ręczniki czy pościel na prezent ślubny?

chodzi o to ze za miesiac mam wesele u kolezanki- nie mam kasy a chce kupic jakis prezent od 100-150 co można kupić a z czego młoda para moze być zadowolona- a i dodam ze dziewczyna dziana i jej tatus kupił prawie wszystko i jak sie wprowadza do domu to juz wszystko beda mieli

możesz kupić my doslatlismuy piękny komplet pościeli satynowej a tego nigdy nie za dużo w domu

choć możesz też dac w kopercie 200zł i już

no tylko z pościelą to nigdy nie wiadomo jaki rozmiar czy 160-200 czy 200-220, ale chyba raczej ta wieksza?

owszem że wieksza i kolory jasne

Nie cierpię satyny, gdybym dostała taką pościel musiałabym ją sprzedać na Allegro. Byłaś kiedy u koleżanki w domu i widziałaś pod jaką pościelą śpi? Możesz nie trafić z rozmiarem, wzorem i przede wszystkim materiałem. To już lepiej ręczniki, albo bardzo popularny ostatnio prezent- 2 szlafroki.

a rozmiary w szlafrokach- to ciezko dobrać oni sa strasznie wysocy 190 i 180

to chyba najbezpieczniej reczniki i pewnie jakies pastelowe kolory nie? I sama si ezastanawiam czy zwykle cz np z haftem imiona np na allegro widziałam tylko wtedy to juz beda musieli sobie zostawic a jak zwykłe t najwyzej puszcza W OBIEG

90x150 - kolory takie w jakich maja urządzoną łazienkę, ale śmało mozesz kupić gładkie ecru i beż (żeby można było odróżnić :-) ) Dobrej zabawy! ;-)

Skoro juz wszystko maja, to czemu im nie dasz tej kasy w koperte? Poscieli bym nie kupowala, bo to jest ryzykowny prezent (z wyzej wymienionych powodow). A recznikow pewnie maja pod dostatkiem. Wolalabym dostac 100zl niz komplet najpiekenieszych recznikow.

no to dam ta kase jak tak

moze zajdz do sklepu i dla odmiany kup jakas fajna ramke na zdjecia, dwie oryginalne filizanki ... bylam ostatnio w sklepie z upominkami. bylyly tam fajne figurtki kotow takie wielkie. jakby mi ktos taka dal, a kosztowaly od 45 to 130 zlotycch to skakalabym ze szczescia.

no ok tobie koty sie podobają ale pannie młodej niekoniecznie a pościel czy reczniki zawsze sie wykorzysta

choc nie powiem bo sami woleliśmy dostac kase bo wole sama coś kupic ale i były prezenty i też sie cieszymy

jest kilka sklepów, które oferuja tzw. karty lub bony upominkowe za 100zł, 200zł, 300zł i nawet więcej. Ja znalzałam taki sklep z artykułami do domu, nazywa sie DUKA. Myslicie, ze moge zamiast kasy dac taki bon za np. 300zł?

super pomysł

a moim zdaniem to bez sensu bo albo kupujesz coś albo dajesz kase a tak w jakiś sposób zmuszasz do zakupów tam- niby ładna forma dawanai kasy albo pośrednia miedzy prezentem a koperta, ale mi to nie odpowiada, ale pewnie innym to sie spodoba

ja bym wolala taki kupon, tzn, lepeij kasa, ale jak bym miała wybierać - kupon a prezent to nie mam wątpliwości, ludzie często dają takie badziewne prezenty, że aż strach

para do której idę zaraz po ślubie będzie urządzac własne mieszkanie, a kasy nie chcę dawać

a co złego w kasie? ze takie pospolite?