Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość liluśka

angina ropna ---jak leczyc

Polecane posty

Gość zwalczający anginę
Hej! ja pierwsze objawy miałem 2 tygodnie temu - powiększone wezły chłonne. Lekarka przepisała ibuprom i tabletki do ssania. Nic się nie działo a tu nagle wczoraj mnie dopadła angina ropna. Straszny ślinotok (można stać cały dzień i spluwać), ból gardła okropny i ból głowy. O dziwo bez gorączki. Ta sama lekarka przepisała Klarmin (niewiele pomaga, a brałem już 3 tabletki). do tego biorę acidolac (mieszam z jogurtem i mam wspaniałą osłone) i tantum lemon - bardzo silny, ale mało pomaga. Za to uzdrawiają (już!) mnie płukanki - najpierw woda z solą (najlepsza i najmocniejsza, tyle że już niesmaczna) potem szałwia (słaba) i woda z wodą utlenioną (też mocna). W nocy nie mogłem zasnąć z bólu, PYralgina nie pomogła ani trochę, za to na węzły dobre są ciepłe okłady. Do tego dieta "zupowa": rosół, rybna i pomidorowa, byleby delikatne w smaku. Zioła też mogą być! Pozdrawiam chorych na anginę i życze zdrowia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idam_idam
Witam, przeglądnęłam sobie parę stron z wypowiedziami na tym forum i przyznam szczerze, że nie raz odetchnęłam z ulgą myśląc o tym, że swój ropny koszmar mam za sobą. Kilka lat temu cierpiałam na nawracające anginy. Nie szłam na żaden antybiotyk. W jeden dzień kończyłam brać zastrzyki a na następny rano już lądowałam u alergologa bordowymi ropnymi kalafiorami w gardle. Miałam robiony wymaz: streptococus pyogenes. W trakcie szóstej z kolei anginy zapadła decyzja o wycięciu migdałków jednak nie było możliwości gdyż stan zdrowia nie pozwalał mi na to. Jak wcześniej wspominałam antybiotyki nie pomagały więc stwierdziłam że zaryzykuję i pójdę w bardziej naturalne metody leczenia. Ktoś podsunął mi kit pszczeli. 3 razy dziennie miałam płukać gardło wodą rozcieńczoną 30-40 kroplami specyfiku. Udało się. Z doświadczenia koleżanki wiem, że na ropnia okołomigdałkowego też pomaga. Minęło 9 lat bez anginy (jak tylko czuję, że coś mnie w migdałkach "zapika" od razu sięgam po propolis). Polecam spróbować. Mnie i paru znajomym pomogło. Powodzenia w walce życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No jak wróci do zdrowia
To proste,unkaria wilcacora,lub srebro koloidalne:)pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dex90086
a ja mam pewien problem, no bo lekarz nie powiedział dokładnie co mi dolega, ale matka stwierdziła, że to angina. skąd przypuszczenia? ano poczytałem tu i ówdzie, że zaczyna się jak normalna grypa. i tak było u mnie. najpierw gorączka, łamanie w kościach, ból gardła, lekki katar. itp. stosowałem więc gripex max, septolete i rutinoscorbin. niewiele pomagało, bo gorączka wracała za każdym razem, po 6-7h. trzy dni później, kiedy czułem się jeszcze gorzej wybrałem się w końcu do lekarza, bo pojawił się niewyobrażalny ból związany z niemożnością przełykania śliny, tym samym pluję już od 2 dni (od czasu wizyty u lekarza) do kubeczka gromadzącą mi się ślinę, gdyż nie potrafię jej przełykać bądź sprawia mi mocny ból, ale oprócz śliny odrywający sie i powodujący niemal płacz z bólu i dławienia się śluz z okolic migdałków. dziś jest lepiej, lekarz przepisał mi antybiotyk duomox 1000, osłonowo trillac, herbapect i cholinex. dziś matka kupiła mi dodatkowo hascosept w płynie. pomogło, wziąłem 20 minut temu i jest jakby lepiej. gorączka wraca (utrzymuje się już pełną 5 dobę), więc stosuję co jakiś czas pyralginę. tylko właśnie. czy ja mam anginę? w dodatku czy ona jest ropna? jak to rozpoznać? najgorsze jest to, że nie umiem samemu sprawdzić ewentualnego białego nalotu na migdałkach, a tyle o tym czytałem. pzdr. i wszystkim życzę dużo zdrowia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D-dwa
