Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PrawieMlecznePiersi

Czy jestescie zazdrosne o meza w czasie ciazy ?

Polecane posty

Gość PrawieMlecznePiersi

Czujecie sie mniej atrakcyjne z wielkimi brzuchami i prawie-mlecznymi piersiami ??? Czy czujecie sie zle myslac, ze maz spoglada cichaczem na opalone laski w spodniczkach, jakimi bylyscie jeszcze rok temu ??? ( nawet jak nie daje wam tego odczuc ) Piszcie szczerze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekło na ziemi
Oj jesteśmy, jesteśmy zazdrosne....jak cholera! Dobrze napisałaś o tych opalonych laskach w minispódniczkach, do niedawna też tak wyglądałam i czułam się mega seksowna...A teraz? Ehhh, szkoda gadać...:( 20kg więcej, sito krwisto czerwonych pregów na brzuchu, które upodabniają go do pooranego sznytami, spuchnięte nogi, a stpy to tak bardzo, że ledwo mogę buty włożyć :( Co tu więcej pisać, czuję się gruba, brzydka i nieatrakcyjna, mimo że wszyscy mi mówią, że ładnie wyglądam. Od męża komplementu już dawno nie usłyszałam, mimo że dbam o siebie i zawsze staram sie ładnie wyglądać (ładne ciuchy ciążowe, pomalowane paznokcie, balsam brązujący, kremy na rozstępy itp.) Ciągle robi mi natomiast aluzje do powrotu do figury sprzed porodu. Niby to tylko żarty, ale i tak boli....:( Nie mówię już wcale o sferze seksualnej, bo gorzej już chyba być nie może. On dąży jedynie do zaspokojenia własnych potzreb, chce żebym zaspokiła go oralnie a po wszystkim traci zainteresowanie dalszymi igraszkami. A jak ma we mnie wejść to się 20 razy pyta, czy jeszcze możemy się kochać. Boi się nawet dotknąć cycka, jakbym zaraz miała od tego urodzić! Całe szczęście, że na dniach rodzę, bo już powoli psycha mi siada :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrawieMlecznePiersi
Ja tez juz chyba nie wytrzymam, a jeszcze 3 miechy do porodu. A jak urodze to tez tak odrazu nie wroce do dawnych wymiarow. To juz chyba wole byc w ciazy, bo potem tym bardziej nie bede mogla na siebie patrzec :( Bylam szczupla, zgrabna dziewczyna, a teraz jak na siebie patrze to wyc mi sie chce. Wszyscy mi tez powtarzaja, ze pieknie wygladam, wiem, ze moglo byc gorzej, ale zawsze... Cycki jakies takie paskudne sie robia, cellulitis - lepiej nie mowic - takiego w zyciu nie mialam. Nogi to kalafiory doslownie !!!! I nic na niego nie pomaga, przeciez sie moge zbytnio sie forsowac cwiczeniami. Aaaaaaaa !!!! Stopy puchna strasznie.... I jeszcze maz ma taka prace, ze oglada nagie modelki !!! Zalame sie chyba calkiem :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekło na ziemi
PrawieMlecznePiersi----> oj dobrze wiem, o czym piszesz, niestety... Gdyby mój mąż oglądał w pracy nagie modelki to już bym chyba dawno siedziała w psychiatryku :/ No nie ma co się czarować, nie jest dobrze i tyle. Zastanawiam się, czy to czasem nie jest zaczątek jakiejś depresji. Bo tak źle, jesli chodzi o ciało i psychikę, to nie czułam się nigdy! Ciąża zniszczyła mi ciało i juz nic się nie da z tym zrobić :( Owszem, można schudnąć, smarować cellult, ale rozstępy?? Zostaną na zawsze. Okropna blizna i wspomnienie o tych ciężkich 9 miesiącach. Ale pocieszam się, że na dniach zobaczę moją ukochaną kruszynę... A wtedy mężu będzie sobie sam (za przeproszeniem) ciągnął druta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przebojowaXD
hi hi a ja wlasnie naleze do opalonych laseczek w miniowkach. ale rok temu tez rodzilam i myslalam ze juz po mnie, a tymczasem... jestem teraz bardziej sexy niz kiedykolwiek. Wytrzymacie JEDEN LETNI SEZON. Za rok znowu bedziecie laskami ;-) Ale gdybym nawet rok temu miala poswiecic wyglad i swiadomie wygladac tragicznie do konca zycia, to i tak wolalabym miec maluszka! To są tak wspaniale chwile ze wiem, ze zylam tylko po to, by tulic moje dzieciatko. To najpiekniejsze co mozna dostac od zycia! i ja poswiecilabym wszystko. Nawet teraz jak widze ciezarowki także niezadbane to od razu tesknie do brzusia i mysle, jak maja fajnie, że mieszka w nich słodka dzidzia! To sie nazywa chyba wsciekla macica ;-) ale coz, nie poradze na to... kocham maluszki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bosze... az mi sie chyba dzieci odechcialo miec jak poczytalam. Z drugiej strony dla mnie kobiety w ciazy wygladaja bardzo ladnie. oswiadczylam juz mojemu facetowi: dzieci nie bedzie siedzi teraz na kanapie i smieje sie ze mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atamgadacie
