Na patyczek kosmetyczny i przecierac czopki ropne żeby sie ich pozbyc. No i woda z solą do płukania i jakiś ibuprom. Działa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znajaca sie na rzeczyPP
Ja jestem swiezo bo anginie ropnej. Mialam pierwszy raz w zyciu i to jest straszny bol. ANTYBIOTYK JEST KONIECZNY!!!! Cierpialam 3 dni i w czasie najwiekszego nasilenia wzielam 3 razy w 1 dniu i po kilku godzinach nastapila poprawa. poza tym non stop plukanki (np. sentoseptem, solanka lub roztworem wody z woda utleniona) i tabletki do ssania (ja bralam takie ktore nawilzaly mi sluzówke). Jesc nie moglam bo ciezko mi bylo cokolwiek lykac, ale duuuuuzo pilam. No i po bolu;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc963
mi pani lekarz powiedziała żebym nie wychodziła z domu i brała antybiotyki bo jak nie to mogę sobie od razu podciąć gardło....:( lekarze przy operacji będą mieli jedna czynność z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikk27
Na przewlekłe stany zapalne gardła i nosa - najlepiej zrobić wymaz a potem autoszczepionkę. Ja na nawracająca anginę chorowałam ponda 10 lat choroba wracała co dwa tygodnie w okresie zimowym w lecie było troszkę lepiej ale i tak strasznie sie męczyłam. Z czasem antybiotyki przestały skutkować, na większość jestem uodporniona dopiero po drugiej autoszczepionce jest dobrze prawie wcale nie choruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilyy
Witam. Na anginę choruję średnio 3/4 razy do roku. Niestety moje migdałki nadają się do wycięcia, uciekłam od zabiegu już dwa razy. Dlaczego? Ze strachu najzwyczajniej. Obecnie kończę antybiotyk po kolejnej w tym roku anginie ropnej. I chciałabym ostrzec WSZYSTKICH, że bez antybiotyku nie dacie rady, a możecie nabawić sie innych gorszych chorób. Antybiotyk Taromentin, szałwia, leki osłonowe(! co jet bardzo wazne np lactiv), neoangin, leki przeciwbólowe, 5 dni w domu (najlepiej w łózku + zwiększona ilość godzin snu). To najlepszy sposób na angine. Do tego duzo duzo płynów. Angina jest na tyle niebezpieczna, że ciągnie za sobą różne choroby, które są jej skutkami (choroby serca, oskrzeli, płuc). Dlatego uważajcie i nie lekceważcie tej choroby. Zdrowia życzę. I wspólczucia, bo wiem jaki to jest okrutny ból.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz klopoty z gardłem
nie jedz lodów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lecz się samemu tak jak ja
Witam ja np miałem całe gardło i na około w ropie do lekarza nie poszedłem.Płukałem gardło wodą z wodą utleniono bardzo często brałem apap na gorączke a potem się domyśliłem może troche żle ale tudno ...rope wyciskałem ręcznie....wychodziły duże płaty ropne....odrazu mniej ropy widać że ubyło sporo ... Potem przez 4 dni przepukiwałem jame ... i brałem sam apap.Nawet moge napisać że stosowałem 6 tabletki dzienie ...I mi przeszło ,(Co do wyciskania ręcznie ropy tego nie polecam ) tylko poprostu opisałem jak ja się wyleczyłem z tego. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlomiarz999
wiecie co mam problem, od środy męczy mnie dziwna choroba, mam nalot żółty na języku, ropne, bolące plamy na języku, boląmnie migdały i dzisiaj nawet dziąsła mi dzisiaj spuchły. Od piątku (bo byłam u internisty) jestem na antybiotyku AMOTAKS, dodam że jestem w 7 miesiącu ciąży, dzisiaj jest czwarty dzień jak nie jem, to znaczy staram się co nieco przełkąć ale jest strasznie. Schudłam 1,5kg, ale mam nadzieje że to dziecku nie zaszkodzi. Tylko że problem jest taki że myślałam że jeśli dostane antybioyk to od pierszej czy drugiej tabletki będziej co raz lepiej, a tu nic. nie czuje się lepiej, a w mojej buzi jest jedna wielka grzybnia, niedobrze się robi na samą myśl, co? nie wiem czy iść jutro jeszcze raz do tego lekarza, czy do dentysty, czy do ginekologa, czy czekać aż będzie lepiej............ nie wiem czy to co mam w buzi to od gardła czy to grzybica????????????? macie jakiś pomysł? mi już słabo! Zmień Odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedyna rada.....
ponieważ większość bakterii odporna jest już na antybiotyki ale nadal wrażliwa na sół, proponuję płukanki z roztworem soli, inhalacje inhalolem, prawidłowe odżywianie, zdrowy tryb życia. Szczegóły znajdziesz w internecie w "vademecum zdrowia- jak żyć..." w temacie "4 warunki determinujące zdrowie" Ostrzeżenie: angina jest paciorkowcem liżącym stawy a kąsającym zastawki serca i kłębuszki nerkowe, przyczyniając się do kalectwa lub śmierci!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×