Ból przy przełykaniu świadczy jednoznacznie, ze to angina. Dopóki migdał nie wyropieje - będzie bolało. Żeby przyśpieszyć wyropienie najlepiej popijać małymi łyczkami gorącą herbatkę z miodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dex90086
reszta się zgadza? niech więcej osób mi coś odpisze. proszę. aha, przed chwilą wyplułem jednorazowo taką ilość śluzu, że miałem wrażenie, że to cały migdałek. wielkości ziarnka fasoli, naprawdę :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dex90086
i kolejna sprawa, ostatnich kilku godzin. to powikłanie anginy jak wszędzie czytam - mianowicie boli mnie ucho. czy to zapalenie ucha środkowego? ktoś zna z autopsji? w połączeniu z anginą właśnie. chodź muszę przyznać, że już miałem nadzieję, że to początek końca. gorączka prawie ustępowała, a po popołudniowym poście, jakby ta sprawa z wydzieliną śluzową też w końcu "stopniała" do nikłego poziomu i zaczynałem lepiej przełykać ślinę. help.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dex90086
uprzejmie was proszę o przeanalizowanie moich postów. dziś chyba laryngologa odwiedzę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia_em
cześć mnie tez złapała angina...jeszcze wczoraj było w miare cos zjadłam i sie napilam...ale dzis to masakra niemoge połykac sliny płucze gardło szałwią i woda+wodautleniona wycisnełam czopy troszke ale to nic nie dało jeszcze gorzej jade zaraz do szpitala na ostry...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten nadtlenek wodoru to polecam łykac a nie tylko płukać dzioba:P.Ja to łykam codziennie ale z innego powodu-gdyby to było przez mikroby to dawno bym wyzdrowiał:O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minako
Hej mnie też powaliła angina dziś w nocy, właściwie zaczęło się w ciągu dnia wczoraj, nagle w pracy zrobiło mi sie zimno, zaczęła mnie strasznie boleć głowa. Do końca dnia czuła sie dziwnie, potem doszły bóle stawów i nie duża goraczka. Juz myślałam ze to grypa, ale w nocy zaczeło mnie boleć gardło. Rano ledwo przeknełam cokolwiek. Już wiedziałam ze to nie grypa, znam ten ból gardła, kiedyś chorowałam na anginę regularnie na przełomie czerwca i lipca. Zaglądnęłam do gardła i masakra. Dostała OSPEN - antybiotyk, syrop z dziewanny, do psikania orofar. I tyle a razie. czy tam tittaj o naturalnych metodach,, ale moze nie chodzi wam o leczenie typowej anginy ropnej tylko o przewlekłe zapalenie migdałów. Bo miałam takowe 2 lata temu, i wtedy faktycznie laryngolog nie przepisał antybiotyku tylko same płukanki z szałwii z gliceryna, solą morską i generalnie wzmacnianie odporności. Bo w przewlekłym zapalnieu migdałków faktycznie anybiotyki tylko zaszkodzą..Ale żeby anginy ropnej nie leczyć antybiotykiem - ja bym nie podjęła ryzyka. powikłania mogą być fatalne w skutkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja podjęłam ryzyko
i nie brałam antybiotyków. Po wyropieniu migdały przestaja boleć i wracają do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idam_idam
