slub przed 25 rokiem zycia, zanim sie dorobie, to oznaka niedojzalosci

i glupoty.najpierw trzeba miec pieknie umeblowane mieszkanie, dwa samochody, na wakacje jezdzic na Majorke, miec 50 tys odlozone na koncie, tak na czarna godzine, podochodzic pod 30-dopiero wtedy mozna brac slub! z

i miec 50 tys na koncie, chyba w firmie u tatusia :o

dla mnie to totalna bzdura pieniądze w życiu to nie wszystko, a masa ludzi w wieku 30lat nie dorabia sie wakacji na Majorce i 2 samochodów,

oczywiscie, nie mysle tak jak napisalam-ale mysli tak pelno ludzi-tu, na kafe i w moim otoczeniu. najpierw studia, potem praca, dorabianie sie, potem slub. ok, kazdy moze ulozyc sobie zycie jak mu sie podoba,ale czy to nie jest glupie? dzis ludzie biora slub, bo juz maja prace, bo juz amja 28 lat,bo juz maja mieszkanie, bo juz maja cos tam, a nie dlatego, ze juz sie kochaja i chca byc zawsze razem. moi rodzice jak sie pobierali nie mieli nawet swojego noza i widelca-wizeli slub w wieku 23 lat-potem jeszze dwa lata studiowali, a teraz, 25 lat pozniej jakos nie klepia biedy, tylko dorobili sie wiele. jakos jak brali slub nie mysleli o tym ,ze musza jeszcze czekac 5 lat, bo nie maja kasy na wesele np.nie mieli kasy- nie wyprawiali wesele, tylko zaprosili na obiad 10 najblizyszch osob. a pelno ludzi( w tym tez moj chlopak, z ktorym jestem 3 lata) nie wyobraza sobie, ze mozna wziac slub i nie robic wesela za 20 tys, napierw trzeba miec to tamto i jeszcze tamto, a potem slub? czy naprawde tak trzeba robic? pomijam tu wszelkie kwestie religijne, bo one akurat nie maja dla mnie wiekszego znaczenia. np czemu sa pary, ktore sie kochaja, mieszkaja np razem w wynajetym mieszkaniu kilka lat, a slubu nie biora? najczesciej mowia, ze nie maja kasy.no ok, ale czy trzeba robic od razu wielkie weselicho? sam slub w kosciele, cz urzedzie , suknie i garnitur i obraczki naprawde mozna kupic za grosze:/ a po slubie zycie nie stanie sie drozsze:O

a tu na kafe spotkalam sie jeszcze z takimi spostrzezeniami, ze przeciez po slubie moze sie dziecko trafic i na dziecko moga nie miec kasy...no ok, ale czy znacie pary, ktore nie uprawiaja seksu przed slubem? bez slubu dziecko sie nie przytrafi,a jak sie wezmie slub, to od razu musi byc dziecko? nie rozumiem:/ acha, owszem, znam pary, ktore nie uprawiaja seksu przed slubem, ale one z reguly slub biora szybko-po roku, dwóch bycia razem, a nie po 5 czy 7. jeszcze kiedys przeczytalam, ze po slubie, to nie mozna juz np prowadzic zycia studenckiego( jesli malzenstwo studiuje) tylko po slubie sie wychodzi tylko na elegancie przyjecia i drogie kolacje.jesli tak-to w sumie sie nie dziwie, ze ludzie dzis nie chca sie pobierac:O

ojej dziewuszko. sama na to wpadłaś czy ktoś ci musiał to powiedzieć?

Ja też nie bardzo wiem co masz na celu. Ale to miłe, że to napisałaś:)

chodzi jej o to ze ja wkurza takie podejscie do slubu:)

pytanie: po co komus slub ?

A ja mam 21 lat a moj chlopak 26 i za rok planujemy slub/Jestesmy ze soba 2lata i jest nam razem cudownie!!!Nie przypuszczalam nigdy ze znajde kogos z kim az tak sie dopasje:) nie moge sie doczekac naszego wspolnego zycia chociaz nie mam wiele posagu;)ale nie to sie dla nas liczy..

Ja się domyślam i wiem o co jej chodzi. Ale to, że to napisała nic nie zmieni. Takie podejście trzeba mieć w d....

nie wiem do czego dążysz w ytym temacie ja mam 24 lata mąż 27 i co mamy mieszkanie i 1 samochód narazie bo chcemy kupic dom ale nie uważam że to jest wszystko co ważne dla nas najważniejszym darem jest nasz maluch pod moim sercem który niedługo przyjdzie na świat

ja mam 23 lata i jestem zaręczona chcemy wziac slub tak za 3 lata kiedy bedę na to gotowa przyszły mąz ma swoja firmę i moze mnie utrzymywać ale ja wolę najpierw skonczyc studia znaleźć jakas prace by byc niezalezna od męża a potem slub...