ja sie tak nie czulam rozstepiw nie mialam wcale, b malusi brzuszek, a latem nosilam obcisla bluzeczke-co nie zxnaczy krotka-ale ciazowa specjalnie, do tego krotka spodniczke, taka jak zawsze i normalne buty na klinie czy obcasie-dopoki moglam je nosic i to za mna sie na ulicy ogladali nie za mezem :-P czulam sie b atrakcyjnie niz przed ciaza, no i te piersi :-D stan ciazy dobrze wspominam, nie roznilam sie niczym takim, orpocz brzuszka i piersi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie kobieta w ciąży wcale nie traci na atrakcyjności; wręcz przeciwnie. Faceci, którzy mając żonę w stanie błogosłwionym uganiają sie za innymi laskami dla mnie beznadziejne przymuły. Problem może być jeśli z jakichś przyczyn w tym czasie nie można przez dłuższy czas uprawiać seksu w klasycznym rozumieniu (względy zdrowotne, złe samopoczucie itp.) Wówczas oczekujące mamy we własnym dobrze pojętym ineresie powinny zadbać żeby męża rozładować najlepiej codziennie. Macie przecież też rączki i usteczka :) Wtedy nie będzie miał niepotrzebnych pokus, które w przeciwnym razie mogą być zbyt trudne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie są ludzie (faceci) którym ciężarne się podobają. Chociaż sama się już czuję jak hipopotam wczoraj mnie obcy facet zaczepił \"jak pani ślicznie wygląda\" Trzeźwy był:P A o męża nie jestem zazdrosna. Nigdy. Ładne kobiety są po to, żeby na nie patrzeć. Sama mu nie raz pokazuje jakieś super laseczki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to mąż może być w ciąży
? :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on też jak baba
a przytycie 20 kg w czasie ciąży to nie za dużo przypadkiem? ja dbałam o siebie i przytyłam tylko 8 kg. od normalności różniłam się tylko piersiami i brzuszkiem. dziecko po porodzie ważyło 3600 i miało 10 w skali apgar. 3 tyg. po porodzie wróciłam na siłownie(chodzę tam od 10 lat) na początku małowysiłkowe ćwiczenia.Teraz jest tak jak było, a nawet trochę lepiej0-cycki mam większe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość big berta ciazowa
oj kochana czy nie zaduzo? niestety tak ale niekture kobiety maja problemy zdrowotne i tyja :O ja bedac w ciazy przytylam 21kg dodam ze malo jadlam ale mam chore nerki i zatrzymywala mi sie woda w org. wygladalam jak balon :O przed ciaza wazylam 43 kg przytylam 21 to sobie wyobraz :O Potrafilam w ciagu 1 tygodnia przytyc 3,5kg :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość big berta ciazowa
niektóre :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusiek
myslę ,że kazda kobieta jest trochę zazdrosna o swojego męża w tym okresie ,ale to normalne tak działają nasze chormony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama czasem czuję się gruba i spuchnięta, ale to raczej moje zdanie, bo komplementy słyszę codziennie, głównie od męża. Nie zauważyłam też żeby specjalnie często mój mąż oglądał się za szczupłymi laskami, chyba że idzie jakiś sczególny egzemplarz to się razem obejrzymy :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama trójeczki-----> Ja właśnie należę do tych facetów dla których panie w ciąży są supersexi! :) A najbardziej wtedy kiedy brzuszek maja już większy od mojego :D To znaczy gdzieś od 7-go miesiąca :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi sie wydaje ze ci faceci ktorzy uganiaja sie za innymi laskami gdy ich zony sa w ciazy po prostu juz tacy sa i zawsze tacy byli. wiec na czas ciazy zony nie zarzucaja swoich \"normalnych\" zainteresowan. na pewno jest to bardzo przykre ale jak sie wzielo sobie takiego faceta na meza to potem sie bardzo cierpi. nie chce wcale dolozyc tym ciezarnym paniom ktore tu pisaly wyzej, tylko mysle ze nie ma cudow facet sie nie zmieni po slubie, jak sie urodzi dziecko lub jak mowia inne takie mity. i uszy do gory moje panie, dzialanie hormonow czasem zaburza ostrosc widzenia sytuacji. zadbacie o siebie po porodzie jak juz dojdziecie do siebie. jeszcze na wszystko przyjdzie czas. teraz najwazniejsze jest zebysci i wy i maluszki zdrowe byly. pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrawieMlecznePiersi
Nie mowilam tu o mezach, ktorzy uganiaja sie za innymi dziewczynami. Wspomnialam o sytuacji jaka moze zdarzyc sie latem i nasz mezczyzna spogladal bedzie ukradkiem na opalone, szczuple laseczki :( Moze rzeczywiscie to wina naszych hormonow i jestesmy bardziej wyczulone na takie sprawy. Jak do tej pory takze nie przytylam duzo w ciazy ( 6miesiac), ale wiadomo, ze nie uniknie sie odkladania tluszczyku tu i tam, wszystko jest bardziej okragle, a ja uwielbiam siebie baaardzo, baaardzo szczupla :) Chyba sie wkurzylam, bo moje piersi robia sie takie dziwnie wielkie, wylaza na nich zyly, brodawki chyba 5 razy sie powiekszyly ( wyglada to jak tarcza, maz sie smieje, ze to po to, aby dzidzia wiedziala gdzie atakowac ), sutki bolace, a tu maz ostatnio malowal pare innych cycek i to akurat takich, jakie sama powoli trace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muffina
Ja w ciaży wprawdzie nigdy nie byłam, ale przed okresem robie. sie jakaś taka napuchnieta, troche tyję i powiększają mi sie cycki. I czuję sie totalnie paskudnie :/ Wiec wyobrażam sobie, ze bedąc w ciaży, człowiek może sie czuć dużo, duzo mniej atrakcyjny. Taaaaaaaaaaaaaaki bęben, cyce jak donice, eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franiamaniaXD
bywalec1- daj spokoj ze sciema, wszyscy wiemy, ze jestes mama trojeczki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D :D :D :D :D Pudło!!!! :D Ani mamą ani - tym bardziej trójeczki :D :D Chociaż być może brzuszki mamy podobne :D :D U mamy to z powodu ciąży a u mnie - zamiłowania do piwa i braku ruchu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodziłam we wrześniu 2006 i też wtedy się paskudnie czułam i jeszcze w te upały człowiek 2 razy większy się robił...eech A teraz jestem szczuplejsza niż przed ciążą i jest super;-) Wytrzymacie, trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 90w4tr0j
Waszym zdaniem piekne te zdjecia ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie te fotki się podobają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam troszkę zazdrosna o mojego narzeczonego ... chociaż nie aż tak bardzo bo okres ciąży kiedy wygląda się jak wieloryb w moim przypadku wypadł w zimie :) Ale za to jestem bardziej zazdrosna teraz - kiedy na ulicach chodzi tyle opalonych, szczupłych i półnagich dziewczyn a ja ? ... nadal mam 10kg nadwagi i obwisłą skórę na brzuchu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 90w4tr0j
fajne laseczki, ale ciekawe jak one w ciazy beda wygladaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrawieMlecznePiersi
Kiara22 - rozmawiasz z mezem na temat tego, ze jestes troszke zazdrosna, a powodem tego jest niezbyt perfekcyjna figura ??? Czy dajesz sobie spokoj, nie pokazujesz swojej zazdrosci i tlumisz to w sobie ??? Wlasciwie moze to byc pytanie do wszystkich dziewczyn - rozmawiacie z mezami/chlopakami, ze chwilowo czujecie sie niezbyt dobrze w swojej skorze czy tlumicie to w sobie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja o wszystkim rozmawiam, mój mąż wie że sto razy bardziej wolałabym wyglądać tak jak te laski z drugich linków niż nawet najpiękniejsze ciężarne z pierwszych podanych linków. Pewnie że mam już czasem dość wyglądu matki-polki, ale wiem że to tylko pare miesięcy a potem wszystko wróci do normy. Przynajmniej w moim przypadku tak będzie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×