Hm nie wiem czy próba ratowania się sposobami naturalnymi to ryzyko. Wszystko trzeba robić z głową. Jak jedno nie skutkuje sięga się po drugie. W przypadku moich przewlekłych paskudnych angin ropnych antybiotyki pomagały tylko pozornie. Po odstawieniu choroba wracała z prędkością światła. Mimo wyznaczonego terminu zabiegu wycięcia migdałków nie było mowy o jego przeprowadzeniu, gdyż z jednej choroby płynnie przechodziłam w następną i następną. Z bezsilności chwyciłam się kitu pszczelego. Udało się. Dwa lata później przyjaciółka była w podobnej sytuacji. Jednak w jej przypadku angina przesła w swą najgorszą postać - ropnia okołomigdałkowego. Sytuacja wygladała podobnie. Termin wyznaczony tylko pacjent non stop chory. Po kicie przeszło. Coś w tym być musi jednak wiadomo - na jednego coś działa na drugiego nie. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DUOMOX
Witam mnie angina dopadła 3 dni temu w sobotę a do lekarza się wybrałem dopiero w poniedziałek po nieprzespanych 2 nocach. Lekarz powiedział że mam ropień i przepisał DUOMOX 1g , FEBRISAN ,LACIDAR,CHOLISEPT i TANTUM VERDE spray . Dopiero jestem po jednym dniu zażywania lekarstw i już czuje poprawę aha dodam jeszcze że płucze gardło wodą utlenioną pół na pół ze zwykłą wodą . Dziś już mogę mówić , jeść i pić nawet w nocy trochę spałem . DUOMOX 1g to chyba najlepszy antybiotyk na to cholerstwo , ja go rozpuszczam w wodzie i wtedy pije nawet nie zły smak i łatwiej połknąć . Życzę wszystkim powrotu do zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werbla
na anginę wyłącznie antybiotyk nie leczona uszkadza serce oraz nerki leżeć i w przyszłości zażywać jodowanego powietrza najlepiej nad morzem ewentualnie korzystać z komnat solnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandarka22
Bez antybiotyków nie ma mowy o wyleczeniu choroby. Działają one przeciw paciorkowcom z grupy A, z grupy penicylin. To powoduje brak odporności tych bakterii, na ową grupę antybiotyków. Jeżeli chora osoba, uczulona jest na penicylinę, można zastosować makrolidy i klindamycynę. http://nuclearts.pl/choroby/angina-angina-ropna-co-to-jest-objawy-zapobieganie-leczenie-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spróbuj...
ponieważ większość bakterii uodporniła się na anybiotyki ale nadal wrażliwa jest na sól, to spróbuj płukać nosogardło roztworem: woda + sól + dentosept + azulan. Rownolelegle rób inhalacje parowe inhalolem. Paciorkowiec anginy może zniszczyć zastawki serca i kłębuszki nerkowe, zatem jeśli nie da się wyleczyć migdałów, to należy je wyciąć!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość profilaktyka
Przebycie anginy nie daje człowiekowi odporności, może ona być wywołana przez szereg różnych zarazków. Jednak zapalenie gardła, w pewien sposób też obniża miejscową odporność śluzówek i uwrażliwia gardło. Na zapobieganie anginie nie ma sprawdzonej metody. Jest to bardzo trudne, można jedynie w pewien sposób unikać wszelkich źródeł zakażenia oraz podnoszenia ogólnej odporności ustroju. ?????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? Notabene, nie ma leków/sposobów cud na zdrowie, zatem jedyną radą, to realizacja 5. punktów : 1.prawidłowe odżywianie, postudiuj dokładnie t. „Chudnij bez wyrzeczeń, „Zasady dietetyczne, W walce z chorobą i w profilaktyce należy wzmocnić organizm prawidłowym odżywianiem - najlepiej dietą surową warzywno-owocową http://www.wellness.pijnazdrowie.pl/artykuly/jedzenie_ma_znaczenie/ 2.wysiłek fizyczny-rekreacyjny na poziomie potu i sauna sucha raz/tydz. To i wiele innych wiadomości znajdziesz pod linkiem: WWW.vademecum.zdrowia.prv.pl 3.higiena w pełnym tego słowa znaczeniu 4.pozytywne nastawienie psychiczne, w tym trening autogenny wg Mironskiego, szczegółowo postudiuj temat z www pn.STRES 5. systematyczne oczyszczanie organizmu z toksyn, tu masz linki do filmów http://www.gerson.yoyo.pl/film.html http://www.youtube.com/watch?v=YsT6qNk8_qQ&fe ature=related

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez sensu!!
ale piszecie tu głupoty!;/ aż głowa boli... ludzie piszą tu bo mają problem a wy robicie sobie z tego jakieś jaja! głupotą jest pisać że nie trzeba iść do lekarza! jak jesteście tak wyedukowani to zostawcie to dla siebie bo pisząc to tu robicie krzywdę innym... Ja mam pierwszy raz angine w swoim życiu i mam nadzieje że ostatni pierwsze co to poszłam do lekarza i od razu przepisał mi zastrzyki.. i jest poprawa .. A tym którzy leczą się na własną rękę to życze powodzenia^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaa_____________
leczyłam angine u lekarzy około 4 lat z przerwami i nadal są paciorkowce!!!Nie wcale tak głupio leczyć sposobami naturalnymi,teraz właśnie zaczęłam leczenie bez antybiotyków i jest lepiej...Bakterie sa juz uodpornione i antybiotyki nie działają...POZYJESZ JESZCZE TROCHE TO ZOBACZYSZ,antybiotyk raz drugi i trzeci i baktria uodporniona i co wtedy???...Ciekawe czy dalej będziesz łykał antybiole,które nie zabijaja baktrrii,a niszczą organizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulusia1223
ja mam własnie angine ropną i biore antybiotyk o soli z wodą tez śłyszałam i własnie chciałbym to zrobic ale ile soli wsypac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angina wrocila po 3-ech dniach
Mnie dopadla pod koniec czerwca, tydzien antybiotyku i po trzech dniach wrocila ze zdwojona sila.... od wczoraj biore inny antybiotyk, ale mam gule w gardle i nic sie nie poprawia Lekarz straszy wycinaniem migdalkow, na co sie nie zdecyduje raczej NIe moge prawie nic jesc ani pic Po lewej stronie mam straszna opuchlizne, takze w srodku Lekarz straszy ropniem okolomigdalkowym Jutro wynik badania ASO A gardlo plukam szalwia, dentoseptem ale nic lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fabbiona
Wszystkim którzy latem tak łatwo łapią anginę i infekcje gardła polecam zażywać propolis a jeśli ktoś ma możliwość i nie jest uczulony, to można płukać gardło wodą z propolisem. Poza tym zainwestujcie w cukierki z miodem manuka i propolisem - koszt w porównaniu do innych środków na gardło szybko się zwraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Propolis to ja już od dawna stosuję na problemy z gardłem :) , zawsze działa, w przeciwieństwie do tabletek na gardło. Cukierki do ssania z miodem i propolisem to fajna sprawa dla tych, którzy nie lubią smaku samego propolisu. A tak w ogóle to zadbajcie o odporność- ktoś tu powyżej podał dobre sposoby- dieta, ruch, relax ;) ... Ja się jeszcze wspomagam miodem manuka- w okresie jesienno zimowym- i faktycznie mniej choruję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annu122
wiTAM właśnie przechodze angine ropna i co koszmar ból gardla jest ptworny . zaczeło sie od lekkiego bolu gardła dzien po swietach niestety juz w nocy obodzilam sie przearazona tym ze nie moge przelknac sliny na drogi dzien poszlam do lekarza nie moglam nawet ust otworztc tak mnie gardlo bolalo dostalam skierowanie do laryngologa i zastrzyk na miejscu oczywiscie goraczka 39.5.nie poszlam do laryngologa dzisiaj juz troszke lepiej nie mam goraczki ale gardlo dalej boli tak jakby ktos mi szpilki wbijał a to wszystko przy przelykaniu mam cicha nadzieje ze jutru chociaz troszke mi przejdzie bo nie wyrabiam z tego bólu psikam gardlo orofar ale to nic nie daje czytam juz 3 godziny na temat anginy i wiem jedno nic nie mopoze w tym bolu to musi przejsc samo oczywiscie z pomoca antybiotyku ///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maetre
A ja mam sposób . Babcia poleciła mi rumianek . Powiedziałem jej że to napewno nie pomoże i nawet nie bede próbować aż wkoncu sie przełamałem i spróbowałem bo już nie mialem na tą chorobe siły. Wypiłem i nastepnego dnia odrazu lepiej sie czulem . Popiłem sobie jeszcze dwa dni i prawie wszystko mi przeszło. Teraz jak czuje że zaczyna boleć mnie gardło zaparzam sobie i wszystko mi przechodzi. Także nie mówcie z góry że wam to nie pomoże tylko spróbujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cr0p3c
Mnie także złapało w niedzielę i spożywam Amoxicilin 1000, który średnio się sprawdza. Wczoraj gdy do tego koszmaru doszedł ból ucha środkowego w akcie desperacji spróbowałem własnej terapii lodowej ;] Z przegotowanej wody zrobiłem kostki lodowe i wieczorem stwierdziłem wóz albo przewóz, pół kostki do gardła prosto na migdałka (trzeba przećwiczyć zamknięcie drogi do płuc żeby się nie utopić ;]) 2 kostki do woreczka i na migdała z zewnątrz i tak do wykończenia lodu. Dzisiaj w końcu zjadłem normalnie śniadanie, teraz kombinuję jak się pozbyć bólu ucha ;P Sposób trochę hardcoreowy, ale skuteczny. Powodzenia tym, którzy nie boją się zaryzykować, aczkolwiek antybiotyk na wszelki wypadek zjem do konca ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tstar
Witam! Jest to mój pierwszy przypadek złapania anginy ( wiek 21lat ) zaczęło się normalnie od bólu gardła , typowe objawy drapanie. Chcąc zapobiec zakupiłem Strepsils lecz to nie pomogło, ból się nasilał gardło bardzo czerwone, ból przy przełykaniu śliny. Na początku próbowałem zwalczyć anginę sposobami opisanymi tu w wątku. Płukanie jamy ustnej solą czy wodą utlenioną nie jest najlepszym wyjściem. Z mojej strony polecam zakup Szałwii ( w aptece koszt ok 5zł ) i zaparzyć a następnie letnim naparem płukać gardło, wg. mnie bardzo pomaga, dzięki tym płukaniom mogłem spokojnie zjeść obiad. Robić nawet co godzinę - uwaga pieni się :P ! Na migdałach zaczęła się zbierać ropa i dzięki drugiej nieprzespanej nocy wybrałem się do lekarza pierwszego kontaktu. Otrzymałem antybiotyk : - Augmentin SR 28 tab. po 2 tabletki co 12h ( moja waga 110kg ) - koszt w aptece 33zł - Nystatyna - osłonowo 17.44zł - Biotyk - również osłonowo 10.18zł łącznie 60zł na antybiotyki, tygodniowa kuracja, dzisiaj dzień pierwszy więc za tydzień napiszę coś więcej. Lekarz polecił również Tamtum Verde Forte, ale wcześniej zakupiłem Orofar w aptece ( 24.90zł ) łagodzi ból ale częste stosowanie nie jest dobre ponieważ są zauważalne zmiany na języku, język jest podrażniony. Domowe sposoby nie wystarczą do wyleczenia anginy więc również polecam udanie się do lekarza. Na forum piszą o kocim pazurze - idiotyczna nazwa jak dla mnie gdzie tabletki kosztują ponad 120zł jak dla mnie wyciąganie kasy z portfela. Nie jestem zwolennikiem antybiotyków ponieważ ostatni raz antybiotyk spożywałem ponad 2 lata temu. Wkrótce opiszę następne postępy kuracji. Pozdrawiam ! Szałwia rządzi !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ależ po co do lekarza
I po co chodzisz do lekarza,i tyle chemi w sibie pakujesz,czy zdrowie Ci nie miłe???Nestatyna osłonowo????ciekawe to jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×